14 odpowiedzi w tym temacie

[Radosław]

Hejka. Jestem tu nowy więc się przedstawie. Nazywam się Radek, mam 15 lat, canona eos 450d i sigme 100-300 ( bez stabilizacji ;/ ) I mieszkam na osiedlu za miastem. Wystawiłem karmin przed dom i od 3 tygodni regularnie sypie ziarno. Tylko jednego dnia w 2 tygodniu zapomniałem. I teraz problemy
- ptaki nie przylatują regularnie
- ptaki boją się mnie
- karmnik opanowały wróble i sikorek nie ma
- ptaki wlatują do karmnika, zrzucają ziarna na ziemię i tam dziobią
- widziałem tylko sroke, sikorkę bogatkę i wróble. Nic więcej.

I mam pomysł by w tym miejscu za miastem postawić karmnik. Ale mam pytanie.
Czy o tak późnej porze ptaki kapną się, że tam jest amam ?
Czy jak zrobię tam budę to mogę liczyć na ładniejsze zdjęcia ? Wtedy nie było by problemu że byłbym blisko, bo w tym obiektywie lepiej 300 mm nie ruszać. Najlepiej 200 mm.
W wakacje widziałem nad tym polem jakiegoś drapieżnika. Czy mam szansę i na niego ? Postawił bym jakiegoś badyla i mięso. Rzecz jasna trochę dalej.
Czy po zdjęciu karmnika, jak będę prze 2 tygodnie codziennie zmniejszać ilość pokarmu to czy ptaki bez szkody dla zdrowia odlecą i znajdą se nowe ? ( szkoda tych wróbli )
Czy jest sens przenosić się za to miasto ? Bo mój karmnik jest teraz na zakręcie gdzie masa samochodów głośno jeździ.
Mam możliwość karmić ptaki regularnie i spokojnie, wiem że muszę robić to aż do marca.



Ps.
http://mapy.google.p... ... 4&t=h&z=13
Czerwone to tam gdzie mieszkam.
http://img33.imagesh... ... iejest.jpg


I proszę nie mówić - że jestem niecierpliwy. Nie jestem. Ale naprawdę coś z tym karmnikiem jest nie tak ( może dlatego że tylko 200 mm używam ;/ ) .


Edycja
Drapieżnik wypatrywał na drzewie, gdy podeszłem to se poleciał ( szukałem drewna ). Dodam że nikt ta drogą nie jeździ, tylko raz widziałem pana z psem i wnuczkiem. Ale psów też tam nie tak wiele, bo ludzie wolą no inna łąkę wyprowadzać.

Edycja 2
jestem z Koszalina. Czy jest jakiś fotograf z okolicy z którym mógłbym się wybrać na fotografię ? Z dojazdem do około 50 km nie będzie problemu.

[kamil3]

co do karmnika:
czy widziałeś w okolicy ptaki które chcesz obserwować?
Bo może być tka że sikorki po prostu boją się tych wróbli
Spróbuj sypać słonecznik, a jeśli to nie pomoże to przenieś sie bardziej w las tam gdzie nie ma wróbli. Wtedy może coś przyleci. Nie wiem dlaczego ten problem. Przecierz głodnych ptaków powineneś mieć mnóstwo. Może się boją.

[kocoor]

