morav- buduje czatownie
#1
Napisano 30 październik 2006 - 09:52
Pomyślałem zrobię wszystko legalnie, po raz pierwszy
Dzwonie po zgodę do leśniczówki, leśniczy: ja nie mam nic przeciwko temu, ale decyzje musi podjąć nadleśniczy.
Dzwonie do nadleśnictwa, nadleśniczy: czy pan reprezętuje jakąś organizacje przyrodniczą? My nie możemy pozwolić żeby każdy wchodził do lasu i coś budował. Pan napisze podanie o pozwolenie na wejście do lasu i budowę kryjówki,(jakiego rodzaju) wyśle to do nadleśnictwa i wtedy wydamy pisemną zgodę.
Tu mi szczena opadła , Bo ja rano naostrzyłem szpadel i miałem zamiar się okopywać
Niech to będzie przestrogą dla innych, aby sprawy formalne załatwiać wcześniej.
Teraz pytanie do tych, którzy już to przechodzili jak takie pismo powinno wyglądać?
Co trzeba wyszczególnić?
#2
Napisano 30 październik 2006 - 10:38
http://crater.cr.funpic.org/ moje portfolio
#3 (Wojtek)
Napisano 30 październik 2006 - 11:06
Wiesz większość ludzi myśli, że ktoś, kto fotografuje przyrodę na długą rurę przy aparacie stanie na skraju asfaltu i fotografuje portrety saren i jeleni.
Moja propozycja napisać pismo o zgodę opisać, co gdzie i jak zaznaczyć, że nie wyrządzisz wielkich szkód i wybrać się do nadleśnego osobiście z tym papierem może zabrać ze dwa trzy zdjęcia, aby pokazać, co fotografujesz.
Powodzenia.
#4
Napisano 30 październik 2006 - 11:15
Zezłościły mnie przepisy, które wymagają do budowy szałasu urzędowego pisma z nadleśnictwa
To wszystko przesunie budowę o pare dni,trudno.
#5 (Wojtek)
Napisano 30 październik 2006 - 11:17
#6
Napisano 30 październik 2006 - 13:32
#7 (Wojtek)
Napisano 30 październik 2006 - 16:38
Na dzień dzisiejszy ustawa o lasach daje nadleśniczemu prawo do wydawania ograniczeń i zezwoleń na wszelkiego rodzaju działania ingerujące w środowisko na terenie LP.
Ktoś jest gospodarzem każdego terenu na terenie Lasów Państwowych rolę "gospodarza " pełni nadleśniczy budując czatownię nie wiesz czy w tym miejscu nadleśnictwo nie planuje jakiś prac las dla wielu to miejsce wypoczynku dla innych to prawie jak fabryka lub plac budowy, a może teren ten wymaga jakiejś szczególnej ochrony ze względu na występowanie rzadkich roślin lub zwierząt nie tylko rezerwaty i parki narodowe chronią faunę i florę.
W lasach jest wiele miejsc gdzie rosną rzadkie rośliny lub bytują rzadkie zwierzęta ty o tym możesz nie wiedzieć a w nadleśnictwie wiedzą.
Są miejsca gdzie tworzy się strefy ochronne dla roślin i zwierząt miejsca te nie są specjalnie znakowane aby nie zachęcać ludzi do penetrowania danego terenu np. poszukiwania gniada puchacza.
Uwierz mi że lepiej załatwić takie pozwolenie i nie mieć do czynienia ze strażą leśną.
Nie ma sensu abym cytował ci wszystkie przepisy ale jeżeli chcesz wjechać samochodem do lasu (droga leśną, a nie publiczną) lub budować jakieś kryjówki to dogadaj sprawę w nadleśnictwie.
#8
Napisano 30 październik 2006 - 16:58
#9
Napisano 30 październik 2006 - 17:56
wiesz co jak napiszesz pismo i odwiedzisz nadleśniczego to możesz to załatwić sprawę w jeden dzień.
Poszedłem za radą kolegi i wszystko mam załatwione, rozmowa z nadleśniczym krótka, ale całkiem sympatyczna. Postawił kilka warunków i mam zgodę na wstęp i budowę czatowni na terenie danego leśnictwa w okresie jesienno zimowym (wiosną pójdę do nich i dostane zgodę na cały rok ) jeszcze tylko porozmawiam z łowczym koła łowieckiego, które tam gospodaruje i jestem w domu
Widok z czatowni jest taki, nawet jak nic nie zwabię fajnie będzie posiedzieć
#10
Napisano 30 październik 2006 - 18:31
[ Dodano: 2006-10-30, 18:33 ]
morav a jakie ci warunki postawił?
#11 (Wojtek)
Napisano 30 październik 2006 - 18:59
#12 (Michał Vogelgesang)
Napisano 30 październik 2006 - 19:26
Sprzęt: NIKON D300; 18-70DX; Tamron 150-600; SIGMA 50/2.8 MACRO, SIGMA 10-20, AF-S 300/4 1.4 1.7
Moja wizytówka
#13
Napisano 30 październik 2006 - 19:52
Zbyniu, z tą powagą to nie przesadzaj .Chętnie poobserwuję ten wątek. Zbieram sprzęt (foto i nie tylko) i wkrótce na poważnie będę sie brał za fotografię przyrodniczą. Na razie to były tylko przymiarki.
Życzę ci, żebyś wkrótce nabył upragniony aparat fotograficzny.
Morav, widoczek jest super...
#14
Napisano 30 październik 2006 - 19:59
Również dobrym rozwiązaniem może być budowa czatowni na nieużytkach prywatnych, rosną tam samosieje brzozy, sosny, klona, można tam zwabić ptaszki, a z właścicielem się dogadać, choć z doświadczenia wiem, że z nadleśniczym, który jest przeważnie myśliwym, a i często fotografem przyrody i wie o co w tym naszym foceniu biega łatwiej się idzie porozumieć, trzeba mieć tylko na uwadze, że jest to przedstawiciel wielkiej firmy, do tego państwowej, i jego też ograniczają przepisy, a wydając pisemne pozwolenie bierze odpowiedzialność za tą czatownię i ludzi którzy tam będą przebywać.
Ale najważniejsze że wszystko dobrze poszło, a nawiasem byłbym zdziwiony gdzybyś dostał odmowę.
#15
Napisano 30 październik 2006 - 20:00
morav a jakie ci warunki postawił?
Nic specjalnego, pewnie standard dla wszystkich: przestrzeganie zasad o ochronie przeciw pożarowej, ochronie lasu przed dewastacją i zaśmiecaniem.
Niewiem kiedy w teren pojadę może czwartek albo piątek, totalny brak czasu
#16
Napisano 30 październik 2006 - 20:36
Zbyniu, z tą powagą to nie przesadzaj .Chętnie poobserwuję ten wątek. Zbieram sprzęt (foto i nie tylko) i wkrótce na poważnie będę sie brał za fotografię przyrodniczą. Na razie to były tylko przymiarki.
Życzę ci, żebyś wkrótce nabył upragniony aparat fotograficzny.
Nie jest tak źle, aparacik już mam. Teraz do niego potrzebuje jakiegoś dłuuuuugieeeeegoooooo szkiełka. Przydał by mi się jeszcze jakiś system maskujący, odpowiedni ubiór i parę drobiazgów.
Też muszę sobie wyrobić "znajomości" w nadleśnictwie.Nic specjalnego, pewnie standard dla wszystkich: przestrzeganie zasad o ochronie przeciw pożarowej, ochronie lasu przed dewastacją i zaśmiecaniem.
#17
Napisano 30 październik 2006 - 20:46
morav a jakie ci warunki postawił?
Nic specjalnego, pewnie standard dla wszystkich: przestrzeganie zasad o ochronie przeciw pożarowej, ochronie lasu przed dewastacją i zaśmiecaniem.
Niewiem kiedy w teren pojadę może czwartek albo piątek, totalny brak czasu
aha to fajnie. Wez sobie kogos do pomocy, zawsze sie przyda. Budujesz cos malego czy bardziej cos na stale stojacego jak ja?
#18
Napisano 31 październik 2006 - 20:00
Pozdrawiam
#19
Napisano 31 październik 2006 - 21:32
Mój szef to
#20
Napisano 08 listopad 2006 - 16:46
Więc od początku.
Czatownia ma być maksymalnie schowana, z ziemi będzie wystawać ok. 50 cm.
Konstrukcja jest drewniana, nie ścinałem drzew, tylko boczne pędy orzecha laskowego
Ściany są z tektury, dlaczego?
Z dwóch powodów po pierwsze tekturę miałem pod ręką i po drugie to może być dobra izolacja na mroźne dni
Na tekturze jest folia i maskowanie
To właściwie tyle, a oto kilka fotek
Najważniejsze to zwerbować pomocnika (niech się młodszy wykaże)
Z tym okopywaniem to trochę przesadziłem
Widok z góry
Potem pochłonęła mnie, najprzyjemniejsza praca, czyli maskowanie
I fotka na koniec dzisiejszego dnia, tak to mniej więcej wygląda
Zostało mi jeszcze poprawić maskowanie i oczyścić teren przed czatownią, a potem do dzieła, mam nadzieje, że jakieś fotki tam zrobie.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych