Napisano 24 maja 2010 - 19:50
kurdeniewiemco- powodzenia z tym jeleniem, ja dziś widziałem tylko nowe tropy byka więc jest szansa że kiedyś się na niego natknę.
kucharzewski- fajna przygoda cie spotkała, ja właśnie wróciłem z pola. Troche połaziłem chwilke zasiadłem ale nic z tego nie wyszło, trawa juz taka wysoka że kawałek łba sarniego tylko widać a tam gdzie trawa jest troche niższa to nic nie wychodzi. Wracając do domu tez miałem miłe spotkanie (zdjęcia z tego spotkania nie ma bo była juz 20:30 poza tym miałem juz schowany aparat.) Otóż jakies 100 - 150 m od domu widze ze cos białego rusza się na polu za domem i trze rosnące tam młode brzozy, początkowo myślałem że to lustro sarny ale zaraz sobie pomyślałem że po co sarna miałaby trzec tyłkiem po brzozach. Podszedłem na jakieś 50 metrów popatrzyłem przez lornetkę a tu taki siwy kozioł że nie chciałem uwierzyć w to co stało przede mną. Tak siwego łba u kozła to jeszcze nie widziałem, przód i boki łba daleko za uszami były siwe i nie była to taka szarawa siwizna tylko niemal biała. Parostki też miał ciekawe, wystawały nieznacznie ponad uszy, wpierw wydawało mi sie że to szydła ale potem dostrzegłem że ma mini tyczki, ledwo je było widać, mogły miec 1 cm nie więcej. Kozioł ten tarł wszystko co mu na drodze stanęło, wreszcie musiałem go przegonić bo niszczył moja prace i nie mam ochoty kolejny raz sadzic drzew w tym samym miejscu.