2034 odpowiedzi w tym temacie

[Roby]

19 i 21 są super. Zazdroszczę spotkania

[moregun]

to ja może odpowiem, gdyż pozwoliłem sobie stać niedaleko krzycha - kilkanaście do 20 metrów - jak na moje oko. Bardzo blisko siedziałem w krzakach ale muszę przyznać, że parę razy serce podeszło do gardła na widok zbyt śmiało podchodzącej samicy bo znalazłem sie za blisko jej młodego.
może dla lepszego zobrazowania dystansu wrzucę też i swoje kadry:

22


23


24


fotki nie kadrowane

[Cerberiusz]

Na 23. nie podchodzą mi te cięte rogi. IMHO to tak jakbyś go wykastrował.

[moregun]

i tu trafiłeś w sedno sprawy - to jest samica - jak na moje oko. a tak poza tym to byłem już w odwrocie i nie w głowie mi była zmiana obiektywu. akurat wtedy odganiała mnie od żubrzątka.

[Cerberiusz]

Co nie zmienia sprawy, że cięte rogi mi nie pasują.

[moregun]

trochę zmieniłem fryzurę pani Ż. Chciałem pokazać jak można blisko podejść naturalnie żyjącego bizona. zachowywać się spokojnie, nie otaczać ich (jeśli jest was więcej) spokojne\naturalne kolory ubrań no i nie podchodzenie od młodych. myslę że dobra pora to właśnie popołudnie jak są najedzone i spokojniejsze. Nie próbować z samotnikami one są o wiele odważniejsze i agresywniejsze

[krzych]

ech, moregun, już opisał odległości... mi najbardziej podchodzi 24, doskonała symetria, a ze spojrzenia wieje grozą. Niby takie okrągłe z nich futrzaki ale już widziałem nie raz atakującego żubra! dlatego mam szacunek dla zwierza...

[Monika]

niesamowite zdjęcia...

[nebari]

piękne żuberki brawo

[Turul]

Witajcie!

Pozwolcie ze nie bede komentowal zdjec, a porusze dosc wazna sprawe.

Widze ze niektore osoby chcace miec zubra w swojej kolekcji foto posuwaja sie
stanowczo za daleko, niepokojac zwierzeta, a i lamiac przy tym prawo...

Panowie nie traktujcie tego jak atak na swoja osobe, ale jedynie jako informacje na przyszlosc itd. co i moze sie przydac wszystkim fotografujacym.

Widze ze zdjecia byly robione przy miejscu dokarmiania zubrow (najpewniej wiem nawet przy ktorym...) i to z bilskiej odleglosci, az tak bliskiej ze jak jest opisane krowa byla zaniepokojona. (co i jest w opisie)

Po pierwsze zeby robic legalnie zdjecia zubrom trzeba miec zezwolenie Ministra!
tak tak, moze to glupio brzmi ale tak jest.

Po drugie podchodzenie, podprowadzanie, przebywanie itd... w ostojach zwierzyny, miejscu dokarmiania a tym bardziej niepokojenie zwierzat (tutaj zubrow) jest SUROWO wzbronione.

Odrazu odpowiadam na pytania ktore pewnie padna:

- a skad ja wiem ze zdjecia byly robione w ostoji/miejscu dokarmiania zubrow
Jak widac czesc znich ma siano na pyskach/glowie itd
W zime zbieraja sie w wieksze skupiska w miejscach dokarmiania i trzymaja sie ich do wiosny, i glownie tam je mozna latwo spotkac, nie przemieszczaja sie daleko od tych miejsc.
Siano raczej nie lezy przypadkiem porozrzucane po lesie anie pod sniegiem.

- niewiedzialem ze tam nie wolno
Kazde miejsce jest oznakowane tabliczkami zakaz wstepu ostoja zwierzyni itd.., oczywiscie jak sie chce mozna je ominac i udawac ze sie nie widzialo, ale kto wie gdzie sa zubry, wie jak sie sprawa ma, wiec tlumaczenia niewiedzialem to bajka
Chyba ze zablakany turysta przez przypadek wlezie... owszem zdarza sie tak.

- ale przeciez Ty (czyli ja) tez robiles zdjecia zubrom i jakto sie Nas czepiasz?

Tak robilem, po pierwsze nie w ostojach, miejscach dokarmiania.
Wiekszosc zdjec to przypadkowe spotkania, czesto wychodza do brogow na laki pastwiska itd, ew zdjecia robione na szkoleniach itp.
Nie podchodze pod ostoje/miejsca dokarmiania, chociaz wiem gdzie sa, nie tropie specjalnie zubra, nie zblizam sie do nich, jak je spotkam trzymam odpowiedni dystans zeby nie niepokoic zwierzakow.

Zabronic oficjalnie trudno jest robienia zdjec zubrom, moim zdaniem to tez glupota, jak np spotkasz zubra w lesie czy gdzies indziej i zrobisz mu fotke"pamiatkowa", scigac nikt nie bedzie.
Inaczej sie sprawa ma jezeli chcesz zdjecie wykorzystac w celu komercyjnym.
Nalezy jednak pamietac ze zubr jest zwierzeciem chronionym znajdujacym sie czerwonej ksiedze! i tak jak pisalem powyzej niepokojenie itp jest zabronione.

Niestety jest coraz wiecej przypdakow ze ludzie, dzicy przewodnicy itd podporwadzaja turystow/fotoamatorow itp pod zubry, Sluzby Parkowe i Lesne nie sa wstanie dopilnowac
wszystkiego.
Byl tez taki przypadek ze jeden z dzikich przewodnikow podprowadzil turystow pod zubry w czasie selekcji - odstrzalu, wprowadzil ich na linie strzalu... jeszcze do tego zgrywal cwaniaka ze jest na terenia LP i moze sobie chodzi gdzie chce.

Bardziej apeluje tu o zdrowy rozsadek przy robienu zdjec, i szanowania zwierzakow i nie niepokojenia ich niepotrzebnie, wiem ze czasami chec zrobienia zdjecia i pochwalenia sie bierze gore

Mysle ze jako "fotoamatorzy przyrody" powinnismy dawac raczej przyklad innym, a nie
w druga strone, a juz zwlaszcza nie chwalic sie publicznie z takiej sytuacji.
Nie mowiac juz o tym ze sie lamie prawo, i jak sie zostanie zlapanym mozna nawet wyladowac w sadzie...

Do wczesniejszych pytan jeszcze co do zachowania.
Odleglosc bezpieczna na jaka sie trzymac 50-100 m raczej w kierunku 100, nie nie pokoic
nie machac rekoma, kijami itp, nie rzucac w nie, nie draznic zachowywac sie cicho i spokojnie. (byly przypadki "inteligenta" - zawodowego fotografa - ktory zeby zrobic dynamiczne zdjecia w ruchu mila glupie pomysly straszenia zubrow, i tacy sie trafiaja niestety)
Najbardziej niebezpieczne sa krowy z cielakami, one moga zaatakowac bez ostrzezenia.
Z samotnymi bykami roznie jest.
Zazwyczaj zubr nie sprowokowany nie atakuje, w momencie kiedy zaczyna potrzasac lbem, kopac, deptac ziemie to jest ostrzezenie zeby sie nie zblizac bardziej i lepiej sie wycofac.
Wiekszosc osob mysli ze zubr to ciezki wielki i wolny... i tu sie duzo osob bardzo myli,
taki oto zuberek potrafi z miejsca przeskoczyc 2 m plot... i rozwinac predkosc ok 60km/h
Wiec czasami samemu zanim sie zorientujesz to juz zubr moze byc tuz za rogiem

Pewnie czesc stwierdzi ze o popisal sobie, poczepial sie i tyle, a i tak bedzie robic swoje, ale mam nadzieje ze czesc osob przemysli conieco

Mysle ze tak jak jest Kodeks obserwatora ptakow powinien i byc Kodeks obserwatora Ssakow zamieszczony i przyklejony w dziale Ssaki.

Pozdrawiam Wszystkich !

[chemik]

Turul, masz rację. Nie ma powodów, by się z tobą nie zgodzić. Niestety czasem parcie na szkło robi swoje. Miejsce karmienia zwierząt powinno być pozostawiona dla zwierząt. Wiem, owszem w takich miejscach jest łatwiej, ale jednocześnie możemy wywołać niepokój u posilających się. Wiec powtórze jeszcze raz moje motto:

- Najważniejsze: nie szkodzić!!!

Jeśli jest jaki kolwiek cień wątpliwości, lepiej sobie odpuścić...

Możesz podać linka do rozporządzenia które mówi które ptaki/ssaki wymagaja zezwolenia na fotografowanie. Kiedyś widziałem takowe, ale jakoś jego teraz nie mogę odnaleść

[Turul]

Witaj!

Z tego co mi wiadomo wszystkie umieszczone w czerwonej ksiedze:

http://www.iop.krakow.pl/pckz/

A tu przepisy:

http://www.stat.gov.... ... OJ-447.htm

i jeszcze tutaj dokladnie lista zwierzat :

http://www.eko.org.p... ... erzat.html

Pozdrawiam!

[chemik]

Może odbiegam troche od tematu, ale jeszcze znalazlem coś takiego --> dotyczy ptaków, ale również na dole są odpowiednie ustawy i rozporządzenia. Warto je przejrzeć.

[BlueDun]

mam pytania nawet kilka :

1 czy żubr jest wpisany w jakiś rejestr dziedzictawa narodowego ? jeśli tak to chyba nie mozna wykorzystywac jego wizerunku bez zezwolenia w celach komercyjnych , wizerunek to logo na żubrówce jest .nie fota w kalendarzu raczej .

2.zezwolenie misnistra ? na focenie ? hehe wybacz od omiatania obiektywem to sie nawet żubrowi nie wymydli , to raczej nadinterpretacja jest.
radzisz aby ze stu metrow robic , ja myśle ,że z dobrym szkiełkiem nie ma problemu zrobic taką fotę ( po przeliczeniu skali wielkości z modraszki np.)
więc nie grzmijmy tak .

ja wiem , parcie na szkło takie modne jest teraz określenie , nawet nie wiecie czym sie zachwycacie o co było robione z premedytacją poświęcania życia (ofiary), żubr imho głośniejsze bąki w lesie puszcza , a przez to zamieszania więcej robi niz wprawny fotograf kochający przyrodę , wiem jestem nieodpowiedzialny , ale to :
zgoda ministra na focenie mnie szczerze rozbawiło , a orzeł przedni ma przy nodze instrukcję obslugi jak postepować jak sie go zobaczy , i gdzie trzeba zapytać czy mu fote wolno zrobić ( najprościej moze jego ? );]

[Dunadan]

BlueDun, Turul ma niestety rację. Takie jest prawo...
To jest dośc śmieszne bo wychodzi na to że każde zdjęcie gatunku objętego ochroną jest złamaniem prawa... z jednej strony kompletna paranoja - tego się nie da wyegzekwować z drugiej... taka jest prawda że bez odpowiedniej wiedzy możemy naprawdę zaszkodzić. A o tym zwykle się nie wie lub zapomina...

Nikt tu raczej nie będzie sądził osób które zrobiły fotkę ( oby... ) - Turul chciał raczej napomknąć o ostrożność podczas zdjęć i uświadomić... Ja chyba jestem wdzięczny - pomyślimy o tym kodeksie.

[BlueDun]

Dunadan, to jest typowa dla naszej nacji nadinterpretacja , ponieważ dostęp do dóbr kultury narodowej mamy wszyscy , jakakolwiek publikacja , najczęściej ,nie darmowa ( bo niby dlaczego , jak ktoś ma taki sposób na życie ?), może w tym propagowaniu swiadomści ekologicznej i popularyzatorskierj tylko sie przyczynić pozytywnie .
teraz cytat z podanych przez Turul, 'a przepisów :

zabrania się .....

"- fotografowania, filmowania i obserwacji, mogących powodować ich płoszenie lub niepokojenie,"
....
zgadzam sie z tym w 1000 %

niestety mamy taką przyware ( czesto słuszną ), że chcemy wszystkiego zabraniać i pomstować , na łamanie prawa , już od dawna wiadomo ,ze świadomość społeczna , nie zakazy ( syndrom "zakazanego owocu ") , jej zwiekszanie przynosi o wiele większe sukcesy ochrony gatunków .
polecam artykuł z ptaków polski - zima , jak to "oświecenie " kombajnistów ( ludzi koszących maszyną wielką ) , przynosi efekty w ochronie i reintrodukcji błotniaka łąkowego .
jak ktos ma dostep i pozwolenia niech zarzuci forum fotami żubra , to sie przeje i nikt nie bedzie chciał focić .

to kuriozum jest , kolega mnie zaprasza w bieszczady na focenie wilków , które podchodza w celach często konsumpcyjnych do wsi , ciekawe jakie to potrzebne są zezwolenia (gatunek chroniony ) na foty spożywanego prze sforę psa sąsiada )

żeby nie było , ten pies nie powinien latać wolno , i winą właściciela jest takowe spożycie .

[Dunadan]

BlueDun, Turul nie wnika w słuszność, logiczność i możliwość egzekucji polskiego prawa tylko przypomina jakie jest i zwraca uwagę że focenie przy naturalnych ostojach jednak może wpływać na zwierzynę. Miło z jego strony

[BlueDun]

nie wnika w słuszność, logiczność i możliwość egzekucji polskiego prawa tylko przypomina jakie jest

no własnie z tąd mój głos , z pierwszej wypowiedzi wynikał zakaz focenia i wykorzystywania , co nie jest prawdą , tylko z ta częścią wypowiedzi polemizuje (ostoja ,rzecz święta ! )

forum jest opiniotwórcze , nie można w młodych adeptach fotoprzyrody wzbudzać niepokojów , jakis tabu tworzyc , tymbardziej ,że ich nie ma .
nich nikt nie ucieka przed prawem , bo nieoopatrznie sfocił gatunek z czerwonej księgi , tylko niech sie cieszy i zastanowi , czy wlasnie nie przekroczył strefy ochronnej.
reasumując przepisy dotyczą ostoi , miejsc lęgowych , i odpoczynku , wytyczonych prawem , i tyle .
każda fotografia , może tylko spopularyzować wiedzę a co za tym idzie świadomość.

z drugiej strony ludzie "wybrani" powinni fotografować w gniazdach , mz widok karmiącego puchate pisklaki jastrzębia , da wiele więcej , niz czcze tłumaczenie , że zabija by żyć , i dawać życie -w klasie , czy na spotkaniu wiejskim.

[Dunadan]

BlueDun,

nie można w młodych adeptach fotoprzyrody wzbudzać niepokojów

IMHo własnie należy wzbudzać - wejdziesz tam gdzie nie powinieneś, nie znasz się - możesz zaszkodzić zwierzętom! i jak ktoś się uprze sobie. Weź przykład niedźwiadka z Tatr... to dość skrajny przykład ale jednak...

reasumując przepisy dotyczą ostoi , miejsc lęgowych , i odpoczynku , wytyczonych prawem , i tyle .

Zgadza się - o tym w szczególności pisał Turul właśnie. Nie widzę więc żadnych rozbieżności.

widok karmiącego puchate pisklaki jastrzębia , da wiele więcej , niz czcze tłumaczenie , że zabija by żyć , i dawać życie -w klasie , czy na spotkaniu wiejskim.

Ludzi nie przekonasz niczym. Na szczęście obraz drapola jako mordercy biednych sikorek już zanika...
Z jednej strony faktycznie - lepiej żeby spece tylko focili powiedzmy właśnie na gniazdach - i potem m.in. opowiadali i pouczali ( np. ciekawa opowieść Artura Tabora o foceniu samicy puchacza z młodymi ). Z drugiej... mogą zachęcać ludzi bez wiedzy do podobnych czynów...

[BlueDun]

Dunadan, cytujesz pół mojej wypwiedzi , ja napisałem w czasie dokonanym zrobił i juz tą nieszczęsna fote .

Po pierwsze zeby robic legalnie zdjecia zubrom trzeba miec zezwolenie Ministra!
tak tak, moze to glupio brzmi ale tak jest.

z tym polemizowałem tylko !

bo w przepisach cytowanych jest :

teraz cytat z podanych przez Turul, 'a przepisów :

zabrania się .....

"- fotografowania, filmowania i obserwacji, mogących powodować ich płoszenie lub niepokojenie,"

więc subtelna , ale jak ważka róznica .

podumowując; żubry mozna jak się chce fotografować , nawet zarobkowo , bez zezwolenia , poza miejscami wymienionymi w przepisach ,i wszytko, oczywiście z zastrzezeniem jak wyżej ( o niekpokojenie chodzi )