Dzień Dobry po raz pierwszy na forum!
Mam następujące (tak wiem, bardzo ogólnikowe) pytanie, ale od czegoś trzeba zacząć 
Planuję spędzić część wakacji w austriackich Wysokich Taurach skupioną głównie na chodzeniu po górach a drugą część (czyli jakieś 7-10 dni) chciałabym poświęcić tylko fotografii, najchętniej fauny. Na razie bez żadnych specyfikacji, czego konkretnie. To będzie drugi etap planowania. W zasadzie jedynym ograniczeniem jest odległość, tak żeby zdołać stamtąd wrócić w ciągu jednego dnia do Polski. Austria, Węgry, północna część Włoch, Słowenii, Chorwacji, Czechy, Słowacja, Niemcy. Jak już się zapuszczam w środkową Europę, to byłoby fajnie odkryć jakiś jej nowy zakątek, o którym raczej przewodniki milczą. Znam sporo fajnych miejsc w alpejskiej części Europy, ale tym razem zależy mi, żeby to było coś mniej odkrytego i nieoczywistego, czego nie znajdzie się bezpośrednio za pomocą googli. Jakiś mały rezerwat, jezioro, rzeka, tereny podmokłe, niewielkie pasmo górskie. Może znacie albo słyszeliście o jakichś perełkach fotograficznych, które byłyby warte odwiedzin, a które nie będą zatłoczone w letnim sezonie (wypadnie tak mniej więcej przełom lipca/sierpnia). A, no i dobrze, żeby było to miejsce, gdzie raczej będę się mogła przemieszczać na nogach, a nie łódką.
Dziękuję za wszelkie sugestie.
Z zachwytem oglądam zdjęcia na tym forum, za dwa tygodnie jadę na parę dni nad Biebrzę i może w końcu odważę się opublikować tutaj jakieś swoje kadry 
Pozdrawiam!
Kasia
