Mam nadzieję że to odpowiedni dział.
Przygodę ze zdjęciami ptaszków zacząłem w tym roku, zachęcony opowiadaniami, zdjęciami innych osób z utęsknieniem czekałem na zimę - bo ponoć to najlepszy okres na robienie im zdjęć. Z tą też myślą dokarmiałem i dokarmiam regularnie do dziś przy jednej z czatowni. (druga, z którą wiązałem jeszcze większe nadzieje została zniszczona - a odwiedzał mnie już tam choćby mysikrólik)
Niestety obecnie się rozczarowuję, bo więcej różnych gości miałem wiosną czy w lecie niż teraz.
Dzisiaj byłem jakieś 3 godziny - nadal mam stado sikorek bogatek, na które już patrzeć nie mogę
, kilka sosnówek, jedną modrą, i czarnogłowki - a reszta ptaków chyba urlopuje Do tej pory było mnóstwo kowalików, pojawiały się czubatki, często były dzięcioły oraz inne ptaszki które nie zdążyłem zidentyfikować.
Czatownia położona jest na skraju lasu jakieś 200m od jezdni, 0,5km od pierwszym zabudowań, podobna odległość do jeziora. Czy karmienie tylko słonecznikiem + słoniną skutkuje właśnie brakiem różnych gatunków ? A może końcówka grudnia, początek stycznia to słaby okres ?
Chciałem się zapytać, bądź prosić o zrobienie takiego wątku, gdzie można by wpisywać największą sezonową aktywność różnych ptaków. Może będziecie dopisywać co obecnie dzieje się u Was, jakich ptaków przylatuje więcej, lub które zaginęły - nie chodzi mi o te które odlatują do ciepłych krajów
. Od października do teraz u mnie ciągle rządzą bogatki, czarnogłówki, sosnówki, raz po raz modra i czubatka, dzięcioł duży i kowalik, dzisiaj na chwilę wleciała czujna sójka.
Pzdr.
)
