Skocz do zawartości

Fotoprzyroda.pl używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej Rozumiem

Polub nas na Facebooku!       

x


olowek74

Rejestracja: 15 kwi 2013
Poza forum Ostatnio: 20 sie 2019 22:25

Moje posty

W temacie: Prośba o wzór pisma odnośnie postawienie czatowni na terenie leśnym

03 październik 2013 - 19:55

Jestem leśnikiem i też fotografuje . Całą sprawę zacznij od nadleśniczego bo leśniczy tylko pod jego dyktando jeżeli ni chce "bury" musi wykonywać polecenia . Znając stosunki wewnętrzne panujace w LP jeżeli przekonasz nadleśniczego to leśniczy rzadko ma coś przeciw . Na twoim miejscu dowiedziałbym się takze w jakich miejscach nie masz szans się ulokować bo jak powiesz że rozstawisz czatownie na siedlisku chronionym , rezerwacie itd od razu spotkasz się z murem . Po prostu dobrze się sprzedaj z tematem , używaj fachowych argumentów . Liczę powodzenia .

Tu  się mogę zgodzić.Korespondowałem ostatnio z miejscowym nadleśnictwem w sprawie używania przenośnych czatowni na terenie Lasów Państwowych,w obszarach niebędących terenami chronionymi prawnie.Otrzymałem odpowiedź od Zastępcy Nadleśniczego.Pouczył mnie on,bardzo rzeczowo i sympatycznie skądinąd,o przepisach i ustawach oraz poradził abym skontaktował się,powołując na nazwisko tego Pana,z Leśniczym zarządzającym terenem,na którym chciałbym fotografować z zasiadki.Mam zamiar skorzystać z tej podpowiedzi,mino że w najbliższym czasie nie znajdę okazji do dłuższego pobytu w lesie.Liczę,że nie będzie większych problemów i uda się dogadać,a może nawet uzyskać jakiś kwit.Na wszelki wypadek.


W temacie: Moja przenośna czatownia.

30 wrzesień 2013 - 23:32

O namiotach bez podłogi wiem.Jaki był ten z zasłyszanego przeze mnie i przytoczonego przykładu nie orientuję się,ale fakt pozostaje faktem.

Otrzymałem odpowiedź z miejscowego nadleśnictwa w sprawie korzystania z przenośnych czatowni na terenie Lasów Państwowych.Cytuję:

Ograniczenia jakie obowiązują przy „amatorskim fotografowaniu w lesie” zawarte są w ustawie  o ochronie przyrody (Dz. U. z 2009 r. Nr 151, poz. 1220, z późn. zm.)

http://isap.sejm.gov...=WDU20040920880

A w szczególności w art. 52 ust. 1 pkt. 14 - W stosunku do dziko występujących zwierząt gatunków objętych ochroną gatunkową mogą być wprowadzone następujące zakazy:..

14) fotografowania, filmowania lub obserwacji, mogących powodować ich płoszenie lub niepokojenie;

Rozporządzenie Ministra Środowiska z dnia 12 października 2011 r. w sprawie ochrony gatunkowej zwierząt (Dz. U. Nr 237, poz. 1419) http://isap.sejm.gov...=WDU20112371419

w § 7. Zakazuje „W stosunku do zwierząt należących do gatunków dziko występujących, o których mowa w § 2—4 i 6, wprowadza się następujące zakazy:… 15) fotografowania, filmowania i obserwacji, mogących

powodować płoszenie lub niepokojenie zwierząt, przy których nazwach w załączniku nr 1 do rozporządzenia zamieszczono znak (1);

Niedopuszczalne również, bez zgody Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska jest fotografowanie (wstęp) na terenie rezerwatów przyrody poza wyznaczonymi szlakami. Tak więc fotografowanie fauny niesie z sobą pewne ryzyko gdyż trudno przebywając dłuższy czas w pobliżu gniazda ptaka być niedostrzeżonym i nie być oskarżonym o jego płoszenie. Ważna jest również identyfikacja gatunku.

Wniosek mi się nasuwa taki,że niby można swobodnie fotografować z czatowni i nie tylko,ale jeśli Pan Strażnik Leśny będzie miał ochotę,to może nam wypłoszyć parę złotych z kieszeni za sam  pobyt w lesie.Interpretacja przepisów zależy  właściwie tylko od niego.Przecież zawsze może powiedzieć,że spłoszyliśmy chroniony gatunek,mimo że nawet go nie widzieliśmy siedząc w naszym ukryciu albo nie potrafiliśmy prawidłowo rozpoznać.Fotografowania gniazd nie komentuję,bo każdy zdaje sobie sprawę,że nie powinno się tego robić dla rozrywki.

 


W temacie: Moja przenośna czatownia.

28 wrzesień 2013 - 21:40

Słyszałem o przypadku,w którym wędkarz dostał mandat od straży leśnej za to,że postawił namiot nad rzeką w obrębie swojego stanowiska,żeby schować się przed deszczem i wiatrem.Nie miał to być wcale nocleg co gorsza,a i tak musiał płacić,bo teren należał do Lasów Państwowych.I nie był to żaden rezerwat czy park narodowy.

Co do ambony to może i racja,chociaż nie co dzień są polowania przecież.O paśniku nawet nie wspomnę,bo to by podchodziło pod niepokojenie zwierzyny na żerowisku.Ciekawy jestem czy,ktoś z Koleżeństwa miał jakieś podobne przygody ze służbami,korzystając z przenośnych czatowni.

Swoją drogą przedzwonię do nadleśnictwa.Ciekawe co tam powiedzą?

A jeśli o krzesełko chodzi,to całkiem wygodne,chociaż to z marketu,dość tandetnie wykonane,przynajmniej moje,jak na dwie setki w cenie.


W temacie: Moja przenośna czatownia.

28 wrzesień 2013 - 20:53

Witam wszystkich.Przenośne czatownie gotowe i wykonane własnoręcznie to fajna sprawa.Zaopatrzyłem się w norkę i takie krzesełko z juli.Dopiero przymierzam się do poważniejszego ich stosowania w terenie(dotychczas tylko w ogrodzie).Może to nie jest odpowiednie miejsce,ale chciałbym zapytać jak leśnicy zapatrują się na takie urządzenia w lesie.Niby mogą wlepić mandat,czego wolałbym uniknąć.Czy potrzebne są jakieś zezwolenia żeby posiedzieć w takim domku w pobliżu ambony np.?


W temacie: Przywitaj się

09 maj 2013 - 22:45

Chyba jeszcze się nie przywitałem.Nadrabiam więc zaległości-Witam Wszystkich.
Odkryłem,że lubię fotografować przyrodę.Zacząłem zimą od ptaków w karmniku zza szyby i spodobało mi się.Postaram się nie przeszkadzać i z góry przepraszam za ewentualne głupie pytania "nowego".