Na marginesie to jestem z sibie dumny jak paw bo podczas przenoszenia okazała sie bardzo solidna i stosunkowo lekka
Czatownia moja - w budowie
#21
Napisano 30 października 2006 - 18:35
Na marginesie to jestem z sibie dumny jak paw bo podczas przenoszenia okazała sie bardzo solidna i stosunkowo lekka
#22
Napisano 30 października 2006 - 20:13
Co do drzewek, to powiem że nawet kołą łowieckie wykupują w nadleśnictwie materiał do budowy ambon, a to dletego że nieraz może być ciężko udowodnić te, ten materiał został przywieziony z zewnątrz. Żeby było weselej to kilka lat temu straż miejska zapytała mnie o asygnatę na moje własne choinki
#23
Napisano 30 października 2006 - 20:21
#24
Napisano 30 października 2006 - 20:51
Może nie musiałeś zabierać swojej czatowni, poprostu trzeba było iść do nadleśniczego, powiedzieć, że nie wiedziałeś o takim pozwoleniu, a znajomi cię przestrzegli, i pewnie wszysto byłoby ok. przecież to też ludzie, i zrozumieją napalonego miłośnika ptasich fotek.
a ja tam lubie miec wszystko zgodnie z przepisami a ze niewiedzialem ze trzeba pozowlonka na takie cos tom usunal i tyle.Jutro sie bujne do nadlesnictwa (poznam nadleśniczego
#25
Napisano 03 listopada 2006 - 16:22
Jestem z zawodu analitykiem medycznym, ale skończyłem również wydział lesny z TYTUŁEM mgr inż.
Może więc pozwolicie na pewne dygresje.
Oczywiście MOŻNA miec zgodę Nadleśnictwa na zbudowanie czatowni. Same plusy - działasz w porozumieniu z zarządcą, można zasięgnąć informacji, ktoś chętny na pewno się znajdzie.
Jeżeli chodzi o kłusownictwo, to należy je tępić z całą mocą. Dość już tłumaczenia, że sarnina jest dla głodnych dzieci.
A teraz taki mały dowcip.
Wiecie po co jest staraż leśna. Ano po to, żeby pilnować czy policja nie jedzie, jak góra kradnie drewno z lasu.
Ale to oczywiście żart, Może nie na miejscu ale taki juz jestem.
O analityce też możemy porozmawiać.
pozdrawiam Panowie
#26
Napisano 03 listopada 2006 - 17:13
#27
Napisano 03 listopada 2006 - 17:25
#28
(Wojtek)
Napisano 03 listopada 2006 - 17:40
Więc nie do końca jest tak jak pisze Tomek, a znam przypadki, że to straż leśna wykrywała sprawy z kradzieżami drewna, w które byli zamieszania inni pracownicy nadleśnictwa i podobnie z kłusownictwem jest gro przypadków, że kłusownikiem nie jest chłopek z podupadłej wsi tylko myśliwy.
Myśliwi popełniają bardzo wiele wykroczeń i często łamią przepisy prawa łowieckiego.
#29
Napisano 03 listopada 2006 - 18:00
#30
Napisano 03 listopada 2006 - 18:42
#31
(Wojtek)
Napisano 03 listopada 2006 - 18:57
No dobra proponuję zakończyć temat kłuserki bo to nie to forum.
#33
Napisano 03 listopada 2006 - 19:21
Noooo tych pierwszych myśliwych, o których piesze morav, jest niewielu
Znam jednego. Naprawde!
#34
Napisano 03 listopada 2006 - 19:41
#35
Napisano 03 listopada 2006 - 19:43
Noooo tych pierwszych myśliwych, o których piesze morav, jest niewielu
Znam jednego. Naprawde!
No to wielki z ciebie szczęściaż!
albo go jeszcze nie znasz.
Ale życzę jak najlepiej.
Dlatego ja dałem sobie spokój z łowiectwem, a wziołem się za ??? właściwie chciałem napisać fotografię ale dla mnie nie ma kategorii fotografa ale powiedzmy coś koło tego.
#36
Napisano 30 grudnia 2006 - 00:08
LWP już nie istnieje , mieli tego od groma.
A teraz to nawet nie wiem czym się maskuje nasza armia
Wróciłem do propozycji którą zapodał crater chyba.
Tani namiot z marketu i zarzucona siatka .
Oczywiście całość musi być przenośna i to sprawnie.
Jest wiele ciekawych miejsc ale na terenach prywatnych
i lepiej niczego tam nie zostawiać.
Podobne tematy
| Temat | Podsumowanie | Ostatni post | |
|---|---|---|---|
Ponton jako pływająca czatownia |
|
|
|
Nowa strona www o tematyce fotoprzyrodniczej [moja] |
|
|
|
Samochód jako mobilna czatownia. |
|
|
|
Namiot czatownia |
|
|
|
Czatownia z "JULA" |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych








