Styczeń 2011
#21 (Paweł Wróblewski)
Napisano 01 styczeń 2011 - 20:24
Drojac, - 31. zombie
33. 11 sztuk ;>?
#22 (Maciej Smolarczyk)
Napisano 01 styczeń 2011 - 20:26
Drojac, 36 REWELACJA !!!! ach, ja przysiade jutro, i mam nadzieje, ze cokolwiek usiadzie...
http://msmolarc.republika.pl
#23 (Paweł)
Napisano 01 styczeń 2011 - 20:29
#24 (Jacek)
Napisano 01 styczeń 2011 - 20:44
39
Młody stał wpatrzony jak przysłowiowa sroka w kość. Gapił się oczywiście w krwistoczerwony kurzy ochłap, który leżał na środku placu i niczym światełko w tunelu obwieszczał docelowy punkt podróży. Nie zastanawiając się za długo raźnym krokiem dopadł do niego i objął czule szponami tak, aby czasem się nie wyrwał gdyby zachciało mu się nagle odżyć, temu kurczakowi oczywiście Jak się pewnie domyślacie, otoczony został natychmiast przez strażników kurzych pozostałości czyli kruki oraz sroki. Raz za razem targany był za ogon ale mocno stał na posterunku. I coś nowego (dla mnie), podnosił głowię i pohukiwał, tak śmiesznie jak sowa. Myślę ? Straszy kruki ? Chyba w ten sposób się nie da, przecież to niczego niebojące się bydlaki.
40
Te nadal robiły swoje, on swoje - głowa do góry i pohukuje. Ale w pewnym momencie jego spojrzenie w przestworza stało się troszkę inne, ucichły pomrukiwania i spoglądał już tylko w niebo. W tym samym momencie w okół niego zrobiło się jakby więcej miejsca.
41
Tak ... wydając te śmieszne dźwięki nie kierował ich do swoich czarnych prześladowców tylko do tych, z którymi przesiaduje godzinami na topoli obserwując okolicę. I właśnie nagle, kompletnie bezszelestnie spadł na niego jeden z pobratymców.
42
Widok wspaniały ! Niestety odległość od obiektywu pozwoliła tylko na tyle (100% kadru). Tu wrócę raz jeszcze do tej nieszczęsnej sarny, której z pewnością krukom nie udałoby się przeciągnąć tak blisko i pokrzyżować tym samym moich niecnych planów. Ale nie ma co jęczeć, dziś tak, jutro może inaczej. W końcu gdyby nie nieudane do końca zdjęcia, nie byłoby czego poprawiać. To najprostsze z możliwych wytłumaczeń i bardzo prawdziwie. Więc jedziemy dalej.
43
Młodzik widząc pikującego wprost na niego drugiego bielika, odskoczył pusząc się nieznacznie. Nie wiem, czy był celem tego nalotu w każdym razie zręcznie go uniknął. W tej samej chwili za jego plecami wylądował kolejny z trójcy, która dziś przesiadywała na topoli
44
Siedziały tak w bezruchu jakąś minutę, kruczyska zaczynały formować już orszak aby odbić ostatnie kurze danie serwowane w dniu dzisiejszym gdy nagle jak piorun z nieba wpadł czwarty bielik i sprzątnął z przed nosa kąsek, nad którym widoczna trójka odmawiała modły. Tak moi drodzy, parafrazując powiedzenie "gdzie dwóch się bije ...", gdzie trzech się modli tam czwarty korzysta. Buchnął więc kurze szczątki i odleciał jakieś 60 metrów dalej. Dwa ruszyły za nim w pogoń, trzeci odleciał w stronę lasu.
45
Tam zaczął spokojnie go pałaszować, momentami atakowany przez kolegę. Niestety, dla tego drugiego, uścisk był tak mocny że nic nie było w stanie mu go odebrać.
46
Ostatnim epizodem dzisiejszego dnia było zjawienie się prawdziwego seniora wśród dzisiejszych gości czyli tego oto osobnika
47
Wylądował z gracją wśród znanej nam już trójcy, zobaczył że w zasadzie nie ma się czym dzielić, ew. czego zabierać i odleciał. Pozostali siedzieli jeszcze kilka minut po czym oddalili się w znanym tylko sobie kierunku. Spakowałem graty i ruszyłem w swoją stronę. Znajomy kruk tym razem nie zakrakał mi na "do widzenia" ale myślę, że spotkam się z nim w tym roku jeszcze nie raz
Podsumowując dzisiejszy dzień - był jak najbardziej udany, mimo fatalnej pogody, która paradoksalnie przyczyniła się do fantastycznych doznań. Szkoda, że zabrakło sarny - wówczas, jestem przekonany na 99%, moglibyśmy popatrzeć na zdecydowanie ciekawsze kadry. Ale to być może w następnych odcinkach moich relacji w BŁ.
kurdeniewiemco, chyba tak - mnie też tyle wychodzi. Dziś w porywach (wiatru też) było ok 40 sztuk. Po sylwestrowej nocy było lekko osowiałe i niechętnie prały się
Oczywiście dla wszystkich poprzedników za świetne kadry i oby ten rok, przynosił z dnia na dzień coraz ciekawsze. No i abyśmy mogli spotykać się tutaj jak najczęściej
#25
Napisano 01 styczeń 2011 - 20:46
#26 (Paweł Wróblewski)
Napisano 01 styczeń 2011 - 20:50
Dzięki za podzielenie się tym:)
#27
Napisano 01 styczeń 2011 - 20:58
48.
U mnie też kruków coraz więcej.Dzisiaj udało mi się naliczyć 24 szt.To co potrafią wyprawiać przeszło moje wyobrażenie.Myszołowy nie miały życia i cała banda nie dawała im ani chwili spokoju.Gdy tylko jakiś zdecydował się wylądować,zaraz był skubany za ogon,skrzydła i co się tylko dało przez kilka czarnych charakterów .Są przy tym niezwykle sprytne i jak tylko jeden zostaje przegoniony pojawiają się następne ,żeby odwrócić uwagę od tego ,który zbiera baty od myszołowa.Kiedy na scenie są same kruki piorą się między sobą.Tego się nie da opowiedzieć to trzeba zobaczyć.
Bieliki strajkują mi od kilku dni.Sarna znika w oczach.Mam nadzieję ,że pogoda jest winna i jeszcze się pojawią.
I na koniec jeszcze kadr z myszołowem ,które dzisiaj większość czasu robiły loty patrolowe.
49.
#28 (Jacek)
Napisano 01 styczeń 2011 - 21:04
#29
Napisano 01 styczeń 2011 - 21:07
Pozazdrościć takiej miejscówki!
Piękne kadry,szczególnie te z bielikami.
http://piotrkalinowski.manifo.com/
Sprzedam Głowice Manfrotto 700RC2!
#30
Napisano 01 styczeń 2011 - 21:09
#31 (Tomasz Szyszko)
Napisano 01 styczeń 2011 - 21:53
Tomek_K, nie narzekaj tak na te kruki. U ciebie przynajmniej są. U mnie tylko dwa ciągle robią naloty, ale żeby który usiadł... Do czwartku mają czas :->
#32
Napisano 01 styczeń 2011 - 21:57
#33
Napisano 01 styczeń 2011 - 22:02
50
51
#34 (Tomasz Szyszko)
#35
Napisano 01 styczeń 2011 - 22:14
nie narzekaj tak na te kruki.
Ależ skąd,wolę kruki jak myszołowy.
namsok, bardzo dobre
#36
Napisano 02 styczeń 2011 - 00:43
A ruch przed budą masz kosmiczny
Tomek_K, rzeczywiście jest co oglądać jak na scenie są kruki U mnie z reguły jest ich około 20 szt. jednak podobnie jak myszory jakieś takie niekłótliwe i mało bojowe Myszor ładnie uchwycony - ja ciągle marzę o podobnym kadrze.
namsok, siksy miodzio - ostrość, kadr, światełko - palce lizać
... jest wolna chwila??? No to czas do lasu
Canon EOS 5D III, C 24-105 f/4.0 L IS USM, C 300 f/2.8L EF IS II USM, TC EF 2.0x III, C 100-400mm L IS USM, "pośredniaki" - Manfrotto 055XPROB
#37
Napisano 02 styczeń 2011 - 03:36
Wydaje mi się ze znam wyjscie aby wyeliminowac problem odlatujących bielików : z jakiej 20 kg rybich wnętrznosci. One sie nie dają porwac z miejsca, sa za miekkie.
Niestety musiałbym Ci je przywiezc
Chyba ze 50 kruków by to w mig rozniosło. Ale wynika z moich obserwacji ze kruki tak za bardzo karpich wnetrznosci nie lubia. To myszłowy zmieniaja sie w rybołowy...
Chociaz jak tak patrze na te ptaszyska... u mnie niestety tylko jeden usiadl w tym roku. Młode wyemigrowaly chyba na slońsk albo santok a stare boją się nowej budy. Moze za rok sie przyzwyczają.
Land Rover Discovery
http://koo.free.ngo.pl/
#38
Napisano 02 styczeń 2011 - 07:57
Bardzo dobre kadry.
Sądzę ,że do tematycznych się nadają.
http://piotrkalinowski.manifo.com/
Sprzedam Głowice Manfrotto 700RC2!
#39
Napisano 02 styczeń 2011 - 09:21
Szycho fajnie że masz coraz większy ruch pod budą
namsok, Piękne sikory
#40
Napisano 02 styczeń 2011 - 10:55
A ze zdjęć mnie na pewno 31 zapadnie w pamięć na dłużej - trochę makabryczne, ale świetnie wyłapana sytuacja.
namsok, za takie kadry to tylko brawa się należą, a sosnówkę daj koniecznie do tematycznych, będzie tam idealnie pasowała.
Podobne tematy
Temat | Podsumowanie | Ostatni post | |
---|---|---|---|
II plener grupy łódzkiej - 09.04.2011 |
|
|
|
III plener grupy zachodniopomorskiej - 12.03.2011 |
|
||
Gdańsk- styczeń |
|
||
Zwycięzcy konkursu "IV Pory Roku Fotoprzyroda.pl - Zdjęcie Roku 2011" |
|
||
Zdjęcie roku 2011, fotoprzyroda.pl - Flora DOGRYWKA |
|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych