Styczeń 2010
#1021
Napisano 31 styczeń 2010 - 20:04
Jak już pisałem w tematycznych - ten rudzik na pniu z płonącym tłem jest świetny
Pozdrawiam, Norbert
#1022
Napisano 31 styczeń 2010 - 20:05
Twoje 381 fajne, chyba jakas mala ogniskowa i mala przyslona co? albo duzy crop;>
70mm
#1023
Napisano 31 styczeń 2010 - 20:18
686.
687.
#1024 (Paweł Wróblewski)
Napisano 31 styczeń 2010 - 20:23
#1025 (Karolina Myroniuk)
Napisano 31 styczeń 2010 - 20:44
681 też mi się podoba . Jacek się zlitował i pożyczył szeroki kąt więc przy najbliższej okazji też się nim w budzie pobawię.
Tikoś fajnie że powstała taka opowieść, zdecydowanie inaczej patrzy się na zdjęcia okraszone tekstem. Bielika gratki, spotkania z nimi są niesamowite. Cierpliwość popłaca. Luty to chyba najlepszy okres na ich fotografowanie, intensywnie teraz żerują przed wysiadywaniem w marcu. Trzymam kciuki aby pokazał się i u Ciebie. Pełna systematycznie stołówka pewnie zagwarantuje Ci to niesamowite drżenie rąk kiedy takie 2, 5 m rozłożonych skrzydeł przysłoni słońce wpadające do wizjera.
Szycho rudziki rewelacyjne.
"Żyjemy w niebezpiecznej epoce. Ludzie zdobyli kontrolę nad przyrodą, zanim zdobyli kontrolę nad sobą."
Albert Schweitzer (1875 - 1965)
#1026 (Jacek)
Napisano 31 styczeń 2010 - 20:47
688
cały oszroniony po mroźnej nocy. podobnie jego koledzy, którzy w ilości sztuk 7 zjawili się w ciągu następnych 5 minut. no to się zaczyna, pomyślałem i czekam na rozwój wydarzeń. jak na tę godzinę było już dość jasno, chwilę potem z nad horyzontu zaczęło wyglądać słońce i warunki zrobiły się doskonałe. mróz trzymał o czym zaczęły informować mnie marznące dłonie - rękawice trochę mokre, więc zdjąłem i włożyłem zapasowe. myszaki o dziwo dziś bardzo zgodne, łapczywie zabrały się do jedzenia. co jakiś czas jeden drugiego przegonił a w jego miejsce przylatywał następny. siadały na patolach, zlatywały i znów siadały. istna biesiada naturalnie w międzyczasie pojawiły się kruki i sroki ale dziś o wiele mniej niż zwykle. liczba myszołowów zaczęła powoli maleć, 7,6,5 potem zostały już tylko 4. w pewnym momencie - tym na który czekałem od samego rana, wszystkie jak na jeden znak odleciały. momentalnie też podwoiła się liczba kruków, które przesiadywały gdzieś za budą. zerkam w lewo ... siedzi. stary bielik.
689
takiego jeszcze nie było u mnie, więc to kolejny szósty który tu zawitał. ale siedzi i ostrożnie rozgląda się, naturalnie w towarzystwie kruka. robię trzy zdjęcia - zrywa się i odlatuje. nie wiem czy usłyszał dźwięk migawki czy może ruch obiektywu go spłoszył. a może całkiem coś innego. w powietrzu robię mu jeszcze kilka zdjęć
690
po obejrzeniu których zauważam, że ma dwie obrączki. na powiększeniu widać, że ta z na lewym skoku jest biało-czerwona, na prawym złota albo brązowawa.
mijają kolejne chwile, kruki wykorzystując okazję zabierają się do ucztowania. pojawiają się kolejne myszaki
691
692
dochodzi nawet do kilku potyczek ale w sumie dzień można uznać za dość ugodowy w ich wydaniu, chociaż momentami było ostro
693
mijały kolejne godziny, zbliżała się 13 a ja zacząłem myśleć o zebraniu gratów i powrocie do domu. w sumie mróz nadal kąsał, pogoda piękna więc można by się po łąkach poszlajać. mięso i tak zamarzło na kość więc pewnie już nic nie przyleci. jak bardzo się myliłem, miałem przekonać się w ciągu dosłownie kilku minut po tych myślach. w międzyczasie zadzwoniła Qelka sprawdzić czy konkurencja nie śpi myszaki lądowały na zwariowane, przez kilkanaście minut na scenie było nie mniej niż 10 sztuk, w porywach do 13. już nawet kruki dały sobie spokój bo było za ciasno. zamarźnięte kości ? co tam, pikuś. nagle wszystkie głowy w górę i przerwa w jedzeniu. myszołowy odlatują jeden po drugim, ostanie zrywają się grupowo . na scenę wkraczają kruki a z nimi ląduje bielik. młodziutki osobnik, też widzę go po raz pierwszy u siebie. jednak kątem oka widzę, że coś z lewej strony, tuż przy rowie nie tak. tzn jak najbardziej tak, bo żółty duży dziób ! drugi stary ! młodzian kręci się po scenie w towarzystwie czarnych druchów. robię kilka zdjęć ale czekam na starego aż wyleci z trzcin. a on twardo siedzi. w pewnym momencie zamieram. mój wzrok pada na młodego, który wyciąga szyję, podnosi głowę i zaczyna ... śpiewać.
