157 odpowiedzi w tym temacie

[tomajk]

chemik, To masz faktycznie raj, zazdroszczę ci
Suszonej jarzębiny jakoś nie chciały ptaki jeść, ale tam u was może być inaczej, jak pokończy się ta na drzewach spróbuj wyrzucić na nęcisko.
GILE GILE GILE przepiękne ptaszki, 20 sztuk powiadasz ależ pięknie hoho, może i u mnie się pokarzą.

[chemik]

W sumie obsiedziały mi 2 male topole i jedna jabłoń u sąsiada więc jestem pewien co do ilości A z tym rajem to bym się wstrzymał. Zobaczymy co będzie gdy zrobi sie zimniej....

[tomajk]

Zobaczymy co będzie gdy zrobi sie zimniej....

BIAŁY RAJ

[Dunadan]

A ja już zbudowałem sobie karmnik! OK, dzadek mi zbudował ale niedługo wieszam

Aha - zdałem egz na prawko!

[chemik]

Aha - zdałem egz na prawko!

Moje gratulacje

[tomajk]

Aha - zdałem egz na prawko!

Gratuluję.
Gdzie i za którym podejściem, jeśli to nie tajemnica.

[Dunadan]

Za pierwszym cóż, miałem szczęście...

[brzeziu]

miałem szczęście

... i chyba umiejętności

Co do testów to teraz chyba bym nie dał rady ,
dlatego szacuneczek

i powodzenia na drodze .

[Dunadan]

brzeziu,

Co do testów to teraz chyba bym nie dał rady

nie dałbyś testy są chore, ale co zrobić...

[morav]

Ja to bym i jazdę oblał.

Gratulacje.

[BlueDun]

ja w pierwszej własnej jeździe jako kierowca miałem stłuczkę
pierwszy i jedyny raz z własnej winy , ale jaka trauma była ! hehe i ile śmiechu .

[Dunadan]

Ja miałem niesmowicie wielkie szczęście i tyle... jakiś miły egzaminator a że nie wymusiłem pierwszeństwa to mi zaliczył... dobra, tam pojutrze wieszam karmnik

[michalv]

Gratulacje z okazji prawka i ...karmnika

[ŁukaszZ]

podepnę sie do tematu o karmniku.
planuje w przeciągu paru dni zrobi jakies karmidło dla ptaków, mieszkam w krakowie na osiedlu gdzie sa same domki jednorodzinne z ogródkami. I własnie chcialbym wiedziec jakie ptaki moge zgarnąc karmieniem na moje podwórko ? Wiem ze tu są sikory, wróble, ziemby, kosy, sroki, krukowate, jakies (300metów ode mnie niejednokrotnie slyszałem o dziwo wilgi /ale nie wiem czy zimują u nas/), sójki są jeszcze.

Jakie jedzenie mi proponujecie dawac ptakom, aby ich pozbierac jak najwiecej gatunkowo. Czy ziarna pszenicy tez sie nadają ? bo mam ich baaardzo duuuzo

[Marcin STFN]

ŁukaszZ, wilgi nie zimują w Polsce.
Ale możesz zwabić ptaki takie jak: kilka gat. sikor, kowalika, grubodzioba, dzięcioły, wróbla, mazurka, sójke, sroke, trznadla, czyżyka, jera, rudzika, ksa, potrzeszcza, szczygła, dzwońca, gila itd. Wszystko zależy od tego w jakim otoczeniu jest to osiedle, czy dominuje krajobraz rolniczy, nieużytki, lasy itp.
Z tego co znalazłem to pszenica jest słabą karmą, skusić może się na nią wróbel, sierpówka i sójka.
Najlepsze zimowe ptasie przysmaki to smalec, słonina, nasiona roślin oleistych np. słonecznik, rzepak, rzepik; owies, pestki dyni, proso , kasza jęczmienna, orzechy włoskie i ziemne, jęczmień, żyto, płatki owsiane, jabłka, kawałki pieczywa.
Oczywiście nie dajemy nic solonego.
Zyczę powodzenia w wabieniu i fotografowaniu

[Dunadan]

Marcin STFN, ja bym jeszcze dodał dwóch gości z północy: czeczotkę i jemiołuszkę Ta druga powinna odwiedzić również Kraków - w Wawie jest ich od groma co roku.

[ŁukaszZ]

no bede próbował wszystkiego. Tak napisałem ze pszenicy - bo głownie, ale tez żyto,jeczmien,owiec..
trzeba bedzie kombinowac
jemiołuszki nigdy w krk nie widzialem. Na koncu mojej ulicy zaczynają sie ogródki działkowe i jest ich troche oraz nie zarośniete łąki o powierzchni moze z 2ha. Rok temu na wiosne były tam bażanty.

[chemik]

Ja mam wykonana mieszankę z :
- pszenica
- słonecznik
- rzepak
- pokruszone orzechy włoskie
- fistaszki
- kasza jęczmienna
- małe ilosci bułki tartej
Wszystkie składniki mniej więcej w równej ilości. Wcinają wszystko, nie wybierają jakieś konkretne składniki (bałem się, że kasza może byc nieodpowiednia)
Część takiej mieszanki bez fistaszków i orzechów zmierzałem ze smalcem, tak by ulepić z tego kulę. W tej chwili wisi jednak w siatce z tworzywa sztucznego na próbe. Ale widzę , że chyba bedzie dobra, bo mimo deszczu sie nie rozpływa, a i sikorki coś dziobią

[unkas]

Tomajk, co z dzikami? Pytam, bo bardzo mnie ciekawi jak podejdziesz do tematu.
Co do naganiaczy – jeśli teren z wysokim podszytem a nie było psów to duże prawdopodobieństwo, że dziki dały się obejść i naganka ich nie ruszyła.
Nie wiem jakie warunki bytowe mają u Ciebie dziki, ale jeśli lasy w Twojej okolicy są ich ostoją to wróciły tam nawet kilka godzin po przejściu naganki. Jeśli nie to zależnie od struktury watahy – jeśli były lochy przelatki i warchlaki to marszruta nie powinna zająć im więcej jak 5-7 dni (ponoć tyle zajmuje wataszce obejście rewiru). Jeśli był odyniec z adiutantem.... to jest teraz daaaaleko. Ale życzę żeby był właśnie odyniec – lepiej poczekać a mieć przeżycia.
A nie myślałeś o smole bukowej? Skoro masz stała czatownię to chyba warto popróbować bo to z pewnością może skłonić dziki do wcześniejszego wychodzenia na żer.

[tomajk]

unkas, Dziki powiadasz, ano dziki mają się u mnie bardzo dobrze, okazało się, że zbiorowe było tylko dla dewizowców, a że pogoda nie dopisala, to i oni jakoś nie mieli chęci do strzelania, dostałem relację z nagonki, że i dziki miały wszystkich w d..pie i krążyły nie opuszczając gęstwiny, a i naganiacze jakoś nie bardzo wyrywni.
W poniedzialek wysypałem pierwszą porcję kukurydzy 100kg słodkiej, zjadły, we wtorek kolejne 100kg, dziś zaglądałem, zjedzone, mało togo wykotłowały glebę pod samym płotem,
a ja ? hmmm w domu siedziałem, piękny łopatacz daniel również przyszedł na kukurydzę, i sarny, a tomajk siedział w domu, bo oczywiście światła jak na lekarstwo, więc po co się stresować, jeszcze będą okazje.
Na dzień dzisiejszy to na moim polu raczej ciężko znaleźć kawałek nie zdeptanej przez zwierzaki ziemi.
Ach zapomniałbym, muszę zrobić ocieplaną czatownię, nawet myślę o jakimś ogrzewaniu, w końcu przyjdzie się spędzić tam troszkę czasu.
Tak nie ciągnie mnie do fotek też dlatego, że czekam na nowe body, a wiadomo, NOWA zabawka, to i chęci nowe będą, a i możliwości podobno większe, zobaczymy.