4 odpowiedzi w tym temacie

[PREM]

Czy taki kombinezon jest cokolwiek wart? Pytam, bo trudno mi się zdecydować czy kupić czy nie. Planując podchodzenie, zazwyczaj zakładałem jakieś maskujące ciuchy i coś na głowę (taka maskę kamuflażową) i tyle. efekty takie sobie, chociaż kilka zwierzaków dało się podejść. Ale nie wiem czy coś takiego ma sens specjalny, wole zapytać bardziej doświadczonych

link

 

http://allegro.pl/ze...6039394422.html

[Ariston]

Ja to uważam,że żaden strój na podchodzenie nie jest dobry, bo żaden strój nie zamaskuje ruchu a na to zwierzyna
jest najbardziej wrażliwa. Natomiast taki strój może być dobry na zasiadkę lub zasiatkę ( siedzi się ze siatką ) czyli idziemy zasiadamy czekamy jeżeli nic nie podchodzi idziemy dalej i znów zasiadamy i tak cały czas. Czyli taki kombinezon działa w zasadzie tylko gdy siedzimy.

Użytkownik Ariston edytował ten post 21 marzec 2016 - 13:00

[FotoDam]

Używam identycznego kombinezonu jestem w nim mało widoczny ale fakt jak napisał Ariston do momentu kiedy się nie poruszę bo zwierzyna jest najbardziej jednak wrażliwa na ruch. Najbardziej skuteczny jak sobie usiądziesz bez ruchu i czekasz a do podchodu nie koniecznie.

[PREM]

Dziękuję Panom !

Mam jakieś maski etc, to może szkoda pieniędzy na taki fikuśny kostium. Mam tez siatkę, to chyba lepiej wezmę siatkę i się nią przykryję ze statywem i sobie posiedzę. albo wezmę namiot czatownię z Juli, którą tez kiedyś nabyłem a nie zdążyłem użyć, ganiając za owadami nie ptakami. Cos trzeba jednak dla higieny umysłu odmienić, stąd pomysł kombinezonu.

[foto_arnold]

W sumie racja, chyba najlepiej znaleźć jakieś dobre, wygodne miejsce i w bezruchu czekać na odpowiedni moment. Ahh trzeba jednak mieć do tego trochę cierpliwości. Mi jeszcze nie udało się sfotografować żadnego fajnego zwierzaka i jestem nowy na tym forum, ale mam nadzieję, że nadejdzie czas w którym będę miał się czym pochwalić.