Witaj Radosław, spróbuję Ci jakoś odpowiedzieć. Sam również miałem mały problem z karmnikiem , tyle ,ze u mnie było na odwrót. Postawiłem go w zaroślach pod lasem z nadzieją na większą liczbę gatunków ale niestety ptakom coś nieodpowiadało.Latały po okolicznch krzakach ale do karmnika ani myślały zajrzeć.Karmnik stawiałem na początku grudnia śniegu wtedy nie było, myślałem ,że jak popada baza pokarmowa się skurczy to wtedy się zacznie. i co ..? I nic do świąt z karmnika nie ubyło chociaż wiadomo jak za oknami.Mój karmnik zasadniczy to butla 10 l.abym nie musiał codziennie tam chodzić i obok postawiłem zadaszoną deskę z różnymi smakołykami . Po świętach postanowiłem przenieść karmnik na działkę .Powiesiłem karmnik na kołku na śnieg rozsypałem trochę słonecznika wszedłem po coś do altanki a gdy wyszedłem trzy sikory z zainteresowaniem zaglądały do karmnika. Tak więc nie zawsze postawienie karmnika poza miastem gwarantuje obfitość gatunków.
Piszesz,że ptaki boją się Ciebie, widocznie jesteś za blisko, 200mm to stosunkowo za mało. Szacuję ,że jesteś jakieś 2 m od karmnika, zakrywasz się czymś czy stoisz odsłonięty. Ja siedzę pod siatką maskującą 3-3,5 m od karmidła i czekam kiedy zaczną siadać mi na głowie.
Co do wróbli to nic na nie nie poradzisz.Przez dwa dni cieszyłem się, że nie ma ich u mnie . Sikory kulturalnie przylatują po ziarenko i grzecznie odlatują a te szukają tam nie wiadomo czego i rozsypują wszystko dookoła. Większość ziarna lądowała na ziemi, poradziłem sobie z tym tak , że pod butlą rozwiesiłem moskitierę i to co wróble wywalą z karmnika nie marnuje mi się w śniegu .Żeby mieć większą różnorodność gatunków musisz stosować różne karmy . http://www.ptakipodk... ... orozny.pdf pod tym linkiem znajdziesz na co zwabić nasze ptaszki.
A co do drapola to póki co na twoim miejscu dałbym sobie z nim spokój 200 mm czy tam mydlane 300 to jednak za mało. No i chyba brak Ci doświadczenia.
Jezeli już jednak bardzo chcesz się przenieść to idź w te krzaki i zobacz czy w ogóle warto bo samo postawienie karmnika nie gwarantuje gości. Z doświadczenia wiem ,że w takich śródpolnych zroślach niewiele jest ptaków. Zimą wolą przenosić się bliżej ludzi.

[karol102]

Radosław, Myślę, że warto postawić karmnik za miastem. Ptaki na pewno szybko się zorientują, jeśli tylko regularnie będziesz sypał ziarno, najlepiej słonecznik. Co do spadania ziaren, to po prostu zależy to od konstrukcji karmnika. Ptaki się ciebie boją, bo cię widzą Chodzi o to, abyś był "niewidzialny" i wtedy nie ma problemu Najlepiej postaw sobie dobrze zamaskowaną czatownię. Ogniskowa nie jest problemem. 200mm w zupełności wystarczy. Co do drapoli to sprawa jest o wiele trudniejsza, ale jeżeli miejsce jest spokojne, a ty będziesz regularnie wykładał mięso i będziesz miał dobrze zamaskowaną czatownię to kto wie. Myślę jednak, że lepiej na razie zajmij się karmnikiem.
Ptaki będą przylatywać regularnie, ale nie na zawołanie, jeżeli chcesz zrobić dobre zdjęcia, to musisz posiedzieć w czatowni co najmniej parę godzin, bo ptaki przecież nie mieszkają w karmniku, one tylko tam żerują. warto do karmnika przybić parę naturalnych gałązek na których ptaki będą siadać. Zdjęcia będą wyglądać bardziej naturalnie. Sroka czy sikorka to dobre gatunki do ćwiczenia swojego kunsztu fotograficznego, więc nie zniechęcaj się i do boju Powodzenia!

[Radosław]

Narazie zrobie tak.
- po pierwsze może jednak zamaskuje się u mnie na ogrodzie. Wcześniej tego nie robiłem bo przeczytałem że sikorki z łapy jedzą więc pomyślałem że bd. jak kury.

- po drugie zrobie prosty karmnik i pójdę za miasto nasypać. Zobaczymy czy bd jeść. Oprócz tego mam bardzo ciekawy pomysł. Od jutra zaczynam działać. Jeśli mi się uda, to już niedługo zobaczycie niczego sobie foto.

- po trzecie postaram sie, tak z ciekawości chodzić tam regularnie i ustalić coto za drapol.

- po czwarte przymocuje gałązki obok karmnika

- po piąte przestawię karmnik pod światło ( chciałem to od kilku dni robić, ale gdybyście powiedzieli że nie ma poco się zastanawiać a iśc za miasto to by wtedy była strata czasu.


Dziękuje za odp.

Ps.
Forum jest super. Takich fot to na innych stronach ze świecą szukać

Edycja

Ja mam statyw najgorszy z możliwych. Tani i badziewny. Do tego jest to głowica która ma trzy pokrętła ale nie takie wystające a takie jakby blokady. Potem foto wrzuce. I to jest głośne a żądane ustawienie to pól minuty roboty. Co myślicie by kupić jakiś statyw z głowicą kulową za 50 zł z marketu ? Statyw porządny kupię sobie dopiero po egzaminach gimnazjalnych a taki kulowy zawsze się przyda na lampę.

[robkiz]

Jak masz mozliwosc zainstalowc w przydomowym ogrodzie karmnik to nie ma sensu łazić gdzieś za miasto. Zrób sobie pozadny karmnik i bedziesz mogl nie tylko fotografowac ale obserwowac zachowanie ptaszkow nawet zdjęty chorobą w domu (czego absolutnie nie życzę).
Sikorki są bardzo odważne i potrafią jesc z ręki ale to raczej te parkowe w wiekszych miastach, przyzwyczajone. Na nowym miejscu takie latające sobie na borzezach miasta są raczej płochliwe.
Wazne jest odpowiednie ukrycie, zeby ptaszki zachowywały się naturalnie. Moze mozesz wykozystac jakis element otoczenia istniejący tam na stałe? Jakiś krzak, płot, nawet śmietnik czy kupe starych klamotów
Statyw zostaw. Ustawisz sobie na pozadane miejsce (patyczek na ktorym chcesz zeby siadały) i nie musisz ruszac tym bardziej ze z racji AF w tej sigmie nie ma sensu szybkie przekadrowywanie. tego sie potem nauczysz.

[Radosław]

czy ja wiem ? jak raz ptaki był odważne to straciłem foto napewno nie z powodu af. No ale jak mówisz że nie to nie kupuje kulowego. Zobaczymy co inni powiedzą . U mnie jest taki problem z tym zamaskowaniem ale coś wymyślę. Tylko trochę głupi budować strażnicę przed wejściem do domu ;/ A jak mam cos takiego.

I kurde najbliższe krzaki są tak daleko że bym potrzebował 400 mm. A tak sobie myślę że może jak chodnik się styka z tym kwadratem to schowam się za tym płotkiem 1m ( jest porosnoety gestym krzakiem ) i okryje się czymś. Bedę wyglądać jak ktoś kto uciekł z psychiatryka ale co tam ;d Tylko czy ptakia sa na tyle głupie by dać się na to nabrać ?

[img][img]http://img34.imageshack.us/img34/2373/mojogrof.jpg[/img][/img]


edit
Dobre światło takie żeby wbić rozsądne czasy to mam tylko z X.

[chemik]

Wg schematu wnioskuję, że możesz być zbyt blisko tego płotu z krzakami - będziesz miał bałagan w kadrze. Karmnik w przydomowym ogrodzie jest jak najbardziej ok. Na początku może się zdawać, że tylko same bogatki, czy wróble zaglądają - nic bardziej mylnego. Ja na chwilę obecną w sumie miałem 21 gatunków, a to dopiero początek sezonu. Mam tak go ustawiony, by można było go obserwować bez wychodzenia z domu. Do tego w pobliżu (około 3 m od niego) mam wiatę, wiec problem z ukryciem się odpada (o ile nie stoi w niej samochód ). Jak nie będziesz się zbyt gwałtownie ruszał, to same sikory zrobisz bez żadnego maskowania. Moje juz na tyle się przyzwyczaiły do mnie, że nic z mojej obecności nie robią - ostatnio robiłem porządki, a one jakby nic po ziarenko i z powrotem w krzaki. Co do samego światło - kontra również może ciekawie wyglądać (czyli źródło światła masz przed sobą, a nie z boku czy za sobą). Spadającym ziarnem się nie przyjmuję - przyciąga kolejnych amatorów, a nawet takich których ciężko namówić na żerowanie bezpośrednio w karmniku (np. trznadle)

[robkiz]

... że tylko same bogatki, czy wróble zaglądają - nic bardziej mylnego. Ja na chwilę obecną w sumie miałem 21 gatunków, a to dopiero początek sezonu....

Chemik przeprowadzam sie do Ciebie. Moge sprzątać i gotować

Radosław zamiast statywu zainwestuj w siatke maskujaca. Jesli to przydomowy ogrodek mozesz ja nawet zostawic w ogrodzie na jakim patyku wbitym w ziemie ptaki sie szybko przyzwyczaja.
Kuowa glowica oczywiscie jest fajna ale nie wydaje mi sie zeby to akurat statyw byl tu najslabszym ogniwem i wymagal wymiany.

[chemik]

Chemik przeprowadzam sie do Ciebie. Moge sprzątać i gotować

Pełną listę gatunków masz na Oczywiście te gatunki nie są cały czas u mnie. Jedne przyleciały dosłownie na 2-3 dni. Większość widziałem z okna.

[miszak]

Radosław, walcz pod domem i trenuj. Jak zrobisz 10 dobrych fotek zacznij myśleć o modyfikacjach i nie ważne jakie to gatunki.
Jeśli nie masz siatki kup kawał agrowłókniny. Postaw krzesło i kilka patoli na to włoknina i masz ukrycie.
Statywik za 50 zł sobie daruj. Ja często korzystam z samej głowicy, którą można przymocowac śrubą do czegokolwiek. Trzeba tylko miec śrube z gwintem calowym a nie metrycznym. Głowica Goldphoto kosztuje poniżej 100 zł i to już jest coś.
Poczytaj o sztuce wprowadzania gatunków do karmnika. Dla różnych ptaków sypie się ziarno w różnych miejscach na ziemi. Dopiero jak zaczną żerować ściąga je się do karmnika.

[Radosław]

Czy jak "czatownie" 2 metry od karmnika pokryję białym prześcieradłem i czarna tuba jako obiektyw to będzie oke ? Już w następny weekend wszytko razem z pokarmem powinno być gotowe. Odechciewa mi się ;D ale jak myśle o efektach ... Czy pies który jest czasem wypuszczany na podwórko przeszkadza ptakom ?

[Radosław]

Edit

Moja porcja ( raz dziennie ) i moje ziarno które póki co sypie.

http://img191.images...p?g=img6108.jpg


Sory za 2 posty

[robkiz]

Znaczy dla Ciebie piwo a dla ptaszkow ziarenka? czy moze na odwrót

Pies nie powinien przeszkadzac u moich rodzicow tez czasem piesek pobiega a ptaszki mają go pod ogonkami i do karmnika zaglądają. czatownie (przescieradlo itp) mozesz rozstawic czym dluzej bedzie tym sie lepiej ptaki przyzwyczaja. Więc nie od razu mozesz liczyc na super efekty ale nie martw sie na pewno jakies beda.
I pamietaj o cierpliwosci najcenniejszej z fotoprzyrodniczych cnót.

[Radosław]

w najblizszym czasie wrzuce zdjecia. wszystko gotowe. Ale mam prosbe o zdjecia w ziomwej szacie podanych niżej gatunków ( samiec i samica ) bo się gubie w rozpoznawaniu.
Dzwoniec
sierpówka
mazurek
dziecioły
kowalik
kos
sójka
rudzik
kwiczoł

sam szukałem chwile na necie kosa ale jak zobaczyłem 10 zdjec w róznych barwach to pomyślałem że was o pomoc poproszę.

ps
Jak jeszcze jakis ptaszek moze przylecec to tez dajcie jego foto.