Co o tym myślicie? - Moja przyszła czatownia(?)
#1
Napisano 27 styczeń 2010 - 21:26
I właśnie w jakim najlepiej miejscu postawić w polach to wyłapie raczej jakieś kuropatwy, bażanty itp. A żeby "upolować" coś typu wróbel itp to na przykład stawiać namiot w w miejscach gdzie np są jakieś leżące na ziemi drzewa??
Nigdy nie miałam do czynienia z fotografią przyrodniczą, ale bardzo chciałabym spróbować.
#2
Napisano 27 styczeń 2010 - 21:31
może jakiś spacer przez las, piękne zimowe widoki mamy tego roku, a i z przyrodą się zapoznasz, zwyczaje zwierzaków poobserwujesz, przy odrobinie szczęścia fajną fotkę zrobiszNigdy nie miałam do czynienia z fotografią przyrodniczą, ale bardzo chciałabym spróbować.
#3 (Sławek Wojtczak)
Napisano 27 styczeń 2010 - 21:33
Masz do poczytania na kilka wieczorów
#4 (Paweł Wróblewski)
Napisano 27 styczeń 2010 - 21:36
- i dotego taki sweetaśny :D:DZnalazłam taki malutki namiocik
hehehehe:D
niebadz taka w goracej wodzie kompana, polaz po okolicy, poczytaj inne watki na forum, dowiedz sie co i jak, na fotografie przyjdzie czas;>
#5
Napisano 27 styczeń 2010 - 21:51
może jakiś spacer przez las, piękne zimowe widoki mamy tego roku, a i z przyrodą się zapoznasz, zwyczaje zwierzaków poobserwujesz, przy odrobinie szczęścia fajną fotkę zrobiszNigdy nie miałam do czynienia z fotografią przyrodniczą, ale bardzo chciałabym spróbować.
Nie mam możliwości iść do lasu, bo nie mam w pobliżu lasu Poczytałam już forum i nie znalazłam takich odpowiedzi jakie mnie interesują.
Oczywiście wcześniej pójdę kilka razy na spacer w kilka miejsc poobserwować, ale mnie interesuję na razie to o co zapytałam.
Czyli co może być alternatywą dla lasów i parków?
#6
Napisano 27 styczeń 2010 - 21:53
#7
Napisano 27 styczeń 2010 - 21:53
Zawsze wszystkim mówię, że dla fotografa przyrody nie chodzi o to by złowić króliczka ale by gonić go.
Te rady powyżej są na serio i godne polecenia.
A jako ćwiczenie przed postawieniem czatowni: wyjdź na spacer i policz ile zobaczysz srok w ciągu dwóch godzin. To ćwiczenie to na serio.
#8
Napisano 27 styczeń 2010 - 21:56
Namiocik może być, tylko nie wiem czy nie za mały, trudno będzie wytrzymać w pozycji "połamańca" kilka godzin.
Powodzenia w fotołowach.
#9
Napisano 27 styczeń 2010 - 22:02
P.S. Przypominam delikatnie, ze oprócz saren pod czatownie podchodzą także dziki a te nie znają litości dla nieuważnych i nieostrożnych obserwatorów.
C40D | S10-20 | C50 | C24-105L | Cokin | DIGIPOD A2841P | BH-15N | NEX-3, 16mm
#10 (Paweł Wróblewski)
Napisano 27 styczeń 2010 - 22:12
- zoo - mowisz masz.Czyli co może być alternatywą dla lasów i parków?
#11
Napisano 27 styczeń 2010 - 22:22
A jakie mniej więcej wymiary?MaCiEj20 jak juź będziesz kupowała to siatkę odradzam(mam identyczną).Mała po złożeniu ,ale mocne prześwity ma i trochę szeleści.Lepiej poszukać gęstych glonów.
Wychodzę i widzę np Gila koło mojego domu, Kwiczoła itp ale nic nie udaje mi się sfotografować, albo są wysoko na drzewie (za mała ogniskowa) albo jak są nisko to nie udaje mi się podejść do nich na tyle blisko aby można było mówić nawet o jakimś takim w miarę ujęciu.MaCiEj20A jako ćwiczenie przed postawieniem czatowni: wyjdź na spacer i policz ile zobaczysz srok w ciągu dwóch godzin. To ćwiczenie to na serio.
Ja jestem małą osóbką i raczej nie będę musiała przyjmować tam pozy połamańca, ale rozglądam się jeszcze za różnymi innymi namiotami.MaCiEj20Namiocik może być, tylko nie wiem czy nie za mały, trudno będzie wytrzymać w pozycji "połamańca" kilka godzin.
Powodzenia w fotołowach.
Szykujesz sie do najbradziej dynamicznej częsci fotoprzyrody. do wielogodzinnego czatowania. Do tego namiocik taki to będzie ciut za mały. Poczytaj wątki o czatowniach a później zdecyduj, czy nie lepiej na początek nauczyć się robić zdjęcia a potem czatować na dworze na zwierza.
P.S. Przypominam delikatnie, ze oprócz saren pod czatownie podchodzą także dziki a te nie znają litości dla nieuważnych i nieostrożnych obserwatorów.
Dziki przy takich polach uprawnych również się zdarzają? A widzisz o tym to nawet nie wiedziałam.
Tak w ogóle to są moje plany na wiosnę dopiero więc przez ten czas na razie będę chodzić z aparatem i zrobić jakieś foto obserwować itp.
#12
Napisano 27 styczeń 2010 - 22:31
A jakie mniej więcej wymiary?
2x3 powinno wystarczyć,chyba że większy namiot kupisz to wtedy większy wymiar,powodzenia.Każdy kiedyś zaczynał przygodę z fotografią,a teraz takie "mądrale"
#13 (Robert Witkowski)
Napisano 28 styczeń 2010 - 00:11
#14
Napisano 28 styczeń 2010 - 00:22
Canon 7D+BG-E7, Canon 50D+BG-E2N, Canon EF 300/2.8 L IS USM, Canon TC 1.4xII, Manfrotto 055 PROB, Manfrotto 393, Skimmer
www.marcinstefanczyk.pl
#15
Napisano 28 styczeń 2010 - 02:10
HejZnalazłam taki malutki namiocik > http://allegro.pl/it... ... 102cm.html na ten namiocik zarzucić siatkę maskującą np. taką > http://allegro.pl/it... ... _2x3m.html (nie wiem czy nie za mała) i wstawić gdzieś w pola. Nada się?
I właśnie w jakim najlepiej miejscu postawić w polach to wyłapie raczej jakieś kuropatwy, bażanty itp. A żeby "upolować" coś typu wróbel itp to na przykład stawiać namiot w w miejscach gdzie np są jakieś leżące na ziemi drzewa??
Nigdy nie miałam do czynienia z fotografią przyrodniczą, ale bardzo chciałabym spróbować.
Mocno sie zastanawiam, czy da sie wysiedziec prawie bez ruchu (ze wzgledu na rozmiary namiociku) np. 5-6 godzin? Siatka maskujaca niemal na styk... ale i tak najlepiej bedzie zamaskowac namiot nie siatka, a badylami, trzcina, galeziami, itp. Tym, co znajdziesz na miejscu ('maskowanie' lezy juz w miejscu gdzie postawisz namiot, wiec jest 'opatrzone' przez zwierzaki i nie wyglada tak dziwnie dla nich jak siatka z allegro). W namiociku bedziesz musiala naszyc ciemne kawalki materialu aby zakryc okna i wejscie. Moga byc takie zaslony odwijane do gory, albo na stale przyszyte na calosc okna. W tych zaslonach pojedyncze, pionowe lub poziome szpary do wystawiania obiektywu.
Miejsce gdzie postawic kryjowke mozesz tylko wychodzic sama. W sumie wyszukanie zwierzaka (no bo sam nie przylezie do ciebie do kryjowki) i sama obserwacja miejsca o roznych porach dnia zajmuje gro czasu na fotki, plus potem czekanie, czekanie i czekanie juz w kryjowce. Kryjowka musi byc ustawiona w takim miejscu zeby bylo ja jak najmniej widac, np. pod krzakiem, drzewem, i do tego zarzucona np. galeziami. Rownoczesnie musi stac w miejscu, gdzie bedziesz najlepiej widziec co sie dzieje dokola, miec jak najlepsze swiatlo i jak najdluszej. Lepiej dobrze ja ukryc, niz miec super widocznosc. Nie moze stac na sciezkach wydeptanych przez zwierzaki (wyploszy je Twoj zapach).
Ale tak sumujac to, taka czy inna kryjowka, jesli ma byc sensowa i owocna w fokach, to musi stac kilka tygodni non stop w danym miejscu. Zwierzaki musza sie przyzwyczaic i zaufac nowemu elementowi na ich podworku. Chyba, ze ja tak wkomponujesz w terenie, ze nie bedzie roznicy czy kryjowka tam jest czy lezy u Ciebie w domu
ps. kuropatwy sa niziutkie, wiec chyba i tak najlepiej je focic lezac plackiem na ziemi, a zrobic zdjecie wroblowi to nie tak hop, bo to pierunsko ruchliwa pchla.
#16
Napisano 30 styczeń 2010 - 13:53
#17
Napisano 01 luty 2010 - 18:35
Co do tego namiotu to nie wiem jaki z ciebie wielki chłop...
Tu raczej chodzi o babeczke. kobiałke. kobietke...
#18 (Paweł Wróblewski)
Napisano 01 luty 2010 - 20:09
Podobne tematy
Temat | Podsumowanie | Ostatni post | |
---|---|---|---|
Nowa strona www o tematyce fotoprzyrodniczej [moja] |
|
|
|
o co chodzi z tymi linkami? |
|
||
Ostatnie w tym roku spotkanie Okręgu Mazowieckiego ZPFP |
|
|
|
Jak nie utonąć w olbrzymiej liczbie plików...moja propozycja |
|
|
|
Import z USA. Czy macie z tym jakieś doświadczenie? |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych