Skocz do zawartości

Fotoprzyroda.pl używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej Rozumiem


Zdjęcie

Ustawa o zakazie obserwowania, fotografowania gatunków


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
274 odpowiedzi w tym temacie

#141 ricosz

ricosz
  • Użytkownik
  • 2758 postów
  • Lokalizacja:
    Łuków

Napisano 18 styczeń 2011 - 22:10

wszystko się zgadza, tylko czy to nie jest absurd gdy ktoś zbiera szyszki, np na opał (bo tak bywa)

Ależ ja się z tym zgadzam, mówię tylko jak mogą zachowywać się ludzie - właściciele lasów, włącznie z osobami, które nadzorują lasy państwowe. Mi osobiście nawet do głowy by nie przyszło żeby kogoś przeganiać, bo np. w moim lesie grzyby zbiera (mam kawałek takiego lasu po babci), ale ludzie są różni i może stąd te przepisy.

Canon SX10 + Raynox DCR-250 + dyfuzor


#142 Ariston

Ariston
  • Użytkownik
  • 746 postów
  • Wiek: 68
  • Lokalizacja:
    Kraków

Napisano 18 styczeń 2011 - 22:49

Dowiedziałem się że, zakaz fotografowania,płoszenia....itd już dawno obowiązuje a teraz następuje tylko przeredagowanie paragrafu. Czyli przepis był ( czy ktoś "siedział" już za to ) teraz tylko zmiana redakcyjna. Czyli jest chyba ok. i będzie po staremu.

#143 ostapowicz (Wojtek)

ostapowicz
  • Lokalizacja:
    zachodniopomorskie

Napisano 19 styczeń 2011 - 17:48

ciekawe tylko na jakiej podstawie.

Może dotyczy to zezwolenie obszaru strefy ochronnej.

Czyli przepis był ( czy ktoś "siedział" już za to ) teraz tylko zmiana redakcyjna. Czyli jest chyba ok. i będzie po staremu.

Zmiana dotyczy rozszerzenia zakazu na wszystkie gatunki ptaków, do tej pory zakaz dotyczy kilku wybranych gatunków.

Czyli jest chyba ok. i będzie po staremu.

No chyba nie jest OK, skoro przepis rozszerzono nawet o kury.
Wojtek

#144 pczarnul

pczarnul
  • Użytkownik
  • 451 postów
  • Lokalizacja:
    Gdańsk

Napisano 19 styczeń 2011 - 18:18

czy chodzi o punkt
13)fotografowania, filmowania i obserwacji mogących powodować płoszenie
lub niepokojenie ptaków i ssaków;
?

Sam rozumiem go tak, że zabrania się, fotografowania, filmowania i obserwacji, które są tak przeprowadzane, że mogą powodować płoszenie lub niepokojenie ptaków i ssaków. Nie tak, że każde fotografowanie, filmowanie i obserwacje może powodować płoszenie
lub niepokojenie ptaków i ssaków.

Czy coś mi umknęło?

#145 ostapowicz (Wojtek)

ostapowicz
  • Lokalizacja:
    zachodniopomorskie

Napisano 19 styczeń 2011 - 18:39

pczarnul,
Gdyby zapis brzmiał zabrania się fotografowania, filmowania i obserwacji powodujących płoszenie lub niepokojenie ptaków i ssaków - taki zapis określał by, że nie wolno wykonać tych czynności o ile będą one powodowały płoszenie lub niepokojenie, ale jeżeli fotografujesz, filmujesz i obserwujesz w taki sposób, że nie płoszy to ptaków lub ssaków wtedy wolno wykonywać ci tą czynność
Zapisanie słowa mogących powodować ... pełni rolę przypuszczenia, że wymienione czynności mogą powodować efekt płoszenia więc się ich zabrania.
Wojtek

#146 pczarnul

pczarnul
  • Użytkownik
  • 451 postów
  • Lokalizacja:
    Gdańsk

Napisano 19 styczeń 2011 - 18:56

ostapowicz, ktoś musiałby udowodnić, że np. leżenie bez ruchu pod siatką bez żadnego wabienia może powodować. Jak miałby to zrobić?

#147 Tadeo

Tadeo
  • Lokalizacja:
    Zachodniopomorskie

Napisano 19 styczeń 2011 - 19:01

przepis rozszerzono nawet o kury


O kur.....na to ostatnio u mnie nie dość że niepokoiłem to naturalną śmiercią od siekiery padły..... ale rosół był pycha

#148 moby dick

moby dick
  • Lokalizacja:
    Zręcin k/Krosna

Napisano 19 styczeń 2011 - 19:01

ostapowicz, ktoś musiałby udowodnić, że np. leżenie bez ruchu pod siatką bez żadnego wabienia może powodować. Jak miałby to zrobić?

... a ponieważ w naszym prawodawstwie obowiązuje zasada domniemania niewinności, więc my niczego nie musimy udowadniać, to chcący nas ukarać musi udowodnić, że płoszymy...
Canon 7D; C 400/5.6 L; Benro gh-2; Patrol GR

#149 niemek

niemek
  • Lokalizacja:
    Kazimierz Bisk./P-ń

Napisano 19 styczeń 2011 - 19:07

Tyle że "może powodować" płoszenie to nawet Twoje za głośne oddychanie, co nie znaczy że "powoduje".

Krzysztof Niemczewski C7D, C 100-300 4.5-5.6 USM, C 400 5.6L,


#150 ostapowicz (Wojtek)

ostapowicz
  • Lokalizacja:
    zachodniopomorskie

Napisano 19 styczeń 2011 - 19:30

Tak się zastanawiam, gdyby zakaz dotyczył np. myśliwych, czy też były by takie interpretacje.
Pewnie wszyscy by jednogłośnie powiedzieli, nareszcie jakiś normalny przepis.
Polacy już tak mają skoro chcą nas skrzywdzić to my tak sobie zinterpretujemy ten przepis, że będą mogli nam skoczyć.
Panie i Panowie przecież jesteście miłośnikami polskiej przyrody, a zapis ten ma chronić wszystkie nasze piękne ptaki. :mrgreen:
Wojtek

#151 Jackos (Jacek Zięba)

Jackos
  • Lokalizacja:
    Ostrołęka

Napisano 19 styczeń 2011 - 20:07

Jackos napisał/a:
ciekawe tylko na jakiej podstawie.

Może dotyczy to zezwolenie obszaru strefy ochronnej.

W pozwoleniu o którym piszę nie ma żadnej wzmianki o strefie ochronnej. Mowa jest tylko o gatunku. Nr zezwolenia oczywiście jest mi znany.

Polacy już tak mają skoro chcą nas skrzywdzić to my tak sobie zinterpretujemy ten przepis, że będą mogli nam skoczyć.

To chyba jednak nie tak. Myślę że większość świadomie fotografujących jest za zakazem fotografowania rzadkich gatunków, pod warunkiem że przepis byłby jasno sformułowany, coś w rodzaju "zakazuje się fotografowania i filmowania", bez dodatkowych, budzących wątpliwości sformułowań. Nie można to nie można i koniec dyskusji, bez możliwości interpretowania zapisu jak nam się podoba. Obecnie obowiązujący przepis niestety nie jest jednoznaczny. Nie tylko dla mnie.