694
może i był to pisk, skamlenie ale dla mnie najpiękniejszy śpiew. z wrażenia oczu nie mogłem od niego oderwać a jak to zrobiłem, na środku sceny, a dokładnie tuż za nią zobaczyłem parę starych bielików
695
696
oczywiście przegapiłem moment lądowania. momentalnie zostały otoczone przez kruki, cały mróz, który towarzyszył mi w budzie wyszedł na zewnątrz, no cóż - jak ktoś kiedyś zapyta co jest najlepsze na marznące stopy odpowiem : para bielików
trzymały się w dość bezpiecznej odległości od budy, młody stał blisko i skubał gnata, one zaś przepychając się przez kruki porwały jedną kość i odleciały. w oddali mogłem podziwiać jeszcze ich akrobacje w powietrzu
697
698
po kilkunastu minutach odleciał młody, pojawiła się mewa
699
dość odważnie poczynała sobie w towarzystwie kruków ale w końcu siła złego na jednego ... odleciała. młody wrócił jeszcze dwa razy, raz w towarzystwie jednego z dorosłych.
ale to nie był koniec bielikowego szaleństwa. po ok 30 minutach pojawiała się kolejna para, znana już mi z poprzednich odwiedzin.
700
niestety liczba kruków była już tak duża, że nie pozwoliły im praktycznie na nic poza dość szybkim odlotem - naturalnie w ich eskorcie:)
było już po 14, na placu pusto więc definitywnie postanowiłem się zmywać. otwieram właz do czatowni i mały włos nie trafiłbym nim myszka - zabrakło dosłownie kilkudziesięciu centymetrów:) przekonany, że się spłoszył podniosłem go do końca, podparłem jak zwykle deską, zerkam w okienko - a ten siadł i poleruje resztki gnata za chwilę ląduje, 2,3 4 i w ten sposób pakując się spędziłem ostatnie minuty dzisiejszej zasiadki
701
#1027 (Jakub Szymkowiak)
Napisano 31 styczeń 2010 - 21:07
jakubszymkowiak.wordpress.com
Nikon D200 + Nikon D7200 + Nikkor 18-105 mm + Tamron 24-70 mm + Tamron 150-600 mm
#1028
Napisano 31 styczeń 2010 - 21:07
#1029
Napisano 31 styczeń 2010 - 21:11
#1030 (Karolina Myroniuk)
Napisano 31 styczeń 2010 - 21:14
Piękna pogoda i piękne kadry.
"Żyjemy w niebezpiecznej epoce. Ludzie zdobyli kontrolę nad przyrodą, zanim zdobyli kontrolę nad sobą."
Albert Schweitzer (1875 - 1965)
#1031
Napisano 31 styczeń 2010 - 21:25
dobrze prawi657. czemu tu? To dobre ujęcie i powinno się znaleźć w tematycznych...
681-dobry ten Matrix
ponieważ ten wątek ma bardzo duży napływ informacji i gdy siada się w niedzielę wieczór, po sobotnim pobycie na forum, to trzeba się cofnąć ze trzy strony wcześniej aby być w miejscu gdzie ostatnio oglądało się zdjęcia.tylko,że niestety wtedy nie można zacytować fragmentu wypowiedzi lub kliknąć na login aby napisać jakąś odpowiedź bo przerzuca do informacji ogólnych o użytkowniku.
pytanie do administracji czy to można zmienić?chyba,że tylko ja tak mam.
#1032
Napisano 31 styczeń 2010 - 21:55
#1033 (Piotr)
#1034
Napisano 31 styczeń 2010 - 22:05
Ten stary osobnik jest po prostu imponujący. Zazdroszczę możliwości oglądania tak niesamowitych scen i chylę czoła przed kunsztem.
Piotrek, zrób mi miejsce...
#1035
Napisano 31 styczeń 2010 - 23:10
702.
wypatrzyłem ją z daleka - niestety akurat testowałem nowy nabytek (180/3.5 macro) i mm zabrakło. Próbowałem podchodu, ale w tym śniegu słychać mnie było na kilometry...
703.
704.
705.
#1036 (Piotr Kendzierski)
Napisano 31 styczeń 2010 - 23:22
Dzisiaj nad zatoką.
706.
707.
#1037 (Piotr)
Napisano 01 luty 2010 - 06:55
#1038 (Piotr Kucharzewski)
Napisano 01 luty 2010 - 13:31
708
By kucharzewski at 2010-02-01
#1039 (Artur)
Napisano 01 luty 2010 - 20:36
Miał na myśli nowe tegoroczne warchlaki? Aż żal myśleć co z nimi będzie, jak wrócą silne mrozy. Słyszałem o takich przypadkach, ale nie chciało mi się w to wcześniej wierzyć.Godzinę później spotkałem leśnika, porozmawialiśmy trochę, powiedział że parę chwil wcześniej widział młode dziczki nie dające sobie rady w sniegu, zasypane po uszy.
#1040 (Piotr Kucharzewski)
Napisano 01 luty 2010 - 22:12
Podobne tematy
Temat | Podsumowanie | Ostatni post | |
---|---|---|---|
FOTORELACJA z super mini pleneru wyjazdowego - Pieniny 2010 |
|
|
|
01.01.2010 - Plaża w Sopocie o świcie / Ujście rzeki Reda. |
|
|
|
Gdańsk- styczeń |
|
||
Zdjęcie roku 2010, forum fotoprzyroda.pl - Fauna |
|
||
Zwycięzcy konkursu "IV Pory Roku Fotoprzyroda.pl - Zdjęcie Roku 2010" |
|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych