Tanzania
#1 (Tomek J. Kierkowicz)
Napisano 18 luty 2011 - 08:52
Pierwszy dzień to przylot do Mombasy, kilka godzin snu i z rana w drogę. O 5:30 wyjazd z Mambasy i jedziemy na granicę z Tanzanią. Do granicy było kilkadziesiąt km drogą asfaltową i kilkadziesiąt szutrową, bez gumy sie nie obyło.
1.
Po drodze spotkaliśmy kilka słoni i żyraf (pierwsze zwierzęta!). Na granicy przesiadka do terenowego samochodu i kilka godzin jazdy (asfaltem). Podczas jazdy przy drodze napotkaliśmy kilka słoni i zebr. Po południu dojechaliśmy nad PN Lake Manyara. Park ma powierzchnię 329 km2.
Słoń w Tanzanii.
2.
3.
Manyara.
4.
Następnego dnia wcześnie rano do parku na pierwsze safari. Ale najpierw świt na Manyara.
5.
Pierwsze zwierzęta w parku.
Waruga.
6.
Koczkodany szalały po buszu.
7.
To to nie wiem co jest. jakieś kuraki chyba.
8.
Przeleciała nad nami para żurawi koroniastych. Jeden nawet zgubił piórko. Znajomemu b. się to zdjęcie podobało.
9.
Impale. Było ich b. dużo. Problem z ich foceniem był taki, że w buszu podchodziły za blisko.
Często trzeba było czekać aż się usuną z drogi, żeby przejechać
10.
11.
Żołnie zaloty.
12.
Jeden z przedstawicieli Małej Piątki Afryki. Żółw lamparci.
13.
I na koniec Syczek. Musi mieć tam stałą miejscówkę, bo to jest nie możliwe, żeby kierowca, podczas jazdy, wypatrzył kilkunasto centymetrową sowę gdzieś w krzakach.
14.
I to by było na tyle Lake Manyara.
W następnym odcinku: Droga do Serengeti i PN Serengeti.
Wszystkiego naraz bym nie ogarnął.
tomaszkierkowicz.manifo.com
#2 (Tomasz Szyszko)
Napisano 18 luty 2011 - 09:09
Ach zazdroszczę wyprawy...
A zdjęcie No.9 naprawdę bardzo dobre.
#3 (Paweł)
Napisano 18 luty 2011 - 09:12
#4
Napisano 18 luty 2011 - 09:29
#5
Napisano 18 luty 2011 - 09:29
X-T3, X-T20, X-M1, K-5 IIS, S5 PRO i pleśniaków garść, szklarni nie ogarniam
#6
Napisano 18 luty 2011 - 10:07
#7 (Paweł Wróblewski)
Napisano 18 luty 2011 - 10:12
to z żurawim piórkiem dobre jest, miałeś fuksa ;>
te impale fajne, takie nasze sarniuki
za szycho - mało mi, dawaj więcej jak tam masz
#8
Napisano 18 luty 2011 - 10:21
Czesc Irek
D5+ N500/4G VR
#9 (Marcin Jędrzejczak)
Napisano 18 luty 2011 - 11:00
CHCEMY WIĘCEJ, please.
#10
Napisano 18 luty 2011 - 11:26
#11
Napisano 18 luty 2011 - 11:36
Świetna wyprawa i piękne zdjęcia (szczególnie te ze wschodu słońca). Chciałabym się kiedyś wybrać na taką wycieczkę
http://cycu55.deviantart.com/
http://www.panoramio.com/user/5653722
#12
Napisano 18 luty 2011 - 11:42
też frankolina obstawiam ale bardziej konkretnie nie dałem rady ...na 8 jakiś frankolin
X-T3, X-T20, X-M1, K-5 IIS, S5 PRO i pleśniaków garść, szklarni nie ogarniam
#13
Napisano 18 luty 2011 - 19:45
#14
Napisano 18 luty 2011 - 20:32
http://piotrkalinowski.manifo.com/
Sprzedam Głowice Manfrotto 700RC2!
#15
Napisano 18 luty 2011 - 21:37
#16
Napisano 18 luty 2011 - 23:01
#17
Napisano 18 luty 2011 - 23:04
Na 8 chyba frankolin czubaty. Gratuluję wyprawy, może kiedyś i ja... Na razie wyprawa do Lotto
Na początku też myślałam, że to czubaty ale jest wiele subtelnych różnic w ubarwieniu więc to chyba jednak nie on.
http://cycu55.deviantart.com/
http://www.panoramio.com/user/5653722
#18
Napisano 18 luty 2011 - 23:21
#19
Napisano 19 luty 2011 - 16:25
#20 (Tomek J. Kierkowicz)
Napisano 19 luty 2011 - 16:36
cycu55, peteref, Dzięki za oznaczenie
Ngorongoro (ale nie krater, tylko Conservation Area) i Serengeti
Przejazd z Lake Manyara do Conservation Area Ngorongoro. Różni się to tym od Parku Narodowego, że w Conservation Area żyją plemienia masajów, którzy mogą polowac na zwierząta. W PN ludzie nie żyją nie mówiąc już o opolowaniach. W Ngoro byliśmy po południu. Widok z drogi.
15.
Przerwa na lunch i takie brzydale można było 'strzelić'.
Marabut by sie uśmiał.
16.
Oprócz marabutów takie cuś sfociłem.
17.
Przed Serengeti lezała jakaś padlina więc zebrały się sępy i orły sawannowe.
18.
19.
I wjazd do Serengeti.
20.
Przywitały nas czaple czarnogłowe (ale o nich potem) i tysiące gnu.
21.
22.
Kilka klasycznych widoczków było.
23.
Hiena.
24.
Przerwa. Latało wszedzie pełno takich małych, kolorowych ptaków. Jeden wleciał do kosza na śmieci, a jak popatrzałem z góry, to prawie wleciał mi w twarz.
25.
Takie widoczki były przez następny czas.
26.
27.
Potem troche się zachmurzyło i popadało.
28.
Stanęliśmy przy małym jeziorku poobserwować hipopotamy. Na brzegu:
Brodziec pławny.
29.
I hipcio.
30.
Wieczorny kadr.
31.
I na zakończenia dnia bawoły afrykańskie.
32.
I nocleg.
tomaszkierkowicz.manifo.com
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych