Skocz do zawartości

Fotoprzyroda.pl używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej Rozumiem

Polub nas na Facebooku!       

x


Zdjęcie

Czatownia a nęcenie.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
17 odpowiedzi w tym temacie

#1 FotoDam (Damian Kwasek)

FotoDam
  • Lokalizacja:
    Siemień

Napisano 02 styczeń 2016 - 13:07

Witam. W końcu dostałem pozwolenie na budowę czatowni może bliżej, mieszkam w miejscowości że tak powiem oblanej wkoło wodą w którym kierunku bym nie wyszedł z domu trafie na stawy z że są czyjąś własnością dlatego pozwolenie było niezbędne. Czatownię chcę wybudować na drapole mam miejsce przy olbrzymim stawie, trzcina, krzaki później ze 150m pola i znowu krzaki, woda itd. Miejsce znam nie od dziś bo od kilku lat przemierzam ten rewir w celu robienia fotek (przez kilka dobrych lat z ręki) a więc w końcu czas na własną czatownię no i w końcu pozwolenie. Wybrałem te miejsce bo często na tym polu i blisko niego spotykałem bieliki, jastrzębie, błotniaki, krogulce, widziałem też orlika krzykliwego, kanię czarną oraz trzmielojada (chociaż ten ostatni to nie temat na mięso). Pytanie czy przy takiej pogodzie załóżmy jaką mamy dzisiaj długo trzeba zanęcać ptaki żeby zleciały czy czasami wystarczy zanęcić przed samą zasiadką. Napiszcie proszę ile czasu wam zajęło zanęcenie  i jak to u was wyglądało. Pozdrawiam.

Ps. Napiszcie jeszcze czym zanęcać oprócz padniętego ptactwa, nie mam do takiego dostępu tylko mięso sklepowe.


Użytkownik FotoDam edytował ten post 02 styczeń 2016 - 13:10


#2 dawko

dawko
  • Użytkownik
  • 800 postów
  • Lokalizacja:
    Golub-Dobrzyń

Napisano 02 styczeń 2016 - 13:14

To nie ma reguły  z tym nęceniem. Najważniejsze nauczyć ptaki ze tam jest jedzonko. :P



#3 FotoDam (Damian Kwasek)

FotoDam
  • Lokalizacja:
    Siemień

Napisano 02 styczeń 2016 - 13:22

Wiem że na to nie ma reguły bo to przyroda ma swoje prawa na które my nie mamy wpływu, tylko chciałem poznać wasze doświadczenia z tym nęceniem.



#4 pawelpisz (Paweł Niedźwiecki)

pawelpisz
  • Użytkownik
  • 818 postów

Napisano 02 styczeń 2016 - 14:12

Ja w sumie z czatowni fotografuje od ok 2 lat i co zauważyłem, jeżeli nie wykładasz mięsa sukcesywnie, to nie masz pewności, że coś się pojawi. W tamtym roku zajeżdżałem na łąkę wyrzucałem mięso częściej, nawet gdy nie fotografowałem. Jak wchodziłem do czatowni (zawsze przed świtem) już po to żeby zrobić jakieś klatki to zawsze coś przylatywało. W tym roku niestety nie mam już czasu żeby tak często jeździć do budy, wyrzucam żarcie tylko tego dnia co fotografuję i każda zasiadka to czysta loteria. Ptaki zrobiły się nieufne, czasami siadają tylko na kilka sekund.

Utrzymanie czatowni w łowności wymaga sporo czasu i kasy. Zazdroszczę Ci tego miejsca poza zimą, teraz, gdy woda skuta lodem trzeba mięso częściej wyrzucać, przyzwyczajać ptaki.


Gdzieś z Puszczy Piskiej...

puszczapiska.pl


#5 laszlo111 (Szymon Bartosz)

laszlo111
  • Lokalizacja:
    Bieszczady

Napisano 02 styczeń 2016 - 14:52

@FotoDam Aby zwiększyć sobie szanse na powodzenie zasiadek musisz nęcić regularnie. Nie licz na to, że wyrzucisz kawałek mięsa i zaraz pojawi się na nim mnóstwo ptactwa. Takie zasiadki to wielka próba cierpliwości. Najszybciej mięso zwabi okoliczne psy. Poszukaj jakiejś rzeźni w okolicy i spróbuj się z nimi dogadać. Oni płacą za utylizację odpadów więc może zgodzą się coś Ci oddawać.



#6 harrysly (Sly)

harrysly
  • Lokalizacja:
    Ełk

Napisano 02 styczeń 2016 - 18:51

Ja dziś rzuciłem dwie tołpygi i trzy karasie.

Po dwóch godzinach miałem starego bielika na 15m.

Stara czatownia nie używana która w końcu znalazła przeznaczenie.

Mój pierwszy w życiu z bliska.


 Canon Eos 7D

Canon EF 100-400 f/4.5-5.6 L IS USM

Rura 650-1350mm made by China

Strona testowa"

http://harrysly.wix.com/photography


#7 cybulorz (Szymon Cybulski)

cybulorz
  • Użytkownik
  • 351 postów
  • Wiek: 46
  • Lokalizacja:
    kujawsko-pomorskie

Napisano 02 styczeń 2016 - 20:29

@FotoDam ja stałą czatownię mam drugi sezon i w tym roku razem z kolegą dokarmiamy już od listopada. Frekwencja pod budą w porównaniu do zeszłego roku jest o wiele większa i ptaki wydają się mniej płochliwe. Z reguły rzucamy porcje rosołowe - u mnie po dogadaniu się w jednym ze sklepów za 10-12kg płacę około 12zł, co po dobrym zabezpieczeniu starcza na jakieś 3-4 dni, a jak się zdarzy jakaś sarna lub dzik potrącony przy drodze, to też go chętnie zatargamy, ale z tym musisz uważać, bo można mieć nieprzyjemności.



#8 JohnyH (Jan)

JohnyH
  • Użytkownik
  • 185 postów
  • Wiek: 47
  • Lokalizacja:
    Tokary

Napisano 02 styczeń 2016 - 21:32

2 tygodnie temu wybrałem się pierwszy raz w życiu do mojej nowo zbudowanej czatowni. Przez kilka poprzedzających dni zanęcałem różnymi nasionami i kawałkami mięsa.

W dniu pierwszej zasiadki wyłożyłem wnętrzności po rybach i trochę nasion i wlazłem do kryjówki. Po kilkunastu minutach miałem nad sobą inwazję kruków ale żaden nie usiadł. Pierwsze skusiły się sójki i to one były najczęstszymi gośćmi. Po godzinie wylądował 1 kruk a później zjawił się jastrząb na parę sekund.

 

Tak więc, jak na tak stosunkowo mały wkład z mojej strony, to przez te dwie godziny zasiadki obłowiłem się wrażeniami i zdjęciami aż nadto.

Nęcę nadal co kilka dni ale nie mam na razie odwagi aby wybrać się tam ponownie i leżeć na karimacie przy -8 stopni.


C40D - C5D - C400/5,6 - C17-40/4,0L - C85/1,8


#9 pawelpisz (Paweł Niedźwiecki)

pawelpisz
  • Użytkownik
  • 818 postów

Napisano 04 styczeń 2016 - 10:00

@JohnyH -8 to tak optymistycznie, śpiwór, 2 koce, można leżeć, na Mazurach od -15 do -20  :P


Gdzieś z Puszczy Piskiej...

puszczapiska.pl


#10 darjo (Dariusz Ratajczyk)

darjo
  • Lokalizacja:
    Piotrków Trybunalski

Napisano 04 styczeń 2016 - 12:16

@pawelpisz - Pawle to samo miałem napisać, wczoraj u mnie -17, a dzisiaj -18  :D .


D5


#11 fabio87

fabio87
  • Użytkownik
  • 369 postów
  • Wiek: 37
  • Lokalizacja:
    Wąpielsk

Napisano 04 styczeń 2016 - 14:57

Czy ma ktoś jakiś ruch przy tak dużych temperaturach? bo u mnie jakby praktycznie wszystko wymiotło jest ruch ale znikomy



#12 darjo (Dariusz Ratajczyk)

darjo
  • Lokalizacja:
    Piotrków Trybunalski

Napisano 04 styczeń 2016 - 15:51

U mnie to samo, myszaki latają ale nie chcą przysiąść  :)


D5


#13 dawko

dawko
  • Użytkownik
  • 800 postów
  • Lokalizacja:
    Golub-Dobrzyń

Napisano 04 styczeń 2016 - 17:18

Czy ma ktoś jakiś ruch przy tak dużych temperaturach? bo u mnie jakby praktycznie wszystko wymiotło jest ruch ale znikomy

Michał u mnie to samo wiec się nie przejmuj :P



#14 fabio87

fabio87
  • Użytkownik
  • 369 postów
  • Wiek: 37
  • Lokalizacja:
    Wąpielsk

Napisano 04 styczeń 2016 - 20:34

czyli nie ma sensu jutro jechać 



#15 JohnyH (Jan)

JohnyH
  • Użytkownik
  • 185 postów
  • Wiek: 47
  • Lokalizacja:
    Tokary

Napisano 04 styczeń 2016 - 20:53

@JohnyH -8 to tak optymistycznie, śpiwór, 2 koce, można leżeć, na Mazurach od -15 do -20  :P

@pawelpisz, mimo że to tylko -8, to trochę się boję samemu wybierać na leżącą zasiadkę. A nuż mi się przyśnie i znajdą mnie na wiosnę jak śniegi stopnieją :)


C40D - C5D - C400/5,6 - C17-40/4,0L - C85/1,8


#16 rafisko

rafisko
  • Użytkownik
  • 208 postów
  • Lokalizacja:
    Gliwice

Napisano 04 styczeń 2016 - 21:09

Jakiś drapieżnik zamieszkał u mnie na ogrodzie. Średnio raz w tygodniu znajduje jakieś strzępy po gołębiu lub wróblu ale nie wiem co to i nawet go nie nęcę ;)

Widywałem w okolicy kobuza, myszołowa i jastrzębie. Ale nie wiem, który to zagląda mi przetrzebić stado.



#17 fabio87

fabio87
  • Użytkownik
  • 369 postów
  • Wiek: 37
  • Lokalizacja:
    Wąpielsk

Napisano 04 styczeń 2016 - 21:21

rafisko na pewno to krogulec podobny do jastrzębia tylko że mniejszy



#18 rafisko

rafisko
  • Użytkownik
  • 208 postów
  • Lokalizacja:
    Gliwice

Napisano 04 styczeń 2016 - 23:58

@fabio87 jak będzie bliżej 0 na termometrze to się przyjrzę. Teraz jest deko za zimno ;)





Podobne tematy Collapse

  Temat Podsumowanie Ostatni post

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych