Ale pająki chyba nie mają larw...
Co do drewnianych budynków - wychodzi na to że skakuny je uwielbiają - zwłaszcza w słoneczne dni. U mojej babci często można je znaleźć na drewnianej stodole - albo same pajęczyny - fajnie to wygląda.
pajęczyny to raczej nie dzieło skakunów
ponieważ z soczewkowego zrobił się watek skakunowy:
2.) kanibalizm cdn - teraz widać dużą różnicę wielkości
3.) zaloty arlekina - jak widać samiec ma bardziej wydłużony kształt i czarniejsze nogi - chelicer tu akurat nie widać - poniewaz zaloty robiłem wcześniej - byłem pewien, ze konsumpcja to pozbycie się już niepotrzebnego faceta, a dopiero na zdjęciach zauwazyłem, że to wprost przeciwnie - usunięcie młodszej konurentki. Ach, jakie to ludzkie...
mydełko na zdjęciach jest częściowo spowodowane kiepską konwersją jpg z microsoft Photoeditora - teraz wiem, ze inne programy dużo lepiej to robią, ale nie chce mi się wymieniać zdjęc na serwerze. Do tego całość ma bardzo miękkie, zmniejszające kontrasty oświetlenie z ringflesza.