Skocz do zawartości

Fotoprzyroda.pl używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej Rozumiem

Polub nas na Facebooku!       

x


mikkim76

Rejestracja: 11 sty 2017
Poza forum Ostatnio: 19 mar 2020 19:25

Moje posty

W temacie: Czatownia pływająca

10 sierpień 2018 - 18:11

Załączony plik  20180722_075746.jpg   431,5 KB   20 Ilość pobrańWitam.

To chyba mój pierwszy post i postanowiłem podzileić się z Wami konstrukcją mojego pierwszego pływadełka wykonanego zimą 2016/2017, którego używam od tego czasu. Konstrukcja standardowa; z rur PP wypełnionych pianką. Całość jest podzielna na pół i ma dwa pływaki - przedni zespolony z rurami i tylny zdejmowalny. Pozwala mi to zdemontować całość i schować do bagażnika Skody. Oba pływaki są ze styropianu oblanego pianką PU.

Na przednim jest zamontowana płyta paździeż. 6mm. Do płyty przykręcone są szyny pozwalajace zamocować aparat na głowicy i regulować jego położenie w dwu płaszczyznach - można więc używać różnych obiektywów i wyregulować ich wystawanie na zewnątrz. Przednią i tylną część montuje się systemem rura w rurze, na wcisk z blokadą, więc całość nie ma prawa się rozjechać na wodzie. Użytkownik jest dokładnie w środku. Miejsca na prowiant, wodę, ubrania, obiektywy w pojemnikach ływających z przodu i z tyłu.

Można brodzić, siedzieć na ławeczce mając nogi w wodzie, można też płynąć na dwa sposoby:

- będąc zanurzonym po pas w wodzie i pracując nogami,

- siedząc na pływaku tylnym, nogi oparte na pasie lub na pływaku przednim i wiosłując jednym wiosłem między nogami lub odbijając się od dna np monopodem.

Można też iść małymi kroczkami po mule i podnosić całość nad ziemią (niewygodne),

Wyporność całości to jakieś 120l przy masie własnej około 25kg więc mnie 85+ spokojnie utrzymuje z 10kg sprzętu.

Nad podstawą składana konstrukcja prętów namiotowych, płachta z parasola ogrodowego z otworami i dwie siarki maskujące.  

Całość pomalowana i zakonserwowana.

Minusy:

- waga,

- dość wysoko położony obiektyw nad wodą,

- duży nakład pracy przy wykonaniu,

- koszt około 1000PLN wliczając materialy prototypowe, farby i siatki maskujące, itp,

Plusy to uniwersalność i bezpieczeństwo.

Trochę zdjęć wykonanych z pływadła na moim flickrze (ogólnie to początkujący jestem ;-) )

Pozdrawiam

Miro

 

https://www.flickr.c...otos/miro_krol/