12 odpowiedzi w tym temacie

[aneczka]

Witam serdecznie!
Od jakiegoś czasu rozglądam się za aparatem fotograficznym dla siebie. W mojej rodzinie mamy dwa olympusy- jeden 'analogowy' model 800 S oraz cyfrowy model SP 310. Jesteśmy bardzo zadowoleni z jakości wykonywanych tym sprzętem zdjęć. Obecnie zdecydowałam się na swój własny, jednak nie do końca jestem zdecydowana co do modelu.. Czy moglibyście mi coś fajnego polecić w granicach 1000 do 1200 PLN? Czekam na sugestie posiadaczy olympusów i nie tylko. Pozdrawiam, aneczka

[matzone]

Witam
Napisz co chcesz fotografować, ułatwi to wybranie tego jedynego

[michal]

Kup lustrzanke a nie jakiegoś kompakta.

[aneczka]

Hmm.. Chciałabym robić m.in. zdjęcia przyrody ożywionej i nieożywionej- szczególnie te z małej odległości (np. wnętrze kielicha kwiatu, szczeliny skalnej), na których można dobrze ująć drobne szczegóły..

[nebari]

zdecydowanie lustrzaneczka i masz wszystkie konwentery,soczewki makro i inne duperele z głowy co prawda kosztem wymiennej optyki no ale za to jakość warta tego

[Vulpes]

Jednakże trudno Ci będzie znaleźć lustrzankę cyfrową i do tego obiektyw macro w cenie do 1200zł. Może więc analog? Za 200-400zł korpus z kitem i do tego np. Cosina 100/3,5 macro (obiektyw ten występuje też pod nazwą Vivitar, Phoenix) za 400-500zł. Za pozostałe pieniążki kupisz jeszcze filmy Jak dozbierasz sobie w przyszłości pieniążków to za jakiś czas możesz kupić lustrzankę cyfrową, do której będą pasować obiektywy od korpusu analogowego....
Pozdrawiam

[ostapowicz]

Koledzy radzą lustrzankę, a tu jest mały haczyk. Kompakta kupisz z obiektywem i to o dużym zakresie ogniskowej i nawet z funkcją macro, a przy lustrzance niestety trzeba pomyśleć o obiektywie macro a to są spore pieniążki dolicz do tego korpus to całkiem niezła sumka się zbierze.
Oczywiście można kupić starsze szkła i po zastosowaniu przejściówki założyć je do lustrzanki ale tu pojawia się problem tego typu że elektronika przestaje działać i wszystko trzeba ustawiać manualnie nie wiem jak się czujesz na siłach aby z tym walczyć bo ja się poddałem nie po to ktoś wymyślił te wszystkie bajery aby z nich nie korzystać.
Wszystko się wyjaśnia przy pierwszym zdjęciu które mogło by być rewelacyjne a jest do banie bo ustawienia nie takie.
Jeżeli chcesz sprawdzić czy macrofotografia ci się spodoba to wybrał bym raczej kompakta do tego konwenter macro i jakiś dyfuzor własnej konstrukcji na lampkę, a z czasem jak się okaże że to jest to co chciałaś robić zmienisz sprzęt na lustro.
Polecam olympusa to przyzwoity sprzęt ja zaczynałem olkiem 740 UZ.
I jak się okazało to zdjęcie zrobione olkiem wygrało czerwcowa edycję konkursu fotograficznego w Lesie Polskim.

[chemik]

Wojtek masz rację, przecież nie każdego jest stać na zakup lustra (poza tym aneczka, już powiedziała ile chce na to przeznaczyć). Ja ze swojej strony mam sentyment do SP-510UZ (coś podobnego do 740UZ, tyle że chyba większa jest matryca, zakres odpowiada 38-380 mm dla ma małego obrazka, więc masz prawie szeroki kąt, jak i tele. Da się z niego trochę wydusić, a napewno będzie dobry do nauki trybów pracy (P, A,S, M). Jedyna wada to szumy - ale da się jeszcze robić przyzwoite zdjęcia do ISO=400. W tej chwili kosztuje około 900-1000 zł. Masz tu matrycę 7,1 M więc zawsze coś można cropować.

[aneczka]

Cześć!
Na początek chciałam bardzo gorąco podziękować za wszystkie wyrażone sugestie i opinie. Przyznaję celowo na początku niedookreśliłam rodzaju aparatu- czy to ma być kompakt, hybryda czy lustrzanka- z wielu powodów. Po zapoznaniu się z Waszymi wypowiedziami i po głębszym przeanalizowaniu cennika OLYMPUSa oraz kolejnym zweryfikowaniu stanu obecnych funduszy i najbardziej optymistycznych prognoz dotyczących hipotetycznego przypływu gotówki- muszę przyznać, że na początek dla siebie zdecydowanie nie przewiduję lustrzanki.. Ponadto uważam, że musi troszkę upłynąc wody w rzece zanim zdobędę większe doświadczenie w posługiwaniu się i wykorzystaniu tak wyspecjalizowanego sprzętu jaki większość z Was niewątpliwie posiada (sądząc po jakości zdjęć zamieszczonych na forum- niektóre są naprawdę imponujące..). Reasumując- zadecydowałam. Od wczoraj jestem właścicielką Olimpusa SP- 510 UZ. Zaczynam swoje pierwsze kroki Pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz dziękuję :*

[ostapowicz]

aneczka, czekamy na fotki

[Dunadan]

aneczka,

Ponadto uważam, że musi troszkę upłynąc wody w rzece zanim zdobędę większe doświadczenie w posługiwaniu się i wykorzystaniu tak wyspecjalizowanego sprzętu jaki większość z Was niewątpliwie posiada

A to bardziej bym polecił film. Nie chcę rozpoczynać kolejnej dyskusji co lepsze film czy matryca ale mam bardzo subiektywne uczucie że najlepiej jest uczyć się na analogowej lustrzance. Bo potem wychodzą takie kwiatki jak ktoś się pyta - "o, a jakie ten aparat ma macro? od 10mm?"...

Co do tego wyspecjalizowanego sprzętu, to chyba tylko kilku z nas go posiada chyba że lustrzankę cyfrową do takiego zaliczyć ( w końcu cyfranki są porządnie naszpikowane elektroniką itp. )

No i wojtek ma rację, czekamy na zdjęcia!

[michal]

do makro to tylko Canon MP-E 65 f/2.8 1-5x

[chemik]

Od wczoraj jestem właścicielką Olimpusa SP- 510 UZ

Moje gratulacje. Mam nadzieje że będziesz z niego zadowolona. Sporo mnie ten model nauczył. W razie czego pisz na priv, lub gg. Na pewno podpowiem co i jak.