651 odpowiedzi w tym temacie

[kasprzyk]

Ark bravo! miło czyta się i ogląda takie historie.

[pioterski]

Ark, nie no, seria z liskiem klasa
Dratwa, moim zdaniem ten na 695 ładniejszy
ryba , jak dla mnie wyprawa udana

Ja postanowiłem dzisiaj zabrać się za moje żurawie. Niestety źle wybrałem miejscówkę i wylądowały trochę za daleko

720.


Ale za to z trzecim członkiem rodziny, o którego istnieniu nie wiedziałem .
721.


Niestety same croopy
722.


723.


724.


Spróbowałem wyleźć z kryjówki i podejść bliżej ale niestety zostałem zauważony i okrzyczany
725.


726.


727. Dziwne stworzenie, duża głowa z wielkimi oczami i wyszczerzonymi zębami, mały tułów, długie ręce i sześć nóżek


728. Na pocieszenie nisko przeleciała kania.

[Jarus]

Ja postanowiłem dzisiaj zabrać się za moje żurawie. Niestety źle wybrałem miejscówkę i wylądowały trochę za daleko

I tak Ci zadroszczę - ja je widziałem z aparatem dopiero raz i to na dodatek z 400m a w łapie miałem 18-105mm. Przynajmniej dokument masz!

[pol]

MUSTANG_71 dla mnie świetnie

[kasprzyk]

729 Grubodziób:


Uploaded with ImageShack.us

730 i takie monstrum


Uploaded with ImageShack.us

[Max13]

kasprzyk - 729 bardzo mi sie podoba, gratuluje!

Dzisiaj wreszcie go „wyczekalem’ – baaardzo wczesnie rano, przylecialy dwa rycyki, jeden bardzo podejrzliwy.
Jeden strzal nawet w locie.
Dwa dodatkowe wstawilem do tematycznych.

731.





732.

[ciechus]

Dratwa, Mustang, Fotoamator,ryba, wielkie dzięki chłopaki za miłe słowa Ciesze się że zdjęcia się podobają

[Max13]

ciechus - twoje kropiatki sa tak dobre, ze powinny sie znalezc w temtycznych - trudno chyba o lepsze

[Jarus]

Max13, 732 mi się bardzo widzi - gratki!

[Max13]

Jarus - dzieki, troche mnie podniosles na duchu - choc wiem , z e moglyby byc lepsze - ale jeszcze je "wyczekam"...

[PeterBed]

Ja dziś znów wybrałem się na dłuższą wycieczkę rowerem, leśno-polną. Najpierw niespodziewanie spotkałem 4 boćki, lecz wysoka trawa przeszkodziła w kilku zdjęciach przy lądowaniu, które nadałyby się do tematu
733.

Potem trochę km przez las - w zimie spotykałem tam stada saren po 8 sztuk, a teraz tylko paru rowerzystów.
734.

Następnie już na asfaltowej drodze spotkałem jeża. Był przestraszony i stał na jezdni, gdyż bardzo blisko śmignął samochód. Wyciągnąłem aparat, myśląc, że sam sobie pójdzie, ten jednak stał dalej, więc po chwili przeniosłem go za drogę, w stronę, gdzie zmierzał.
735.

736.

[Ark]

PeterBed, jeżyk bardzo fajny...kurcze, już nie pamiętam kiedy widziałem jeża...żywego jeża

[KRISTOVAL]

737.
738.
739.

[mirusn]

Pomyłka

[mirusn]

Witam wszystkich serdecznie.Jestem nowicjuszem na forum,oraz zaczynam raczkować z fotografią.Mam pół wieku na karku i mieszkam w UK.
To są moje pierwsze foty na forum proszę o krytykę.
740.

741.

742.


Pozdrawiam Mirek

[PeterBed]

KRISTOVAL, szkoda, że te trzciny czy też gałęzie jakieś przeszkadzały.
Mam jeszcze np. taki portrecik, ale ostrość w środkowym punkcie i jest nie tam gdzie trzeba
743.
[/b]

[Ark]

Miałem dzisiaj ciekawą przygodę z derkaczem. Chodząc rano od jednej do drugiej łąki zauważyłem derkacza. Nie jest to pierwsze nasze spotkanie, ale dzisiaj zauważyłem go, gdy był ode mnie stosunkowo daleko. Stałem nieruchomo, a on powoli zbliżał się do mnie. Gdy był w odległości pozwalającej na wykonanie dokumentalnego zdjęcia kucnąłem i zrobiłem fotkę, a derkacz nadal zbliżał się do mnie. Mogłem wykonać już przyzwoity kadr na 300mm, a on nadal się zbliżał. Postanowiłem baaardzo powoli położyć się na ziemi aby móc wykonać zdjęcie bardziej niż dokumentalne. Skończyło się na tym, że fotografowałem tego ptaszka, bez maskowania, leżąc na ziemi na ogniskowej 122mm. Niestety nie ma tak dobrze jak by się chciało. Dzisiejszy ranek był lekko mglisty i pochmurny...ISO 1000, 1/60 s., f/5.6 odległość od fotografowanego "przedmiotu 2,5 metra i bliżej...momentami nie mogłem ustawić ostrości . Niesamowite wrażenie mieć tego ptaszka na wyciągnięcie ręki nie będąc kompletnie ukrytym/zamaskowanym. Po dobrych 20 minutach, derkacz oddalił się ode mnie, a ja z wdzięczności za niesamowite wrażenia zawróciłem aby go nie płoszyć. Dla tych z Was, którzy fotografują ptaki na co dzień pewnie nie jest to, nic nadzwyczajnego, ale dla mnie to, cały bagaż wrażeń . Poniżej jeden z kadrów.

744.

[PeterBed]

Ark, gratuluję takiego niespodziewanego i długiego spotkania

[ciechus]

Ark, fajne spotkanie miałeś Ale tyle czasu tak sobie chodził po drodze?

[Ark]

PeterBed, ciechus, dzięki.

ciechus, to nie jest droga, tzn. jest, ale nie uczęszczana - stara droga wyłożona betonowymi płytami na szerokość koła ciągnika, na środku pas trawy i ponownie płyta na drugą oś...chyba kiedyś jakiś PGR gospodarował łąki, które położone są po jednej i drugiej stronie tej drogi. Teraz wszystko leży odłogiem, teren jest bardzo grząski (droga miejscami zalana jest wodą), a trawy są tak wysokie, że człowieka nie widać