17 odpowiedzi w tym temacie

[marians]

Wczoraj skleciłem czatownię .Miejsce wydaje się być dobre,Podczas budowy wyraźnie było słychać drapola,z cała pewnością.bacznie mi się przyglądał. Cała konstrukcja składa się z kilku desek i patyków.Jutro trochę popracuję nad wnętrzem i wyłożę padlinę .Miejsce wydaje się odludne ,więc mam nadzieję że trochę postoi.

[rob1]

Hej!
Co by tylko orka nie poszła na to pole

[niemar]

marians, daj trochę więcej zdjęć

[marians]

marians, daj trochę więcej zdjęć

Fotkę mam tylko jedną.zabrałem tylko sprzęt aby przetestować patyk .Jutro postaram się to bardziej obcykać .

Fotka nie ostra ,bo mi już łapy latały od rwania tej trawy.Ale tło moim zdaniem jest dobre.patol oczywiście jest już inny.Do budy mam wejście od strony zagajnika tak że nie tak łatwo mnie będzie zauważyć.

[niemar]

Tło wydaje się być jak najbardziej ok. Czekamy na szerszą relację

[Qelka]

ale się w tym roku posypało budowli aż ciekawa jestem efektów, populacja myszaków w naszym kraju napewno nie będzie zagrożona Uzgodniłęś wywalanie padliny na polu z właścicielem ?

[marians]

Uzgodniłęś wywalanie padliny na polu z właścicielem ?

Powiem szczerze że nie.Dobrze by było mieć takie pozwolenie,ale jak się dowiedzieć kto jest właścicielem.Zresztą rolnicy chyba nie chodzą po polach zimą .jak mnie nie znajdzie to znaczy że jestem dobrze zamaskowany A co do padliny to mam na myśli korpusy z kurczaków.Tylko tak sobie myślę ile tego na pierwszy raz wyłożyć .

[marcinm]

Z ustaleniem właściciela radził bym ci się postarać bo jak trafisz na wrednego gościa to się możesz nie miło zdziwić ( wyrzucanie śmieci,padliny jest karane)
według mnie tło masz świetne,a buda fajnie się wkomponowuje w tło.A co do tego ile na pierwszy raz wyłożyć to myślę że 2pożądne korpusiki wystarczą.
powodzenia.

[niemek]

Zresztą rolnicy chyba nie chodzą po polach zimą .

He he chodzą chodzą, przynajmniej ja .

[kulek855]

Ciekawa konstrukcja, ale pewnie troszkę się umęczysz aby wejść do środka z powodu tych krzaków.

[marians]

Wczoraj byłem wyłożyć mięsko.Konkretnie je przymocowałem do gruntu.Wokół zanęty spulchniłem ziemię aby było widać czy coś się tam kręciło.Dzisiaj mnie kosiło sprawdzić czy coś się tam dzieje ale postanowiłem poczekać do soboty.Pierwsza zasiadka i ogromne nadzieje.Mam nadzieję że coś się trafi.

27 listopad
Dzień przed pierwszą zasiadką .
Od razu po pracy,wziąłem mięsko do torby i pojechałem sprawdzić .Buda stoi patol też,odetchnąłem z ulgą .Podchodzę do badyla a tu po mięsku ani śladu,nawet jeden pręt wcięło.W miejscu mięcha dziura na jakieś dwadzieścia cm.Po śladach widzę że to dziki.rozglądam się bardziej widzę obok patyka odchody ,sądząc po wielkości nie były tu wróble.Wyłożyłem kolejną porcję mięcha w rozrytym miejscu.mając jeszcze chwilę czasu postanowiłem trochę podłubać w budzie .Po kilku minutach słyszę jakże przyjemny głoś dla ucha.Nadleciały drapole,krążyły nad mięchem .No tak pomyślałem teraz trochę będę musiał posiedzieć ,nie chciałem się ujawnić parę godzin przed zasiadką .Trochę pokrążyły i siały na drzewie .Czołgając oddaliłem się na bezpieczne miejsce.Jutro z samego rana tam będę ,oby tylko pogoda dopisała.Szkoda tylko że nie wziąłem sprzętu .

[SCRUBBY]

No i co dalej?

[Schadok]

Zaginiony w akcji

[marians]

Zaginiony w akcji

Nie taki zaginiony tylko głupio mi samemu do siebie pisać .Oczywiście przed świtem byłem na miejscu.Długo nie musiałem czekać .Niestety światło było kiepskie .Ale trochę fotek porobiłem.Zamieściłem je w bezkrwawych łowach w listopadzie.
http://www.fotoprzyr...-vt2885,450.htm
Następnie postanowiłem nęcić znacznie bliżej,i bliżej .Na dzień dzisiejszy mięsko wykładam na około 4 m przed budą .Początek grudnia.
http://www.fotoprzyr...-vt2953,180.htm
I właśnie od tej zasiadki wszystko zaczęło się psuć .Na początek wizyta leśniczego.przynajmniej teraz się znamy i wiem czego mogę tu oczekiwać .Następna zasiadka kilku rozbawionych dżentelmenów na koniach spłoszyło wszystko co było w pobliżu.Wczoraj byłem wyłożyć mięsko .Następnie postanowiłem poszukać bardziej odosobnionego miejsca na nową czatownię .Jutro jadę ją postawić .A dotychczasową zdemontować .Wracając z oględzin terenu zauważyłem przy mięsku drapola .Z podchodu cyknąłem parę fotek.Wniosek że nie są tak ostrożne jak by się wydawało.


Jak widać i z marszu można co nieco trafić.

[niemar]

marians, demontowanie po wizycie leśniczego, czy lepszy teren znalazłeś?

[marians]

marians, demontowanie po wizycie leśniczego, czy lepszy teren znalazłeś?

leśniczy nie miał nic przeciwko mnie .Nawet był zadowolony że ktoś obserwuje co się w lesie dzieje.Miejsce zmieniam z kilku powodów.
1.Stało się zbyt często uczęszczane,przez ludzi i dziki
2 Światło nie całkiem mi pasuje
3 drapole nie chcą siadać na patyku a to z powodu bardzo bliskiej odległości od drzew.
Praktycznie pole zostanie to samo ,będę miał więcej przestrzeni do obserwacji i będę oddalony o kilka set metrów od drzew ,co powinno przekonać myszaki do mojego patyka .I co ważne będę miał mój pojazd na oku.
Nowa buda będzie w naturalnym zagłębieniu,zyskam lepszą perspektywę ,nie będzie tak wiało i będę mało widoczny dla ludzi.

[niemar]

co do 3 - w mojej poprzedniej czatowni (powiedzmy z pod lasu) mimo sąsiedztwa lasu siadały na patolu. Teraz mam tylko 3 brzózki za plecami, no niezupełnie za plecami i testuje drugi patol, bezskutecznie. Nie wiem od czego to zależy.

[marians]

Dwa dni temu byłem sprawdzić moją czatownię .O dziwo przetrwała ,poprawiłem tylko maskowanie.Wkopałem nowy patol,i gotowe.Dokarmiać jeszcze nie będę .Mam zamiar umieścić jeszcze karmnik w pobliskich chaszczach aby umilić sobie czas w oczekiwaniu na grubszego zwierza .