Szanghaj
Rozpoczęty przez korba, 04 mar 2007 16:15
9 odpowiedzi w tym temacie
#1
Napisano 04 marzec 2007 - 16:15
Witam wszystkich po 3-tygodniowej przerwie.
Właśnie wróciłem ze szkolenia w Chinach i wreszcie mogę odetchnąć pełną piersią.
Pierwsze co mi się tam rzuciło w oczy to straszne zanieczyszczenie. Nawet w słoneczny dzień niebo nie było niebieskie tylko w najepszym wypadku szare a ludzie na ulicach noszą maski, ale to jednak 18 mln ludzi w jednym mieście (prawie połowa Polski).
Niestety nie miałem za dużo czasu na robienie fotek (szczególnie przyrody) udało mi się jednak ustrzelić jednego ptaka (mam nadzieję że wystarczą te fotki do rozpoznania gatunku). Ptaki w parkach są strasznie płochliwe. Nie widziałem żadnego karmnika i pewnie dlatego tak boją się ludzi. Nawet kosy i mazurki uciekają z odległości 10m
1) dziki ptak z parku
2) ten sam gatunek - dziki z parku
Jednak ludzie tam generalnie lubią ptaki - strasznie dużo klatek z kanarkami wisi na balkonach. W niedzielę w parku zebrali się miłośnicy tego ptaka:
3) ptak śpiewający w klatce (też nie wiem co to jest)
i wieszali klatki na okolicznych drzewach, ptaki ładnie śpiewały a wieczorem całe towarzystwo zostało zabrane do domów.
I jeszcze dodam jednego klatkowego:
4) może wiecie jak się nazywa ten gatunek:
5) to ten sam:
Generalnie doświadczenie fajne, polecam wyjazd ale nie na długo - jedzenie (w Szanghaju blisko morze więc na stole dominują owoce morza) dość szybko się przejada, zanieczyszczenie okropne, przyroda (mam nadzieję że tylko w mieście) w marnym stanie.
Byłem też w muzeum nauki i techniki - tam zrobiłem kilka motyli (niestety wszystkie z gablot - Saltura genutia, Hebomoia glaucippe, Papilio memnon, Junonia hierta) więc nie zdecydowałem się ich tu zamieścić. Jeżeli będą chętni to je tu wrzucę.
PS. Więcej fotek w moim albumie na: My Opera. Zapraszam
Właśnie wróciłem ze szkolenia w Chinach i wreszcie mogę odetchnąć pełną piersią.
Pierwsze co mi się tam rzuciło w oczy to straszne zanieczyszczenie. Nawet w słoneczny dzień niebo nie było niebieskie tylko w najepszym wypadku szare a ludzie na ulicach noszą maski, ale to jednak 18 mln ludzi w jednym mieście (prawie połowa Polski).
Niestety nie miałem za dużo czasu na robienie fotek (szczególnie przyrody) udało mi się jednak ustrzelić jednego ptaka (mam nadzieję że wystarczą te fotki do rozpoznania gatunku). Ptaki w parkach są strasznie płochliwe. Nie widziałem żadnego karmnika i pewnie dlatego tak boją się ludzi. Nawet kosy i mazurki uciekają z odległości 10m
1) dziki ptak z parku
2) ten sam gatunek - dziki z parku
Jednak ludzie tam generalnie lubią ptaki - strasznie dużo klatek z kanarkami wisi na balkonach. W niedzielę w parku zebrali się miłośnicy tego ptaka:
3) ptak śpiewający w klatce (też nie wiem co to jest)
i wieszali klatki na okolicznych drzewach, ptaki ładnie śpiewały a wieczorem całe towarzystwo zostało zabrane do domów.
I jeszcze dodam jednego klatkowego:
4) może wiecie jak się nazywa ten gatunek:
5) to ten sam:
Generalnie doświadczenie fajne, polecam wyjazd ale nie na długo - jedzenie (w Szanghaju blisko morze więc na stole dominują owoce morza) dość szybko się przejada, zanieczyszczenie okropne, przyroda (mam nadzieję że tylko w mieście) w marnym stanie.
Byłem też w muzeum nauki i techniki - tam zrobiłem kilka motyli (niestety wszystkie z gablot - Saltura genutia, Hebomoia glaucippe, Papilio memnon, Junonia hierta) więc nie zdecydowałem się ich tu zamieścić. Jeżeli będą chętni to je tu wrzucę.
PS. Więcej fotek w moim albumie na: My Opera. Zapraszam
Canon 400D + Tamron 55-200 i coś krótszego (50 1.8)
#2 (Wojtek)
Napisano 04 marzec 2007 - 16:48
Biedne te ptaszki w klatkach choć pewnie wychowane od wielu pokoleń za kratami nie wiedzą co to wolnośc ale widok przygkęniający szczególnie jak człowiek popatrzy na nasze wolne ptaki.
Wojtek
#3
Napisano 04 marzec 2007 - 17:09
Wiem Wojtku,
masz rację szczegolnie ze te ptaki (tak jak tamtejsi ludzie) mieszkaja w malych i ciasnych mieszkankach.
Niemniej sam fakt ze ludzie chca miec ptaka w domu moim zdaniem wyraża ich tęsknotę za przyrodą stąd mam wrażenie że jest to odruch pozytywny.
I nie wiem z czego to wynika ale jest tam sporo pojazdów elektrycznych (rowery, skutery) w dużej mierze są elektryczne a nie spalinowe jak w europie. Nie wiem które są zdrowsze dla środowiska bo przecież prąd do tych silników jest produkowany przez jakąś elektrownię ... ale mam wrażenie że ludziom też się nie podoba to zanieczyszczenie.
W muzeum nauki i techniki była specjalna część poświęcona ptakom, które żyły kiedyś w okolicach Szangaju i już ich tam nie ma: Great Bustard (Otis tarda), Sacred Ibis (Threskiomis aethiopikus), White-tailed Eagle (Haliaeetus albicilla)
masz rację szczegolnie ze te ptaki (tak jak tamtejsi ludzie) mieszkaja w malych i ciasnych mieszkankach.
Niemniej sam fakt ze ludzie chca miec ptaka w domu moim zdaniem wyraża ich tęsknotę za przyrodą stąd mam wrażenie że jest to odruch pozytywny.
I nie wiem z czego to wynika ale jest tam sporo pojazdów elektrycznych (rowery, skutery) w dużej mierze są elektryczne a nie spalinowe jak w europie. Nie wiem które są zdrowsze dla środowiska bo przecież prąd do tych silników jest produkowany przez jakąś elektrownię ... ale mam wrażenie że ludziom też się nie podoba to zanieczyszczenie.
W muzeum nauki i techniki była specjalna część poświęcona ptakom, które żyły kiedyś w okolicach Szangaju i już ich tam nie ma: Great Bustard (Otis tarda), Sacred Ibis (Threskiomis aethiopikus), White-tailed Eagle (Haliaeetus albicilla)
Canon 400D + Tamron 55-200 i coś krótszego (50 1.8)
#4
Napisano 04 marzec 2007 - 17:41
Czyli przypomina mi opowieści mojego znajomego z Honk Kongu... miejsca nie dal mnie chyba, choć i tak zazdroszczę podróży
#5
Napisano 06 marzec 2007 - 18:26
Szanowne Koleżanki, Szanowni Koledzy,
Czy nikt nie wie co to za ptaki znajdują się na zamieszczonych fotkach? tak z ciekawości pytam - najbardziej zależy mi na 1 i 2 (wiem, że jakość nie powala, ale do określenia gatunku powinno wystarczyć )
Czy nikt nie wie co to za ptaki znajdują się na zamieszczonych fotkach? tak z ciekawości pytam - najbardziej zależy mi na 1 i 2 (wiem, że jakość nie powala, ale do określenia gatunku powinno wystarczyć )
Canon 400D + Tamron 55-200 i coś krótszego (50 1.8)
#6
Napisano 06 marzec 2007 - 21:03
Może na 1i2 to jakaś Chińska pliszka ?Czy nikt nie wie co to za ptaki znajdują się na zamieszczonych fotkach?
To powiadasz że tam słabo z ptakami a wybieram się tam na wycieczkę z myślą o obejrzeniu i fotografowaniu tamtejszej flory i fauny tak trochę zawodowo a tu guzik może być z ptakami, a to szkoda,
#7
Napisano 06 marzec 2007 - 21:07
W centrum miasta pewnie kiepsko ale gdzie indziej?
#8
Napisano 06 marzec 2007 - 22:02
Patrzylem na pliszki ale troche mi nie pasi ta biala plama na glowie i ten bialy kolnierzyk to chyba nie bardzo do pliszki ale ja sie nie znam ... dlatego pytalem o wasze zdanie
Co do ptakow to zalezy gdzie jedziesz - tak jak pisal Dun ja bylem w najwiekszym miescie Chin wiec jedyne co bylo gwarantowane to widoczne powietrze (od zanieczyszczenia) jak wyjezdzalismy gdzies na wycieczki to tez tylko szlakami turystycznymi wiec nie bylo czasu na spokojne ciche i wolne podchodzenie czy na zasiadki
Ptakow jest tam sporo bo duzo ich slychac ale zobaczyc ich nie moglem
a wrzuce jeszcze jednego - tym razem to ptak pracujacy (nie podoba mi sie to, ale taka brutalna rzeczywistosc tam panuje ) uzywany do lowienia ryb. Też generalnie wrzucam fotkę żeby mi ktoś podał polską nazwę - potoczna angielska to "fishing bird"
6)
Co do ptakow to zalezy gdzie jedziesz - tak jak pisal Dun ja bylem w najwiekszym miescie Chin wiec jedyne co bylo gwarantowane to widoczne powietrze (od zanieczyszczenia) jak wyjezdzalismy gdzies na wycieczki to tez tylko szlakami turystycznymi wiec nie bylo czasu na spokojne ciche i wolne podchodzenie czy na zasiadki
Ptakow jest tam sporo bo duzo ich slychac ale zobaczyc ich nie moglem
a wrzuce jeszcze jednego - tym razem to ptak pracujacy (nie podoba mi sie to, ale taka brutalna rzeczywistosc tam panuje ) uzywany do lowienia ryb. Też generalnie wrzucam fotkę żeby mi ktoś podał polską nazwę - potoczna angielska to "fishing bird"
6)
Canon 400D + Tamron 55-200 i coś krótszego (50 1.8)
#9
Napisano 06 marzec 2007 - 22:22
Ten ptak na 1 i 2 bardzo przypomina muchołówkę
POZDRAWIAM
#10
Napisano 07 marzec 2007 - 00:03
To są kormorany, tyle że jakiś ichny gatunek. Używanie kormoranów do łowienia ryb to bardzo stara i głęboka tradycja, mają nawet specjalne święto kormoranów - choć wygląda to dość brutalnie to jednak nie wydaje mi się by było to gorszego od hodowania brojlerów, tym bardziej że to część ich tradycji i kultury, nie jest stosowane na skalę przemysłową.
Co do Honk Kongu to tam jest olbrzymia ilość ciekawych miejsc przyrodniczych. Chciałbym kiedyś pojechać, ale nie w lato
Co do Honk Kongu to tam jest olbrzymia ilość ciekawych miejsc przyrodniczych. Chciałbym kiedyś pojechać, ale nie w lato
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych