Skocz do zawartości

Fotoprzyroda.pl używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej Rozumiem

Polub nas na Facebooku!       

x


Zdjęcie

Wasze sposoby na pomiar swiatla


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
2 odpowiedzi w tym temacie

#1 korba

korba
  • Użytkownik
  • 888 postów
  • Lokalizacja:
    Warszawa

Napisano 25 styczeń 2007 - 13:46

Cześć,
ostatnio coraz więcej ładnych zdjęć zamieszczacie na forum i część z nich to z urządzonego "studio" dlatego nie bardzo jest sie do czego czepnąć to ludzie marudza ze "za jasno", "za ciemno" :mrgreen: dlatego postanowilem założyć ten wątek ...

Jak mierzycie swiatło przy różnych warunkach podczas fotografowania zwierząt?

Ja napiszę parę słów o sobie, generalnie robie na matrycowym, ale jak foce ptaki moim 200 mm nie zajmują one zbyt dużo miejsca w kadrze i używam centralnego AF to ustawiam na "center weight" dzięki temu ptak jest chyba lepiej doświetlony a jak siedzi na gałęzi i za nim jest niebo to raczej nie ma to wpływu na naświetlenie ptaka (niebo niestety często się wtedy przepala), nigdy nie używam "partial metering" (taki spot w low-endowych canonach)[/list]
Canon 400D + Tamron 55-200 i coś krótszego (50 1.8)

#2 Dunadan

Dunadan
  • Lokalizacja:
    Warszawa

Napisano 25 styczeń 2007 - 14:16

Spot jest dobry chyba jak masz duo sniegu - ustawiasz wtedy pomiar na snieg, odpowiednio kompensujesz ( chyba +2.5Ev ) i snieg bedzie bialy - trzeba tylko uwazac aby nie przepalic. Ja czesto uzywam spota na ptaku - jak sie da. w ogole jak jest snieg to z pomairrem sa problemy, nie mowiac o balansie bieli :-/
Czasem tez jade na czuja i robie wczesniej testowe zdjecie na mtrycowym i odpowiednio kompensuje - ale to sie da tylko jak siedzisz w jednym miejscu.
Tak czy siak ze sniegiem mam spore problemy, ciekaw jestem co powiedza nasi miszczowie :-D

:ninja:


#3 Paweł

Paweł
  • Lokalizacja:
    WaWA

Napisano 25 styczeń 2007 - 15:47

czy to w cyfrówkach ma większe znaczenie ? - łatwo jest natychmiast korygować
W sumie wydaje mi się, ze współczesne pomiary matrycowe są dopracowane i dobrze działaja. Jeśli się pozna specyfikę (każdy aparat ma swoje algorytmy i sposoby reakcji na trudne sytuacje) to przeważnie jest OK

W hybrydzie sony 828 używam prawie zawsze pomiaru matrycowego, który w tym aparaciku łatwo koryguję się +- za pomocą odp. guziczka i pokrętła. Na inne sposoby pomiaru przestawiam się rzadko, bo to dość niewygodne.

W Dynaxie 7D - przeważnie pomiar matrycowy, pamieć mam ustawioną na przestawienie pomiaru na spot (dla niewtajemniczonych - wg. menu działanie pamięci pomiaru może być dwojakie:1) blokada aktualnego pomiaru, niezależnie od sposobu pomiaru , 2) przestawienie aktualnego pomiaru na spot i blokada "aktualnego" spota). Takie użycie spota jest najszybsze - zazwyczaj używam go przy duzym kontraście lub zdjeciach pod światło. Dynax ładnie od razu pokazuje histogram i migające na miniaturce zdjęcia przeswietlenie/niedoświetlenie - łatwo zorientować się o wielkości potrzebnej korekty.

W analogu - OM4T - Centralny wazony (bo taki był :-)) a w trudniejszych sytuacjach prawie zawsze multispot - ale to inna bajka- najlepszy system pomiaru na świecie - światłomierz uśredniał kolejne pomiary i świetnie można było sterować naświetleniem - np. 1 pomiar "na ciemne" i 1 "na jasne" = wypadkowa naświetlenia dokładnie pomiędzy tymi wartościami - 1 ciemny+ 2 jasne = przesunięcie 2/3 w stromnę jasnego, 1 ciemny+ 3 jasne = przesunięcie 3/4 w stroną jasnego itp. Zaden znany mi system nie był tak elastyczny i szybki, do tego olek pokazywał wszystkie pomiary na skali, a nie tylko wynikowy jak np canon T90. Nie wiem jak to byo w innych aparatach, ale multispot to rarytasik. Do slajdów najlepszy z możliwych. W cyfrze też by się sprawdził, trochę mi tego brakuja, może nie tyle z uwagi na efekty, ale możliwość większego wpływu na zdjecia i używania głowy zamiast procesora :-)





Podobne tematy Collapse

  Temat Podsumowanie Ostatni post

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych