9013 odpowiedzi w tym temacie

[kurdeniewiemco]

buteo, pazdzioch, - ciesze sie ze sie podobaja:)
Qelka - mimo braku swiatla podoba sie, koziol ma fajne grybe parostki:>
zawsze moglo skonczyc bez fotek wiec gratuluje.

[sebaok]

385.

Zdjęła medalion ze ściany i myśli, że kogoś nabierze

[Qelka]

ups po prawej stronie na parostku widać jeszcze gwożdzia

[Marek__ZZ]

Qelka..te mgławicowa kozły są śliczne..

[pazdzioch]

Qelka- no pęknie ci podszedł, nawet bez światła mi się podoba. Mgiełka dodaje uroku.

[chemik]

385. nawet brak światła nic nie ujmuje temu ujęciu...

[sebastian]

pazdzioch, Quelka, ładne kozły. Pazdiocha mocarz. Quelki też niczego sobie - najlepsze przed nim, jak sądzę. kurdeniewiemco, w 381 kadr troche leci i cewki poucinałeś w 382 (boli:-), w portrecie (383) kadrowanie - wolałbym, żebyś dał głowę kozy bardziej z prawej - zostaw troszkę miejsca dla... no właśnie, dla tego czegoś na co ona spogląda. Gratuluję spotkania - musiało być emocjonujące!
pozdrawiam i udanych łowów!
ps. wiem, że horyzont czasem leci bo... leci.

[kurdeniewiemco]

Witam!
widze ze ciezko wszystkim dogodzic:P

387.

388.

389.


jednak dorwalem neta od kumpla:P
Pozdrawiam!

[Qelka]

kurdeniewiemco, ładne światło

mnie niestety nie udało się dziś wyjechać

wczorajszy jeszcze

390.

[max]

Qelka, ładne klimatyczne, poranna rosa i mgła w tle tylko dodały uroku modelowi, podoba się

[ŁUKASZ SZIN]

kurdeniewiemco,


Bardzo ładnie te sarenki powychodziły Tobie.

[buteo]

387. Kurde debeściarskie ze wszystkich - piękne,czyste i delikatne
390. Qurde też najlepsze ze serii moim skromnym - chłodną wilgoć w jakiej stoi kozł aż czuć w nozdrzach .
Brawo za bardzo udane foty

[siudym]

391.

392.

393.

[Tomek_K]

siudym, ale się wstrzeliłeś ,piękne.Poziom tego wątku naprawdę godny pozazdroszczenia

[siudym]

To na koniec jeszcze jedno. Nieco inna kolorystyka wiec akurat pasuje do drugiego postu

394.

[Qelka]

Fantastyczne światło, ile ja bym dała za takie. To poranne czy wieczorne? Na łące, na której siadam, niestety jest ciemnica, rano w miejscu, w którym wychodzi rodzina nie ma szans na takie światło, musze opatrzeć wieczorem, ale znowu z wyjazdem u mnie kiepsko. Dzisiaj miałam ładne widoki, wrażenia bezcenne. Mgła jest straszna i do godziny 6. 15 widoczność na kilkadziesiąt metrów, a o 6.30 muszę się już zwijać do pracy. Jutro, albo pojutrze spróbuję usiąść na środku, bo już drugi raz wyszły mi z tego samego miejsca. Mam mamę z bliźniakami i kozła, którego już poznaliście. Mamuśka strasznie ostrożna jest, jak tylko mgła ciut zeszła od razu mnie dojrzała i obszczekała, oczywiście młode już wcześniej wskoczyły w wysoka trawę, więc mogłam tylko przez lunetkę na nie popatrzeć. Kozioł obszedł mnie w koło, ale nie zrobiłam na nim zbytniego wrażenia. Zszedł z łąki dopiero jak mamuśka z wrzaskiem wskoczyła w zadrzewienia. Z atrakcji tyle, że rogaś przez kilka minut ganiał kozę w kółko, a chwile wcześniej chyba przegonił rywala, bo sapał i łamały się gałęzie w lasku obok tylko co z tego jak mgła, że cholera i ze zdjęć pewnie kicha będzie . No nic jak wrócę do domu to zobaczę czy do czegoś innego niż bł. się moje zdjęcia nadają.

[szycho]

Qelka, pazdzioch, kurdeniewiemco, and last but not least siudym, świetne wręcz super zdjęcia. Gratuluję
U mnie znowu brak czasu na zasiadki, ew wypad w okolice rowerem i szukanie miejscówek. Byle do czwartku...

[chemik]

siudym, pieknie udało ci się zgrać kolor sarny, otoczenie i światło. Zwłaszcza 394. mi się podoba.

[kurdeniewiemco]

siudym - ladne fotki:), gratuluje:)
ja dzis przyjechalem na dluugie wolne do domu wiec wieczorem znowu powalcze z tematem:)
Pozdrwiam!!

[siudym]

Qelka, pazdzioch, kurdeniewiemco, and last but not least siudym, świetne wręcz super zdjęcia. Gratuluję
U mnie znowu brak czasu na zasiadki, ew wypad w okolice rowerem i szukanie miejscówek. Byle do czwartku...

Apropo zasiadki
Te zdjecia zrobione hmm.. W stylu podlazlem sobie jak nigdy nic przed nos i nastrzelalem zdjec I aby bylo ciekawie, ubrany w kolorowe spodenki i czerwona koszulka...
Sprzet na monopodzie, typowy spacer 'zwiadowczy". Pole rzepaku, skoszone w koncu, wiec mozna sobie teraz polazic do woli nie kląc we wszelkie strony :-> Ide sobie, 60m od lasu, nagle niedaleko mnie patrzac na mnie najzwyczajniej wychodzi sobie rodzinka saren, matka i dwa mlode. Zrobilem kilka zdjec, w sumie dokumentalne mysle beda, bo z daleka. Ale co tam, podchodze co jakis czas blizej, one wogole sie tym nie interesowaly. W koncu dotarlem do nich na jakies 12m (!) obrany jak nic na kolorowo. Przykucnalem i sobie bo juz blizej to nie bylo sensu wstawac, rodzinka sobie slicznie patrzac mi w oczy okrazyla mnie i poszla sobie w dal Czasami sam juz nie wiem od czego zalezy to wszystko... Ubrany jak lesny gnom ciezko podejsc cokolwiek, a czasami ubrany jak na dyskoteke podchodze pod sam nos... A mieszkam na mazurach w okolicy, gdzie zwierzeta sa naprawde dzikie i ciezko sie podchodza!



ps.wiatr byl bardziej od mojej strony...