W tamtym roku miałem mierną budę, na szybko robioną, przykrytą tylko folią i gałęziami, nieszczelną w szczerym polu, poniszczyli mi ją kilka razy
postanowiłem w tym podejść do tematu trochę poważniej.
Powstała ma mojej prywatnej działce, fakt blisko domostw, ale ma to swoje plusy. Zarówno moja posiadłość jak i sąsiadów nie jest zamieszkała, zatem ludziki sie tam nie krecą. Jest las, a ptactwa duzo.
0.
rzut lokalizacyjny - od zachodu las

1. czas zacząć budowę

2. wstępna konstrukcja

3. dwie wartsyw plandeki, ocieplenie zewnatrzne z dywanów

4. na to dwie warstyw folii

5.

6. na to jeszcze stara plandeka ze starej zeszłorocznej budy

7. całość zamaskowana gałęziami z dębu, z moskietery wizjer

8. podłoga z palety, na nia obecnie połozyłem styropian 15 cm z papą

9. rzut okiem na plan zdjęciowy

10. sciany wyłozone styropianem 15 cm i obite dywanem - arrasy
zamontowałem wywietrznik w dachu z rury kanalizacyjnej 100mm, aby zmniejszyć wilgotność i dym z papierosa mógł swobodnie odpływać ![]()

11. widok na czatownię z patola na drapole

12. platforma do nęcenia drapieżników zainstalowana na rurce od wody, aby koty nie wchodziły i psy nie podbierały mięsa, a ptaki miały stołówkę non stop - wysokość około 170 cm, nie jest wkopana tylko wkładana w rurę która jest zakopana, aby zaczynając zdjęcia wyjąć ja łatwo gdy ziemia zmarznięta, żeby nie wcinała sie w kadr ... mieso bede wówczas wykładał na ziemi
- po prawo patol dla drapieżników w tle koło budy patole na drobnice i karmnik

13. stołówka dla drobnicy i patol

14. pierwsze próby - kowalik

15. wróble daja czadu

16.

17.

18.











