Skocz do zawartości

Fotoprzyroda.pl używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej Rozumiem

Polub nas na Facebooku!       

x


Zdjęcie

Czy warto ingerować w życie saren? // Jak odzwyczaić zwierzę


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
13 odpowiedzi w tym temacie

#1 lukastu

lukastu
  • Małomówny
  • 49 postów
  • Lokalizacja:
    Wawa/Kolobrzeg

Napisano 17 styczeń 2008 - 16:56

Cześć,

Od jakiegoś już czasu czytam to forum, jego forma, atmosfera tutaj panująca i ogrom informacji mnie zachwyca :-D . Obecnie mam następujący problem. Wracając na zasłużone ferie do domu, będę miał 10 dni wolnego. Będzie to w terminie 04-14 luty. Bardzo chętnie przyczaiłbym się na sarny. Najpierw oczywiście poobserwował kiedy i jak jedzą to co im podam. No i pojawia się pytanie o dobro zwierząt...
Czy te 10 dni karmienia i wstępnego przyzwyczajenia do pożywienia w jednym miejscu nie wyjdzie na złe tym zwierzakom? Po 14 lutym nie będę miał możliwości dalej ich karmić. Czy taka ingerencja w świat saren jest dopuszczalna? Wolę zapytać doświadczonych Kolegów, bo przecież dobro zwierząt jest najważniejsze...
Pozdrawiam Łukasz

#2 kacpero

kacpero
  • Użytkownik
  • 725 postów

Napisano 17 styczeń 2008 - 19:21

Nie, stanowcze NIE

#3 Monika

Monika
  • Lokalizacja:
    Kraków

Napisano 17 styczeń 2008 - 20:58

Witaj na forum :-)
Tez wydaje mi się, że nie powinieneś tak robić. Owszem można popatrzeć na zwierzaki i robić zdjęcia, ale nie wkraczać w ich życie.

#4 lukastu

lukastu
  • Małomówny
  • 49 postów
  • Lokalizacja:
    Wawa/Kolobrzeg

Napisano 17 styczeń 2008 - 21:24

Witaj na forum :-)
Tez wydaje mi się, że nie powinieneś tak robić. Owszem można popatrzeć na zwierzaki i robić zdjęcia, ale nie wkraczać w ich życie.


Dziękuję za konkretne odpowiedzi.
W takim razie spróbuję je podejść :-)

Milego wieczoru
Pozdrawiam Łukasz

#5 Monika

Monika
  • Lokalizacja:
    Kraków

Napisano 17 styczeń 2008 - 21:30

lukastu, tylko ich nie spłosz przy podchodzeniu ;-)

#6 lukastu

lukastu
  • Małomówny
  • 49 postów
  • Lokalizacja:
    Wawa/Kolobrzeg

Napisano 17 styczeń 2008 - 22:29

lukastu, tylko ich nie spłosz przy podchodzeniu ;-)


;-)

Chciałem zapytać o jeszcze jedną rzecz. W jaki sposób stosunkowo "bezboleśnie" odzwyczaić zwierzęta od pokarmu który im dostarczamy jako "zanętę"? Robi się to o jakiejś konkretnej porze roku stopniowo zmiejszając ilość jedzenia (takie moje domysły ;-) ?)
Pozdrawiam Łukasz

#7 Cerberiusz

Cerberiusz
  • Lokalizacja:
    Otwock/Celestynów

Napisano 19 styczeń 2008 - 13:14

Wydaje mi się że 10 dni to stanowczo za mało, aby je przyzwyczajać, a potem odzwyczajać. Lepiej odpuść ten temat
Pozdrawiam Cię [you]

www.mikolajleszczynski.pl

#8 lukastu

lukastu
  • Małomówny
  • 49 postów
  • Lokalizacja:
    Wawa/Kolobrzeg

Napisano 19 styczeń 2008 - 14:40

Wydaje mi się że 10 dni to stanowczo za mało, aby je przyzwyczajać, a potem odzwyczajać. Lepiej odpuść ten temat


Ceberiuszu,

Nawet do głowy mi nie przyszło "przyspieszać" jakiekolwiek procesu kosztem zwierzyny. Po prostu byłem ciekaw jak się odzwyczaja zwierzynę. Założyłem nowy temat, myślę że będzie on wartościowy nie tylko dla mnie :-)

Miłego dnia
Pozdrawiam Łukasz

#9 Cerberiusz

Cerberiusz
  • Lokalizacja:
    Otwock/Celestynów

Napisano 19 styczeń 2008 - 14:48

To fakt o odzwyczajaniu zwierząt nie ma nic na naszym forum.
Pozdrawiam Cię [you]

www.mikolajleszczynski.pl

#10 Dunadan

Dunadan
  • Lokalizacja:
    Warszawa

Napisano 19 styczeń 2008 - 15:38

Ja nigdy nic nie słyszałem na ten temat... da się w ogóle?

:ninja:


#11 lukastu

lukastu
  • Małomówny
  • 49 postów
  • Lokalizacja:
    Wawa/Kolobrzeg

Napisano 19 styczeń 2008 - 16:11

Ja nigdy nic nie słyszałem na ten temat... da się w ogóle?


Po to zalozylem ten temat, moze dojdziemy wspolnie do jakiegos konstruktywnego wniosku...
Pozdrawiam Łukasz

#12 BlueDun

BlueDun
  • Lokalizacja:
    wawa

Napisano 19 styczeń 2008 - 18:46

mz wysypać coś parę razy , to nawet zwierzę sie nie przyzwyczai , przecież nie raz znajduje w lesie i na polach jakieś "skarby" , nad rzeką np. ktoś wyrzucił kapuste i ziemniaki na pole co tam się dzieje ! czekam na pogodę .
te przypadki sie przecież zdazają , to tu to tam . :roll:
Zgodnie z punktem 7. regulaminu, ten użytkownik został usunięty z forum.

#13 emzar

emzar
  • Małomówny
  • 10 postów

Napisano 19 styczeń 2008 - 19:52

jezeli to nie jest zima to po prostu przestajemy podkarmiac a zwierzeta same sobie pojda zerowac gdzie indziej. Jezeli zas zima i juz zaczelismy dokarmiac to dokarmiamy dopoki nie poprawia sie warunki (zejdzie gruba pokrywa sniezna).

#14 sowa22

sowa22
  • Małomówny
  • 9 postów
  • Lokalizacja:
    Wrocław

Napisano 27 czerwiec 2008 - 16:58

lukastu, lukastu,





Podobne tematy Collapse

  Temat Podsumowanie Ostatni post

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych