617 odpowiedzi w tym temacie

[Mikouak]

What the...? Nawet po łacinie zaczęła kobita gadać
Qelka, no to się zaczęło... Brawo! Niezłe wprawki...
Nic się nie martw, szybko się przestawisz na nową przyciskologię.

[unkas]

Niech nikt więcej na tym forum nie pisze, że lepszy sprzęt nie gwarantuje lepszych zdjęć, bo... gwarantuje i to jak chol...a (przepraszam za kolokwializm). Jakość techniczna u Qelki podskoczyła tak, że aż zapiera. Widać to na każdym ujęciu (bez wysiłu narysowane kadry, jakość, szczegóły, bokeh...). Prosze więc usilnie nie wciskać poczatkującym, że sigma 70-300 daje "to samo", jak "się postarać" - bo nie daje... no zwyczajnie nie... (a takie dyskuje pojawiają sie co i raz i ludzie w kompleksy popadają potem )
Qelka, gratuluję wyboru i zakupów - dodam, ze chyba jak większośc na tym forum będę kibicował Twoim poczynaniom. Darz Bór

[Vulpes]

unkas, zgadza się. Ale nie oznacza to, że nie można zrobić rewelacyjnego zdjęcia ową Sigmą 70-300 z np. Nikonem D40 i g.......go eLką 400/2,8 podpiętą do jakiegoś canonowskiego Marka. W przeciwnym wypadku większość z nas, którzy zamieszczamy tutaj zdjęcia, powinna mieć zakaz umieszczanie fotek w wątkach tematycznych

[kocoor]

quelka, powiem szczerze ,że wątek o zakupie czterysetki trochę zaczynał mnie męczyć , ale widzę że warto było pytać o wszystko. Teraz obawiam się, że jak "obcykasz" sie ze sprzętem trzeba będzie utworzyć nową kategorię "ZDJĘCIA QUELKI I FOTOSC-cia". :->

[Dunadan]

unkas, śmiem wątpić że że ktokolwiek zrobiłby lepsze zdjęcie tej sytuacji: http://fc36.devianta... ... ag_End.jpg Canonem Markiem III i 600/4 L. Smiem stwierdzić że nikt by wtedy zdjęcie nie zrobił bo biedny łabądek byłby rozpłaszczony na przedniej soczewce
Ale masz rację w tym że odsetek udanych ujęć rośnie proporcjonalnie do kwadratu ceny sprzętu...
Chyba sobie kupie kiedyś tego Canona ...

[fotosc]

unkas, swiete slowa ,i uwazam ze nigdy nie da rady porownac sigmy do canona lub do nikona , owszem zdjecia mozna robic , ale jakosci NIET
GO jest super , tak ze nie kombinuj , nawet przy f/5.6

[Logiełka]

Puszka, statyw, długa L-ka
Przy wizjerze "nasza" Qelka
I po mimo pluchy, słoty
Cyka bardzo ładne foty.
Rozbroiła mnie sikorka -
Pozowała jak aktorka
I te wiórki kokosowe,
Brawo !!! struny brzmią głosowe.
Za sikorkę i za śnieżne perełki
Szacunek od Logiełki

[Qelka]

Logiełka, pięknie ubrałeś w słowa swoje odczucia, dziękuję bo to wspaniała dla mnie nagroda. Właśnie wróciłam z kolejnego posiedzenia. Dziś wzięłam sobie taborecik, prześcieradełko także nie mogę marudzić na warunki. Kilka fajnych kadrów mi uciekło bo dziś szkło było za blisko , szkoda, że nie ostrzy jak Sigma od metra, albo chociażby od 1,5. Światła brak jak zawsze, ale mam nadzieję coś wybrać. Najpierw muszę oddtajać i zjeść coś cieplastego.

Dziś miałam sesję jerową :-0 dużo siedziało ale po drugiej strony drogi na pobliskich krzaczorach.

[morav]

166. Aby do wiosny.


Piękną zimę mamy, brakuje tylko słoneczka.

[Kosmo]

To ujęcie akurat ok

Co do sprzetu to niestety fotografia dzikich zwierząt wymaga nakładu większej kasy Można sobie już poradzić np 20D + 400/5.6 (koszt ok 4000zł)(czy np Sigmą 100-300/4) a to chyba nie jest duża suma za taką jakość zdjęć i możliwości sprzętu

[Anna_W]

Chyba sobie kupie kiedyś tego Canona ...

Przypomniały mi się moje ostatnie sprzętowe dylematy

[pazdzioch]

167

168

169

170

166. Aby do wiosny.

Popieram.
Dziś też fociłem w takiej aurze.

[michal]

morav, czym robione ? Fajny klimacki 166

[niemar]

To i ja coś dorzucę. Dzisiejsza zasiadka - w czatowni zwarty i gotowy z palcem na spuście byłem od 7:00, a o 10:00 już byłem w samochodzie. Efekty załączam poniżej, udało mi się spotkać lisa, sarny, kaczki i łabędzie, czaplę siwą i białą. Zdjęcia raczej dokumentacyjne, ale z racji, ze to moje pierwsze spotkanie z białą czaplą, pozwoliłem sobie wrzucić.
No i teraz najważniejsze: podpowiedzcie, gdzie mogę popełniać błąd. Myszak ląduje, są sroki(bardzo ostrożne), pojawia się kruk. Jak nie patrzę przez aparat przysłaniam wizjer, żeby nic nie płoszyło ptaków. Tym razem osoby trzecie mi ich też nie płoszyły. Ale myszak po 20min. śniadanku się podrywa. Za 15 min. wraca na chwilę (już sam, bez towarzystwa) i znowu się podrywa. Potem wraca jeszcze na deser, siada na badylu i przy trzecim zdjęciu odlatuje, mimo, że jest jeszcze mięso. Panuje absolutna cisza i przez następne 3 kwadranse nie ma nic. Powoli się pakuję i wychodzę, pusto.

Patrząc na zdjęcia Sebaok'a w tematycznym (czyli właściwym ) mam wrażenie, że nie wyczuwają Jego obecności. Kwestia migawki, częstotliwości zdjęć? Ja nie naciskam za często, czekam zawsze, aż się trochę naje... Coś jednak musi być nie tak. Czy mogły mnie kiedyś widzieć i zapamiętać, że stamtąd wyszedłem (nie siedzę do zmroku )? Nie bywam też za często, miałem 3 tyg. przerwę i teraz jestem 2 tyg. pod rząd (czyt. w dwie soboty). Zrezygnowałem już także z patrzenia przez wizjer czatowni - siatkę, patrzę tylko przez obiektyw.

171.


172.


173.

[jacek p.]

Panie pazdziochu - kadry fajne, ale dla mnie odrobinę za ciemno

[kocoor]

niemar, ty masz przynajmniej jakieś efekty, a ja od dwóch tygodni d***.Gdy zanęcałem wszystko było objadane do czysta . Którgoś dnia zawiozłem świeżą skórę z dzika z łbem i jakieś resztki i od tego momentu wszystko ucichło . Cały miniony weekend zmarnowałem ani wrona ze złamanym skrzydłem nie podleciała. W tygodniu zaniosłem jeszzce porcji, ale to co było wyłożone przedtem nie zostało ruszone wcale tylko trochę podziobane. Dziś znowu zasiadka ze świerzym mięsem i do 10.00 echo. nic. fakt że trochę padało ale na innych zdjęciach też pada a jednak ptaki żerują. Trochę zaczyna mnie to wkurzać

[niemar]

A jak zanęcałeś, to sprawdzałeś "co" zjada zanętę? Czy ptak, czy pies czy może lis? Poczekajmy jeszcze na wypowiedź forumowych speców.

[jacek p.]

A jak zanęcałeś, to sprawdzałeś "co" zjada zanętę? Czy ptak, czy pies czy może lis? Poczekajmy jeszcze na wypowiedź forumowych speców.

...uwaga - idzie "spec"...
...koledzy kocoor i niemar - obawiam się, że nie zrozumiemy reguł, jakimi rządzą się myszołowowe posiłki...
...do mnie przychodzą -jak pobieżnie obliczyłem- co czwarty raz...
...jeżeli przychodzą kruki i sroki, to znaczy , że maskujecie się bardzo odpowiednio...
...niemar - podnieś znacząco ISO - a będziesz miał krótsze czasy

[kocoor]

niemar, część zanęty wyrzucałem pod badyl ale przyczepiałem linką. a 1,2 porcje zakładałem na badyl i również sznurowałem . To co na ziemi to może i lisy objadły, ale na badylu nie dały by rady. Kręcą się kruki i myszak przesiaduje nieopodal na drzewie, ale jednak patrochy go nie kuszą. Była raz sytuacja że usiadł obok na ziemi ale tylko porozglądał się i odleciał. Nie mógł mnie widzieć. Z czatowni spoglądam przez mały otwór wielkości pięciozłotówki dodatkowo przesłonięty sianem( ja widzę wszystko doskonale a z zewnątrz nie widać w ogóle otworu) , a wizjer aparatu jest zasłonięty tak ,że nie tworzą się żadne refleksy. I od tamtej pory cisza.
Ale będę cierpilwy ,albo ja je albo one mnie .

[unkas]

niemar, mogę się mylić, ale wydaje mi się, że.... nie zostawiasz atrapy obiektywu w okienku po wyjściu. Ptaki po tym jak zasiadasz w czatowni widzą, że w budzie pojawił się nowy elment i stąd ich zaniepokojenie. Rzecz jasna to tylko moje domysły...