...widzę jednak moje zdjęcia znalazły kilka osób którym się spodobały....
Więc kolejne dwie panoramy:
10.takie niebo było jakieś 5-10 minut i udało się że na zachodzie było czysto a od wschodu szły takie duże chmurki - więc po zachodzie słoneczka wyszła taka fajna czerwień/pomarańcz na tych chmurach (panorama - chyba z 7 zdjęć - o ile pamiętam)
11. (panorama z 11 pionowych kadrów)

WIEKSZA WERSJA:
http://www.arczi79.y...g_panorama6.jpg...a co do składania panoram... hmmm.... wybaczcie ale JESTEM LENIEM...

...no i już kiedyś ktoś mi zadał pytanie jak wykonuję panoramki - poniżej to co napisałem odnośnie moich panoram na innym forum:
Jeśli chodzi o wykonanie (może specjalnie nie będę rozpisywał się) ale:
1.Zdjęcia w dzień raczej robię z ręki - ustawienia są różne - zależnie od tego czy chcę aby dół jasno wyszedł, czy tylko tak aby dół był w czerni i aby było widać samo niebo; robię zawsze w RAW - co później daje mi jeszcze trochę manewru i możliwość wywołania dwóch zdjęć - rozjaśnionego (widoczny dół) i przyciemnionego (widoczne niebo); w przypadku zdjęć nocnych na długich czasach - konieczny oczywiście statyw; statyw też przyda się gdy będziesz robił po dwa zdjęcia jednego ujęcia przy różnej ekspozycji (czasami trzeba tak robić gdy widać zbyt duże różnice w jasności pomiędzy podłożem a niebem)
2. Do składania zdjęć wykorzystuje program Panorama Factory - wszystko na automacie... nie bawię się w ręczne dopasowywanie zdjęć - bo program świetnie sobie radzi. UWAGA: często składam dwie panoramy ze zdjęć różnie wywołanych z RAW (jedna panorama z jasnym dołem i przepalonym niebem, druga panorama z ciemnym dołem i ładnie naświetlonym niebem) - wówczas trzeba zapamiętać ustawienia w panorama factory i identycznie złożyć te dwie panoramy - aby później ładnie się pokrywały (najczęściej się to udaje bez większych kombinacji)
3. Obróbka później w programie graficznym pozwalającym działać na warstwach. Jedna warstwa - to zdjęcie z jasnym dołem, druga warstwa - to zdjęcie z ładnie naświetlonym niebem. Zależnie od tego jak w kolejności umieściłeś warstwy (zależnie od tego która przykrywa którą) - wymazujesz z górnej warstwy albo przepalone niebo aby odkryć ładnie naświetlone niebo z dolnej warstwy,albo wymazujesz zbyt ciemne podłoże aby odkryć to ładnie naświetlone (rozjaśnione) podłoże z dolnej warstwy.
4. Później na każdej warstwie dopasowanie kontrastów/leveli/poziomów/nasycenia - tak aby stwarzały ładne wrażenie całości a nie "skleiki"
5. Do "podbicia" szczegółów nieba stosuję jeszcze jedną warstwę (pod koniec obróbki) z ekstremalnie podkręconym kontrastem - wówczas umieszczam taką warstwę pod finalnym zdjęciem i delikatnie wymazuję elementy górnej warstwy (finalnego zdjęcia) aby odrobinę przebiły się z dolnej warstwy mocne akcenty - trzeba robić to z wyczuciem i tylko w niektórych miejscach zdjęcia...
6. Ja lubię również trochę przyciemnić brzegi - tak aby zlewały się czernią z ramką - ale nie zawsze to oczywiście pasuje.
....mam nadzieję że coś pomogłem.... W sumie to całą panoramkę składam mocno eksperymentując sobie w programach graficznych - chyba żadna z nich nie powstała w identyczny sposób - więc ciężko mi tak naprawdę opisać sposób wykonania (zresztą szczegółów nawet nie pamiętam przy większości z nich). Dla mnie to dobra zabawa.... szkoda tylko że jakoś (z lenistwa?) nie mam innych terenów na tych zdjęciach - bo gdybym był w jakichś fajnych miejscach - to można się pokusić o zdjęcia ze statywu i składanie na więcej niż dwóch warstwach - efekty mogły by być świetne... ale mam nadzieję że to jeszcze przede mną.
POZDRAWIAM!!!!!!