Skocz do zawartości

Fotoprzyroda.pl używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej Rozumiem

Polub nas na Facebooku!       

x


Zdjęcie

Mróz twój wróg!


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
172 odpowiedzi w tym temacie

#1 Dunadan

Dunadan
  • Lokalizacja:
    Warszawa

Napisano 24 styczeń 2007 - 23:43

Wiem że w Polsce zima taka raczej średniawa, choć dziś nawaliło podobno śniegu, niemniej mrozu się nie uniknie. JA w tym temacie nie jestem doświadczony prawie w ogóle bo aparat zakupiłem po zimie - ostatnie dwa tygodnie dały mi jednak nieźle w kość! i nie wiem za bardzo co robić.
Tak więc postanowiłem założyć temat w którym podzielicie się swoimi doświadczeniami w walce z mrozem. Temat składa się z dwóch części:
a) jak chronić siebie przed mrozem
B) jak chronić sprzęt przed mrozem.

Zacznę od podania warunków - ok -20 do -15 stopni...

To może zacznę od pierwszej części - mam dwa problemy - palce u rąk, i palce u stóp. Co do palców u rąk problem istnieje głównie w kwestii obsługi aparatu - można założyć grube rękawice w których będzie ciepło ale wciskanie przycisków czy przestawianie różnych funkcji jest raczej kłopotliwe... a jak się założy cieńsze - to znowu palce odpadają... co zrobić? Druga rzecz to palce u nóg. Kupiłęm sobie zimowe buty NorthFace z membraną Thinsulate, która ma niby zapewnić komfort do ok -30*. Niestety po godzinie stania i kucania było źle... było BARDZO źle. Po powrocie do domu zacząłem się naprawdę obawiać o palce - nie szło ich ruszyć, nic nie czułem... nogi włożyłem do chłodnej wody - pomogło, ale gdybym został na mrozie dłużej to... no nie wiem. Dodam że miałem dwie pary trochę grubszych skarpetek...
Jak wy radzicie sobie z tymi problemami?

Część druga - sprzęt. Poszedłęm ze znajomym na zdjęcia, nad jezioro - ja miałęm Minoltę D7D on Mamiyę. Obydwoje mieliśmy sprzęt w plecakach - on w Lowepro ja w zwykłym bo moja torba Lowepro byłą tymaczosowo na urlopie... tak czy siak, szliśmy jakieś 40 minut po czym wyjeliśmy sprzęt żeby porobić zdjęcia - chciałęm koledze pokazać jak głośno działą migawka w D7D - zrobiłęm zdjęcie 'na ślepo' - aż się zdziwiłem jak cicho lustro uderzyło. I wtedy zauważyłem ze coś jest nie tak - spojrzałęm w wizjer - ciemny obraz, jak podczas podglądu GO, aparat zawieszony - trzeba było baterię wyjąć - po ponownym włożeniu baterii spojrzałęm na zrobione 'zdjęcie' - było czarne - włos mi się zjerzył bo to wyglądało jak słynny black-frame - czyli taki fabryczny błąd. Podobnie było z dwoma nastęonymi zdjęciami - czwarte zdjęcie i następne były już OK... do czasu kiedy gdzieś przy 8 zdjęciu świeżo naładowana bateria mi wysiadła - 'battery exhaused' - włożyłem drugą którą miałem w kieszeni spodni - to samo! :shock:
Ale to nic - pomyślałęm sobie - ehh, gdyby mieć manuala to by nic nie siadło. Ale najlepsze jest to że lustro w Mamyi kolegi się zacięło! a bateria do pomiaru światłą i przymykania przesłony też siadła... kolega włożył Mamyię pod kurtkę - to był błąd! całą pokryła się szronem...
Wkurzeni wróciliśmy do domu, nie wyjmując aparatów - ale kolega zajrzał na chwilę - i się przeraził - cała Mamyia była pokryta warstwą wody! wyjąłem swoją minoltę - zupełnie jakby się spociła. Szybko więc włączyliśmy suszarkę do włosów i zaczęliśmy ostrożnie suszyć - pomogło. Niestety obiektyw do Mamyi zaparował w środku... na szczęście po kilku godzinach para zeszła.

To powiedziało mi że fotografowanie można sobie odpuścić podczas mrozu ok -20 stopni... chyba że macie jakieś pomysły...?

#2 Dunadan

Dunadan
  • Lokalizacja:
    Warszawa

Napisano 25 styczeń 2007 - 09:11

Śniegu się nie boję - mam ochraniacze - polecam wszystkim! za 50 zł można już kupić naprawdę niezłe - z goreteksem to pewnie droższa sprawa :-/
CO do kurtki - też jest OK, mam świetną puchówkę, jest bardzo ciepła. Najgorzej z tymi palcami u nóg ( ręce jeszcze jakoś ujdą... )
Co do worka foliowego - świetny pomysł! tylko skąd ja tki wezmę? :-D
Co do suszarki - IMHO nie ma problemu jak się to robi z głową - my suszyliśmy aparaty bardzo delikatnie, trzymając suszarkę daleko od aparatu, by tylko lekki, ciepły powiew go ocieplał, a raczej powodował odparowanie wody. Nie przytykaliśmy suszarki do aparatu :mrgreen:

Niemniej dzięki za pomysły! kto da więcej?

:ninja:


#3 korba

korba
  • Użytkownik
  • 888 postów
  • Lokalizacja:
    Warszawa

Napisano 25 styczeń 2007 - 09:40

Worek to dobry pomysl, ja od swojej strony moge dodac ze do worka mozna wrzucic pochlaniacz wilgoci (takie ziarenka co sa w pudelkach jak sie kupi cos elektronicznego, albo chociaz woreczek z ryzem) - ja mam akurat dosc duzy taki pochlaniacz na stale w mojej torbie :-)
A i oczywiscie kondensacja nastepuje generalnie po przyjsciu z zimnego do cieplego (cieple powietrze jest duzo bardziej wilgotne) wiec jeszcze na mrozie trzeba aparat zapakowac a potem czekac, czekac, czekac :-)

I jeszcze jedno - kondensacja na filtrze przed matryca moze powodowac potem ze matryca nadaje sie do czyszczenia - niby to "woda destylowana" ale brudy od kondensacji nie zejda przy pomocy gruszki :-(
Canon 400D + Tamron 55-200 i coś krótszego (50 1.8)

#4 Dunadan

Dunadan
  • Lokalizacja:
    Warszawa

Napisano 25 styczeń 2007 - 09:49

a gdzie można kupić taki pochłaniacz? słyszałęm też że jako taki pochłaniacz dobrze działa prażona sól. Ale trzeba ją włożyć do jakiegoś woreczka który nie będzie blokował powietrza.

#5 korba

korba
  • Użytkownik
  • 888 postów
  • Lokalizacja:
    Warszawa

Napisano 25 styczeń 2007 - 10:08

Mozna kupic komorke i tam pewnie bedzie ;-)
a jesli wieksze to zapraszam
tu: pochlaniacze lub
tu: pochlaniacze lub
tu: pochlaniacze

Moj byl chyba w jakims monitorze czy serwerze, nie jestem pewien ale wzialem go generalnie ze sprzetu ktory przyjechal do firmy :-)
Canon 400D + Tamron 55-200 i coś krótszego (50 1.8)

#6 Dunadan

Dunadan
  • Lokalizacja:
    Warszawa

Napisano 25 styczeń 2007 - 10:13

ale to są jakieś hurtownie niemal :mrgreen:

:ninja:


#7 Marcin STFN

Marcin STFN
  • Użytkownik
  • 1775 postów
  • Lokalizacja:
    Częstochowa/Gdańsk

Napisano 25 styczeń 2007 - 10:17

Torebeczki ze zwiazkiem pochlaniajacym wilgoc zawsze daja przy kupnie butow.
Mam pytanie.Nie wiecie gdzie mozna kupic duze,szczelne worki na sprzet?
Pozdrawiam!
Canon 7D+BG-E7, Canon 50D+BG-E2N, Canon EF 300/2.8 L IS USM, Canon TC 1.4xII, Manfrotto 055 PROB, Manfrotto 393, Skimmer
www.marcinstefanczyk.pl

#8 Dunadan

Dunadan
  • Lokalizacja:
    Warszawa

Napisano 25 styczeń 2007 - 10:40

co do worków foliowych - ja myślałem o takich zasuwanych, z 'szyną' czy jak to tam nazwać...

:ninja:


#9 Marcin STFN

Marcin STFN
  • Użytkownik
  • 1775 postów
  • Lokalizacja:
    Częstochowa/Gdańsk

Napisano 25 styczeń 2007 - 10:47

co do worków foliowych - ja myślałem o takich zasuwanych, z 'szyną' czy jak to tam nazwać...

zgadzam sie z przedmowca!Tez chodzi mi o taki worek,czyli HERMETYCZNY. :mrgreen:
Pozdrawiam!
Canon 7D+BG-E7, Canon 50D+BG-E2N, Canon EF 300/2.8 L IS USM, Canon TC 1.4xII, Manfrotto 055 PROB, Manfrotto 393, Skimmer
www.marcinstefanczyk.pl

#10 korba

korba
  • Użytkownik
  • 888 postów
  • Lokalizacja:
    Warszawa

Napisano 25 styczeń 2007 - 10:51

po pierwsze, nie wiadomo czy już nie załapał wilgoci

Oczywiscie ze pochlaniacz prawdopodobnie juz zlapal wilgoc - dlatego nalezy go suszyc na kaloryferze od czasu do czasu. Ale jak zlapal wilgoc to nie wiem w czym problem ... ma ja w sobie i nie oddaje jej na zewnatrz :-)

nie daj Boże żeby się otworzył w takim worku foliowym-sprzęt jest ,,zasyfiony,, drobnym proszkiem

Nie wiem co by trzeba robic zeby sie to otwarlo, generalnie ja zawsze pochlaniacz mam w torbie foto (i worek tez - zwykly do mrozonek) opakowania tych pochlaniaczy wygladaja naprawde solidnie i nie sadze zeby byl z tym klopot :). Ten jezdzi ze mna juz ladnych kilka lat jeszcze z czasow analogowej prakticki i nie mam z nim zadnych problemow - oczywiscie jest suszony co jakis czas :)
Canon 400D + Tamron 55-200 i coś krótszego (50 1.8)

#11 Marcin STFN

Marcin STFN
  • Użytkownik
  • 1775 postów
  • Lokalizacja:
    Częstochowa/Gdańsk

Napisano 25 styczeń 2007 - 10:52

Ja natomiast polecam rekawiczki neoprenowe i skarpety.Rekawiczki sa na prawde cieple,no i trzy palce sa odslaniane zeby wygodnie pstryknac fotke.A skarpety sa bardzo cieple i nieprzemakalne.Na allegro jest tego bardzo duzo.Ja kupilem firmy Behr.
Pozdrawiam!
Canon 7D+BG-E7, Canon 50D+BG-E2N, Canon EF 300/2.8 L IS USM, Canon TC 1.4xII, Manfrotto 055 PROB, Manfrotto 393, Skimmer
www.marcinstefanczyk.pl

#12 amfot (1 1)

amfot
  • Użytkownik
  • 60 postów
  • Lokalizacja:
    1

Napisano 25 styczeń 2007 - 15:14

Witam. Jeśli chodzi o buty to polecam takie
http://www.fishing-m... ... 5&kind=694
Mam je od paru sezonów i jeszcze nigdy w nich nie zmarzłem. Są bardzo lekkie. Wystarczy tylko jedna para skarpet i nawet kilkugodzinne stanie na lodzie nie dało mi się we znaki.

#13 Marcin STFN

Marcin STFN
  • Użytkownik
  • 1775 postów
  • Lokalizacja:
    Częstochowa/Gdańsk

Napisano 25 styczeń 2007 - 15:53

Mam je od paru sezonów i jeszcze nigdy w nich nie zmarzłem. Są bardzo lekkie. Wystarczy tylko jedna para skarpet i nawet kilkugodzinne stanie na lodzie nie dało mi się we znaki


Nie wiedzialem takie cieple buty mozna kupic w tak atrakcyjnej cenie.
Pozdrawiam!
Canon 7D+BG-E7, Canon 50D+BG-E2N, Canon EF 300/2.8 L IS USM, Canon TC 1.4xII, Manfrotto 055 PROB, Manfrotto 393, Skimmer
www.marcinstefanczyk.pl

#14 Dunadan

Dunadan
  • Lokalizacja:
    Warszawa

Napisano 25 styczeń 2007 - 17:42

Tyle że to są gumofilce, w trochę lepszym wydaniu... nie przeczę że działają świetnie ale... no nie wiem. Przydałoby się też aby taki but oddychał i był wygodny podczas ileś-tam-kilometrowych wędrówkach.

:ninja:


#15 Guest_winnetou_*

Guest_winnetou_*
  • Gość

Napisano 25 styczeń 2007 - 18:11

Z firmą "Demar" nie mam dobrych doświadczeń - mi buty rozleciały się po dwóch miesiącach (spękała guma na noskach). Teraz użytkuję "Tucklandy" model "Corzo" - coś wspaniałego, membrana świetnie działa, woda, śnieg niestraszne i wygodne niesamowicie (porównywalne z Meindlami) - tu link - http://www.myslistwo...trona.php?28484
Do butów na długa zasiadkę wkładam specjane wkładki na ogrzewacze chemiczne http://www.militaria... ... s=category . Jest naprawdę przyjemnie ciepło, czasem wręcz gorąco.
Dunadan, na ręce kup coś w sklepie myśliwskim - mają otwory żeby można było spustu używać.
Ja generalnie z mrozem nie walczę, bo chyba sie nie da z nim wygrać. Jeżeli widze że sprzet zagrożony to włóczę się z lornetką - tez frajda i można łowisko poznać.

#16 nieudacza (Marcin Perkowski)

nieudacza
  • Użytkownik
  • 1022 postów
  • Wiek: 46
  • Lokalizacja:
    Białystok

Napisano 25 styczeń 2007 - 20:15

w temacie ochrony rąk, to w sklepach wędkarskich są również świetne i nie drogie rękawice bez trzech palców lub z odsuwanymi trzema palcami (kciuk, wskazujący, środkowy) do zakładania przynęty / focenia ;-)

http://marcinperkowski.pl/

Canon 7D + 500/4L IS


#17 FERRER

FERRER
  • Lokalizacja:
    Kalisz

Napisano 25 styczeń 2007 - 20:41

znalazłem taki czar ale nie ma danych na max minusowe temp. http://www.pstryk.pl...3118-004634.jpg

opis: Pokrowiec wodoszczelny umożliwiający korzystanie zarówno z lustrzanek cyfrowych jak i analogowych w każdych warunkach: podczas kąpieli, w śniegu, w deszczu, pod wodą, w kurzu lub w piasku. Zanurzony w wodzie zachowuje szczelność do głębokości 50m. Pokrowiec jest wykonany z elastycznej, podwójnie laminowanej folii PCV, która jest odporna na temperaturę do +70°C, nie pęka i nie sztywnieje na mrozie.

Nie pytajcie o cene :-D
Zastrzegam sobie prawo do pomyłek. Prawie jak Misha Gorodin :)

#18 Dunadan

Dunadan

    Honorowy użytkownik

  • Użytkownik
  • 11386 postów
  • Lokalizacja:
    Warszawa

Napisano 25 styczeń 2007 - 20:41

Ta, świetnie, tylko ze taki odsłonięty paluszek odpadnie po połowie godziny przebywania na mrozie -20* :-/ IMHO takie rękawiczki odpadają...

:ninja:


#19 sauer

sauer
  • Użytkownik
  • 1395 postów
  • Lokalizacja:
    Kościerzyna

Napisano 25 styczeń 2007 - 20:42

Co do palców u rąk noszę ciepłe rękawice myśliwskie. Gdy nie używam wskazującego, czyli nie robię zdjęć :-D , mam założone przyszytą rękawiczkę 1 palcową, którą można sprawnie i szybko zdejmować.
Co do sprzętu: jak wchodzę do domu, to mam wszystkie dekle założone, obiektywu nie odkręcam, bo inaczej zaparowałoby lustro. Gdy po pewnym czsie, czuję, że aparat i obiektyw się wypociły i są w miarę ciepłe odkręcam dekiel i sprawdzam czy nie zaparuje, jeśli nie zaparuje odkręcam obiektyw i przykręcam KIT'a (Industara :mrgreen: ). Opisany sposób przedstawiłem dla Zenita-E + VIVITARa 5.6/400 :-D
Moja galeria: http://foto.recenzja... ... -6188.html

Canon 30D+Canon 10-22 IS USM+Pol-Cir+Statyw i głowica Manfrotto+szkiełka M-42 :D

#20 nieudacza (Marcin Perkowski)

nieudacza
  • Użytkownik
  • 1022 postów
  • Wiek: 46
  • Lokalizacja:
    Białystok

Napisano 25 styczeń 2007 - 21:49

Ta, świetnie, tylko ze taki odsłonięty paluszek odpadnie po połowie godziny przebywania na mrozie -20* :-/ IMHO takie rękawiczki odpadają...


nie rozchodzi mi się o takie rękawiczki bez palca, przykładowo na przykład:

http://www.bass-skle.../_info/?id=1454

tylko o takie:

http://www.bass-skle.../_info/?id=1445

można szybko zaczepić paluszek rękawiczki na te czarne kropki (rzepy), a potem schować palce po akcji z pticą ;-)

http://marcinperkowski.pl/

Canon 7D + 500/4L IS






Podobne tematy Collapse

  Temat Podsumowanie Ostatni post

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych