Skocz do zawartości

Fotoprzyroda.pl używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej Rozumiem

Polub nas na Facebooku!       

x


Zdjęcie

Wyrok dla Rospudy


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
71 odpowiedzi w tym temacie

#41 Roby

Roby
  • Lokalizacja:
    Warszawa

Napisano 15 luty 2007 - 22:10

Ja myślę, że w Polsce jest niewielka grupka ludzi któzy są zainteresowani ochroną środowiska. Ochrona środowiska raczej nie idzie w parze z rolnictwem, czy infrastrukturą. Lobby rolnicze w Polsce jest tak silne, że inne interesy niż rolnicze na terenach pozamiejskich są na straconej pozycji. Bo nawet objęcie całkowitą ochroną Puszczy Białowieskiej spotyka się z ogólna niechęcią u miejscowej ludności. I tak jest z Rospudą, tyle, że tam wchodzą w grę nieco inne interesy - ochrona środowisla nie ma dla nikogo znaczenia. Polska weszła do Unii, ale co z tego skoro standarty myślenia u decydentów są na poziomie o któym pisze Dun i Tomajk. A z Rospudą to moim zdaniem niewiele się da zrobić. Nie wiem na ile zaawansowane były prace nad alternatywnymi przebiegami drogi, bo jeśli to były tylko plany, to nikt teraz nie będzie ich zmieniał. Nowy przebieg drogi to opóźnienie pewno z 5 lat jak i nie wiecej - trzeba by powykupywać grunty, opracować plany zagospodarowania, uzyskać pozwolenia. Nie wierzę, że coś się da zrobić.
W zeszłym roku jak byłem na Białorusi widziałem most nad rozlewiskami Prypeci. Sami popatrzcie.

Dołączona grafika

Edit: dałem nieco inne ujęcie coby można lepiej dostrzec rozlewiska.

Dołączona grafika

#42 Dunadan

Dunadan
  • Lokalizacja:
    Warszawa

Napisano 15 luty 2007 - 23:26

Dunadan, mz. za daleko posuwasz sie w tych stwierdzeniach. :evil: Nie podoba mi się takie samochłostanie.


Ale taka jest prawda... nawet ci historycy powiedzą że polska zawsze byłą ze 100 lat za Europą ;-) oczywiści uogólniam, było wiele wyjątków.
Aha, teraz sobie mogę porównać, mam ku temu świetną okazję ;-)

Roby - w sumie nie wygląda to aż TAK źle... tak sobie myślę i myślę i... przecież w centrum Wawy, nad Wisłą spotkać można nierzadko bieliki... Zalew Zegrzyński jest ostoją dla dziesiątek często bardzo rzadkich gatunków. Zbiornik Siemianówka stał się obecnie najchętniej odwiedzanym miejscem przez ornitologów - ze względu na niezwykłe rzadkości jakie tam się pojawiają!
Jeśli dojdzie do budowy możemy mieć tylko nadzieję e wpłynie ona w małym stopniu cały ekosystem, choć to chyba płona nadzieja :-/

#43 tomajk

tomajk
  • Użytkownik
  • 1574 postów

Napisano 15 luty 2007 - 23:35

Ochrona środowiska raczej nie idzie w parze z rolnictwem,

Rolnictwo nie stoi na przeszkodzie ochronie środowiska, to chyba ono najmniej niszczy to środowisko.
Musimy pamiętać że człowiekowi do życia jest przede wszystkim potrzebne pożywienie, tego nie da się ukryć, i rolnictwo było i będzie najważniejszą dziedziną gospodarki, do tego rolnictwo może nam oprócz pożywienia dostarczyć energii, czystej energii, w odpowiedni sposób zagospodarowując, odpady produkcyjne, lub nawet produkując biomasę, to jest najlepsze rozwiązanie, ale tu stoją na przeszkodzie ludzie którzy czerpią dochody ze sprzedaży paliw kopalnych, a rząd lubi słuchać nie tych co chcą chronić polskie społeczeństwo i nasze środowisko tylko tych co mają pieniądze, wielkie pieniądze :!:
Co do mostu, to przecież nad doliną również ma coś takiego powstać, ciekaw jestem czy pod mostem nie będzie największe zgrupowanie zwierząt tam zamieszkujących, warto będzie tam udać się na sesję. ;-)

#44 Nessi

Nessi
  • Użytkownik
  • 161 postów
  • Lokalizacja:
    Białystok

Napisano 15 luty 2007 - 23:52

Dunadan, gratuluję "dystansu" do sprawy. Oczywiście jest grupa ludzi, którzy im bardziej "zdystansują się" tym lepiej potrafią ocenić polski prymitywizm, zacofanie, zaściankowość, ksenofobię itd. Nie neguję, że wiele spraw jest do załatwienia i nadrobienia, że władzuchna nie może oderwać się od myślenia socjalistycznego, ale na te problemy trzeba spojrzeć w duuuużo szerszym kontekście, a nie kwitować wyświechtanymi i w gruncie rzeczy obraźliwymi sloganami. Oczywiście wiem, że tam gdzie "dystansujesz się" wszystko jest cacy.
Z mojej strony EOT.

#45 Roby

Roby
  • Lokalizacja:
    Warszawa

Napisano 16 luty 2007 - 08:42

Rolnictwo nie stoi na przeszkodzie ochronie środowiska, to chyba ono najmniej niszczy to środowisko.
Musimy pamiętać że człowiekowi do życia jest przede wszystkim potrzebne pożywienie, tego nie da się ukryć, i rolnictwo było i będzie najważniejszą dziedziną gospodarki,

Ja się z tym ogólnie zgadzam, ale przeczytaj kontekst całej mojej wypowiedzi. Pisałem o rolnictwie w tym kontekście, że politycy dbają przede wszystkim o interesy rolnictwa, a nie ochrony środowiska. Te są spychane na margines. Wiem że rolnictwo to ważna dziedzina gospodarki, ale jak się zniszczy resztki naturalnego środowiska, to co zostanie? I na pewno w dłuższym okresie czasu będzie to miało negatywny wpływ na środowisko. Tym bardziej, że naprawdę dzikich miejsc w Polsce jest jak na lekarstwo, a niszczy się jeszcze te które się ostały. I to mnie przede wszystkim martwi.

#46 Dunadan

Dunadan
  • Lokalizacja:
    Warszawa

Napisano 16 luty 2007 - 08:45

Rolnictwo nie stoi na przeszkodzie ochronie środowiska, to chyba ono najmniej niszczy to środowisko.


Kraska jest tego przykładem :mrgreen: ale trzeba zaznaczyć Tomajk - TRADYCYJNE rolnictwo... bo współczesne, zmechanizowane to już tak średnio, głównie przez nawozy :-/

Musimy pamiętać że człowiekowi do życia jest przede wszystkim potrzebne pożywienie, tego nie da się ukryć, i rolnictwo było i będzie najważniejszą dziedziną gospodarki, do tego rolnictwo może nam oprócz pożywienia dostarczyć energii, czystej energii, w odpowiedni sposób zagospodarowując, odpady produkcyjne, lub nawet produkując biomasę, to jest najlepsze rozwiązanie, ale tu stoją na przeszkodzie ludzie którzy czerpią dochody ze sprzedaży paliw kopalnych, a rząd lubi słuchać nie tych co chcą chronić polskie społeczeństwo i nasze środowisko tylko tych co mają pieniądze, wielkie pieniądze :!:


NO właśnie to mnie zastanawia... bo z tego co gdzieś czytałem węgla nam starczy na jakieś 25 lat. Cholernie mało... a ropy to my raczej mało mamy. Więc nie mam pojęcia czemu rząd nie przeznacza więcej kasy na nowe źródła energii... ale IMHO to się samo rozwinie. Pojawiają sie coraz to nowsze sposoby na propagowanie 'czystych' źródeł energii, jak choćby handel CO2 albo zielone certyfikaty - przedsiębiorcy nie zrezygnują z łatwych pieniędzy! I u nas nastąpi większy boom na 'zieloną energię' tylko... trochę później.

Co do miejscówki - zrobimy plenerek jak wybudują ;-)

#47 Guest_winnetou_*

Guest_winnetou_*

Napisano 16 luty 2007 - 09:18

Tomajk, zapewne wiesz, że zwierzyna drobna ginie z naszego krajobrazu głównie za sprawą zaniku jej siedlisk (bo nieprawdą jest, że presja drapieżników to spowodowała, są bowiem miejsca gdzie drapiezników bez liku a drobna jeszcze występuje w pokaźnych ilościach ale.. ma gdzie wystepować). Starsi zapewne pamiętają jak wyglądała polska wiesć 15- 20 lat wstecz. Mozaika pól, remizy, zadrzewienia. Dziś co mamy? Kukurydza, kukurydza, kukurydza. W takim biotopie tylko dzik się w miarę dobrze czuje. Drobna nie ma tam warunków do życia, no.. może bażant jakoś to zniesie ale ja bażanta jkoś nie powazam zbytnio. To gatunek obcy i bez itrodukcji i dokarmiania znika z łowisk w przeciągu kilku lat.
Rolnictwo ma OLBRZYMI wpływ na stan środowiska naturalnego i jak dotychczas... wilece negatywny.
Komisarze unijni chcą zrobić rolnika "strażnikiem przyrody" w ramach wielu programów którym przyświeca idea zrównoważonego rozwoju. Jest wiele projektów (chętnym przytocze przykłady) tylko ich realizacja spala na panewce. Dalczego? Bo rolnik ma gdzieś bycie "strażnikiem przyrody" (pomimo tego, że wchodząc w takie programy może skorzystać czysto finansowo). Taka mentalność. "Gdzie mi tu jakieś remizy, zakrzaczenia, ekstensywne łąki itp. Ziemia jak mawiał dziad i ojciec ma być nawiożona, uprawiana, odchwaszczana i żywemu nie przepuszczę."
Niestety tak jest. Do tej pory żadne instrumenty w ramach wielu programów (choćby rolnośrodowiskowe pakiety z Planu Rozwojów Obszarów Wiejskich) nie były w stanie tego zmienić. Znam rolnika, który woli płacić kary za przekroczenie kwot mlecznych , ale nadal intensyfikuje produkcję. dodam, że dokłada do tego niewspółmiernie, bo gospodarując na ziemi klasy V, VI i VIz trzeba wiele w ną włożyć, by coś wyciągnąć. Nie chce natomiast słyszeć o ekstensyfikacji, o wprowadzeniu pakietów środowiskowych, choć wyliczenia pokazały jasno, że to bardziej opłacalne już w tej chwili (a wszystko wskazuje, że Wspólna Polityka Rolna pójdzie w tym właśnie kierunku stopniowo odchodząc od interwnecjonizmu i napędznia nadprodukcji żywności). Wolał wyciąć ostatnią remizę i zamienić ją na piaszczysty ugór (w jego miniemaniu będzie to Trwały Użytek Zielony, z którego zbierze marną dopłatkę - to nic że włączając ten ugorek do programu rolnośrodowiskowego zyskałby więcej) Ziemia ma być uprawiana a natura twój wróg - takie myślenie polskiego rolnika (uogólniam rzecz jasna).
"Rolnictwo najmniej niszczy środowisko" - odwazna teoria. Z naszego podwórka - sięgnijcie dwa lata wstecz i przypomnijcie sobie "wielkie rąbanie" jakie urządzili polscy rolnicy miedzom i wszelkim zadrzewieniom (to były własnie siedliska czesto bardzo cennych i rzadkich gatunków) jak się okazało, że dopłaty to jednak prawda (bo rlnicy jakoś nie wierzyli i wołali, że Unia bee póki kasa nie zaczęła płynąc. Zapytajcie teraz rolnika czy Unia bee?). Znikały nawet najmniejsze drzewka, mi to przypominało Pawlakowe "trzy palce" miedzy. Wydrzeć ile się da, choćby metr kwadratowy.
Nie wspominam już o procederach wyworzenia śmieci, gnojowicy (tak gnojowicy, moja rodzina mieszkająca na wsi nie ma od dwóch lat dostępu do wody pitnej bo sasiad "zintensyfikował produkcję trzody chlewnej a nie pomyślał o czymś takim jak płyta gnojowa i zatruwa wody podskórne. Kary powiadacie? A kto go sprawdzi? Rolnik na zagrodzie równy wojewodzie i to narazie jest prawda.


Ateraz odnośnie Rospudy i tego zo na zdjeciach pokazał Roby.
Tu nie chodzi tylko o to czy inwestycja ta zniszczy jakieś gatunki, zakłóci panujące tam szeroko pojęte stosunki. Wiadomo nie od dziś, że w miejsce starych przyjda nowe (co by było gdyby nie działalność człowieka z PArkiem Ujścia Warty? Okazało się, że bez wpływu człowieka ekosystem ten by nie powstał i trwac bez jego wpływu nie może).
Sprawa ma tez inny wymiar. Roby słusznie pisał, że w Polsce naprawdę dzikich miejsc jak na lekarstwo. I w tym kontekście widze własnie podobnego "potworka" w Dolinie Rospudy jak na zdjęciach pokazał Roby. Wyobraźcie sobie skrawek nieskalanej przyrody, przyrody w którą jhak się zanurzyć to można wręcz się cofnąc o setki lat wstecz a tu.... nagle takie COŚ Wam przed oczami wyrasta????!!!! Tak mają wyglądac "dzikie" miejsca? tak chcemy widzieć uchronione dzikie zakątki? Tomajk napisał, że ciekawe jaka w pobliżu bedzie zwierzyna i że warto będzie się wybrac na focenie. Mi to przypomina gadkę "miłośnika" przyrody, dla którego owszem ma być dziko, ale.... jednocześnie w folelu i kapciach. Poidjechać, pstryknąć, pojechać. Safari w zagrodzie u licha czy co? We mnie te zdjęcia budzą obrzydzenie. Poprostu.

#48 Dunadan

Dunadan

    Honorowy użytkownik

  • Użytkownik
  • 11386 postów
  • Lokalizacja:
    Warszawa

Napisano 16 luty 2007 - 09:56

winnetou,

Roby słusznie pisał, że w Polsce naprawdę dzikich miejsc jak na lekarstwo.


ale to chyba i tak znaaacznie wiecej niz na zachodzie...

:ninja:


#49 Guest_Mietek_*

Guest_Mietek_*

Napisano 19 luty 2007 - 09:01

Witam.
Jeżeli prawdą jest, że trasa przez "dolinę" która jest forsowana obecnie jest droższa od proponowanej przez "zielonych", to dlaczego nie interweniowano wcześniej?
Wydaje mi się, że w takiej sytuacji powinniście złożyć wniosek racjonalizatorski a uzyskane w ten sposób środki przeznaczyć na jakiś inny szlachetny cel.

#50 tomajk

tomajk
  • Użytkownik
  • 1574 postów

Napisano 19 luty 2007 - 09:17

Jeśli jest inne nawet tańsze rozwiązanie budowy obwodnicy to faktycznie prawie zbrodnia naruszać takie miejsce, z drugiej strony pierdzenie tylko o tym że coś tam w dziczy wyrosło, zbudowane ręką człowieka a ludzie w mieście mają tragiczną sytuację to samolubstwo i bezmyślność.
To że komuś się podoba zapuścić w dzicz i nie widzieć niczego poza dziką naturą nie może być przeszkodą dla innych którzy chcą normalnie żyć.
Na naszych terenach jest tak słaba ziemia że rolnicy sami zalesiają swoje grunty, mało tego często nie dostając w zamian żadnej rekompensaty, ani zwrotu poniesionych kosztów, a jeśli są tacy co czują się w swojej zagrodzie równi wojewodzie to chyba nie w moich okolicach.
Tu każdy z rolników ma obecnie po kilkaset ha i wcale mu nie przeszkadza jakiś pas krzaków, czy miedza, lub kępa drzew na jego terenie, jeśli nie dajecie wiary to sami przyjedzcie i zobaczcie.
Kukurydza owszem jest ale ona stanowi nie więcej niż 10% areału, do tego z powodu zimnych gruntów, łąk których nikt nawet nie eksploatuje jest pełno, nawozy ? jakie nawozy, tyle co dają nasi chłopi to w normach unijnych czysta ekologia, jak się chłopina porwie na 300kg/ha (ok. 30kg czystego składnika) wieloskładnikowego nawozu to już bamber i nie ma co z kasą robić.

