Mróz twój wróg!
#21
Napisano 25 styczeń 2007 - 22:13
[img][img]http://images14.fotosik.pl/65/e232e1a61fd31b07.jpg[/img][/img]
[img][img]http://images4.fotosik.pl/302/b13df675910cc08d.jpg[/img][/img]
Rękawiczki te są ciepłe i wygodne. Kiedy trzeba odsłaniam palce i mogę robić zdjęcia lub zmieniać ustawienia aparatu.
#22
Napisano 25 styczeń 2007 - 22:51
podobno nie ma nic lepszego na mrozy
około 100-150zł na allegro
#23
Napisano 26 styczeń 2007 - 16:14
I powiem wam jaki jest najlepszy sposób na takie temperatury, ja mam do swojego najbiższego gniazdka z prądem ok 150m więc rozciągam kabelek i grzejnik wstawiam do
'kibelka", stosowne uszczelnienie i można siedzieć nawet w silne mrozy.
Co do wilgoci i rosy, to zostawiam aparat w samochodzie w garażu, jest częściowo ogrzewany, tak ok 17stopni nie zaglądam aż do następnego wyjazdu, czyli do rana i nawet nie wiem czy tam się coś skrapla czy nie, dekla nie mam tylko taki jakiś z materialu skoropodobnego ale nie zakladam bo nie poręczne to bardzo.
Nie odłanczam wogule puszki od obiektywu, bo i poco ma zaciągać jakieś paprochy, statyw w bagażniku, aparat na przednim siedzeniu, i tak aż do wiosny, jedynie karta i akku. werują do pokoju w wiadomych celach.
#24 Guest_winnetou_*
Napisano 27 styczeń 2007 - 09:22
Oj, wczoraj dobitnie przekonałem się, że mróz potrafi upiększyć łowisko, ale i płatać figle.Co tam palce, z rana było -12C i najgorsze co moglo się stać, cholera AF niewiadomo dlaczego po 2 godzinach robil tak wielki FF że musialem się ewakułować do domu
Po godzinie marszu wyjąłem aparat żeby "cyknąć" fotkę spotkanym bogatkom i co? Ano pstryknąłem raz, zobaczyłem na wyświetlaczu, że skopany balans, że nieostro, że "ptoszek" mały i po złej stronie światła, więc chciałem poprawić i... pojawił sie na ekranie komunikat "write error" a po chwili ... ciemność widzę. Nawet się nie uruchamiał (akumulatorki założyłem nowe, trzymane przy ciele). Już mnie strach wziął, że popsułem , ale na szczescie w domu się rozmroził i działa.
Nie pozostało nic innego jak tylko łazic i "lornetkować"... Dodam, że było tylko -6 C, więc nie zabójczo... Czyli człowiek wytrzyma (co Tomajk pisał w temacie czatowni) gorzej z aparatem. Inna sprawa, że lisy zaczynają na wab iść (tylko w nocy przy księżycu ciężko focić ).
A tu pokażę efekt -1 (słownie jedno!) zdjęcie jakie udało mi się dzięki mroźnej pogodzie, tu bo do tematu z sikorami się nie nadaje (bez numerowania, bo po co.. najwyżej Dunadan usunie ).
#25
Napisano 09 luty 2007 - 11:56
Dziś poszedłem pofocić ptaszyny do lasu - słońce świeci że hej! ale na dworzu ok -27*C. Wytrzymałem niecałe 2 godziny ( w tym godzina siedzenia - użyłem siodełka od roweru jako przenośnego krzesełka )... na szczęście miałem blisko do domu. Na stopach miałem buty NorthFace z Thinsulate i 3 ( słownie 'trzy' ) pary skarpetek - cienkie z jakimś thermoactive'm czy czymś w tym stylu, grube i na nie jeszcze raz cienkie. Ostatnie 10 minut zapierdzielałem do domu jak nigdy, myślałem że sobie odmroziłem palce u nóg Po powrocie włożyłem stopy do chłodnej wody - w tej chwili już jest ok ale palce mam spuchnięte, mam nadzieję ze na tym się skończy i nic gorszego się nie stanie - nie chciałbym sobie załatwić stawów.
Ja się już poddaję, nie wiem co zrobić żeby wytrzymać na mrozie
Swoją drogą - reklamować buty? producent zapewnia komfort do -32 stopni o ile się nie mylę.
#26
Napisano 09 luty 2007 - 12:05
Siedząc w czatowni jest na to taki sposób, że zdejmujemy buty i wkładamy nogi do śpiwora lub owijamy kocem. Można wtedy wytrzymać dużo dłużej niż w butach.
#27
Napisano 09 luty 2007 - 12:13
#28
Napisano 09 luty 2007 - 12:20
#29
Napisano 09 luty 2007 - 12:23
Mówiłem już że następne body jakie ( jeśli ) kupię będzie uszczelnione?...
#30
Napisano 09 luty 2007 - 12:35
P.S. Nawet uszczelnione body nie chroni przed zaparowaniem
#31
Napisano 09 luty 2007 - 12:57
Co do przykrywania szmatką - ciutek niewygodne...
#32
Napisano 09 luty 2007 - 13:02
Co do przykrywania szmatką - ciutek niewygodne...
Jak wymyślisz cos lepszego i równie prostego to mam nadzieje że sie z nami podzielisz...
#33
Napisano 09 luty 2007 - 13:19
#34 Guest_winnetou_*
Napisano 09 luty 2007 - 13:37
#35
Napisano 09 luty 2007 - 14:47
kup tani śpiwór i wlaź do niego z butami
Właśnie o to chodzi że bez butów!
#36 Guest_winnetou_*
Napisano 09 luty 2007 - 15:09
P.S. Dunadan, z takimi temperaturami jak podawałeś to już nie przelewki. Najgorsze jest to, że siedząc dłuższy czas w takiej temperaturze można nie zdawać sobie sprawy z wychłodzenia do jakiego doszło. Odczuwa się ten stan dopiero po przejściu kilkunastu kroków (wychłodzona krew z kończyn nagle zaczyna mieszać się z pozostała i dodatkowo ochładza organizm). To nie żart - tak dochodzi do hipotermii. Dlatego warto brac ze sobą ciepłe płyny i po zasiadce, przed rozpoczeciem marszu rozgrzać się nimi.
#37
Napisano 09 luty 2007 - 15:14
#38 Guest_winnetou_*
Napisano 09 luty 2007 - 15:17
#39
Napisano 09 luty 2007 - 15:21
#40
Napisano 11 luty 2007 - 21:36
Podobne tematy
Temat | Podsumowanie | Ostatni post | |
---|---|---|---|
tak na mróz po prostu |
|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych