CANON 40 D +Sigma APO 120-300mm F2.8 EX DG HSM
#61
Napisano 01 październik 2007 - 22:37
szkoda muszę oddać jutro szkiełko
mi nie pasuje , bo nie potrafie zapanować nad kadrem , ale będę sie uczył jak się okazja powtórzy.
co do spustu , to przetestowałem przyklejony na taśmę w różnych miejscach pod , nad i obok głowicy pistoletowej ,
mi najbardziej zapasiło pod spodem , uruchamiane kciukiem , działa nawet AF jak sie wyczucie wyrobi w czasie kadrowania i poruszania głowicą .
jest to możliwe
kwestia przywyczajenia,
i jeszcze jedno , przeanalizowałem , oferowane do tego modelu głowicy "polecane "
spusty migawki , moim zdaniem to drożyzna ( podają cenę wężyka i przycisku oddzielnie )
poza tym jak kupimy zwykły wyzwalacz to mozemy go używać jako normalny przy pejzażach czy do makro , i cena ! ( ja kupiłem Canona ) ale widziałem - póżniej na allegro tańsze .
teraz tylko -już po wybraniu dogodnego miejsca , wykombinuję blaszkę do mocowania i bedzie instant dwa w jednym( wyzwalacz do szybkiego af z głowicy ) i normalny elektroniczny spust migawki do studia np. hehe podrawiam .
#62
Napisano 02 październik 2007 - 12:35
Daj może jakieś inne zdjęcia z większą ilością szczegółów, gdzie będzie więcej światła. Na tych nawet nie wiem, czy ostrość ustawiałeś na horyzont (jakiś nieostry).nikt nie ma zdania ?
szkoda muszę oddać jutro szkiełko
#63
Napisano 03 październik 2007 - 11:55
masz racje ,że te foty to kiszka , ale ja jakos do pejzażu nie mam przekonania i pewnie umiejetności, foty wkleję do krajobrazów.
teraz ostatnie moje spostrzeżenia , odnosnie sprzętu - mojego znaczy się
mam pierwszą lustrzankę i bardzo mi sie podobało to chlipane-klikanie migawki .
ale okazało sie nad wodą , już nie jest takie "fajne " dla ptaków.
na poczatku myslałem , że to moja osoba tylko przeszkada , ale jak fociłem te określone jako tracze nurogesi okazy prze forumowych znawców, zauważyłem ich zaniepokojenie ( moze ostrzozność) po pstrykaniu , tak samo zimorodki reagowały , wiec chyba głosna jest .
może łatwiej mi to odczuć bo nie mam doswiadczenia ?
i jeszcze jedno , co do spustu to działa nienaganannie - prawie - czynnik ludzki jest ważny :-> , z doświadczenia polecam takie spusty -wyzwalacze , które maja bardzo wyrażne "czucie " naciśnięcia do połowy w celu AF ustawienia .
zdarza mi sie , że nieopatrznie pstrykne fotkę , albo nie ostrzy przy podążaniu głowicą z aparatem za "celem ". trzeba dociśnąć i jeszcze raz pstryknąć , ale czasem juz niema co .
na tyle narazie .
podrawiam
#64
Napisano 08 październik 2007 - 16:52
mam do wypróbowania konwerterek x 2 do mojej sigmy
jak go przyniosłem do domu to z wariowałem !
szczepiłem do kupy ten co mam x1,4 i ten x2 i wiecie co ???
da sie robic foty hehe , jutro jade nad Wisełkę i cos przywiozę (może kormorany bo widziałem , ale sie podejść nie bardzo dają to sprobuję )
policzmy 300mm(max obiektywu)x2x1,4=840mm i jasność z przelicznika o trzy przysłony w górę-f8
a i jeszcze x 1,6 z aparatu
ło jessu juz sie boję co to będzie
takie głupoty piszę , bo dzień brzydki i chciałem Was rozbawić .
(znaczy sie jutro spróbuję tego cudaka naprawdę)
w EXIF pokazuje 600mm i f5,6 , "zapomina " jakby o x1,4 jeszcze i ciekawostka nie można zamontować odwrotnie , musi być x 2 przy obiektywie
pozdrawiam
#65
Napisano 08 październik 2007 - 19:47
a) utrata ostrości na szkle
coraz trudniejsze unieruchomienie
robiłem fotki obiektywem lustrzanym 500 + 2x TC =1000 mm, już nie mówiąc o kropie. Niesamowicie to było wrażliwe na drgania.
Coś mi się widzi że jesteś na etapie "przedłużania rury"
lepiej pozostań przy gołym obiektywie albo 1 TC
#66 (Michał Vogelgesang)
Napisano 08 październik 2007 - 19:55
Sprzęt: NIKON D300; 18-70DX; Tamron 150-600; SIGMA 50/2.8 MACRO, SIGMA 10-20, AF-S 300/4 1.4 1.7
Moja wizytówka
#67
Napisano 09 październik 2007 - 18:35
1. działa , ale trzeba ręcznie ostrzyć bo AF jakoś ostrość gubi naczy sie omija .
2. zdjęcia robiłem ze statywu , nie skupiając sie na aranżu ,
3. wybrałem charakterystyczny punkt ostrzenia ( tyczka) , ale AF sie gubił troche bo cienka.
4. foty są ustawione w kolejności
a) bez konwertera , z konwerterem x2 , z konwerterem x2+ x1,4 hehe
popatrzcie .
a i jeszcze jedno ogniskowa najpierw najwieksza czyli 300-600-840
a potem najmniejsza 120-240-336
11.
12.
13.
14.
15.
16.
#68
Napisano 09 październik 2007 - 18:57
tamte zdjęcia były na maksa czyli druga strona Wisełki
teraz normalne , użytkowe tzn. blisko ( choć nie wiem czy bym dorzucił kamieniem ).
kolejność jak wyżej bez , x2, x2+x1,4 ale ogniskowe od najmniejszej do najwiekszej
17.
18.
19.
20.
21.
22.
oczywiście nie sterowane pełne kadry !
to na tyle
mam jeszcze fote z patentem szalonym , co to zrobiona , gdie wzrok nie sięga
no juz ja nie widzę ostro , tylko plamy, jak interesuje na grnicy widocności , to dam kormoranem hehe jak się domyślam
#69 (Michał Vogelgesang)
Napisano 09 październik 2007 - 20:59
Sprzęt: NIKON D300; 18-70DX; Tamron 150-600; SIGMA 50/2.8 MACRO, SIGMA 10-20, AF-S 300/4 1.4 1.7
Moja wizytówka
#70
Napisano 09 październik 2007 - 22:12
wadą tego sklejonego patentu jest mniejsa jasność , bałem się aby nie wyszło poruszone i to iso takie
ale co sądzisz o jakości sklejki(dwa konwerterki znaczy sie ) i ręcznego ostrzenia ,?
#71
Napisano 10 październik 2007 - 09:42
co sądzisz o jakości sklejki(dwa konwerterki znaczy sie ) i ręcznego ostrzenia
Wychodzi "SoftFocus" cudów nie ma, nawet stałka z takim zestawem będzie trochę mydlić na pełnej dziurze.
#72 (Michał Vogelgesang)
Napisano 10 październik 2007 - 19:38
Sprzęt: NIKON D300; 18-70DX; Tamron 150-600; SIGMA 50/2.8 MACRO, SIGMA 10-20, AF-S 300/4 1.4 1.7
Moja wizytówka
#73
Napisano 10 październik 2007 - 20:08
Ja mam po dopięciu jednego TC 1,7 ekw.35 równy 1530mm i nie jest to taka porażająca ogniskowa, nie ma co się podniecać tymi milimetrami, to po pierwsze, a po drugie, to jakość, każdy conwerterek jednak mocno jej zeskrobuje, na fotkach do netu może to i wygląda nieźle, ale faktycznie to jednak kiepsko to wygląda.
Co po fotce którą po obróbce w programie podziwiamy na forum, jednak ta podstawa, czy baza, czy fotka wyjściowa powinna być dobrej jakości na CO NAJMNIEJ A4 ze wskazaniem na więcej, dla tego odradzam korzystanie z TC na korzyść jakości, a brakujące mm zastąpić cierpliwością w podchodzeniu do zwierząt.
#75
Napisano 11 październik 2007 - 08:02
Co do artykułu, ciekawe czemu pominęli Minoltę/Sony i nie wspomnieli że Tamron czy Tokina też produkują długie jasne stałki ( 300/2.8-4 )...
#76
Napisano 11 październik 2007 - 17:18
Oglądałem fotki na wystawie,które okrzyknięte były żyletą, a dla mnie to nawet nie leżały one koło naprawdę porządnych jakościowo fotek.
Tak więc punkt widzenia zależy od punktu patrzenia, ale cóż są gusta i guściki.
BlueDun, Żeby wyciągnąć przyzwoitą jakość z 1500mm to w moim przypadku nie problem, ale wybacz z 300mm nawet jasnych jakie posiadasz, nie wydaje mi się by po dopięciu 2 telekonwerterów było naprawdę ostro, chyba że tobie tyle wystarczy, to co innego.
Mimo to uważam że lepiej jest podejść niż kombinować z TC. ale to tylko moje zdanie, może się mylę.
#77
Napisano 11 październik 2007 - 17:55
co kraj to obyczaj
potraktujmy moje doswiadzczenie z łaczeniem sprzetu jako żart , ciekawostke inetrenetową , mozliwe tylko po co , taki eksperyment optyczny , tyle .
imho żylety , czy aby nie popadasz w płapkę nadostrzoności?
ja na ten aspekt fotografii patrzę nieco inaczej , ale nie dlatego ,ze sobie nie radze ( bo cały czas próbuję), tylko ,ze zaczyna dochodzic do absurdów wyjmowania prawie tematu z kadru kontrastem ( nie mylić z ostra fotą )
ja jestem wypaczony , i ostatnio zgłebiałem problemy optyki .
zaproponuje mały eksperyment - zróbmy zdjęcie w RAW-ie , wyłaczając wszystkie czynności aparatu , czyli ustawienia na zero !
neutral wszystkiego , i okaże sie ,że tak naprawdę nie ma ostrej foty , w rozumieniu standartów prezentacji nawet w necie , widziałem takie czyste zdjecia z dobrych obiektywów , nawet nie przypuszczałem ,że to takie "nieostre"
dlaczego ? podobno proste - malujemy swiatłem , więc nie ma ostrych kontrastów w przyrodzie ( sweter ma włoski , włosy prześwituja i piórka też , wszedzie przebija swiatło , i ostrosci nie ma .
aparat to poprawia , ostrzac jeszcze dodatkowo to co zepsuło szkło obiektywu bo nie jest idealne ma "masę" i bezwładnośc ( stąd bliki czesto)
jedni to wykorzystuja i im to służy innym przeszkada ( inna fotografia w temacie )
przecież "ostrzenie " w aparacie i programie jest niczym innym jak oszustwem wprowadzania jakby na obwódkach przedmiotów kontrastów ! one robia ostrośc ( przykre , ale prawdziwe .)
#78
Napisano 11 październik 2007 - 19:09
Dunadan, Zależy co uważamy za ŻYLETĘ
NO jak w NG A tak serio fotka jest po prostu ostra jak się ją ogląda...
#79
Napisano 11 październik 2007 - 20:11
Z pewnością w fotografii przyrodniczej należy dążyć do maksymalnego oddania realności i szczegółów, dopiero po osiagnieciu takiego potencjału twórczego , mozemy mówić o celowości w działaniu na polu nieostrości lub jej sterowaniu.
Ekstremalnym przykładem jej braku celowego sa poczynania roa
natomiast biegunem przeciwnym jest z pewnością tomajk
co nie znaczy ,że pomiędzy nie ma miejsca na tworzenie , wręcz przeciwnie.
pomijam oczywiście nieudolność warsztatu tłumaczoną celowością działań ( o ostrość głównie chodzi) chyba ,że dla żartu hehe
#80
Napisano 11 październik 2007 - 20:37
natomiast biegunem przeciwnym jest z pewnością tomajk
Hmm, coś nie widziałem żeby Tomajk używał minimalnej przysłony
Tak apropos, jaka jest minimalna przysłona w 600/4? używałeś jej kiedyś?
Podobne tematy
Temat | Podsumowanie | Ostatni post | |
---|---|---|---|
[S] Canon ef 400mm f/2.8l is ii usm |
|
||
apotex corp tadalafil reviews |
|
|
|
dapoxetine molecular |
|
|
|
priligy dapoxetine price in pakistan |
|
|
|
does dapoxetine cure premature ejaculation permanently |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych