Skocz do zawartości

Fotoprzyroda.pl używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej Rozumiem

Polub nas na Facebooku!       

x


Zdjęcie

Kto z Was zarabia na fotografi? jakie jest Wasze zdanie?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
27 odpowiedzi w tym temacie

#1 kulek855

kulek855
  • Użytkownik
  • 2042 postów
  • Lokalizacja:
    Z lasu

Napisano 07 grudzień 2009 - 13:23

Tak się zastanawiam ilu z was oprócz satysfakcji ma jakieś pieniądze z fotografowania? Z tego co mi wiadomo większość osób na forum zdjęcia robi rekreacyjnie z zamiłowania, inwestując w to sporą sumę pieniędzy i czasu po to by tylko wkleić na forum pomniejszone zdjęcie. Pierwszy przypadek zarobkowy jest dla mnie zrozumiały ale żeby tylko dla satysfakcji topić tyle pieniędzy w sprzęt to nie rozumie. Moim zdaniem do forum wystarczy jakiś kompakt typu fuji s6500.
Jakie jest wasze zdanie na ten temat?

ARTLIMITED

Vanitas vanitatum et omnia vanitas.


#2 robkiz

robkiz

Napisano 07 grudzień 2009 - 13:37

Kiedyś intensywnie sie wspinałem (teraz zdecydowanie intensywność spadła) - sport bardzo drogi
biegałem na nartach - tez troche trzeba wydać
moi koledzy uprawiają narciarstwo zjazdowe - ceny sprzetu są przerazające
jeden lata na paraglajcie - też niemało kasy idzie
widziałem film o kolesiu co znaczki zbierał - nawet sobie nie wyobrazasz ile mozna wydac na glupie znaczki

No nie ma siły każde hobby pochłania ciężko zarobione pieniądze ale w końcu po to sie je zarabia zeby wydać do diabła.
Są fotki których kompaktem nei zrobisz więc musisz kupić sprzęt. Tak samo chin nie zobaczysz jak nie wydasz na bilet.

Nie zarobiłem na fotografi jeszcze ani złotówki. Unikać nie zamierzam takiej formy gratyfikacji ale też nie poszukuję okazji. Wystarczy ze moja praca, którą lubię w równym stopniu co fotografie dostarcza mi środków do życia. Moze bez szaleństw; 500 f4 odpada ;) ale moze go nie potrzebuje.
Robert

#3 slawoj (Sławek Wojtczak)

slawoj
  • Lokalizacja:
    Wałcz/Nadarzyce

Napisano 07 grudzień 2009 - 15:33

Kompakt to wystarczy... ale do bezkrwawych łowów. :mrgreen:

#4 robkiz

robkiz

Napisano 07 grudzień 2009 - 15:36

Kompakt to wystarczy... ale do bezkrwawych łowów. :-)


:mrgreen: az tak zle nie jest. Powiedz to chlopakom od macro to sie dowiesz roznosci :lol: Pozatym na dobry kompakt tez trzeba wydac sporo.
Robert

#5 kulek855

kulek855
  • Użytkownik
  • 2042 postów
  • Lokalizacja:
    Z lasu

Napisano 07 grudzień 2009 - 15:52

Jeżeli patrzę na setki zdjęci robionych z okna to się zastanawiam po co tym ludziom lustrzanka, Przecież w ich rękach to ona się tylko marnuje.

Kompakt to wystarczy... ale do bezkrwawych łowów.


Dobrze poszukaj to i w tematycznych znajdziesz bardzo dobre zdjęcia robione kompaktem "hybrydą"

ARTLIMITED

Vanitas vanitatum et omnia vanitas.


#6 Marp

Marp
  • Użytkownik
  • 197 postów

Napisano 07 grudzień 2009 - 15:54

4 lata temu fociłem kompaktem zwanym nawet dumnie ultrazoomem (lumix fz20 ) zrobić tym dobre zdjęcie ptaka to masakra, :evil: więc poszedłem na łatwiznę i nazbierałem na lustro i tele, teraz zdjęcia robi sie duuuzo łatwiej ;-)
I oto cała róznica ;-)

#7 kulek855

kulek855
  • Użytkownik
  • 2042 postów
  • Lokalizacja:
    Z lasu

Napisano 07 grudzień 2009 - 16:08

O wyższości lustrzanki nad kompaktem niema co dyskutować to wiadomo, że lustro wygra.

ARTLIMITED

Vanitas vanitatum et omnia vanitas.


#8 kurdeniewiemco (Paweł Wróblewski)

kurdeniewiemco

Napisano 07 grudzień 2009 - 16:13

schodzicie z tematu Panowie ;>
Ja nie ukrywam ze mam zamiar w przyszlosci zarobic cos na zdjeciach, pomysly sa ale na nie potrzeba kasy i czasu :P
<p>R5+Sigma 500/4 Sport, RP+24-105 IS STMhttps://www.facebook....swiat.zdjecia/

#9 moby dick

moby dick
  • Lokalizacja:
    Zręcin k/Krosna

Napisano 07 grudzień 2009 - 16:15

Myślę, że temat trochę bez sensu. Jak mozna wytłumaczyć swoją pasję komuś, kto nie czuje tego tak jak ja? Ile razy spotykałem się z ogromnym zdziwieniem, gdy ktoś usłyszał, że np. jadę na ryby na Alaskę, Syberię czy do innej Mongolii. Często patrzą z politowaniem, a gdy się okazuje, że wszystkie złowione ryby wypuszczam z powrotem, to już w ogóle szpital psychiatryczny do końca życia... Dla mnie samo obcowanie z przyrodą, to już wielka frajda, fotografia to druga frajda, a połączenie jednego z drugim... bezcenne, jak mawia pewna reklama. Robię marne zdjęcia, mam mocno przeciętny sprzęt,ale nie przeszkadza mi to cieszyć się każdym ptakiem, ssakiem, czy owadem który pojawi się przed moim obiektywem i pozwoli zabrać swój wizerunek do domu, gdzie jeszcze raz, drugi, trzeci będą mogł wracać do tej chwili i cieszyć swe oczy i duszę jego pięknem. Gdy ktoś widząc moje zdjęcie poczuje chociaż w małym procencie to co ja, to będzie mi tym bardziej miło...
Nie zarabiam na fotkach i pewnie nigdy nie będę, ale gdy fundusze pozwolą, to kupię sobie 400/2.8, czy 500/4.
Poza tym uważam, że każdy musi mieć jakąś pasję, bo bez tego będzie pusty jak dzwon i życie bez pasji traci sens (przynajmniej dla mnie), a że przyjemności kosztują, trudno, też wolałbym by było taniej.
Canon 7D; C 400/5.6 L; Benro gh-2; Patrol GR

#10 slawoj (Sławek Wojtczak)

slawoj
  • Lokalizacja:
    Wałcz/Nadarzyce

Napisano 07 grudzień 2009 - 16:18

Ja też tego nie ukrywam i kiedy zdobędę wieksze doświadczenie, maam zamiar dorabiać sobie fotografując. Jednak raczej nie będzie to podstawowym źródłem dochodu.

Z tym kompaktem, to trochę była ironia, mój znajomy osiąga super efekty hybrydą, ale lustro, to zupełnie inna bajka

#11 kulek855

kulek855
  • Użytkownik
  • 2042 postów
  • Lokalizacja:
    Z lasu

Napisano 07 grudzień 2009 - 16:34

Myślę że wydanie większej ilości pieniędzy dlatego by zdjęcia były ładniejsze i lepszej jakości mija się z celem bo dobre zdjęcie można zrobić aparatem za 4000zł i nie trzeba wydawać 15 czy też 20tys. Tym bardziej, że to robimy tylko dla siebie. Moim zdaniem to już choroba "Onanizm sprzętowy"
W moim przypadku jak na dzień dzisiejszy nie dał bym więcej niż 3000zł za body + obiektyw gdyby fotografia dla mnie była tylko pasją.
Jeżeli bym pracował jako zawodowy fotograf to musiał bym kupić coś droższego aby sprostać wymaganiom rynku.

ARTLIMITED

Vanitas vanitatum et omnia vanitas.


#12 moby dick

moby dick
  • Lokalizacja:
    Zręcin k/Krosna

Napisano 07 grudzień 2009 - 16:50

kulek855, To że Ty byś nie dał, nie znaczy, że wszyscy myslą tak jak Ty.
Z innej beczki, czy wydasz na samochód np. 100k, nie będąc zawodowym kierowcą, gdy do jazdy tak na prawdę wystarczy Ci maluch za 1k?
Canon 7D; C 400/5.6 L; Benro gh-2; Patrol GR

#13 comatus (Piotr Kendzierski)

comatus
  • Lokalizacja:
    Gdynia

Napisano 07 grudzień 2009 - 17:08

kulek855, dla Ciebie fotografia jest tylko pasją, a dla innych jest Pasją (wielka litera zamierzona). Są jeszcze ludzie, którzy jeśli coś już robią to lubią to robić dobrze (czasami wręcz perfekcyjnie). Ja należę do takich ludzi i w miarę możliwości staram się być coraz lepszym w tym co robię i nie skąpię grosza (jeśli tylko go mam) na swoją Pasje.
Nie mam wyczesanej komórki (też można się zastanawiać nad zasadnością wydawanie 2k pln na telefon), nie mam wyczesanego kompa (mój ma już ponad 3 lata i działa, a można się zastanawiać nad zasadnością wydawanie kupy asy na komputer/konsolę tylko po to żeby sobie pograć w gry), nie zmieniam ubrań na nowe co miesiąc. Wszystko zależy od człowieka, a że TY nie dałbyś ileś tam kasy za coś to już tyko Twoja sprawa. A jeśli nie potrafisz zrozumieć, że ludzie potrafią wydawać kupę $$$ dla swojej przyjemności to nikt Ci tego nie wytłumaczy. I możesz to nazywać onanizmem sprzętowym - mi to nie przeszkadza. Chociaż sprzęt mam raczej mało onanistyczny.

#14 kulek855

kulek855
  • Użytkownik
  • 2042 postów
  • Lokalizacja:
    Z lasu

Napisano 07 grudzień 2009 - 17:14

moby dick, Samochód i aparat to nie to samo i nie można mylić tych dwóch rzeczy.

czy wydasz na samochód np. 100k


Nie dał bym tyle za samochód z prostych powodów:
1.Nie posiadam tyle pieniędzy
2. Samochód jest mi niepotrzebny.


Wyżej pisałem , że to moje zdanie. Chciałem poznać wasze. Nie chcę się kłócić.
Być może młodość mi dyktuje takie rozumienie tej sprawy. kto wie czy kiedyś nie będę kupował drogich szekiel. A to co teraz piszę stanie się dla mnie dziwne.

p.s.
Na moje zdanie ma wpływ tylko cena za to wszystko. Nie każdy może sobie na takie coś pozwolić.

ARTLIMITED

Vanitas vanitatum et omnia vanitas.


#15 slawoj (Sławek Wojtczak)

slawoj
  • Lokalizacja:
    Wałcz/Nadarzyce

Napisano 07 grudzień 2009 - 17:19

Na początku kupiłem D60 i FP tak mnie wciągneło, że sprzedałem ukochany motocykl i kupiłem o wilele lepszy sprzęt. jednak nie wydaje kupe kasy na pojawiające się nowości sprzętowe. Kompa mam siedmioletniego i nadal chodzi, i dopiero na początku tego roku kupiłem laptopa. Mam też kilkuletnią kamerę na kasety, której też nie zmieniam. Teraz jak kupiłem D300 to sądzę, że długo go nie zmienię.

#16 moby dick

moby dick
  • Lokalizacja:
    Zręcin k/Krosna

Napisano 07 grudzień 2009 - 17:32

kulek855, zrówno samochód, jak i aparat to tylko urzadzenia i w wiekszości przypadków wystarczy najprostszy, co nie znaczy, że nie mozemy chcieć czegoś więcej. To że nie stać Cię na razie na drogie aparaty, samochody itp. to jedno, a twierdzenie, że zakup tego nie ma sensu, to coś zupełnie innego. Ja mam na razie 3-letniego C400D z marnym obiektywem, nie uważam jednak że zakup lepszego nie ma sensu. Już wkrótce zmienię aparat na lepszy, a gdy będzie mnie stać kupię kiedyś najlepszy, bo tak lubię. Wydaję mnóstwo kasy np. na podróże z wędką, bywa, że jedna wyprawa to wydatek kilkunastu tysięcy i nic, oczywiście poza PRZYJEMNOŚCIĄ z tego nie mam, ale mnie to wystarczy. Tak jak napisal comatus, dla jednych to pasja, dla innych PASJA i na to moim zdaniem nie ma ceny...
Canon 7D; C 400/5.6 L; Benro gh-2; Patrol GR

#17 kulek855

kulek855
  • Użytkownik
  • 2042 postów
  • Lokalizacja:
    Z lasu

Napisano 07 grudzień 2009 - 17:46

comatus, Twoim zdaniem pasja jest większa gdy ktoś wydaje więcej pieniędzy na sprzęt? Moje zdanie jest troszkę inne. Jak wyżej napisałem nie każdego stać na taki sprzęt. Ja gdy miałem 10 lat powoli zaczynałem poznawać przyrodę, Z domu wychodziłem o 6 - 7 rano pakowałem w kieszeń jedzenie scyzoryk i lornetkę pożyczoną od kolegi i tak przez długie lata chodziłem po lasach, łąkach chodziłem nad różne stawy nad rzekę poznawałem nowe miejsca obserwowałem zwierzęta a do domu wracałem gdy już było ciemno. Zdarzało się że na nogach przechodziłem po 40km w upał czy też śnieg. Aparat chciałem mieć zawsze ale mnie nie było stać więc w późniejszych latach pożyczałem go od kolegi (kompakt canona) To była dla mnie pasja i to kochałem. Więc mi nie mów że jak nie jestem w stanie wydać na aparat sporych pieniędzy to moja pasja jest słaba. Wielu z Was na pewno inaczej startowało niż ja, może mieliście łatwiej - tego nie wiem.

P.S
Nie odbierzcie tego jako wrogie nastawienie :-)

ARTLIMITED

Vanitas vanitatum et omnia vanitas.


#18 Norbius

Norbius
  • Użytkownik
  • 2121 postów
  • Lokalizacja:
    Warszawa

Napisano 07 grudzień 2009 - 18:11

Ja nie zarabiam i nie planuję raczej zarabiać...chyba, że w jakiś sposób połączę akwarystykę roślinną z fotografią (zdjęcia do prospektów reklamowych, albumów akwarystycznych itp) ale nie będzie to nic wielkiego a raczej takie robienie dla samej satysfakcji i swego rodzaju renomy w światku akwarystycznym ;-) . W Polsce to zarabia się raczej na chałturach typu ślub, wesele, legitymacje itp a to całkowicie do mnie nie przemawia bo nie lubię fotografować ludzi.

Co do Pasji....to ja już się na forach naczytałem abym puknął się w głowę bo potrafiłem kupić kamienie z Japonii w cenach po kilka/kilkanaście złoty za kilogram zamiast jechać w góry i sobie przytargać :mrgreen:

#19 comatus (Piotr Kendzierski)

comatus
  • Lokalizacja:
    Gdynia

Napisano 07 grudzień 2009 - 18:13

comatus, Twoim zdaniem pasja jest większa gdy ktoś wydaje więcej pieniędzy na sprzęt?

Ale w którym miejscu tak napisałem? Sens moje wypowiedzi był mnie więcej taki - Jak coś kochasz to nie liczysz się z kosztami. Liczy się tylko to coś. (To tak jak z kobietami - jak kochasz to chcesz jej nieba przychylić. I nie jest ważne, że czasami nie dojadasz ;-) ).
A na to, że do zrobienia niektórych zdjęć nie wystarczy sigma 70-300 to już nic nie poradzę niestety. A że jestem tak pasjonatem foto, jak i przyrody to dla mnie ważne żeby na zdjęciu obok fotografowanego obiektu była jeszcze jakość.

#20 sebaok

sebaok

Napisano 07 grudzień 2009 - 18:16

Ja gdy miałem 10 lat powoli zaczynałem poznawać przyrodę, Z domu wychodziłem o 6 - 7 rano pakowałem w kieszeń jedzenie scyzoryk i lornetkę pożyczoną od kolegi i tak przez długie lata chodziłem po lasach, łąkach chodziłem nad różne stawy nad rzekę poznawałem nowe miejsca obserwowałem zwierzęta a do domu wracałem gdy już było ciemno. Zdarzało się że na nogach przechodziłem po 40km w upał czy też śnieg. Aparat chciałem mieć zawsze ale mnie nie było stać więc w późniejszych latach pożyczałem go od kolegi (kompakt canona) To była dla mnie pasja i to kochałem. Więc mi nie mów że jak nie jestem w stanie wydać na aparat sporych pieniędzy to moja pasja jest słaba. Wielu z Was na pewno inaczej startowało niż ja, może mieliście łatwiej - tego nie wiem.


No to ja podobnie tylko w wieku 8 lat, latem w lesie bywałem przed 5. Zawsze rowerem, 17km w jedna strone, bez względu czy było 40 w słońcu czy -20.
Nikt mi sprzetu nie dał i nie od razu focilem tym co mam dziś, pstrykałem troche małpą olka, zenitem, cyfrowym olkiem, no i w końcu nikonem.
Jeśli ktos chce rozwijać swoja pasje to lustro jest nie uniknione chyba, że tak jak ktoś wyżej wspominał focić głownie do BŁ, nie mówie tu o macro bo w tym przypadku to akurat małpa jest lepszym rozwiązaniem.





Podobne tematy Collapse

  Temat Podsumowanie Ostatni post

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych