Stosuje ktoś z was soczewki na obiektyw ?
#21
Napisano 15 styczeń 2007 - 20:55
#22
Napisano 15 styczeń 2007 - 21:05
#23
Napisano 22 styczeń 2007 - 19:42
Cześć Paweł
Czy wiesz może jakie straty w obraizie powstają w wyniku dyfrakcji światła dla poszczególnych przysłon ?
Jakie przysłony najlepiej stosować w przypadku pierścieni aby nie tracić jakości obrazu, już się kiedyś spotkałem ze stwierdzeniem że f 8 do14 to najlepszy zakres przysłon przy stosowaniu pierścieni pośrednich i obiektywu 50 mm.
Straty sa duże
Niestety nie mam tego w pamieci, trzeba by sięgnąc do jakiejś książki z teoria, sa odp. wzory, ale na pewno nie ma dokładnych wyliczeń dla poszcz przysłon. Dyfrakcja na przysłonie w normalnych warunkach dotyczy małych otworów, poniżej 16, ale wyciąg mieszka zwiększa ten problem.
Wszystko zależy od powiększenia. Przy powiększeniach rzędu 3-4 razy optymalne stają się przysłony ok 11. zauważmy, że obiektywy mikrosopowe wogóle nie mają przysłon, nawet te do stosunkowo niewielkich powiekszeń. To właśnie z powodu dyfrakcji.
8-14 to pewnie najlepszy zakres rozdzielczości obiektywu 50 mm (i wielu innych ). Jednak do powiększeń typu 1:1 to pewnie trochę za mała głębia ostrości - myślę tu o trójwymiarowych obiektach jak owady, kwiaty. Ja przeważnie trzymam się przysłon 16-22, rzeczywiscie, przy powiekszeniach rzędu 1,5:1 i obiektywie 100 mm widać pewien spadek ostrości pomiędzy 22 a 32. Do zdjęć makro trzeba wywazyć pomiędzy oglna ostością, a głębią ostrości. Co nam po super rozdzielczości zdjęcia, skoro będzie rozmyte przez zbyt małą GO. Tak naprawdę trzeba to samemu przetestowac - w dobie cyfrówek to nic nie kosztuje
#24
Napisano 22 styczeń 2007 - 20:01
Fotka wykonana obiektywem makro i zestawem pierścieni - skala gdzieś tak 1,5:1, przysłona coś ponad 22, może nawet full 32 - głebia ostrości OK - obejmuje cały obiekt, ale obraz dośc miekki przez rozmycie dyfrakcją, włoski na pająku nie najlepiej zdefiniowane -pewnie mozna wyostrzyć - wady dyfrakcyjne częściowo można zniwelowac obróbką
fotka przy pomocy specjalnego obiektywu lupowego olympusa 38/2,8 przysłona 11, powiększenie 4:1. Wloski super ostre, ale całość nie łapie się w GO -glębi się nie zwiększy obróbką. Trzeba wybierać,
obie fotki - dynax 7D + flesze
zresztą mam jakieś dziwne wrażenie, że na slajdach ta dyfrakcja przy dużych powiekszeniach była mniej widoczna niż na matrycy - może efekt interpolacji jakoś się tu dokłada (jak z aberacją chromatyczna), a może slajdów nie oglądało się w takim powiekszeniu na ekranie monitora
#25
Napisano 22 styczeń 2007 - 20:30
#26 (Michał Vogelgesang)
Napisano 22 styczeń 2007 - 21:01
Też tak myślę. Ważne jest, żeby kluczowe elementy były ostre. Dlatego też Paweł napisał:ja tam lubię kiedy zdjęcie ma odpowiednio ograniczoną GO - to świetny element kompozycyjny!
Do zdjęć makro trzeba wywazyć pomiędzy oglna ostością, a głębią ostrości.
Sprzęt: NIKON D300; 18-70DX; Tamron 150-600; SIGMA 50/2.8 MACRO, SIGMA 10-20, AF-S 300/4 1.4 1.7
Moja wizytówka
#27 (Wojtek)
Napisano 22 styczeń 2007 - 21:36
http://photo.net/photos/siwanowicz
a tu znajdziecie pewne info na temat sprzętu jaki używa ten gość w blogu jest opis:
http://plfoto.com/15495/autor.html
#28
Napisano 22 styczeń 2007 - 21:52
Czyli rzeniesienie automatyki w mieszku
a tak to w kupie wygląda
1. Korpus Canon EOS 10D
2. Obiektyw Canon EF 100/2.8 USM Macro
3. Lampa błyskowa Canon Speedlite MT-24EX
3a - prawy palnik z nasadką rozpraszającą
3b - lewy palnik z naklejoną matową folią
4. Mieszek produkcji radzieckiej przystosowany do systemu EOS
5. Latarka do ustawiania ostrości w słabym świetle
5a - baterie zasilające latarkę
5b - włącznik latarki przyklejany na tylnej ściance
6. Monopod z głowicą kulową
#29 (Michał Vogelgesang)
Napisano 22 styczeń 2007 - 21:53
Rewelacyjne zdjęcia!a zobaczcie te zdjęcia dla mnie są perfekcyjne szczególnie:
http://photo.net/photos/siwanowicz
Sprzęt: NIKON D300; 18-70DX; Tamron 150-600; SIGMA 50/2.8 MACRO, SIGMA 10-20, AF-S 300/4 1.4 1.7
Moja wizytówka
#30
Napisano 23 styczeń 2007 - 08:24
#31
Napisano 23 styczeń 2007 - 12:12
Ale ale po co taka duża GO na jedynce? nie było ustawić np. f:16? przed pająkami jest kupe miejsca... Co do drugiego zdjęcia - nie powiedziałbym że włoski są ostre - owszem są w GO ale... mydło. Podobnie jak u mnie gdy połączę dwa obiektywy ( http://www.fotoprzyr... ... -vt151.htm ) i ustawię f:16... czasem lepiej mieć mniejszą GO niż mydlane zdjęcie. Przyznam się szczerze że trochę nie rozumiem tego pościgu na GO w macro - ja tam lubię kiedy zdjęcie ma odpowiednio ograniczoną GO - to świetny element kompozycyjny!
zdjęcie pająka jest terenowe, a nie studyjne, z owadami z lodówki . Jesli znacie skakuny, to wiadomo, że raczej nie czekają na zdjęcie . Dlatego większa głębia daje 'rezerwę" na ruchliwośc pająka - w wizjerku tego dokładnie nie widać, jak wypadnie glebia - tu też bym wolał więcej 'za" niż "przed". Pierwszy raz widziałem kanibalizm u skakuna i nie miałem za wiele podeść do obiektu. Najlepsze pomysły przychodzą potem. A kompozycyjnie to wypadlo najciekawiej. Co do mydła na fot gąsiennicy, to fotki są prosto z aparatu, powiększenie duże (jaja mają 1 mm - to mały czerwończyk), więc jak na te warunki ostośc jest moim zdaniem całkiem dobra - na pewno można by obróbką coś poprawić, ja sie PS-a jeszcze nie dotykałem (bynajmniej nie z przyczyn ideologicznych !). I powtarzam, że o ile mydełko da się poprawić, to uciekająca GO nie. GO jako element kompozycji ?- jak najbardziej, ale jak chcesz pokazać wyląg gąsiennicy albo walkę pająków, to raczej maksymalna do osiągnięcia GO będzie najlepsza. Makro z malą GO to chyba najtrudniejsza dzialka - przy owadach za wiele takich zdjęc nie kojarzę - z kwiatami -jak najbardziej.
tu wtrącę pewną herezję "techniczną", bo obowiązuje opinia, ze do makro najlepsze są czyste matówki - a ja używałem najchętniej matówki z dużym klinem, bez rastra wokół. Dawało to możliwość precyzyjnego dobrania "środka" głębi ostrości - czyli np. nie na "przód obiektu" ale np trochę dalej, wówczas po przymknięciu przysłony głębia lepiej pokrywa obiekt. Przy skalach do 1;1 ciemnienie klina nie przeszkadzało w nastawianiu ostrości. Do cyfrówki niestety brak takiej matówki, trzeba by sobie ew. coś dorobić. Na gładkiej, do tego w małym wizjerku APS to dużo trudniej ustawić.
Co do fotografii kol Siwanowicza, to uważam, ze technikę opanował do perfekcji, ale zdjęcia nie mają waloru fotografii przyrodniczej. Żeby sobie tak ustawić kompozycję światło i tło, trzeba mieć 100% kontroli. To są fotki dla ludzi nie znających się na technice makro ani owadach - takim szczęka opada ze zdziwienia, jakie to cukiereczkowe cudo, jaki super robal, jak to wogóle zrobić, bo ja próbowałem pstrykadłem i mi nie wyszło...... Ja na to patrzę zupełnie inaczej - wiem, ze pewne fotki w terenie było by zrobić dość trudno (np. startujące owady), ale nie jest to niemożliwe, zwłaszcza w epoce "bardzo taniego cyfrowego filmu" . Znam większość owadów na zdjęciach i niezwykły kszatłt ciala mnie nie zadziwia. Za to nie przyszło by mi do głowy męczyć pazia, eufrozynę, szachownicę albo zorzynka w studio. To pospolite motyle, łatwe do sfotografowania w naturze. To tak samo jakby w studiu zaaranżować kawałek lasku, ustawić softboxy, posadzić zwierzaka (no tu z owadami zdecydowanie łatwiej, lodóweczka itd) i zrobić cudnie naświetlone, ostre, idealnie wykadrowane zdjęcie np. zająca (oswojonego ). Myslę że np. na "prawdziwym" (tzn nie jakiejś gazetki albo firmy sponsorującej) konkursie fotografi przyrodniczej takie ujęcia nie mają szans. Fotografia przyrodnicza, to utrwalenie chwili w naturze, jakiegos zachowania zwierząt, niezwykłej sytuacji itp. Taka fotografia jest mi dużo bliższa - nie stronię od fotografii studyjnej (np wyląg gąsiennicy, moje admirały w innym wątku tez sa studyjne) Ale zeby stanowiła 100 % propozycji?
#32
Napisano 23 styczeń 2007 - 12:29
#33
Napisano 23 styczeń 2007 - 14:01
a co to za kategoria zdjęcia "stock"? skład ? czego?a tak na marginesie fotki I.Siwanowicza są zaliczone do stocków dla mnie to nawet makro nie jest
#34
Napisano 23 styczeń 2007 - 14:21
a tutaj foty typu Igor, jest ich tysiące i nawet on sam tam sprzedaje http://www.shutterstock.com/cat-1.html
jak ktoś ce mogę doradzić jak robić stocki domowym sposobem
#35
Napisano 23 styczeń 2007 - 15:22
#36
Napisano 23 styczeń 2007 - 15:32
Mój kumpel ma tam z 300fotek i raz w mies 150 $ mu wpada, ale foteki to trzebie cały czas czego się da
#37
Napisano 23 styczeń 2007 - 15:37
a tego typu fotografia tzw. michałki była w głebokim poważaniu. Np artykuł jak pani załatwiłała pana chloroformem - obowiązkowo zdjęcie wacika. Pani uderzyła pana wałkiem - zdjęcie wałka, .....itpitd
No i widać tiechnika poszła wpieriod. Żegnaj sztuko, witaj masowa reprodukcjo
#38
Napisano 23 styczeń 2007 - 20:54
Ja pierwszy raz w ogóle widze kanibalizm pajaków i przyznam, że wygląda to mniej 'krwawo' niż myślałem. Początkowo myślałem, że one kopulują, bo ten jedzony to wygląda na żywego i jakby nic mu się nie działoPierwszy raz widziałem kanibalizm u skakuna i nie miałem za wiele podeść do obiektu.
#39
Napisano 23 styczeń 2007 - 21:01
#40
Napisano 23 styczeń 2007 - 21:30
To jak w końcu jest z tymi skakunamiasne że to normalny spiderowy sex się odbywa
Podobne tematy
Temat | Podsumowanie | Ostatni post | |
---|---|---|---|
Pytanie do właścicieli jasnych teleobiektywów |
|
||
viagra washington dc |
|
|
|
Konkurs "Ochrona przyrody i krajobrazu w obiektywie" |
|
|
|
chętnie poznam Waszą wersję |
|
|
|
Sprzedam Obiektyw Canon EF 24-70MM 4.0 L IS USM. |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych