Listopad 2006
#21
Napisano 20 listopad 2006 - 17:51
No więc jedziem:
Pogoda jak na życzenie zrobiła się ładna dokłądnie w dniu mojej wycieczki ale nietsety w miejscy gdzie fotciłem było i tak ciemno - świerkowy las, wykupiony przez miasto i trzymany w postaci takiego dzikiego parku. Świetne miejsce. Są tam karmniki dla ptaków - ostatnim razem jak tam byłem była cała masa gatunków sikor ( czubatka, modra, bogatka,, sosnówka, czarnogłówka ), i inne ptaki jak kowaliki, sójki itp. Niestety poprzednio nie miałem statywu więc fotki wyszły kiepskie. Teraz miałem statyw ale... nie było aż tylu ptaków :/
Ale zacznijmy od początku, oto plan całego 'parku':
Karmniki znajdowały się na południe od parkingu. No a teraz czas na fotki samych ptaków:
Sikory czarnogłówki:
Bogatka:
No i kowalik - tego ciężko było ustrzelić, był cholernie nieśmiały, przylatywał na ułamek sekundy i od razu uciekał. Najpierw ustrzeliłem piękne zdjęcie jego tyłka:
Ale się nie poddawałem i zostałem nagrodzony
Były też inne ptaki, jak np. gile:
czy zięby ( tego nie jestem pewien, fotkę pokazuję jako ciekawostkę bo jakość tragiczna. IMHO to CHYBA zięba ):
Oprócz ptaków były też wiewiórki, a raczej jeden wiewiór. Ciekawa sprawa bo był całkowicie świadom mojej obecności - schodził do karmnika powoli, po 'zadniej' stronie pnia, ukrywał się za karmnikiem i co chwila wyglądał na mnie. Potem się chyba przyzwyczaił bo wyszedł zza pnia i zaczął jeść - zrobiłem zdjęcia. Gdy jednak chciałem ściągnąć rękawiczki, musiałem zrobić większy ruch, to wtedy wiewiór panikował, wydawal z siebie odgłosy niczym Xenomorph z filmu 'Obcy', tupał nóżkami i uciekał ale udało mi się strzelić kilka niezłych fotek:
Potem niestety przyszły chmury i zaczęło się robić za ciemno dla mojej Sigmy więc musiałem się ratować lampą. Nie chciałem jednak za bardzo denerwować ptaków więc zrobiłem tylko trzy fotki, zapominając nawet o ISO800 tak czy siak długawy przedbłysk który u ludzi powoduje 'senne oczy' tu spowodował że ptaki zostały utrwalone w momencie startu ( choć sama jakość zdjęć raczej kiepska... )
No i to tyle jeśli chodzi o zdjęcia. Przeszedłem też cały park dookoła, nad brzegiem jeziora. Piękne miejsce, ale ja już nie miałem siły robić zdjęć ( aparat też nei miał siły - baterie padały ). Strasznie zmarzłem kucając w śniegu i czatując na ptaki ( nawet wiśniowa nalewka babci nie pomogła, niemówiąc już o fakcie że zawiodłem się na swoich butach, ale po protsu zapomniałęm że to buty trekingowe, a nie zimowe! ).
Po drodze spotkałem parę kruków, ale nie było sposobu żeby ustrzelić - innym razem
Aha i po drodze spotkałem taką kapliczkę:
Po tej wyprawie doszedłem do wniosku że najbardziej popieprzonymi ptakami są owe czarnogłówki: wyobraźcie sobie że podczas robienia zdjęć te świry wlatywały mi w obiektyw ( jedna wleciała mi do osłony na obiektywie - myślałem że mi porysowała filtr ale na szczęście nie sięgnęła aż TAK głęboko ), siadały mi na wbudowanej lampie błyskowej, na głowie, itp... tylko furkotało To była świetna zabawa... chyba zarówno dla mnie jak i dla nich. Tylko modliłem się żeby się którejś nie zachciało kupy - chyba bym nie doczyścił aparatu
Mam nadzieję że wam się podobały fotki, dla tych którym nie chciało się oglądać powiększeń dodam że część zdjęć znajdzie się w odpowiednich wątakch. PS - wiem o szumach ale proszę nie poprawiać
#22
Napisano 20 listopad 2006 - 19:04
Pomysł z miniaturkami bardzo dobry.
Szumy, co tam szumy, tak jak ja szumię to nikt nie potrafi
#23
Napisano 20 listopad 2006 - 19:29
#24
Napisano 20 listopad 2006 - 20:37
#25
Napisano 20 listopad 2006 - 20:39
#26
Napisano 20 listopad 2006 - 20:39
#27
Napisano 20 listopad 2006 - 20:43
#28 (Michał Vogelgesang)
Napisano 20 listopad 2006 - 20:57
Sprzęt: NIKON D300; 18-70DX; Tamron 150-600; SIGMA 50/2.8 MACRO, SIGMA 10-20, AF-S 300/4 1.4 1.7
Moja wizytówka
#29
Napisano 20 listopad 2006 - 23:51
#30
Napisano 21 listopad 2006 - 08:54
#31
Napisano 21 listopad 2006 - 17:49
Ogólnie nie było źle, pogoda nawet dopisała, ptactwa sporo (byłem nad rzeką), bobry do wiosny wytną wszystkie drzewa.
Co więcej, nie wiem, nie umiem opisywać
Przymierzałem się do kilku gatunków, efekty raczej mizerne, wrzucę tylko dzięcioła zielonego i wydrę jako ciekawostkę. Na wydrę mam dobre miejsce może w przyszłym roku się uda zrobić dobre zdjęcia
#32
Napisano 21 listopad 2006 - 17:55
#33
Napisano 21 listopad 2006 - 18:00
OKROPNOŚĆ!!!!!!!!!!!!
#34
Napisano 21 listopad 2006 - 18:01
#35
Napisano 21 listopad 2006 - 18:07
Wydra fajna chyba musiałeś nad nią stanąć bo z taką perspektywą.
#36
Napisano 21 listopad 2006 - 20:22
#37
Napisano 21 listopad 2006 - 23:05
Morav, gratuluję spotkania i bardzo udanego zdjęcia.
A ja widziałem wydrę nad Narwią i zdjęcia mam w analogu, ale jakość gorsza niż Morava...
Roby, nie wstydź się i nie martw jakością. Idę o zakład, że też masz ładne zdjęcie, a poza tym nie chodzi przecież o jakąś klasyfikację. Anologowych fotek też nie ma się co wstydzić. Wielu zarobkowo pracujących fotografów ( np. dla National G. ) do dziś bazuje na anologowych aparatach i materiałach, ze względu na lepszą tonalność.
Sam jednak z ulgą się przesiadłem na cyfrowy aparacik, bo zmalały drastycznie koszty użytkowania, no i węższy kąt widzenia matrycy w stosunku do klatki filmu, co po prostu daje lepsze zbliżenia.
Wracając do wyderki, przyznam, że dla mnie to jest numer jeden wśród zwierzaczków. Strasznie kochane to jest, dlatego cieszę się, że u was też mieszkają wesołe "baletnice wodne".
#38
Napisano 21 listopad 2006 - 23:30
Kostek ale to straszne drapieżniki, ja tam wolę bobrydla mnie to jest numer jeden wśród zwierzaczków. Strasznie kochane to jest, dlatego cieszę się, że u was też mieszkają wesołe "baletnice wodne".
#39
Napisano 22 listopad 2006 - 00:20
Masz rację, że drapieżnik, ale wierz mi, że nie taki straszny, jak go malują...
Znam już cztery różne miejsca pobytu wyderek i mam paru zaprzyjaźnionych wędkarzy. Przeprowadziłem mały eksperyment, pytając o liczebność rybek w poszczególnych latach w tych miejscach. Wszyscy stwierdzili, że liczebnośc jest na mniej więcej, stałym poziomie i lepsza niż dawniej, gdy woda brudniejsza była... Jedynie ostatniego roku spadła wszędzie ilość rybek, ale to dlatego, że zima dość konkretna była... Inna sprawa, gdy wpadnie do stawu hodowlanego.
Swoją pierwszą wyderkę sfotografowałem, myśląc, że to boberek. Widziałem jak zasuwał bardzo szybko i trochę mnie ta prędkość zaskakiwała. Zbliżył sie do pniaka, więc trzeba było pstrykać, zanim zanurkuje...po jakimś czasie jak wywołałem zdjęcie, ze zdumieniem zobaczyłem, że domniemany boberek był tak naprawdę wydrą.
Kocham te zwierzaki i zawsze jak widzę wyderkę w wodzie, to jestem jak by w lekkiej hipnozie hihi.
#40
Napisano 22 listopad 2006 - 16:53
ale jakość gorsza niż Morava
Ja też bardzo boleje nad jakością moich zdjęć, ale trudno, nie mam lepszych, więc wrzucam to, co jest
Podobne tematy
Temat | Podsumowanie | Ostatni post | |
---|---|---|---|
Walia 2006 |
|
|
|
Izabelin 25-26. 11.2006 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych