48 odpowiedzi w tym temacie

[miszak]

Nie chodzi mi o czytnik. Na kompa to może czytać i 0.5h. Piwo wypiję w tym czasie. Nie wiem jaką kupić, żeby mieć zysk w zapisie w puszce. Czy wystarczy te 9 mega w ultra II czy też warto wydać dwa razy więcej na extreme III.

[August]

miszak, ja do K20D stosuję 4 gigowego SanDisk'a Extreme III (z 6 w nawiasie) i wierz mi że warto trochę dołożyć. Porównywałem z 4 gigowym Kingstonem (4 w nawiasie) i widać i czuć tą różnicę.
Na SanDisku zrobiłem około 10000 pstryknięć (w ciągu roku) i żadnych uwag do niego nie mam - w dodatku dostałem go z kieszonkowym czytnikiem - bardzo wygodne maleństwo, chwila i zdjęcia na kompie...

[dieselpower]

CF - Lexar 4GB - od stycznia '09 (wcześniej w innym sprzęcie). Jak do tej pory żadnych problemów. Nie wyjmuję karty, zdjęcia zgrywam poprzez USB nawet jeśli to trwa wieki. Kolejne włożenie karty w gniazdo może zakończyć się zagięciem lub ułamaniem pinu i w tym momencie gniazdo CF do wymiany. Wszelkie operacje typu wyj/wł kartę robię przy braku aku. w korpusie.

[August]

Kolejne włożenie karty w gniazdo może zakończyć się zagięciem lub ułamaniem pinu i w tym momencie gniazdo CF do wymiany

ło matko - co Wy z tymi kartami robicie? A może tak się łapy trzęsą po długim plenerze?
A jak zapełnisz jedną, dwie, trzy karty to co - żeby przegrać wkładasz ponownie do aparatu
Czytniki nie gryzą, wręcz przeciwnie pozwalają na natychmiastowe zgranie zdjęć, choćby po zdjęciach na chłodzie, gdy aparat musi oddtajeć. A po plenerze zdarza się też wracać "na resztkach akumulatorków" - wtedy co - czekać aż się naładują? Bo jak aparat "zejdzie" w czasie przesyłania zdjęć to różne rzeczy się z nimi mogą dziać....

[dieselpower]

Kolejne włożenie karty w gniazdo może zakończyć się zagięciem lub ułamaniem pinu i w tym momencie gniazdo CF do wymiany

ło matko - co Wy z tymi kartami robicie? A może tak się łapy trzęsą po długim plenerze?
A jak zapełnisz jedną, dwie, trzy karty to co - żeby przegrać wkładasz ponownie do aparatu
Czytniki nie gryzą, wręcz przeciwnie pozwalają na natychmiastowe zgranie zdjęć, choćby po zdjęciach na chłodzie, gdy aparat musi oddtajeć. A po plenerze zdarza się też wracać "na resztkach akumulatorków" - wtedy co - czekać aż się naładują? Bo jak aparat "zejdzie" w czasie przesyłania zdjęć to różne rzeczy się z nimi mogą dziać....

W moim poście nie napisałem, że coś się stanie tylko, że może się stać. Więc o co ten krzyk?

Ok. Pisząc to: "Nie wyjmuję karty, zdjęcia zgrywam poprzez USB nawet jeśli to trwa wieki."
Miałem na myśli, że nie robię tego po każdym wypadzie. Czy to coś złego?

Napisałem także to: "Wszelkie operacje typu wyj/wł kartę robię przy braku aku. w korpusie." ale tego nikt nie zauważył. Ok nie użyłem słowa czytnik ale czy musiałem?

[Mikouak]

Zdecydowałem się, zachęcony reklamami, na zakup ULTRA II 15 Mega zapis/odczyt. Tak też podane jest na stronie dystrybutora. Wpadłem do sklepu. Na pudełku dużymi literami 15mega, w opisie po polsku 15mega zapis odczyt a w opisie drobnymi literkami po angielsku odczyt 15 a zapis 9 mega no i nie kupiłem. No i co Wy na to?

Na stronie producenta chwalą się tylko 15mb/s odczytu, o zapisie cichosza Standardowa praktyka

Ja dosłownie przed chwilą odebrałem paczkę z dwoma Lexarami CF 4GB i jednym SD 8GB (http://www.lexar.pl/page/5/id3/37 http://www.lexar.pl/page/5/id3/5). Nie robiłem żadnych specjalnych testów, ale po wcześniejszym użytkowaniu tych kart stwierdzam, że rzeczywista wydajność jest na poziomie deklarowanym przez producenta.

Cena oczywiście wyższa niż Sandisków Ultra (porównywalna z ceną Extreme'ów), ale jakoś nie widzę sensu w oszczędzeniu kilkudziesięciu złotych, kosztem spadku szybkostrzelności aparatu o połowę.

[miszak]

Cena oczywiście wyższa niż Sandisków Ultra (porównywalna z ceną Extreme'ów), ale jakoś nie widzę sensu w oszczędzeniu kilkudziesięciu złotych, kosztem spadku szybkostrzelności aparatu o połowę.

A wiesz z jaką prędkościa zpisuje twoja puszka? Gdybym wiedział, że zapisze 20 albo 30 mega/sek to nie żal byłoby wydać trochę więcej kasy ale jezeli jest tak, ze pucha i tak zapisuje 6-9 mega/sek to i 50 zł bez sensu wydawać.

A tak a propos po co Ci tyle kart pamięci?

[Mikouak]

Słuszna uwaga. 40d zapisuje między 15 a 20Mb/s, ale testy wykazują, że przesiadka z Extreme III na IV robi różnicę w prędkości opróżniania bufora.
Jeżeli mowa o dużo wolniejszych w tym względzie aparatach, to może rzeczywiście nie warto przepłacać, ale osobiście wolałbym to sam sprawdzić i mieć pewność, że to nie karta mnie ogranicza. Poza tym zawsze jest nadzieja, że uda się przesiąść na wyższy i szybszy model puchy

Kart mam kilka, ponieważ nie mam możliwości zrzucenia zdjęć z karty w terenie (brak laptopa, niechęć do banków pamięci, itd.), a podczas dłuższego wyjazdu gdzieś te wszystkie arcydzieła muszę pomieścić
Poza tym lubię mieć backup. W połowie biebrzańskiego pleneru padła mi karta 4gb, którą po prostu wymieniłem na zapasową, która czekała w plecaku na taką ewentualność. Gdybym miał tylko jedną... byłoby ciężko.