#51 Paweł

Paweł
  • Lokalizacja:
    WaWA

Napisano 19 luty 2007 - 11:26

Wreszcie ktoś zabrał głos z sensem. Trzeba pamietac, ze praca w rolnictwie stanowi źródło utrzymania duzo większej części społeczeństwa u nas, niż w innych krajach EU (nawet byłych demoludów jak czechy, słowacja, Węgry, gdzie rolnictwo w swoim czasie zostało całkowicie skolektywizowane i zcentralizowane. W takich np Czechach jest ok 2000 dużych farm 'prywatnych", gdzie najmniejsze ma pow. 500 ha, a większość to giganty. Tomajk ma rację, ze rolnictwo w PL, przykładając do niego standarty unijne, jest prawie "bez chemii" - zużycie nawozów czy środków ochrony roślin jest dużo niższe (ŚOR nawet kilkakrotnie niższe). Oczywiście, ze będzie tendencja do zwiększania powierzchni gospodarstw i intensyfikacji produkcji, ale odbedzie się to w rejonach najbardziej odpowiednich do produkcji rolniczej. Jest wiele słabych gleb, które nawet przy wielkich nakładach nie zapewnią opłacalnych plonów - i te zostaną przypuszczalnie zalesione. I są na to unijne dotacje, tylko proces nauki korzystania z tych funduszy jest bolesny :-). Najważniejsze, ze skończy się meliorowanie na potęgę, zakładanie wielkich farm zwierzęcych w bieszczadach (kto pamięta IGLOPOL?) itp.

I wkurza mnie takie pisanie o rolnictwie przez ludzi nie mających o nim pojęcia i powtarzających głupoty o szkodliwej chemii i cudownym "rolnictwie ekologicznym". Środki ochrony roślin należą do najlepiej przebadanych substancji, ocenia się ich wpływ na dziesiątki różnych elementów środowiska i zdrowia ludzi. Jak by ktoś nie wierzył - średnia zycia podnosi się nieustannie, co dla mnie jest dowodem, ze pewna utrata "naturalności" środowiska w jakim żyjemy jest kompensowana przez pozytywy naszej cywilizacji.

Rolnictwo ekologiczne (czyli z mocno ograniczoną chemią i maksymalnym użyciem tradycyjnych metod) oczywiście jak najbardziej (poza tym produkty są rzeczywiscie smaczniejsze), tylko pamiętajcie o jednym - z uwagi na dużo większą pracochłonność i niższe plony jego produkty są dużo droższe niż "klasyczne". A nasze społeczeństwo jest biedne i chce wydawać jak najmniej na utrzymanie. Kto z was kupuje takie specjalne produkty z certyfikatem? To zawsze będzie rynek niszowy, w bogatej EU też nie stanowi istotnej większości. A przestawienie CAŁEGO rolnictwa na "ekologię" oznaczało by ekstensyfikację upraw, istotne zmniejszenie plonów i konieczność znacznego zwiększenia obszaru upraw.

To taki OFF-topic, ale widzę, ze przy okazji dyskusji na temat lokalizacji obwodnicy wynikają tematy ogólne.

#52 hunter - Lynx

hunter - Lynx
  • Lokalizacja:
    Szczecin

Napisano 23 luty 2007 - 01:09

Hm... Kontrowersyjna sprawa z ta obwodnicą. Idzie duża kasa to też i przyroda na bok-nie podoba mi się to :evil: no ale nasz prezydent wyraził dezaprobatę, a Pani Maria K. przestrzega przed barbarzyństwem [a, tak nawiasem mówiąc to kaczemu squadowi nie wierzę - moje osobiste zdanie, jak kogoś razi to przepraszam], ekolodzy kupili działkę :-P [tych to lubię, sam przypinałem się kiedyś do drzew ale to inna sprawa i na małą skalę 8-)] no i KE już podnosi głos, także myślę, że będzie dobrze.

Tylko ten MŚ mnie denerwuje :evil: podawali dziś w wiadomościach na TVN-ie, że była wyznaczona trasa obok jego chaty, a on zmienił żeby mu krajobrazu nie popsuła i dlatego ma iść przez Dolinę ?? [tzn. info nie pewne bo wiadomość słyszałem przez lewe ucho jak byłem w WC-może ktoś coś w tym stylu słyszał i to skomentuje dokładniej??] a tak w ogóle to ten minister mi sie mnie podoba, powinien bronić! skąd on się urwał :evil:

Zdecydowanie jestem przeciw niszczeniu Doliny, jednak obwodnica jest pewnie by się przydała, więc niech główkują i szukają dobrej alternatywy.

Powiedziałem co wiedziałem. Pora spać jutro zobaczymy.

#53 chemik (Krzysztof Krahel)

chemik
  • Użytkownik
  • 8954 postów
  • Lokalizacja:
    Białystok

Napisano 23 luty 2007 - 17:27

Mialem sie w tej kwesti nie zawierac glosu, ale jakos nie moge. Mimo ze teraz mieszkam w Bialymstoku znam dokladnie problemy mieszkancow Augustowa. Owszem obwodnica musi byc i na to nie ma bata. Ale to nie znaczy ze musi wlasnie isc prze doline! Zwlaszcza jak sie widzialo plany alternatywnej trasy. Sam przez jakis czas mieszkalem w tym uroczym zakatku naszego kraju, niedalego od tej trasy (Bialystok-Suwalki) przecinajacej Augustow. Jak przejezdza tir doslownie drza szyby w oknach, no i ten halas... nie dozniesiena. A przejsc na druga strone jezdni wrecz graniczy z cudem.
Ale rowniez widzialam juz kilkakrotnie tez doline - powiem wam ze drugiej takiej jeszcze nigdzie niewidzialem. Teraz jak pomysle ze maja tam wprowadzic ciezki sprzet i zaczac budowac droge - no coz...watpie zeby cos z tego wyszlo na dobre. Nie tylko dla przyrody ale rowniez dla mieszkancow Augustowa. Bo tak naprawde to wlasciwie mieszkancy zyja z turystow,bo jakiegokolwiek przmyslu to tam wlasciwie na czubek szpilki.
Mozna owszem domniemywac ze ktos z rzadu na tym robi duzy szmal, ale czy napewno.Czasem wyobraznia robi swoje i pozniej moze byc za pozno. Temat trasy przez Rospude to nie powstal miesiac czy dwa temu. To juz sie ciagnie przez kilkanascie lat. I wg mnie jeszcze sie pociagnie.
http://chemik12.blogspot.com/
http://krahel.cba.pl/


Canon 40D + C 50/1.8 ,C 400/5.6, T 17-50/2,8

#54 ostapowicz (Wojtek)

ostapowicz
  • Lokalizacja:
    zachodniopomorskie

Napisano 23 luty 2007 - 20:14

hunter - Lynx takie ekologiczne peany a czy twój awater nie przedstawia czasami ciebie na tle stosu wyciętego drewna. :shock:
Wojtek

#55 hunter - Lynx

hunter - Lynx
  • Użytkownik
  • 65 postów
  • Lokalizacja:
    Szczecin

Napisano 24 luty 2007 - 13:03

hm... właściwie masz racje ostapowicz, jednak, nie wiem czy to widać ale żem smutas na tym awatarze :-( co wyraża mój ból. Jak się rozchmurzę to go zmienię. Duży + za spostrzeżenie.

#56 Dunadan

Dunadan
  • Lokalizacja:
    Warszawa

Napisano 24 luty 2007 - 16:16

Ja nie bardzo widzę powiązania jednego z drugim ( ekologia z wycinaniem drzew ) :shock: :mrgreen:

:ninja:


#57 Guest_aug squ_*

Guest_aug squ_*

Napisano 25 luty 2007 - 19:14

Ekolodzy! Nie wiem czy na nasze utrapienie wygracie, czy nie, ale jedno zapewniam. Nie macie wjazdu do Augustowa forever, a swoje dobre rady dla nas zachowajcie dla siebie, nie będziemy zarabiać na oprowadzaniu po śmierdzących bagnach takich małp nadrzewnych jak wy, kto was robił, chyba jakiś chory szczur, z bagnami też sobie damy radę i po śmierdzącym problemie. Chcemy być normalnym miastem i mieć godną pracę, a nie jakieś pajacowanie dla głupich przyjezdnych matołów, gardzimy wami, ważna tylko wasza kasa i wypad, tak samo myślą o was na pewno Górale, chcemy mieć tu rozrywki i dobrą pracę a nie uciekać do Irlandii od starych rodziców

#58 tomajk

tomajk
  • Użytkownik
  • 1574 postów

Napisano 25 luty 2007 - 19:24

I poczytaliśmy sobie opinię drugiej strony, człowiek się trochę za mocno nerwicuje, ale trochę racji ma, większość z tych co wykrzykują hasła w obronie doliny nigdy tam nie byli i pewnie nie będą a ci co tam żyją mają koszmar.
Ja przyznam się że nie byłem, nie widziałem i wolałbym zostawić tą sprawę miejscowej ludności, widzieliście w TV co się tam wyprawia, prawie wojna domowa, i kogo tak naprawdę chcemy uszczęśliwić na siłę :?:
A właściwie to gdzie byli ci obrońcy gdy była faza projektowania, przecież to nie trwało tylko rok, nic nie można zbudować jeśli nie ma uzgodnień i opracowań wpływu na środowisko.

Dobrze by było nie usuwać posta aug squ choć może się spotkać z dezaprobatą.

#59 michalv (Michał Vogelgesang)

michalv
  • Zarządca
  • 14230 postów
  • Wiek: 49
  • Lokalizacja:
    Ostrów Mazowiecka

Napisano 25 luty 2007 - 19:59

Ten post nie jest najszczęśliwiej napisany, ale myślę podobnie jak tomajk, że powinien zostać.
Czasami jeżdżę do Suwałk przez Augustów, tą samą trasą jeżdżą Tiry przewożące materiały miedzi filiami firmy, w której pracuję. Rozumiem mieszkańców Augustowa, zwłaszcza, ze niedawno powstała obwodnica mojego miasta, na którą czekaliśmy jak na zbawienie. Z drugiej strony próbuję też jako wielbiciel przyrody zrozumieć ekologów. Nie jet to łatwy temat. Szkoda tylko, że zabrnęło to wszystko tak daleko. Czy naprawdę nie dało sie zaprojektować tej trasy tak, aby mieszkańcy Augustowa mieli obwodnicę, a zwierzęta zachowały swoje siedliska?

Sprzęt: NIKON D300; 18-70DX; Tamron 150-600; SIGMA 50/2.8 MACRO, SIGMA 10-20, AF-S 300/4 1.4 1.7
Moja wizytówka


#60 Dunadan

Dunadan

    Honorowy użytkownik

  • Użytkownik
  • 11386 postów
  • Lokalizacja:
    Warszawa

Napisano 25 luty 2007 - 20:00

Z dezaprobatą to się spotka, owszem!
Szkoda że od drugiej strony poszedł wpis w tak niskiej postaci... usuwać nie będę, dla ciekawostki. Mam nadzieję że autor zadowolił swoje sumienie i że jednak następnym razem porozmawia w normalny sposób, a nie będzie się zniżał do poziomu wspomnianych małp.

Swoją drogą... to idealny przykład jak 'ekolodzy' widziani są przez społeczeńtwo - banda oszołomów co się przykuwa do drzew :-(
Grinpisiory jeszcze tylko podgrzewają całą sytuację 0 obawiam się że niedługo dojdzie do sytuacji w Rospudzie, po których miano ekologa będzie już kompletną obrazą. Aż się boję co "ekolodzy" mogą zacząć odwalać :-/





Podobne tematy Collapse

  Temat Podsumowanie Ostatni post

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych