256 odpowiedzi w tym temacie

[MarcinP]

Był z nimi młody byczek. Niezły haremik

[BlueDun]

MarcinP, było panoramę zrobić z tego ujęcia , to takie ciekawe wybrnięcie z nieciekawej foty często jest !

[MarcinP]

Ojoj BlueDun, trzeba było fotkę przyciąć, bo te łańki stały daleko i jakbym wrzucił pełny kadr, toby je ledwo było widać.
Zresztą co ja się tłumaczę... W końcu fotka jest czysto dokumentacyjna, a akurat w tym wątku takie wolno wrzucać.

[sebaok]

Od rana lało, siedziałem przed komputerem zanudzając się na śmierć. W końcu przed 15.00 przestało padać więc wsiadłem do auta i pojechałem nad bagno z przeczuciem, ze mogę spotkać tam dziki. Zaparkowałem przy szosie i poszedłem w las, kiedy przedzierałem się przez mokradła w stronę trzcin, ujrzałem czarną plamę leżącą w barłogu. Zostawiłem w krzakach zbędny balast (plecak) i powoli przedzierałem się przez mokradło, czułem jak woda wlewa mi się do butów, po chwili miałem wody po kolana na dodatek zaczęło padać. W barłogu leżała loszka z potomstwem ile ich było nie wiem, widziałem 3 ale na pewno było wiecej. Stałem w wodzie po kolana i patrzyłem na świnki, nie wiem jak blisko byłem ale loszka z potomstwem ledwo mieściła mi się w kadrze. Zrobiłem jedno zdjecie i tak nie wyszło za ciekawie, było poprostu ciemno – ISO 800, f/2.8 czas 1/100. Dalej brodziłem w wodzie zbliżając się do dzików, byłem już prawie cały mokry. Udało mi się tak blisko podejść ponieważ wiał silny wiatr. Doszedłem do wielkiego dębu z za którego wychyliłem się z obiektywem, patrzyłem na świnki przez obiektyw, loszka słodko spała a warchlaki leżały spokojnie, wyostrzyłem obiektyw i ... nic. Nie zrobiłem żadnego zdjęcia, dlaczego? Wiedziałem, ze trzask lustra by je spłoszył a było tak ciemno, ze i tak zdjęcia by nie wyszły. Patrzyłem z za drzewa jeszcze około 20 min, po czym powoli i cicho się wycofałem. Wracałem do domu z lekkim nie smakiem, ze nie wykorzystałem szansy na dobre zdjecie. Kadr został w mojej pamięci, ale co tam. Jutro też jest dzień. Teraz wszystkie ciuch wiszą na kaloryferze, muszą wyschnać do rana.

7. Zdjecie tylko rozjaśniane w ps'ie jak widać iso 800 d50 nie służy, nic nie kadrowane

[Dunadan]

Ojć faktycznie trochę szumi... Ale przynajmniej fajne spotanie

[Czarny zwierz]

Gratuluje spotkania. Ja kiedys mialem podobne i tez było tak ciemno, że żadne foto nie wyszlo...

[tronk]

witam!
sebaok fajne spotkanie miales. U mnie bryndza. W sobote zrobilem czatownie na myszaki co przeplaciłem zdrowiem. Aaa dzis w nocy byla u mnie taaaaka wichura, że wszystkie karmniki mi z drzew pozrywało. Czatownia (z kartonu) pewnie tez nie przeżyła. Sprawdzic pójść nie moge bom do łóżka przykuty (a raczej do komputera ) .......ale na co sie zda narzekanie

[chemik]

Fajne spotkanie. Rozumiem Cię dlaczego nie zrobiłeś zdjęcia. Za to masz u mnie duży plus. Nie można dążyć do celu po "trupach"...

[sebaok]

Chyba z 5 razy ostrzyłem obiektyw w strone świnek, juz miałem "stzrelac" ale patrzyłem jak słodko śpią i zrezygnowałem:)

Już sprzęt spakowany, ciuchy suche, budziki nastawione na 05.50. Położę się nad tym bagnem pod siatką maskującą, może sie pojawią rano

[tronk]

sebaok rozumiem, że warchlaczki o tej porze roku juz takie małe nie są i mamuśka spokojniejsza ale to bezpieczne zblizac sie tak bardzo do nich?

[Czarny zwierz]

to bezpieczne zblizac sie tak bardzo do nich?

Bardzo mała szansa szarży ze strony tej lochy. Co innego, gdy warchlaki są małe, i którys z nich ne daj Boże zakwiczy, to szukajta drzewa...ja tak na wiosnę mialem. Prawie przez to oko straciłem

[sebaok]

warchlaki tego roczne, ale nie rozumiem jak można sie bać dzików, jak nie robisz im krzywdy to nie masz się czego bać i tyle.

[Cerberiusz]

Mój dzisiejszy zakup
8.

9.


Dane:
Nikula
20-180X80
Zoom
44m/1000m
Jestem ciekaw jak to się sprawdzi w warunkach polowych przy podglądaniu ptaszków.

[Czarny zwierz]

jak nie robisz im krzywdy to nie masz się czego bać i tyle.

Ja nie robiłem, a zostałbym jedno okim

[tronk]

nie rozumiem jak można sie bać dzików, jak nie robisz im krzywdy to nie masz się czego bać i tyle

Nie koniecznie musisz robić im krzywde, czsem wystarczy chyba za blisko podejsc zeby locha odebrała cię jako zagrozenie. Ale to chyba jak warchlaczki są całkiem malutkie.

[Monastor]

Czarny zwierz, co się stało? Nadziałeś się na jakieś gałęzie?

[Czarny zwierz]

Czarny zwierz, co się stało? Nadziałeś się na jakieś gałęzie?

Było to na wiosnę. W lesie znalazlem zrzut byka. Postanowilem przyjechać w to samo miejsce na deugi dzień. Jak pomyslalem tak zrobiłem. Dookoła miejsca znaleziska rozciągały się geste młodniki. Wchodze wolno, robię kułka a nóż widelec może znajde. Gdy weszlem na głębokość 200 metrów uslyszalem fuknięcie i słysze jak zapyla namnie locha. Ja nic tylko sprint. Próbuje omijać rózne gałęzie i nagle widzę tylko jak gałązka wchodzi mi do oka. Zatrzymałem się. Ból nie samowity. Nic nie widze na oko. Pierwsze co zrobilem, to sprawdzilem czy oko na miejscu. Na cale szczęcie bylo.Slysze, że locha wciaż za mną to ja wiśta wio dalej przed siebie. Wybieglem na polane gdzie znalazlem tego pierwszego zrzuta. Aparat gotowy do pstrykania. Niestety locha zatrzymala się dosłownie paredziesiąt centymetrów od młodnika. Zrobiła tył wzrot i tyle ją widziałem. Jeszcze przez tydzien oko mnie bolało...

[Dunadan]

Dane:
Nikula
20-180X80
Zoom
44m/1000m
Jestem ciekaw jak to się sprawdzi w warunkach polowych przy podglądaniu ptaszków.

Może być problem... strasznie to wieeelki i pewnie ciężkie, nie mówiąc o olbrzymim powiększeniu - statyw by się przydał.

[tronk]

Pierwsze co zrobilem, to sprawdzilem czy oko na miejscu. Na cale szczęcie bylo.Slysze, że locha wciaż za mną to ja wiśta wio dalej przed siebie.

Pierwsze to powinieneś foty robić a potem martwić się o oko fajne by było ujęcie- rozwcieczona locha pędzi na fotografa
Kolega mysliwy opowiadał mi jak jechali końmi z kolegą przez las. Koń znajomego strasznie parskał. Nagle słyszą glos z młodnika: "Staszek ku**a dziki!! uciekajmy!" i widzą jak dwaj grzybiarze "skaczą" przez młodnik niczym kozły. Pospadali z koni ze śmiechu..

[Marcin STFN]

Mój dzisiejszy zakup

Ila dałeś za tą "lornetkolunetę"? :->