256 odpowiedzi w tym temacie

[BlueDun]

MarcinP, gościa gratuluję , u mnie ubogie nie bywaja , może im patyk zorganizuj na siestę obok? , to fotki ciekawsze bedą

[MarcinP]

Patyk jest. Nawet kilka razy usiadła na nim. Za każdym razem na jakieś 0,5 sekundy Widocznie była bardzo głodna

[chemik]

Troche krzywo Gratuluję gościa. Oprucz niej, jakie jeszcze do ciebie przylatują? U mnie głównie sikorki: bogatka (20-30 szt.) i modra (5-7 szt.); poza tym 1 dzwoniec, gil, sójki (ostatnia ma sobie wydzielone miejsce z orzechami ziemnymi - niesolonymi, tak aby nie płoszyła mniejszych ptaków, które karmnik mają bliżej domu)

[MarcinP]

Mam stadko sikorek bogatek (ok. 10 szt.), sikorki modre i ubogie, czasem zalatuje banda dzwońców (przeganiają sikorki, żżerają wszystko i znikają). Mam też sójkę, która lubi groszek z puszki i słoninę. Poza tym wróble (rzadko) i sroka. Była też sierpówka i rudzik, ale nie skusiły się na poczęstunek.

[Czarny zwierz]

A ja zamiast do szkoly to w pola powedrowalem i nie żałuje Widzialem od 21 do 23 saren, 23 bażanty w tym 4 kurki i 19 kogutów, 1 lis, potężny lis. Wielkości połowy dużego wilczura pare sikor, kilka sójek z srokami i 2 ziemby

[Roby]

A ja zamiast do szkoly to w pola powedrowalem i nie żałuje

Zawagarowałeś? Nieładnie

[Czarny zwierz]

Zawagarowałeś?

Hymm, niewiem czy tak można powiedzieć. Dzisiaj mieliśmy mieć jedną lekcję i do kina. Jak mama się zgodziła, że do szkoly w dniu dzisiejszym nie muszę iść, to takową okazję trza wykorzystac. Dzięki mamie moglem zrobić fotę sarnie, która jest w odpowiednim wątku

Pozdrawiam

[Roby]

No jak tylko jedną lekcję zawaliłeś i to za zgodą Mamy to niech Ci będzie
ps. A na co do kina szliście?

[Czarny zwierz]

A na co do kina szliście?

Z tego co kolezanka mi mówiła to na "Złoty kompas"

[tronk]

Czarny zwierz fajny miales spacer Ja miecho donosze do czatowni na myszaki ale nie mam kiedy sie zaczaic Dobiero w sobote rano ale jeden dzien to troche malo Na dodatek jacys ludzie wymyślili sobie wycinke drzew zaraz obok To moze oni mi miecho wyjadają
Czasami zaluje, że nie mieszkam na bardziej nizinnym terenie. Wkurzają mnie te ciągłe pagórki To nie sprzyja fotografii

[Czarny zwierz]

Wkurzają mnie te ciągłe pagórki To nie sprzyja fotografii

Ja Ci zazdroszcze takich pagórków. Idzie bardzo łatwo i bardzo blisko podejść różne zwierzaki...

[Czarny zwierz]

A tak swoją drogą to dzisiaj w karmniku były oczywiście sikory modra i bogatka, kilka wróbli w tym jeden bez ogona, sójka, dzięcioł duży, dzwoniec, kowalik i oczywiście bażant, którego dzisiaj mialem z okna na 1 metr. Wystarczylo by tylko reke wyciągnąć to można go bylo poglaskać

[tronk]

Ja Ci zazdroszcze takich pagurków. Idzie bardzo łatwo i bardzo blisko podejść różne zwierzaki...

W sumie tak ale sa problemy ze swiatlem. Wieczorem nie idzie podejsc jakiegos zwierza zeby nie byl w cieniu(mieszkam na wschodnim brzegu takiej zarypistej gory(w dolinie plynie sobie Wislok )i swiatla brak, trzaby lazic strasznie daleko). Karmnik zrobilem wczora nowy i niccc. Nwet nie ruszony slonecznik

[Czarny zwierz]

Nwet nie ruszony slonecznik

Nie bądź w goracej wodzie kąpanej. Ja czekałem prawie tydzień, zanim pierwszy ptak się zjawił...

[chemik]

To u mnie karmnik wisiał ze 3 tygodnie, jak się pojawili pierwsi goście. Zaczekaj, niech spadnie śnieg, to sam się przekonasz jak szybko się pojawią. Ja teraz nie wiem jak nadążyć z dosypywaniem karmy. W sumie w ciągu 2-3 dni idzie mi około 1 kg, ale jak będzie chłodniej i oczywiście śnieg - to pewnie i 1 kg w ciągu jednego dnia może być mało.
Dziś chyba po raz pierwszy pojawił się 1 mazurek (samiec), ale mam nadzieję że nie ostatni...Tylko że światła mało i nie mam jak porobić zdjęcia...

[tronk]

To, że ruch przy karmniku na dobre zaczyna się w zimie to ja wiem Przez ostatnie pare dni miałem okazje wracać wcześniej ze szkoły i słonko wieczorne sie przez drzewa przebijało więc zrobilem prowizoryczny karmnik i czatownie zaraz koło domu. A to, że nawet sikory nie przyleciały to u mnie fenomen bo one pokazywały się zawsze.
Jutro przed switem na myszołowy zobaczymy co z tego bedzie.

[Czarny zwierz]

Ja dzisiaj mialem niecodzienny widok. Idąc do szkoly przez centrum miasta usłyszalem nad sobą gęgania gęsi. Spojrzalem na niebo i az mnie zamurowalo. Niebo było praktycznie czarne. Całe tabuny gesi. Niesamowity widok. Leciały dobrą minutę. Droga którą maszerowalem miala 500 metrów długości. Ptaki leciały nad calą długośią tej ulicy. Podczas obserwacji zauważyłem, że wielu przechodniów ąz się zatrzymywała. Niewspominam o 4 sarnach, ktore spotkałem jadąc do szloły.. .

[Cerberiusz]

Czarny zwierz, nie denerwuj

Ciepło się zrobiło i ptactwo przestało odwiedzać mój karmnik . Nie giną frykasy które dla nich przygotowałem. Czy u was wygląda podobnie w przydomowych stołówkach

[marcinn29]

Czołem,
nie wiem czy słyszeliście o tym, ale 3 dni temu w pod Olsztynem pociąg rozjechał stado dzików, na raz zabił 21 szt. Maszynista twierdzi że ostro trąbił ale nic nie podziałało. Strażnicy leśni opawiadali że na ok. 500 metrach było czerwono. Oczywiście zaraz z całej okolicy zbiegły się lisy na ucztę. Swoją droga bardzo szkoda, tyle sztuk zgineło na raz.

[Cerberiusz]

na raz zabił 21 szt

aż tyle