kronos28 jak masz rozsądnych leśników lub strażników łowieckich itp. itd. to z pewnością nie będą robić ci problemów, co innego wycinka drzewek, to czy młode czy starsze nie ma znaczenia, uprawa ma to do siebie że musi być taka a nie inna, nie będę się rozwodził nad szczegółami, fakt jest taki, że nie wolno wycinać drzew, bo nie są one nasze, i nawet wycinka w prywatnych lasach jest nadzorowana przez LP. Tak czy siak w takich przypadkach lepiej aby o takiej budowli wiedział leśniczy, a najlepiej jak Nadleśniczy wyda pisemną zgodę na budowę, tymbardziej, że w okolicy jest sporo kłusowników.
Choć są opinie że lasy powinny być prywatne, to myślę że dzięki temu że są jeszcze dobrem narodowym to możemy z ich piękna korzystać, ale trzeba to robić rozsądnie, a wtedy wszyscy będą zadowoleni.
Przy okazji jak będziesz widzał kłusola to zrób mu fotkę i do Nadleśnictwa albo na Policję, bo największą zmorą jest udowodnić, że to właśnie ta gadzina zakładała wnyki, i przez takich drani trzeba się starać o zezwolenia i inne takie.
Pozdrawiam.
ps. ja tam nic nie mam do żadnej czatowni, piszę tylko jak może sprawa wyglądać, ale ty tam mieszkasz więc pewnie wiesz lepiej od nas, i tyle.