780 odpowiedzi w tym temacie

[Max13]

Ciesze sie, ze dzwonce sa OK

Walter - tak, to 3 rozne egzemplarze w tym jeden mlody- 2 rodziny mam w obserwacji ok.10 sztuk (niestety uszczuplone o 1 sztuke wczoraj, ktora pozarl krogulec - (zdjecia w Drapieznych "Co to za ptak")

[KRISTOVAL]

465.
466.
467.

[ciechus]

Max13, bardzo ładna seria
W moim przypadku to jest tak o 22.30 powrót z roboty i ok.3.00 pobudka i lecim w teren,chyba że leń złapie to wtedy jestem uziemiony

[michalv]

emwi, Logiełka, zamieniacie się rolami?
Tylko patrzeć jak emwi zacznie pisać rymowanki

KRISTOVAL, czekam, aż kupisz jakiś porządny obiektyw tele. Wypracowujesz świetne sytuacje zdjęciowe. Aż szkoda, że brakuje Ci dobrego sprzętu (tak przynajmniej mi się wydaje).

[KRISTOVAL]

KRISTOVAL, czekam, aż kupisz jakiś porządny obiektyw tele. Wypracowujesz świetne sytuacje zdjęciowe. Aż szkoda, że brakuje Ci dobrego sprzętu (tak przynajmniej mi się wydaje).

---tak masz racje zbieram na obiektyw ale tyle innych wydatkow-ale na następny rok musze dozbierać

[kurdeniewiemco]

michalv, - a może by tak administrator zwrócił uwagę na wielkość plików? forum mi się rozjeżdża ;>

[emwi]

emwi, wiem i to mnie smuci

przecież to drobiazgi tylko

emwi, Logiełka, zamieniacie się rolami?
Tylko patrzeć jak emwi zacznie pisać rymowanki

oj, nawet nie wiesz jak niewiele mijasz się z rzeczywistością ... Logiełka wie ...

Max13 dzwońcowa miniseria bomba
Judyta sypnęłaś tymi motylkami, się podoba

ja mam tylko takiego ...

467

[Mustang_71]

Max13 ładnie nam tu "zadzwoniłeś" - a krogulcem się nie przejmuj - to kolejny model do fotografowania. Mi tylko raz zapozował - mam nadzieję że jeszcze będzie szansa na powtórkę

KRISTOVAL modele masz zacne, pewnie nie jeden zazdrości.
Popracuj jednak nad perspektywą no i zbieraj na lepsze szkło

Ja dzisiaj wybrałem się na parę godzin w teren . W planach były jelenie, ale jak to zwykle bywa z planami nie spełniły się one do końca.
W każdym razie aż tak źle nie było
468.

469.

470.

471. po zachodzie jeszcze łysy na matrycę i do domciu

472. łysy 2

473. widziałem orła cień - upsss - miało być łani cień no dobra przyznam się to karton

[kurdeniewiemco]

MUSTANG_71, - fajny ten stary tryk.
księżyc w tym miejscu co zimą?

z tą łanią to się nie popisałeś, u mnie chociaż zarys oka było widać

[Mustang_71]

u mnie chociaż zarys oka było widać

no ba Ma się szkło 2,8 to można i nawet w nocy zarys oka zrobić

księżyc w tym miejscu co zimą?

rejon ten sam (okolice Kalenicy) ale miejsce już inne. Ech tak czternastaczek na takiej tarczy - marzenie

[kurdeniewiemco]

Ech tak czternastaczek na takiej tarczy - marzenie

hehe
albo jakiś puchacz chociaż

Są łanie to i będą byki za chwilę

[Dratwa]

Witam Wszystkich! po dłuższej nieobecności zaskoczyła mnie ilość świetnych kadrów w BŁ. Cieszę się, że w chwili obecnej tj. całkowitej niemożności wyjścia w pole mogę dzięki Wam podziwiać piękno letnich pól, łąk i lasów. Wszystkim dzięki! najdłużej mój wzrok trzymały kadry, które wstawili: Logiełka widoki i nietoperek, kurdeniewiemco kozioł, ciechus dzikus, oczywiście do tego należy dodać wiele pięknych ptasich kadrów i macro. i fotoopowieści miło przeczytać i pomarudzić w duszy, jak to niektórzy mają dobrze

W każdym razie aż tak źle nie było

ja gdybym spotkał takiego trykusa to bym z radości szalał... wręcz szalał

[pol]

MUSTANG_71,

[ciechus]

MUSTANG_71, fajne zwierzaki masz tam u siebie też bym takie chciał,kadry naprawdę świetne
Dzisiejsza sarenka:
474.Z tą sarenką była jeszcze młoda,niestety rośliny skutecznie ją schowały

475.I takie jeszcze jajo znalazłem koło drogi na polu,było trochę mniejsze od kurzego,hmm...czyje to może być?...może krokodyla

[Judyta]

emwi, gdyby jeszcze motylek był w całości byłoby super, fajnie wyszło na tym kwiatku.
MUSTANG_71, muflonów zazdroszczę
ciechus, fajniutki sarniak

Wczorajszy napotkany padalec, dobrze ze choć kolega patrzy pod nogi, już drugi raz przeszłabym obok
476.

[Logiełka]

michalv napisał/a:
emwi, Logiełka, zamieniacie się rolami?
Tylko patrzeć jak emwi zacznie pisać rymowanki
oj, nawet nie wiesz jak niewiele mijasz się z rzeczywistością ... Logiełka wie ...

Emwi poetą jest doskonałym
Co rusz mnie fraszką raczy wesołą
A kiedy zdjęcia moje ogląda
To mnie nazywa zwykle pierdołą

[WildRoses]

Nie było mnie przez tydzień, a Wy zarzuciliście forum taaaaaaką ilością zdjęć
Logiełka, brakowało mi Twoich ryowanek

MUSTANG_71 - mam wiadomość - sóweczki w Twoich okolicach są, co prawda spotkałam je po czeskiej stronie, ale sądzę, że w Polsce też.
Ale po kolei.
Jak co roku wybraliśmy się z paczką znajomych na łażenie po wszelakich bunkrach i umocnieniach. Tym razem padło na czeską "linię Maginota". Analiza map i decydujemy się zainstalować w Teplicach nad Metują - idealny punkt wypadowy dla miłośników fortyfikacji a przy okazji można połazić po skalnych miastach.
Na miejsce docieramy wieczorem, więc już za późno na zwiedzanie okolicy, ale rano po śniadaniu idziemy między skałki zobaczyć jak wygląda okolica. Szlak pnie się w górę, a u mnie ewidentnie wyłazi brak kondycji. Przysiadam sobie na kamlotach. Mimo, że to już prawie południe ludzi jak na lekarstwo, wokół słychać tylko ptaki. Całkiem blisko odzywa się zięba, więc kieruję w jej stronę obiektyw, ale bez specjalnego entuzjamu. W wizjerze na tle pnia sosny mignęło coś szarego. Pierwsza myśl - sóweczka. Ale nie, to niemożliwe, to by było zbyt piekne żeby mogło być prawdziwe. Jeszcze raz podnoszę aparat do oka, milimetr po milimetrze przeczesuję cały pień. I nagle - jest !!! Siedzi schowana za pniem jakieś 3 metry nad ziemią. Serce zaczyna przyspieszać - takie spotkanie nawet mi się nie śniło, a tu obiekt moich marzeń niemal na wyciągnięcie ręki.
W głowie galopuje tysiąc myśli - co teraz. Prawie południe, paskudne ostre światło, do tego gałęzie które nie pozwolą na czysty kadr. No nic, najważniejsze że ptaszysko nadal siedzi na miejscu. Powoli, centymetr po centymetrze posuwam się w stronę skąd mogę liczyć na ciut lepszy widok. Sóweczka zdaje się mnie nie zauważać. Delikatnie naciskam spust - jedno zdjęcie, drugie, rzut oka na histogram - paskudne przepalenia, kontrasty. Eeee, nieważne, liczy się to, że stoję tu w oko w oko z ptakiem, który śnił mi się po nocach. Sóweczka przeciąga się, czyści pióra, kręci głową, w końcu odlatuje w głąb lasu, a ja macham jej na pożegnanie. Zerkam na zegarek - wydawało się, że trwało to zaledwie kilka minut a minęła godzina.
Czuję się jakbym wygrała w totka. Zdjęcia bez rewelacji, ale dla takiego spotkania warto było jechać przez całą Polskę. Teraz mam w nosie wszelkie skałki - po spotkaniu z sóweczką, Adrszpaskie skalne miasto nie robi już takiego wrażenia

477.


478.

[kurdeniewiemco]

WildRoses, - no i się doczekałem
Gratuluję, kiedy kolejny wyjazd?

[Mustang_71]

WildRoses, no to serdecznie gratuluję tak pięknego modela
Ja słyszałem o tym, że są w moim rejonie sóweczki, jednak pierwsze spotkanie z nimi wciąż jeszcze przede mną. Mam ogromną nadzieję, że moje pierwsze fotki z tym ptakiem będą choć w połowie tak udane jak Twoje

[rafiboj]

MUSTANG_71, planuje z sóweczkę powalczyć w październiku, posiadam wykaz potencjalnych miejsc występowania sóweczki w Karkonoszach a zagęszczenie to około 1,3 pary na 10km2, może się przyłączysz?