#152 Tadeo

Tadeo
  • Lokalizacja:
    Zachodniopomorskie

Napisano 19 styczeń 2011 - 23:19

T
Panie i Panowie przecież jesteście miłośnikami polskiej przyrody, a zapis ten ma chronić wszystkie nasze piękne ptaki. :mrgreen:


Mamy chronić i chronimy, robimy tylko zdjęcia - moim skromnym zdaniem zakaz powinien dotyczyć zblizania sie do gniazd bo to jest niepokojenie ptaków.
Fotografie tego typu powinny być od razu usuwane z każdego forum a ten kto je zrobił banowany.
Co np jest złego w tym ze mamy czatownie i dokarmiamy drapole lub karmniki w ogrodach krzywdy tym im nie wyrządzamy , wręcz przeciwnie jakaś pomoc z naszej strony istnieje.
Takie zakazy nie maja racji bytu, weźmy nie tak dawny zakaz dla wędkarzy , nie mogli łapać na żywca i co po pół roku odpuścili to może i dla nas zmienią pewne zakazy.
Czy powiedzmy Biebrzański Park Narodowy będzie istniał jeśli nie będzie tam turystów ? płacą kasę za wejście i obserwują robią zdjęcia i podziwiają te malownicze tereny, co jeśli zaczniemy stosować się do ustawy , turyści znikną i skąd wezmą na utrzymanie owego parku , państwo na pewno kasy nie wyłoży.
Jest to zapis kogoś nie kompetentnego nie mającego pojęcia o przyrodzie i jej ochronie.
Powinien raczej zrobić ustawę o karanie za kłusownictwo oraz za zaśmiecanie lasów i innych terenów i podnieść kary do tego stopnia aby się odechciewało wszystkiego (złapani na tym przewaznie są karani symbolicznymi mandatami bo to niby mała szkodliwość społeczna czynu), a nie ustanawiać coś co bije w ludzi którzy są z przyrodą za pan brat...........

#153 Monastor

Monastor
  • Lokalizacja:
    Szczecin/Poznań

Napisano 19 styczeń 2011 - 23:34

Fotografie tego typu powinny być od razu usuwane z każdego forum a ten kto je zrobił banowany.

Ban nie wystarczy. Powiesić od razu!
Nie każdy, kto zrobi zdjęcie ptaka na gnieździe robi to ze względu na parcie na szkło. Wiedza o zwyczajach gniazdowania też jest ważna dla ochrony ptaków. Co innego kiedy kowalski wydepcze w trzcinowisku ekspresówkę do gniazda błotniaka, a co innego jak ornitolog podczas kontroli strzeli fotkę czy dwie. Na naszym forum nie można wstawiać takich zdjęć i dobrze, bo przynajmniej nie zachęcamy do fotografowania, które może być potencjalnie dla ptaków ryzykowne, ale wykrzykiwanie o banowaniu jest po prostu śmieszne.

Co np jest złego w tym ze mamy czatownie i dokarmiamy drapole lub karmniki w ogrodach krzywdy tym im nie wyrządzamy , wręcz przeciwnie jakaś pomoc z naszej strony istnieje.

O ile przyzwyczajanie ptactwa do obfitych stołówek i karmienie drapoli szprycowanym drobiem z hodowli lub wieprzowiną uważamy bezwzględnie za pomoc i działanie w każdym aspekcie pozytywne to trudno nie przyznać Ci racji :-)

#154 Pegaz (Marcin Jędrzejczak)

Pegaz
  • Lokalizacja:
    mazowieckie, Brwinów

Napisano 19 styczeń 2011 - 23:55

To jak widać trudny i nawet dość drażliwy temat, ale masz rację Tadeo, ale Monastor też dobrze gada ;-)

''Mamy chronić i chronimy, robimy tylko zdjęcia - moim skromnym zdaniem zakaz powinien dotyczyć zbliżania sie do gniazd bo to jest niepokojenie ptaków.
Fotografie tego typu powinny być od razu usuwane z każdego forum a ten kto je zrobił banowany.''


Tylko jak to osiągnąć :?:
Osobiście kilkakrotnie byłem świadkiem jak użytkownicy pewnego szacownego (jak mi się kiedyś zdawało) forum którego jestem członkiem zresztą, wstawiali fotki piskląt w gniazdach na dodatek zrobione z użyciem lampy błyskowej, dostawali jeszcze pod tymi fotkami komentarze od innych użytkowników. Kilkakrotnie interweniowałem z grupą jak nas tam nazywają odszczepieńców i dopiero po podniesieniu przez nas rabanu redakcja łaskawie usuwała foty, ale użytkownicy wstawiający te zdjęcia dalej funkcjonują.
I to niestety nie jest forum motoryzacyjne tylko jak można by sądzić po logo opatrzonym żółtym prostokątem, ściśle związane z przyrodą i jej ochroną, a jednak nie koniecznie.
Więc skoro ludziska same nie potrafią się kontrolować, ba to co robią dostaje aprobatę ze strony tych co niby powinni nad tym trzymać bat, to może faktycznie trzeba tworzyć durne zakazy dla durnych pseudo miłośników przyrody, a że przy okazji ucierpią i ci odszczepieńcy jak my to trudno.
Musimy chyba liczyć na wyrozumiałość i odpowiednie interpretowanie w stosunku do nas tych przepisów przez organa ścigania, a jeśli nie to może tak jak to napisał
ostapowicz napisał/a:
T
Panie i Panowie przecież jesteście miłośnikami polskiej przyrody, a zapis ten ma chronić wszystkie nasze piękne ptaki.


Dla wyższych celów my damy radę, ważne że jest szansa, że zagrożone gatunki przetrwają kilka lat dłużej, może………..

Pozdrawiam
A 550/SAL 70-400G/Benro A-258n6, HD-28/

#155 ostapowicz (Wojtek)

ostapowicz
  • Lokalizacja:
    zachodniopomorskie

Napisano 20 styczeń 2011 - 07:48

i dokarmiamy drapole lub karmniki w ogrodach krzywdy tym im nie wyrządzamy , wręcz przeciwnie jakaś pomoc z naszej strony istnieje.

Ale nikt ci nie zabrania karmić z tego, co widzę w rozporządzeniu nie ma mowy o zakazie karmienia.
A tak naprawdę to jak jest z tymi zdjęciami? fotografując w okresie wiosny gdy ptaki są zajęte godami każda próba podejścia do takiego ptaka doprowadza go do stresu, bo jeżeli straci swoje ciężko wywalczone stanowisko to zajmie je jego rywal.
Fotografowanie z czatowni pływających, wiemy jak to wygląda podpływamy do stada kaczek, które starają się utrzymać dystans i odpływają.
W czatowniach wiem to z własnego doświadczenia ptaki reagują niemal na każdy ruch obiektywu, nawet mrugnięcie oka w źle zaciemnionej czatowni płoszy kruki.
Tak więc nie opowiadajcie, że nie szkodzimy ptakom.

Fotografie tego typu powinny być od razu usuwane z każdego forum a ten kto je zrobił banowany.

A dlaczego przecież administratorzy i moderatorzy nie są od tego aby egzekwować prawo.
Wojtek

#156 Tadeo

Tadeo
  • Lokalizacja:
    Zachodniopomorskie

Napisano 20 styczeń 2011 - 08:58

Fotografowanie z czatowni pływających, wiemy jak to wygląda podpływamy do stada kaczek, które starają się utrzymać dystans i odpływają.


No tak wędkarz pływający za ryba nie płoszy ptaków ale fotograf tak ... no chyba że leci z kompaktem bo z tele nie sądze.

W czatowniach wiem to z własnego doświadczenia ptaki reagują niemal na każdy ruch obiektywu, nawet mrugnięcie oka w źle zaciemnionej czatowni płoszy kruki.

Chyba jednak się mylisz, kruki z odległości nawet 300m uciekają jeśli zobaczą człowieka , zresztą bez przesady nie karmimy bez umiaru skoro odlatują to znaczy że nie przyzwyczailiśmy ich do siebie, poza tym powinniśmy reagować na zagrożenia ze strony rolników a nie fotografów.
U mnie na wiosce np. w ubiegłym roku drastycznie spadła populacja kruków,gołębi zresztą nawet jastrzębie po lesie " naćpane" na piechotę chodziły i mogłeś je łapać w ręce jak kurczaki w kurniku i przez kogo bo napewno nie przez fotografa lecz przez jakiegoś nadgorliwego "badylarza" który zadbał o to aby jego ekologiczne plony z polifoską dobrze wyrosły a nie były rozdziobywane przez ptaki. Jak nie spojrzeć wszędzie jest jakis problem.
Nie jestem zapalonym fotografem ale takim niedzielnym miłośnikiem przyrody lecz drażnią mnie zakazy wprowadzane w naszym kraju bo z dnia na dzień stajemy sie niewolnikami.
Zakaz palenia - lubię puścić sobie dymek
Zakaz reklamowania w Krakowie " Zimnego Lecha" - lubię lecha
Zakaz szczekania psów po 22
Zakaz chodzenia w upalny dzień bez koszulki
Ech dużo by wymieniać Do tego jeszcze zakaz fotografowania zwierząt, no cóż trzeba sie przyzwyczaić i uprawiać partyzantkę puki co !
Acha - przeklinac też nie wolno....

TYLKO DOKĄD ZMIERZASZ POLSKO !!!

Bym zapomniał - co do dziwnych przepisów może nie związanych z tematem ale kolega kupił ponton , poszedł do ochrony środowiska zarejestrować go , niestety odmówili mu - jak się okazało nie mógł tego zrobić bo musiał by posiadać kartę wędkarską tylko po co mu owa karta jak on chce pływać a nie łowić :)

#157 ostapowicz (Wojtek)

ostapowicz
  • Lokalizacja:
    zachodniopomorskie

Napisano 20 styczeń 2011 - 10:04

Bym zapomniał - co do dziwnych przepisów może nie związanych z tematem ale kolega kupił ponton , poszedł do ochrony środowiska zarejestrować go , niestety odmówili mu - jak się okazało nie mógł tego zrobić bo musiał by posiadać kartę wędkarską tylko po co mu owa karta jak on chce pływać a nie łowić :)


No i postąpili właściwie bo ponton używany do rekreacyjnego połowu ryb lub sportowego juz nie pamietam jak to brzmi musi byc rejestrowany tak koreśla przepis.
Natomiast jeżeli nie ma on służyć połowowi ryb np. na wędkę, czy jako sprzęt uprawnionego do rybactwa takowa rejestracja nie jest wymagana.
Gdyby tak było to wszystkie kajaki jakie pływają po wodach musiały by być rejestrowane, a nie są.

Co do wędkarzy i rolników, którzy płoszą ptaki to problem w tym, że oni nie robią tego celowo, my natomiast udajemy się na zdjęcia z zamiarem fotografowania i wtedy może dojść do płoszenia ptaków bo staramy się zmniejszyć dystans do ptaka, podejść go.
A jak odtwarzane są głosy ptasich samców w celu zwabienia takiego delikwenta, to do czego dochodzi twoim zdaniem, jest to niepokojenie - jest bo się gość wpienia, że mu jakiś inny koleś w rewir wszedł.
Wojtek

#158 moby dick

moby dick
  • Lokalizacja:
    Zręcin k/Krosna

Napisano 21 styczeń 2011 - 19:32

No tak ale o ile zakaz wabienia, czy to głosem czy pokarmem (ale co wtedy z karmnikami np. przy szkołach i przedszkolach?) byłby dość zrozumiały i chyba przeszedłby bez większego echa, a większośc by go respektowała, o tyle całkowity zakaz fotografowania zawsze będzie budził sprzeciw. Ja np. już teraz mogę powiedzięc, że będę łamał takie (idiotyczne) prawo notorycznie....
Canon 7D; C 400/5.6 L; Benro gh-2; Patrol GR

#159 miszak

miszak

Napisano 17 luty 2011 - 15:32

Przeczytałem dopiero ten wątek. Mam ostatnio spore opóźnienia ;-)
Moje trzy grosze…

„Ale jak zbuduje czatownię i zaczyna karmić tam ptaki, wabić je, a potem w trakcie fotografowania zostaną spłoszone migawką, ruchem obiektywu, czy wyjściem z czatowni takie zachowanie można uznać za umyślne działanie.
Nie wiem kto może takie zakazy egzekwować w terenie, bo to technicznie jest niewykonywalna”


A ja wiem, wiem – kolega z czatowni obok może donieść i do tego nawet dowiezie odpowiednie służby na miejsce. Czy zostaniesz ukarany niewiadomo ale humor Ci popsują ;-)

„A ja wcale bym się nie zdziwił, gdyby się okazało że w powstaniu takiego Rozporządzenia maczali palce właśnie sami fotografowie przyrody.”


A żebyś wiedział. Uczestniczyłem kiedyś w rozmowie grupy osób, również fotografujących, która posiada zezwolenia wejścia i fotografowania na terenie pewnego znanego obszaru chronionego. Przy piwku, potraktowany jako jeden z nich, nasłuchałem się, jak to źle się dzieje. Coraz więcej ludzi fotografuje, obserwuje, przebywa… Oni tego nie mówili z troska o przyrodę tylko siebie. To jest elita, która może wszystko. I pomimo zakazów oni zawsze będą mogli sobie focić co chcą i gdzie chcą a my nie. To jest właśnie absurd. Jeśli nie wolno fotografować głuszca to niech będzie tak, że każda fotografia będzie dowodem w sprawie o popełnienie przestępstwa. A teraz nie wolno ale jeden ma pozwolenie z RDOŚ, drugi od Dyrektora PN, trzeci jeszcze coś tam coś tam a my sobie możemy pomarzyć….

„Nie czytałem projektu - ale jakie kary są przewidziane - rekwirowanie sprzętu?”


No właśnie to jest najgorsze. Co prawda to chyba stare przepisy i nie wiem czy sa znowelizowane ale było tak (Art.129)
….sąd może orzec:
1. przepadek przedmiotów służących do popełnienia wykroczenia….


Co do myśliwych to hm, jeden przykład obowiązywania przepisów… Jest pewien obszar na którym tokują cietrzewie. Starałem się w nadleśnictwie o wstępną zgodę na fotografowanie ale się nie udało. Po czym złapałem kontakt w sieci z osobami chcącymi fotografować zwierzęta. No i od słowa do słowa okazało się, że są zapalonymi myśliwymi a ich okręg łowiecki jest tam gdzie…. Podobno tokują cietrzewie (może obok nie czepiajcie się słówek, nie byłem tam). No i sobie rozmawiam z RDOŚ czy tam GDOŚiem i pytam jak to jest ja nie mogę tam postrzelać migawką a oni tam walą ze sztucerów. No i dowiedziałem się, że podobno łowiectwo to jedna z najlepszych form ochrony przyrody….

„Co to znaczy umyślne płoszenie?”


Podejście do tego tematu ze strony specjalistów od ochrony przyrody okazało się w praktyce bardzo rozsądne. Uważają, że poza wyznaczonymi obszarami chronionymi na wejście do których trzeba mieć zezwolenie ( i tu odwieczny problem – tabliczka rezerwat przyrody znaczy, ze musimy mieć zezwolenie na pójście dalej? ) możemy sobie spokojnie fotografować w sposób rozumny – czatownia maskowanie itp. itd. Wg nich nie można iść za ptakiem, szukac gniazda i wypłaszać go z rewiru swoim natręctwem.


ostapowicz, zdaję sobie sprawę, że złapanie takich gagatków to nie lada sztuka, a często rzecz niemożliwa. I absolutnie nie mam o to pretensji do strazy leśnej, co nie zmienia faktu, że straznika nigdy nie spotkałem, no chyba, że w BPN.


Wiesz co, to jest baaardzo proste. Oni mają stałe trasy. Aparat, kamera, czatownia itp. Łapią kierowców na fotoradar? Kładowców nie mogą? Potem zlokalizować auto i po sprawie.
Rozmawiałem z gościem szalejącym quadem w masywie Pilska. Na drugi dzień jechał na Babią do PN. On mówi, że się nigdy nie chowa. Ciaga kłada Navarą i zalicza wszystkie najdziksze tereny w Polsce. Nikt go nie chce złapać, nigdy nie zpałacił mandatu, nikt się go nie czepiał. Myślicie, że nie wiadomo którędy wprowadzają kłady nad Biebrzę? Co tam jest 179 dróg? Jesli jeździ kładem nad Biebrzą to przecież nie przyjechał nim z W-wy. Samochód, który go przywiózł czeka na parkingu i też tych miejsc nie jest bez liku. Nie ma chęci aby się tym zająć.

„Jak chodzę do lasu to jeszcze nigdy nie spotkałem fotografa ani zamaskowanego ani spacerującego. Myśliwych spotykam dosyć często, w różnych miejscach. Strzały słyszę jeszcze częściej.
Wyciągam z tego wniosek, że myśliwi płoszą więcej zwierząt i ptaków niż fotografowie.

Jakoś nikt nie wpada na pomysł aby myśliwym wyznaczać jakieś strefy albo kazać zakładać tłumiki.

Myśliwi nie przejmują się także jakimiś przepisami o płoszeniu ptaków.

Ja nie jestem wrogiem myśliwych. Po prostu chcę pokazać jak nierówno traktowane są osoby używające w jakiś sposób lasu.”


Myśliwi to najsilniejsze lobby hobbystyczne w kraju. Coś a`la energetyka w gospodarce. Mogą dużo.

„... a ponieważ w naszym prawodawstwie obowiązuje zasada domniemania niewinności, więc my niczego nie musimy udowadniać, to chcący nas ukarać musi udowodnić, że płoszymy...”



Hmmmmmm przykłady skazania za niewinność można by zapewne mnożyć a uniewinnionych przestępców liczyć na pęczki..

I na koniec – do RDOŚ fotograf amator nie ma co pisać. Oczywiście taki bez poparcia, wejścia czy pleców – jak zwał tak zwał ;-)

A przepisy sa bzdurne bo tworzą je ludzie, którzy myślą, ze wiedzą o co chodzi. Poszliby w teren, porobili zdjęcia to może wiedzieliby jak ten temat ugryźć.
A na koniec powiem tak…. Uważam, że ochrona przyrody polegająca na zamykaniu dostępu do niej nie ma sensu. Może dotyczyć tylko wybranych, skrajnie wartościowych miejsc, gatunków. Jeżeli świat nie będzie o czymś wiedział to w przyszłości tego nie będzie. To niestety jest straszne ale tak jest bo na rzeczy, których nie widać nie będzie kasy…

 


#160 Anna_W

Anna_W
  • Lokalizacja:
    Wrocław

Napisano 17 luty 2011 - 20:14

Abstrahując od całej dyskusji. Mamy ustawę o udostępnianiu inf. o środowisku. Ona niejako wymogła, że takie kwestie podlegają udziałowi społeczeństwa - mamy adres zgłaszania uwag. Informacja o tym wisiała już wcześniej, jak ktoś się tym interesuje to wie (ba jak tutaj Wojtek pisał to przeszło bez echa).
Teraz nagle się robi po wszystkim bicie piany. :-> I petycje. To trochę chyba nie tak.
Po pierwsze to jest projekt nie zatwierdzony do tej pory, po drugie, aby nie mieć pretensji o przysłowiową rękę w nocniku, wystarczy raz na jakiś czas sobie patrzeć, co nowego się rodzi.

pozdrawiam wszystkich
Zapraszam na moją skromną stronę :) http://www.annaw.pl | E-3 + szkła różne





Podobne tematy Collapse

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych