Skocz do zawartości

Fotoprzyroda.pl używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej Rozumiem

Polub nas na Facebooku!       

x


Zdjęcie

Dłuższe tele do mikro 4/3


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
16 odpowiedzi w tym temacie

#1 Igor

Igor
  • Użytkownik
  • 83 postów
  • Lokalizacja:
    Katowice

Napisano 21 październik 2019 - 00:18

Jadę na wyprawę polarną. Za miesiąc. Dosyć późno w ogóle podjąłem decyzję żeby zabrać jakiś aparat fotograficzny, jakieś dwa tygodnie temu w końcu kupiłem - wcześniej w ogóle nie sądziłem, że będę chciał cokolwiek focić. Mam zamiar łapać w kadr pingwiny, ssaki płetwonogie, przy dużym szczęściu alczyki czy wydrzyki antarktyczne też udaje się tam sfotografować. Foki i uchatki są mało ruchliwe (chyba że walczą o harem), pingwiny też niezbyt, przynajmniej na lądzie.

 

 

 

Kupiłem sobie Panasonica GX80, czyli mikro 4/3 16Mpix. Z kitowego obiektywu 12-32 to sobie mogę roślinki focić, krajobrazy i wychodzą piękne.

Dokupiłem "na początek, żeby się wprawić i nie stracić", zadbanego Pentacona 200/4 MC z czerwonymi powłokami za całe dwie stówy. Łażę po okolicy i ćwiczę ostrzenie z ręki. Wprawa powoli i opornie przychodzi. Z braku innych drapieżników i nielotów pod ręką, a także ostatnio nawet czasu na spanie w lesie :( ćwiczę na kotach, kurach i co tam się nawinie. Z mniejszymi już tak wesoło nie jest.

 

Przykładowy pierzasty złapany z około 20-25m, 100% crop, f/5.6 (najlepszą ostrość mam od 5.6 do 11):

5877669700_1571609739_thumb.jpg

 

Wprawne oko rozpozna gatunek, ale komisyjne stwierdzono brak szału. Podejrzewam że więcej z tego szkła nie wyciągnę, mimo stabilizacji matrycy, wykrywania krawędzi (peaking), funkcji "focus area zoom" w EVF i kilku innych pomocy. Miałem okazję przestrzelać 200/2.8 (mając doświadczenia całe 15 minut z czymś innym niż kitowe). Wygodniejsze ostrzenie i zgaduję, że nieco większa rozdzielczość optyczna więc coś by z tej matrycy więcej wyciągnęło, bo fotki nim wyszły fajne i to z ręki. Nawet bym się na nie zdecydował teraz ale widzę że jednak chyba za krótkie. Jak trzeba będzie trzymać się z dala od pingwinów w okresie przepierzania, to nie ma podchodzenia na 20 metrów tylko tak z 50+ trzeba je będzie łapać. Przecież nie będę ryzykować że zestresuję biedactwa - można je w ten sposób zabić.

 

Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że operator ze mnie żaden na razie, co też sprawy nie ułatwia.

 

Zastanawiam się nad dłuższym tele. Raczej stałka i raczej manualna (budżet ograniczony) chyba że jest coś z AF co daje się spiąć z Micro 4/3 przez adapter, wiadomo że działa i nie kosztuje 10 tysięcy.

Jakieś pomysły/propozycje?


Z czatowni? Z podchodu? Nie, z doskoku...

 

Lumix 12-32/3.5-56, 35-100/4.0-5.6, 100-300/4.0-5.6 Power O.I.S. II, body Lumix GX80 (Micro 4/3)


#2 fro

fro
  • Użytkownik
  • 302 postów
  • Lokalizacja:
    Wielkopolska

Napisano 21 październik 2019 - 09:22

Jeśli kasa nie grała by roli to Olympus 300F4 lub PanaLeica 100-400. 

Za rozsądne pieniądze Panasonic 100-300 F4.0-5.6 II

Wszystkie mają dobry AF, oczywiście pierwsze dwa o klasę lepszy. 

 

Szkoda, że nie spytałeś prze zakupem... ale nawet teraz rozważyłbym zakup używanej lustrzanki APS-C Canona + 400 5.6, a MFT zostawił do robienia krajobrazów - za stosunkowo nieduże pieniądze efekty będą dużo lepsze,  no chyba, że takie wyprawy to dla Ciebie codzienność ;) 

 

Nie wiem czy pomogłem. Pisałem z punktu widzenia wieloletniego użytkownika MFT, który fotografuje przyrodę lustrzanką, ale który próbował robić to MFT. Mnie osobiście nie satysfakcjonowały rezultaty mimo, że używałem jakiś czas dwóch pierwszych obiektywów.



#3 Igor

Igor
  • Użytkownik
  • 83 postów
  • Lokalizacja:
    Katowice

Napisano 21 październik 2019 - 10:46

Na pewno pomocne info od Cię.

O APS-C myslalem, ale przydziadowałem i kupiłem MFT. Nawet nie tyle z kasą co z "nie wykorzystam tego, a MFT z malym obiektywem zastapi mi kompakt". Lustra sie troche obawialem bo na nowe mnie nie stac a uzywana mechanika tak precyzyjna jak aparat fotgraficzny, byla mentalnie poza moim zasiegiem.

Teraz zaś mam miesiąc do wyjazdu i musiałbym sie sprężyć z zakupem i porządnym przestrzelaniem obiektywu. Albo nowego systemu. Mogę nie zdążyć.

Ten obiektyw Panasonic 100-300 F4.0-5.6 II to tak moj zakres wydatkow na szklo. Tyle że za tą cenę to nie szkło a plastik, co mi serdecznie odradzano. Z drugiej strony mozna po prostu zalozyc ze kupuje sie taki obiektyw na dwa-trzy lata i albo sie w tym czasie zamortyzuje albo masz drogie zabawki :)

Z czatowni? Z podchodu? Nie, z doskoku...

 

Lumix 12-32/3.5-56, 35-100/4.0-5.6, 100-300/4.0-5.6 Power O.I.S. II, body Lumix GX80 (Micro 4/3)


#4 Roby

Roby
  • Lokalizacja:
    Warszawa

Napisano 21 październik 2019 - 10:59

Poszukaj używanego olympusa 50-200/2.8-3.5. Pierwsza wersja jest tania, światło ma dobre. Tylko AF będzie słabszy, ale i tak lepszy niż w manualnych szkłach. Do tego szkła trzeba też dokupić przejściówkę z dużego 4/3 na M4/3.

#5 Igor

Igor
  • Użytkownik
  • 83 postów
  • Lokalizacja:
    Katowice

Napisano 21 październik 2019 - 11:44

Tyle że 200 (ekw. 400) to mimo wszystko wydaje mi sie krotko. Sikorka z 20 metrow zlapana oboektywem 200, zajmuje 150 pikseli na 16Mpix. Pungwyn z 50-70m podobnie bedzie wygladal, troche szkoda mocy na takie "ikonki".

Albo ze mnie jest szympas a nie operator, ze takiej ogniskowej nie umiem wykorzystać.

Z czatowni? Z podchodu? Nie, z doskoku...

 

Lumix 12-32/3.5-56, 35-100/4.0-5.6, 100-300/4.0-5.6 Power O.I.S. II, body Lumix GX80 (Micro 4/3)


#6 August

August
  • Lokalizacja:
    Warszawa

Napisano 21 październik 2019 - 12:14

Jest jeszcze olympus 70-300 (wersja II) - używany kupisz w granicach 1000 pln. To też plastic ale optycznie nie jest bardzo zły - a moim zdaniem lepszy nawet słabszy AF niż ręczne ostrzenie...
<p>Nikon FX i Olympus m4/3

#7 Igor

Igor
  • Użytkownik
  • 83 postów
  • Lokalizacja:
    Katowice

Napisano 21 październik 2019 - 12:42

Jesli sensownie rysuje (a nie maluje) na dlugim koncu to sensowna propozycja. Jesli trzeba bedzie go skracac do np 220 zeby zaczal rysowac, to troche szkoda kasy, wtedy lepiej wydac sensownie 2200 niz wyrzucic 100 w bloto.

Z czatowni? Z podchodu? Nie, z doskoku...

 

Lumix 12-32/3.5-56, 35-100/4.0-5.6, 100-300/4.0-5.6 Power O.I.S. II, body Lumix GX80 (Micro 4/3)


#8 Igor

Igor
  • Użytkownik
  • 83 postów
  • Lokalizacja:
    Katowice

Napisano 21 październik 2019 - 12:49

O tego chodzi? https://allegro.pl/o...-4-3-8574159205

Z czatowni? Z podchodu? Nie, z doskoku...

 

Lumix 12-32/3.5-56, 35-100/4.0-5.6, 100-300/4.0-5.6 Power O.I.S. II, body Lumix GX80 (Micro 4/3)


#9 August

August
  • Lokalizacja:
    Warszawa

Napisano 21 październik 2019 - 22:40

Nie. Przepraszam - pisząc na telefonie pomyliłem 0 z 5.

Chodzi o to szkło:

https://www.juzaphot...mpus_m75-300_v2


<p>Nikon FX i Olympus m4/3

#10 Igor

Igor
  • Użytkownik
  • 83 postów
  • Lokalizacja:
    Katowice

Napisano 22 październik 2019 - 11:09

Dzięki za linka. Musze te sample na kompie spokojnie obejrzec, szczegolnie dlugi koniec. Piszą, że powyżej 200 rewelacji nie ma i trzeba strasznie ściemniać żeby było ostrzej.

 

Kolega, wlasciciel dwoch Canonow i niewielkiej szklarni, podpowiedzial mi jeszcze jedna droge. "Kanonizacja" mojego Panasonica takim wynalazkiem: https://allegro.pl/o...-4-3-8086020090 lub https://allegro.pl/o...n-ef-8436465934 a potem jakies szklo z mocowaniem EF. Czy takai konwerter to dobry pomysł, czy lepiej kupić jakieś używane body? Niestety nie mam tyle wiedzy żeby ocenić czy nie trafię na jakieś złachane z migawką wylataną jak drzwi od stodoły.


Użytkownik Igor edytował ten post 22 październik 2019 - 12:01

Z czatowni? Z podchodu? Nie, z doskoku...

 

Lumix 12-32/3.5-56, 35-100/4.0-5.6, 100-300/4.0-5.6 Power O.I.S. II, body Lumix GX80 (Micro 4/3)


#11 Igor

Igor
  • Użytkownik
  • 83 postów
  • Lokalizacja:
    Katowice

Napisano 22 październik 2019 - 19:21

Ten 75-300 ED II rzeczywiście wydaje się rozsądny. Za 1000 nie zdązyłbym upolować, ale w tym zakresie nie ma co wybrzydzać, to nie 8 vs 6 tysięcy.  Za 1500 w ciągu tygodna jestem w stanie przestrzelać dwie-trzy używane sztuki. Cena rewelacyjna za takie szkło.

 

Jeszcze by zostało na aktywny adapter Canona  jakąś starszą stałkę. Bawł się ktoś takmi adapterami (post wyżej)?


Użytkownik Igor edytował ten post 22 październik 2019 - 19:22

Z czatowni? Z podchodu? Nie, z doskoku...

 

Lumix 12-32/3.5-56, 35-100/4.0-5.6, 100-300/4.0-5.6 Power O.I.S. II, body Lumix GX80 (Micro 4/3)


#12 kostek-brasil

kostek-brasil
  • Użytkownik
  • 488 postów
  • Lokalizacja:
    Piła

Napisano 25 październik 2019 - 19:15

Igor, nie czuję się na siłach, żeby wskazać Ci konkretny obiektyw, ale o ile bierzesz pod uwagę pracę w trybie ręcznym, to radzę przejrzeć ofertę canona i nikona. Mogą być nawet starsze, stosunkowo przystępne obiektywy FD z Canona. Z pomocą stosownej przejściówki możesz z nich korzystać. Moim zdaniem to spora zaleta micro 4/3. :)

 

Filmując Lumixem G7 najczęściej korzystam z optyki Nikona. Zdjęć jednak tym aparatem bardzo mało robię.



#13 Igor

Igor
  • Użytkownik
  • 83 postów
  • Lokalizacja:
    Katowice

Napisano 26 październik 2019 - 00:04

Biorę pod uwagę pracę w trybie ręcznym i to mocno. Ściślej - biorę pod uwagę możliwość (ewentualną) pracy w trybie Auto jako ułatwienie o ile warunki pozwolą. Antarktyka to niemal poziome światło w południe, kupa skrzącego śniegu i lodu a na tym tle błyszczący modele odbijający światło jak naoliwieni. Trudne dla znającego się na rzeczy, a co dopiero dla takiego amatora jak ja, który świadomie foci od jakichś trzech tygodni.

 

Przejrzałem sobie różne rozwiązania. Również bawiąc się obiektywami manualnymi i moim 35-100 posiadającym pierścień ostrości stwierdzam, że manual nie jest taki zły a często może uratować zdjęcie, o ile model nie biega między płaszczyznami ostrości jak wścieknięty. Za radą Augusta rozglądam się za czymś zautomatyzowanym. Oczywiście w obiektywie z AF luzy nawrotne pierścienia focusa są jak w zajechanej tokarce (tak to zrobiono żeby nie uszkodzić napędu), ale całość jest użyteczna na oba sposoby i przynajmniej nie będę sobie pluł w brodę że z głupiej oszczędności nie mam automata.

 

Jakbym miał z pół roku zapasu, to skłaniałbym się ku czemuś wielkiemu, jasnemu i ręcznemu w stylu 300/2.8, ale jestem jeszcze za cienki na taki wybór w ciemno.

 

W ramach standaryzacji i za namową dwóch canonierów kupiłem aktywną przejściówkę EF/EF-S do MFT i obecnie jestem na etapie szukania szkła. Nie czuję się na siłach kupić używane body, bo skupiając się na tym co już potrafię ocenić, zwyczajnie mogę nie zauważyć jakiegoś dyskwalifikującego babola (tzw. wielki czerwony guzik). Przelotka w cenie zarżniętego 50D, więc nie ma tragedii a w sumie mam dwa systemy obsługiwane przez body z genialnym EVF.

 

Zoomy (te za mniej niż 3-5kzł) [70-100]-300 zbierają skrajne opinie. Od nielicznych "ostrzy w całym zakresie" do przeważających (i nawet czasem popartych samplami) "powyżej 200 to raczej nie używać, już lepiej cropa z 220 zrobić niż wysuwać do 300, a przy 250 i tak ściemnić do f/11". I bądź tu mądry (i może kup 100-400 żeby mieć 100-300)... Przejadę się do handlarza posiadającego całe szafy obiektywów i na spokojnie przestrzelam tyle tele stałek i zoomów ile będę w stanie. Gość jest pod tym względem cierpliwy. Jak coś wybiore to się pochwalę sprzętem i efektami, a jak zgłupieję do reszty po tej sesji to będe dopytywał.


Użytkownik Igor edytował ten post 26 październik 2019 - 00:20

Z czatowni? Z podchodu? Nie, z doskoku...

 

Lumix 12-32/3.5-56, 35-100/4.0-5.6, 100-300/4.0-5.6 Power O.I.S. II, body Lumix GX80 (Micro 4/3)


#14 Igor

Igor
  • Użytkownik
  • 83 postów
  • Lokalizacja:
    Katowice

Napisano 28 październik 2019 - 14:32

Dlaszy "risercz" wyłonił dwie haubice Sigma, które można dorwać używane i to kilka egzemplarzy w mojej okolicy. Będą pasować pod mojego MFT i kumplowego EOS 50D z sensorem APS-C. 150-500/5-6.3 APO DG HSM i 50-500/4-6.3 APO DG HSM.

 

Który uważacie za "lepszy" w tym wypadku? Analiza "internetów" wskazuje, że te konstrukcje powinny być optycznie zbliżone do siebie na dłuższym końcu (czyt. użyteczne do jakichś 450mm), ale może ktoś ma jakieś porównanie? Mój Panasonic ma stabilizację matrycy, kumplwy EOS nie, więc raczej będę polować na 150-500 ale czy tego 50-500 w ogóle brać pod uwagę jako zapas, gdy się nie uda upolowac tego stabilizowanego?


Z czatowni? Z podchodu? Nie, z doskoku...

 

Lumix 12-32/3.5-56, 35-100/4.0-5.6, 100-300/4.0-5.6 Power O.I.S. II, body Lumix GX80 (Micro 4/3)


#15 August

August
  • Lokalizacja:
    Warszawa

Napisano 28 październik 2019 - 17:50

Z tego co o tych szkłach napisano to jednak poszedłbym w 50-500. Sam kiedyś planowałem zakup między tymi dwoma i po krótkuch testach miałem wziąć właśnie 50-500. Ale wtedy pojawiła się 150-600 i te 100mm mnie skusiło. Czasem załuję bo akurst na dłiższym końcu te 100mm nie robi aż tak wielkiej różnicy ale pomiędzy 50mm a 150mm na szerszym końcu już tak. 50-500 jest bardziej uniwersalne = rzadziej będziesz przepinał, no i ma też ponoć niezłą opcję makro. Z tych dwóch Sigm brałbym jednak 50-500.
<p>Nikon FX i Olympus m4/3

#16 Igor

Igor
  • Użytkownik
  • 83 postów
  • Lokalizacja:
    Katowice

Napisano 28 październik 2019 - 18:18

50-500 bo:
a. mimo braku stabilizacji lepiej robi jako tele?
b. te 100mm na poczatku jest warte rezygnacji ze stabilizacji?
c. ta stabilizacja ogolnie nie jest az tak wspaniala zeby sie nia kierowac w wyborze?

50-450 (do kompletu z systemowym 12-32 na bliskie spotkania z drobnicą) w cropie 2x rzeczywiscie pokryloby cale moje zapotrzebowania przyrodnicze. 150 na szerszym koncu "wypelnia" mi drugie z posiadanych szkieł - kitowe 35-100 z af/ois. 135 mam manualne i moze byc za krotkie ale tylko w bliskich spotkaniach. Kot wypelnia mi kadr z 4m, foka pewnie z 10, slon mosrki z 15 ale nie ma co za blisko do tych kolosów podchodzić.

Ale mam obawy co do tej stabilizacji na dlugim koncu. Mam manualne 200/4 zapięte do body ze stabilizowaną matrycą i to jest szczyt moich możliwości ręcznego celowania. Gdzie bym czytal to podobno ta w obiektywie zawsze lepsza od tej w puszce, z drugiej strony wlasnie znakomitą IBIS kierowałem się przy wyborze puchy.

Z Twojej perspektywy, jako posiadacza stabilizowanego 150-500(600) - zamienilbys je na niestabilizowane 50-500?

 

A może jako początkujący przeceniam OIS i szybko się przyzwyczaję do "niewspomaganego"? Planuję statyw znanej i lubianej marki na M, z "udźwigiem" 7 kg.


Użytkownik Igor edytował ten post 28 październik 2019 - 18:27

Z czatowni? Z podchodu? Nie, z doskoku...

 

Lumix 12-32/3.5-56, 35-100/4.0-5.6, 100-300/4.0-5.6 Power O.I.S. II, body Lumix GX80 (Micro 4/3)


#17 Igor

Igor
  • Użytkownik
  • 83 postów
  • Lokalizacja:
    Katowice

Napisano 30 październik 2019 - 20:29

No i klops. "Canonizacja" za pomocą aktywnego adaptera sie nie powiodla. Body widzi obiektywy, potrafi ustawic przeslone, nawet w dwoch szklach Canon L dzialala stabilizacja w body i w szkle jednczesnie. Ale korzystanie z AF to jakis smutny dowcip. Szkla zwykle jak i USM chodzace perfekt z Eosami 6d i 500d, z adapterem szalały, punkt pomiaru ostrosci skakal wokol ustawionej w aparacie pozycji, szklo machalo ostroscia albo przez caly zakres, albo z ogromna czestotliwoscia skakalo na niewielkim zakresie miedzy BF i FF, a zrzut z matrycy nastepowal gdzies w losowym momencie tego zakresu. Skutecznosc - kilkanascie pocent ostrych zdjec pojedynczych strzalow, 20 procent z bursta 11 kl/s. Wrazenie jakby sie obiektyw mial zaraz rozpasc od drgań i krecenia ostroscia.

Wniosek - szkielkiem d.. nie podetrzesz, a adapterem do szkiełka to juz podwojnie szalony pomysl.

Na szczescie adapter do zwrotu (podobno z niektorymi Panasami chodzi).

Teraz mam trzy wyjscia:
1. Kupic systemowe szklo 100-300/4.0-5.6 względnie 75-300/4.8-6.7 co daje fajny zestaw ale mozliwosci systemu sie zamykają

2. Kupic dobrego jasnego manuala

3. Oddac aparat wraz z calym kitem (mogę jeszcze przez parę dni) i szukac od zera uzywki w nowym systemie, czegos w stylu 50D, i szkieł.

 

Cokolwiek bym wybrał, mam czas do powiedzmy 18 listopada (i to mocno naciągany). W tym czasie do lasu wyskoczę może 3-4 razy na krótko. Ideałem byłby zaufany, znany Wam komis-serwis gdzie wiadomo że można dostać sprzęt sprawdzony, za odpowiednio wyższą kwotę ale bez latania po ludziach chcących sprzedać swoją jedną sztukę z róznych dobrych lub mniej dobrych powodów.

 

Ten Panasonic podoba mi sie z wielu wzgledow ale arsenał "armat na wróble" jest ubogi. Nie przewidzialem ze az tak ubogi (za pozno na forum trafilem, a jeszcze probowalem uparcie przy swoim body zostac bo nowe).


Użytkownik Igor edytował ten post 30 październik 2019 - 20:34

Z czatowni? Z podchodu? Nie, z doskoku...

 

Lumix 12-32/3.5-56, 35-100/4.0-5.6, 100-300/4.0-5.6 Power O.I.S. II, body Lumix GX80 (Micro 4/3)






Podobne tematy Collapse

  Temat Podsumowanie Ostatni post

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych