223 odpowiedzi w tym temacie

[ostapowicz]

taka czarna agrowłóknina, a tu znalazłem jeszcze takie zastosowanie
http://img230.images.../5623/27gb1.jpg

[Tomek Wyszyński]

płótno do sadzenia - znalazłem tylko coś takiego, czy może o tym pisałeś?

http://www.e-hortico...o/_info/?id=961

Nie jestem pewien bo kupuję z rolki na metry. Jutro pójdę dosypać słonecznika do karmnika na czatowni, to mogę pstryknąć fotkę i zobaczysz jak to wygląda. Jak masz w okolicy jakiś sklep typowo ogrodniczy to wstąp tam. Na pewno znajdziesz to co potrzebujesz

[Tomek Wyszyński]

niemar, tak sobie oglądam fotki Twojej czatowni i powiem Ci jedno... nie ma to jak młotek i gwoździe! Konstrukcja musi być bardzo stabilna i wytrzymała, bo jeśli nie będzie to wiatr i śnieg zrobią swoje. Pomyśl też o wygodnym siedzisku. To bardzo ważne!

[niemar]

Siedzisko - mam kawałek płyty OSB o wymiarach w sam raz na siedzisko + gąbka. Wbije 4 pale i będą nogi pod stołek Myślę, że sama nie runie. Następna na pewno będzie z tych bardziej trwałych, ale plan póki co jest taki: z tej czatowni a'la Robinson Cruzoe robię chociaż jedno fajne foto ptaszora. Robię odbitkę i idę do właściwego leśniczego po pozwolenie na postawienie czegoś bardziej trwałego w zamian za podzielenie się rezultatami (odbitkami). Trudno iść teraz, nie mając co pokazać, czyli nie mając przekonujących argumentów.

P.S. Póki co tylko przestawiam gałązki w lesie

[Tomek Wyszyński]

Siedzisko - mam kawałek płyty OSB o wymiarach w sam raz na siedzisko + gąbka. Wbije 4 pale i będą nogi pod stołek

Pomyśl też o wygodnym oparciu, wierz mi, wiem co mówię Nie jeden z nas Ci to powie

[niemar]

Pewnie macie rację, czyli lepsze by było jakieś krzesełko rybackie?

[Tomek Wyszyński]

Pewnie macie rację, czyli lepsze by było jakieś krzesełko rybackie?

Ja do budy na czas zimowego focenia zatargałem plastikowe krzesło, takie jak przy knajpkach z parasolami Super wygodna rzecz i nic nie trzeszczy. Po zimie zabiorę do domu i za rok będzie jak znalazł A co do krzesełka rybackiego- ważne, aby nie trzeszczało.

[Marcin42300]

Tomek ma racje, siedzenie na byle czym przez kilka godzin z czasem przestaje się podobać.
Krzesełka wędkarskie świetnie się sprawdzają i niewiele kosztują, sam kupiłem jak dobrze pamiętam w Decathlonie , koszt ok 25 zł, wytrzymałe ( ważę ok 100 kg ) i nie trzeszczy.

[Tomek Wyszyński]

niemar, kurcze nie dotarłem dzisiaj do budy bo dopiero teraz do domu wróciłem i fot płótna nie mam Byłeś może w sklepie ogrodniczym?

[niemar]

niestety nie było czasu

[awilus]

Krzesełko
Ja mam takie po złożeniu małe i bardzo, bardzo wygodne

[morav]

To i ja się dopisze do tego krzesła z oparciem, zdecydowanie niezbędne.

Sposób na budowę stałej czatowni, który podał Wojtek jest najlepszy.

[niemar]

...który podał Wojtek jest najlepszy

Czyli Ostapowicz? Nie jestem tutaj tak długo na forum, żebym znał imiona

niemar, Byłeś może w sklepie ogrodniczym?

Tak. Krotka historia:

1) Większa kwiaciarnia - nie mamy.
2) Ogrodniczo/budowlany - jest Agrotkanina (coś bardziej podobnego do plandeki) 1,6 szer. sprzedawany na MB - 7,20zł (w linku, który wcześniej podałem była 3x5 za 8zł, tylko przesyłka 16..) więc postanowiłem jeszcze poszukać
3) Kolejny ogrodniczy - "Agrowłóknina...to straszna trucizna jest, trzeba mieć pozwolenie, my nie mamy..."
4) Castorama - 1,6m szer. - 3,25zł za MB (kupiłem 6m).

[morav]

Tak Wojtek Ostapowicz.

[niemar]

Dziś półtorej godziny pracy, front i dach skończone. Zależało mi na przedniej ścianie - niech się przyzwyczajają ptaki. Tył do dokończenia. Potem wszystko opiszę, na razie tylko taki skrót:

1.


2.

[marcinm]

a miałem własnie pisać jak ci idzie ta budowa

[niemar]

Idąc za radą forumowiczów kupiłem Agrowłókninę. Myślałem, że 1,6x6 m wystarczy... Widać zbudowałem większą czatownię niż myślałem. Ale w kóncu wykorzystywałem to, co było naturalnie, bo za nic brzoza nie chciała się przesunąć do krzaka ani odwrotnie. Podjąłem więc decyzję o pocięciu materiału. Pierwszą postanowiłem zrobić ścianę frontową. I może nie tyle z myślą o przyzwyczajeniu ptaków, co możliwością budowy reszty za jej parawanem(ściany frontowej).

3.


Będąc już na tym etapie zostałem przyuważony przez motocyklistę i być może jadących przed nim dwóch rowerzystów. Motocyklista wyraźnie zwolnił... Wybrałem miejsce bardzo odludne, ale to prawdopodobnie byli pracownicy kończący zmianę przy wycince w pobliskim lesie. Tak myślę. Wzbudziło to moje obawy, czy następnego dnia nie zechcą sprawdzić czy nie jestem jakimś bezdomnym budującym sobie M4, którego trzeba przegonić z lasu niszcząc szałas. Więc szybciutko budowałem dalej, starając się tak ukończyć ścianę i dach, aby następnego dnia byli święcie przekonani, że znikłem razem z "czarnym parawanem". Wyszło ?

4.

5.


Widok od strony drogi, którym przejeżdżali gapie
6.


Plecy czatowni są cały czas nie ukończone. Czekam też na paczkę z siatką, która jakoś nie dochodzi. Tak pozostawiłem czatownię w czwartek wieczorem. W sobotę miała być siatka maskująca i zasiadka, niestety przewiało mnie i dzisiaj musiałem zostać w domu, żeby się kurować. Jestem pełen obaw, czy jeszcze stoi. Zobaczę dopiero w czwartek. Napiszcie jak Wam się podoba.

P.S. PDF - trochę więcej zdjęć, w przypadkwej kolejności. około 5 MB

[Mikouak]

niemar, na 5 przypozowałeś, jakbyś właśnie skończył chałupę budować Czadowa buda. Teraz czekamy na przyczajone foty

[lukasz0207]

Bardzo fajna czatownia, świetne miejsce, sam chciałbym taką mieć A co za mięsko wyrzuciłeś dla drapoli??

[niemar]

Porcje rosołowe zgodnie z zaleceniami forumowiczów Dzięki za miłe słowa.