Październik 2008
#1
Napisano 02 październik 2008 - 11:34
Wolny czas w ostatniej dekadzie września poświęciłem na plądrowanie odludnych terenów w Polsce NE. Dość długo było zimno, bez słońca i w końcu, nie patrząc na pogodę, trzeba było się nieco przewietrzyć. Wypadając po pracy ( po 16 ) w teren o tej porze roku nadzieję na dobre zdjęcia raczej ma się nikłą ale krajoznawczo i ogólnie przyrodniczo może być ciekawie. Pobiegałem trochę nad Narwią i Biebrzą. Miałem chęć trafić na siewki złote, choć to trochę wcześnie, i oczywiście nasłuchać się buczenia albo stękania jak to mówią nad Biebrzą. Odwiedziłem Wiznę, Bronowo, Grądy Woniecko, Strękową Górę, carski trakt, Burzyn. Większą część wypadów mogłem odbyć komfortowo dzięki mojemu przyjacielowi Markowi a dodatkowo dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy od znawcy tematu – wielkie dzięki.
Zdjęcia generalnie prywatnie dokumentacyjne głównie ISO 1600. Plenery z ogniskowej 135 – niezły szeroki kąt ale w sumie do opowiadania jak znalazł
Pierwszy wypad w poszukiwaniu buczących łosi jakoś tak nieszczególnie się udał. Spotkaliśmy się z klępą na dość bliskim dystansie ale stała w tak gęstym olsie, że nie dało się zrobić jej zdjęcia. Widziałem ją tylko jak się ruszała. Znajomej klępy z dwójka młodych nie zobaczyliśmy w stałym miejscu. Na bagnie Ławki spotkaliśmy byka ale ciut daleko niestety.
1
Robiło się już ciemno. Przeskoczyliśmy do Burzyna. Tu zawsze buczą spore zwierzaki. Było zimno jak w zimie. Niestety na drugim brzegu stał jakiś bus pomimo, że był to teren parku. Może wystraszył zwierzęta. Buczała tylko jedna sztuka.
Następnym razem jechaliśmy na pewniaka. Dzień wcześniej na grobli Honczarowskiej buszowało kilka sztuk. Po drodze w czasie jazdy strzeliłem Długą Lukę.
2
Na początku grobli byliśmy ok. 17.20. Aby złapać łyk światła przy wieży ruszyliśmy marszobiegiem. 4 km i byliśmy na miejscu. Na grobli łosi nie było Słońce niestety już chowało się za drzewa na horyzoncie. Grobla Honczarowska prawie w ciemności wygląda tak jak na fot. Poniżej. Mały promyk czerwieni przedarł się przez drzewa i trafił akurat w ten krzak, w który powinien. Przydałaby się jakaś puszka FF i jasne szkło do tego zdjęcia.
3
Zapomniałem jeszcze – mgła zalewające Bagno Podlaskie.
4
Zmierzch na środku bagien. Rewelacja. Słychać tylko klangor stadka żurawi ( jakieś 100-200 szt.) i buczenie łosi. Pozostał nam tylko marszobieg powrotny przez bagienny ols po ciemku. Teraz to był koncert. Czasem już nie wiadomo było czy to buczy łoś czy ryczy lew albo inny tygrys. Ciemność powodowała, że dystans od ryczącego zwierza wydawał się kilkukrotnie mniejszy. W drodze powrotnej, w zupełnych ciemnościach na drodze były dwa znajome młodziaki. Mama widać wypuściła się wiadomo na co. Młodziaki są w niebezpieczeństwie bo po bagnie ławki biegają wilki.
W sumie 3 godz. w samochodzie i 1,5 na bagnach.
A teraz kwestia, która była przyczynkiem do mojej przydługiej wypowiedzi. Na carskim siada sobie lisek. Siedzi przy samej drodze. Nie wygląda na chorego. Przydałby się tylko jaśniejszy obiektyw ale miałem przy sobie tylko swoją SIGMĘ semi pro 135-400 lisek z okna samochodu wygląda tak. Nic nie było już widać więc zdjęcie z fleszem ale widać, że on to lubi.
5
Się już rozpisałem a pominąłem Narew. Narew od Łomży w górę jest super. Siewek jeszcze nie było za to Myszaków jest dużo. Widziałem ich więcej niż w ciągu całej reszty tego roku. Najczęściej siedzą na trawie. Widać, że nasze jeszcze nie odleciały a północne już są. Gdzieś tam w innym wątku była dyskusja o odlatywaniu błotniaków. Na grądach nie było ani jednego wiec na pewno odleciały chociaż prawdą jest, że z roku na rok coraz wiecej ptaków różnych gatunków zimuje w kraju. Z innych fruwających pierzastych były jeszcze na przykład nurogęsi ( jeśli to coś innego to poprawcie ):
6
Ptaki dla mnie najładniej śpiewające czyli jak widać ibisy
7
No i to co przyciąga wielu do NE Polski. Tu akurat białoczelne:
8
Na koniec coś co mnie ostatnio prześladuje – gdzie się nie udam, ona też tam jest
9
Jeśli ktoś doczyta do końca to niech da znać że żyje
#2 (Krzysztof Krahel)
Napisano 02 październik 2008 - 11:52
#3
Napisano 02 październik 2008 - 12:06
A to znowu dzisiejsze zmagania z sikorami
10
11
12
#4
Napisano 02 październik 2008 - 20:56
Śliczny rudzielec, a ptasiory i futrzaki mimo że dokumentacyjne, to i tak jest na co popatrzeć. Chyba muszę zacząć się ruszać gdzieś dalej na weekendy. Tyle pięknych miejsc do obejrzenia.
#5
Napisano 02 październik 2008 - 21:27
Na Grobli Honczarowskiej złapała mnie nagła burza
4 fajna.
#6
Napisano 03 październik 2008 - 10:59
13.
edit: poprawione
#7
Napisano 03 październik 2008 - 11:14
#8 (Karolina Myroniuk)
Napisano 03 październik 2008 - 11:44
"Żyjemy w niebezpiecznej epoce. Ludzie zdobyli kontrolę nad przyrodą, zanim zdobyli kontrolę nad sobą."
Albert Schweitzer (1875 - 1965)
#9
Napisano 03 październik 2008 - 11:47
#10
Napisano 03 październik 2008 - 11:50
dobreJA ostatnio nie mam możliwości wyskoczenia w teren i normalnie mnie już nosi (czyt. mąż w domu obrywa).
#11
Napisano 03 październik 2008 - 16:37
#12
Napisano 03 październik 2008 - 16:49
16
#13
Napisano 03 październik 2008 - 19:02
Gutek, pomijając jakość, 15. całkiem ciekawa. Ile ich tam było? 4 sztuki? Całkiem blisko musiałeś być.
marcinm, sikora wyszła pięknie, tylko tła szkoda
#14
Napisano 04 październik 2008 - 12:30
Był ich znacznie wiecej ale pochowane za krzakami, a byłem dosyc blisko.Gutek, pomijając jakość, 15. całkiem ciekawa. Ile ich tam było? 4 sztuki? Całkiem blisko musiałeś być.
#15 (Tomasz Szyszko)
Napisano 04 październik 2008 - 18:49
17.
18.
Przy 18, jak pociągnąłem z flash'a na iso800 to aż sam się przestraszyłem tego co wyszło
Pierwszy raz zostełem osaczony przez inne sikory jak bogatki i modraszki, i kiszka wyszła Ale mam... Ktoś spróbuje rozpoznać
#16
Napisano 04 październik 2008 - 20:33
#17 (Tomasz Szyszko)
Napisano 04 październik 2008 - 20:54
#18
Napisano 04 październik 2008 - 21:02
Tego juz nie rozstrzygnę, dla mnie one prawie sie nie różniąChodziło mi o sikorę: ubogą czy czarnogłówkę
#19
Napisano 04 październik 2008 - 21:19
#20 (Karolina Myroniuk)
Napisano 05 październik 2008 - 09:32
19.
Szkoda, że pogoda byle jaka można się było pobawić (nic straconego jeszcze tam wrócę )
Po zejściu na dół przysiadłam sobie w dosyć wysokiej trawie. Delektowałam się nadchodzącą jesienią, zapachem suchych traw i swoistym ich tańcem pod dyktando wiatru. Minęło kilka chwil i odwiedził mnie dziwny gość. Zaszedł mnie od tyłu, o jego obecności dowiedziałam się za sprawą ciepła z jego chrap na swoim karku.
20.
Było to o tyle dziwne, że teren dosyć rozległy, do najbliższej wsi kawałek, o jakimś ogrodzonym terenie nie ma tu mowy a zwierz bez kantaru wyłonił się nie wiadomo skąd. Obwąchał mnie dokładnie z każdej strony, czułam na twarzy ciepło wyrzucane z jego nozdrzy. Zastanawiałam się chwile, co się stanie. A on po kilku minutach majestatycznie odszedł oglądając się jeszcze raz na górce.
21.
Jakby sprawdzając, chcąc jeszcze raz zerknąć na mnie. A ja tkwiłam dalej w punkcie, w którym nie zostawił, obserwując jak znika za następną górką, myśląc, dokąd zmierza i skąd przyszedł. Iście osobliwe spotkanie.
Po zejściu niżej w stronę obozowiska ukazał mi się jeszcze znajomy kształt
22.
By po chwili zniknąć gdzieś w morzu traw
23.
Ot i tak miło spędzona sobota
Podobne tematy
Temat | Podsumowanie | Ostatni post | |
---|---|---|---|
Część pierwsza Wiosna 2008 - Fauna |
|
||
Zdjęcie roku 2008, forum Fotoprzyroda kategoria- Fauna |
|
|
|
Gdynia - wystawa "Fotografia Dzikiej Przyrody 2008" |
|
|
|
Zwycięzcy konkursu "IV Pory Roku Fotoprzyroda.pl - Zdjęcie Roku 2008" |
|
||
Wielkanoc 2008 |
|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych