20 odpowiedzi w tym temacie

[kurdeniewiemco]

Witam.
Fotografowanie lustrzanką jako fotopułapką wymaga każdorazowego ładowania 12 akumulatorków AA, 12 AAA oraz baterii aparatu.
W zw. ze zbliżającym się rykowiskiem, czyli mieszkaniem w lesie bez prądu stanąłęm przed wyzwaniem - jak naładować to wszystko po każdej nocce w lesie?
Ze wszystkich opcji jakie przeanalizowałem padło na panel słoneczny i akumulator żelowy.
Panel, który w szczytowy momencie produkuje 100W energii, do tego trochę kabla, regulator napięcia, akumulator 100ah który będzie ładowany panelem i w razie niepogody dostarczy prądu bez udziału panela.
Panel zamontowałem na bagażniku dachowym, kable przeprowadzone przez uchylony szyberdach do regulatora. Z regulatora mam wyjście na zapalniczkę 12v pod którą podłączam ładowarkę akumulatorków AA oraz łądowarkę do aparatu, mam też wyjście USB do podłądowania tel, tabletu.
Teoretycznie wystarczy mi 3-4h 1/3 mocy dziennie słońca żeby to wszystko naładować, także myślę że cała konstrukcja spełni swoje zadanie.
Dam znać po rykowisku jak to się sprawdziło.
Koszt: 1200PLN

1.


2. 

Użytkownik kurdeniewiemco edytował ten post 21 sierpień 2018 - 18:20

[Andrzej67]

Po każdej nocce musisz tyle akumulatorów ładować ?

[kurdeniewiemco]

@Andrzej67 - To takie minimum. Nie podałem drugiego wyzwalacza(bo nie uzywam 2 na raz), nie podałem latarki(bo tam tez starcza na dłużej).

[Ariston]

A może da się regulować kąt nachylenia panelu wtedy "uzysk" ze słońca będzie większy.

[Mel]

Jakiś czas temu napisałem dłuższy post na temat zasilania panelem w warunkach kempingowych.

 

http://www.cro.pl/z-...ngu-t38962.html

 

Może Ci się przyda.

 

-- M.

[kurdeniewiemco]

@Ariston - na pewno można, są różne uchwyty do wykombinowania. Póki co  myślę że wyłapię nawet w takiej pozycji 3h ładowania więc nie myślę o zmianie kąta. Zobaczymy po rykowisku jakie będą wnioski
@Mel - dzięki. Moje zapotrzebowanie na prąd jest o wiele mniejsze niż Twoje. Ładowarka do AA oraz do aparatu razem około 40W, 4h będą w sumie działać. Tyle to chyba prądu wyprodukuje ten panel co ?

[Mel]

Paweł, nie wiem, czy wystarczy.

Na pewno nie możesz zakładać pełnej wydajności takiego układu -- słońce będzie już nisko, będzie więcej zachmurzenia. Pomyślałbym o podpórkach, aby ustawiać panel w miarę możliwości prostopadle do słońca (używałem w tym celu patyczka przyklejonego +/- prostopadle do panelu i tak ustawiałem całość, aby cień był najkrótszy).

 

-- M.

[kurdeniewiemco]

@Mel - jasne, nie marzę o 100W, ale na te 40 to liczę. Z resztą sam napisałeś w tym linku że uzyskiwałeś 5-7A przez kilka godzin, a to by było dla mnie aż nad to. 100ah akumulator żelowy mogę spokojnie rozładowywać do tych 50%, wiec od biedy kilka dni mogę polegać na nim aż się chmury rozwieją

[Mel]

@kurdeniewiemco z zamiłowania do lubianego kiedyś tematu policzyłem Ci trochę danych:

 

Na stronie https://darekk.com/s...tion-calculator znajdziesz kalkulator położenia Słońca.

Miejsce w terenie wybierasz na mapie, klikasz "Pobierz współrzędne z mapy", następnie wybierasz datę, klikasz "Oblicz" i interesuje Cię tylko wartość "Cosinus odległości zenitalnej słońca" w prawej kolumnie tabeli na dole strony. Jest to współczynnik, przez jaki należy pomnożyć moc panelu, aby uzyskać maksymalną teoretyczną wydajność panelu ustawionego poziomo na wskazanej szerokości geograficznej we wskazanym dniu.

 

Teoria od praktyki różni się bardzo. Straty na kontrolerach, stykach i przewodach zakładałem rzędu 20%, a poza tym nigdy nie będzie idealnie przejrzyste powietrze, gałęzie zasłonią część ogniw w panelu itd.

 

Teraz liczenie:

 

Moc panelu po uwzględnieniu położenia Słońca: 100 W x 0,35 (cosinus odl. zenitalnej) = 35 W maks. teoretycznie

Straty 35 W - 20% = 28 W

Odejmij jeszcze z 15% na zamglenie, wyjdzie ok. 24 W do dyspozycji. Ale uwaga -- tylko przez krótką chwilę w okolicach południa. Każdy niewielki cień, chmura, kurz powodują duży spadek skuteczności układu.

 

Piszesz, że potrzebujesz 40 W przez 4 godziny dziennie. To jest 160 Wh dziennie. Optymistycznie zakładam, że z panelu w ciągu doby uzyskasz może 30 Wh. Resztę pobierzesz z akumulatora. Akumulator 100Ah ma ok. 1300 Wh energii, ale przy założeniu rozładowania do zera! Jeżeli sterownik odłącza odbiorniki przy 10,8 V, to z aku wyciągniesz może ze 300 Wh. Jeżeli chcesz go rozładować głęboko do 50%, no to będzie z 500-600 Wh do wykorzystania, ale nie wiem, czy sterownik na to pozwoli.

 

Paweł, szacuję, że po dwóch, może czterech dniach zabraknie ci prądu 

Koniecznie napisz, jak było w realu. Bardzo sugeruję ustawianie panelu jak najbardziej prostopadle do światła słonecznego.

 

PS: Moje 7 A było w środku bezchmurnego lata na południu Europy z panelu ustawionego prostopadle do światła.

 

-- M.

 

=========================================================================================

 

EDIT : nie zauważyłem, że kalkulator defaultowo przyjął aktualną godzinę, a przecież jest wieczór. Poprawki zatem:

 

Dla Pomorza, wrzesień, godzina 12:00

 

Moc panelu po uwzględnieniu położenia Słońca: 100 W x 0,57 (cosinus odl. zenitalnej) = 57 W maks. teoretycznie

Straty 57 W - 20% = zostaje ok. 46 W

Odejmij jeszcze z 15% na zamglenie, wyjdzie ok. 39 W do dyspozycji.

 

MOŻE BĘDZIE DOBRZE

Użytkownik Mel edytował ten post 23 sierpień 2018 - 17:21

[lukasz.drobot]

@kurdeniewiemco z zamiłowania do lubianego kiedyś tematu policzyłem Ci trochę danych:

 

Na stronie https://darekk.com/s...tion-calculator znajdziesz kalkulator położenia Słońca.

Miejsce w terenie wybierasz na mapie, klikasz "Pobierz współrzędne z mapy", następnie wybierasz datę, klikasz "Oblicz" i interesuje Cię tylko wartość "Cosinus odległości zenitalnej słońca" w prawej kolumnie tabeli na dole strony. Jest to współczynnik, przez jaki należy pomnożyć moc panelu, aby uzyskać maksymalną teoretyczną wydajność panelu ustawionego poziomo na wskazanej szerokości geograficznej we wskazanym dniu.

 

Teoria od praktyki różni się bardzo. Straty na kontrolerach, stykach i przewodach zakładałem rzędu 20%, a poza tym nigdy nie będzie idealnie przejrzyste powietrze, gałęzie zasłonią część ogniw w panelu itd.

 

Teraz liczenie:

 

Moc panelu po uwzględnieniu położenia Słońca: 100 W x 0,35 (cosinus odl. zenitalnej) = 35 W maks. teoretycznie

Straty 35 W - 20% = 28 W

Odejmij jeszcze z 15% na zamglenie, wyjdzie ok. 24 W do dyspozycji. Ale uwaga -- tylko przez krótką chwilę w okolicach południa. Każdy niewielki cień, chmura, kurz powodują duży spadek skuteczności układu.

 

Piszesz, że potrzebujesz 40 W przez 4 godziny dziennie. To jest 160 Wh dziennie. Optymistycznie zakładam, że z panelu w ciągu doby uzyskasz może 30 Wh. Resztę pobierzesz z akumulatora. Akumulator 100Ah ma ok. 1300 Wh energii, ale przy założeniu rozładowania do zera! Jeżeli sterownik odłącza odbiorniki przy 10,8 V, to z aku wyciągniesz może ze 300 Wh. Jeżeli chcesz go rozładować głęboko do 50%, no to będzie z 500-600 Wh do wykorzystania, ale nie wiem, czy sterownik na to pozwoli.

 

Paweł, szacuję, że po dwóch, może czterech dniach zabraknie ci prądu 

Koniecznie napisz, jak było w realu. Bardzo sugeruję ustawianie panelu jak najbardziej prostopadle do światła słonecznego.

 

PS: Moje 7 A było w środku bezchmurnego lata na południu Europy z panelu ustawionego prostopadle do światła.

 

-- M.

 

=========================================================================================

 

EDIT : nie zauważyłem, że kalkulator defaultowo przyjął aktualną godzinę, a przecież jest wieczór. Poprawki zatem:

 

Dla Pomorza, wrzesień, godzina 12:00

 

Moc panelu po uwzględnieniu położenia Słońca: 100 W x 0,57 (cosinus odl. zenitalnej) = 57 W maks. teoretycznie

Straty 57 W - 20% = zostaje ok. 46 W

Odejmij jeszcze z 15% na zamglenie, wyjdzie ok. 39 W do dyspozycji.

 

MOŻE BĘDZIE DOBRZE

Dziękuje, do widzenia.  

To ja bym rozważył auto złom i kupił trzy dobre, mocne aku  i je naładował w domu, a później zabrał ze sobą.

[kurdeniewiemco]

@Mel - dzięki za kalkulator, powinno być dobrze jeśli pogoda dopisze. 
Ew. mogę raz w tygodniu podjechać gdzieś i doładować akumulator, chociażby na stacji paliw czy w sklepie na wsi
Ale jak te obliczenia dla panela położonego płasko wychodzą na styk, to gdy będę go ustawiał pod kątem prostym do słońca to powinno być nawet na plus. Ten plus może starczy na kilka deszczowych dni i jakoś to pociągnie.

@lukasz.drobot - wychodzi na styk, a jak tak będzie w rzeczywistości to mam zestaw na długie lata ekslpoatacji. Samochodowe akumulatory nie nadają się do głebokiego rozładowywania, takie stare to pewnie kilka rozłądowan i do widzenia.

[fro]

Paweł, z mojego, kilkuletniego kempingowego doświadczenia wynika, że dużo mniej istotny jest kąt ustawienia panela do słońca niż to, żeby zadbać o to aby nawet najmniejszy cień nie padał na panel (szczególnie głęboki cień - taki z przedmiotu znajdującego się blisko, rozproszony od biedy może być). Nie chcę wchodzić w szczegóły techniczne więc krótko: budowa panelu powoduje, że w skrajnym przypadku nawet jeden drobny liść leżący na panelu w najbardziej słoneczny dzień spowoduje, że "uzysk" prądu będzie mniejszy niż w pochmurny dzień. Mam bardzo podobny zestaw do Twojego (panel 130w, aku 90ah ) ale bardziej zaawansowany regulator, który pozwala śledzić zachowanie panelu w różnych sytuacjach. Płasko leżący panel potrafi osiągnąć w optymalnych warunkach 80-90% deklarowanej wydajności i w tych samych warunkach z listkiem lub gałązką leżącymi w nie odpowiednim miejscu max 20-30%.

Użytkownik fro edytował ten post 24 sierpień 2018 - 12:10

[kurdeniewiemco]

@fro - 90% mocy to dużo więcej niż pisał kolega Michał, ciekawe czy panel panelowi równy....
o przeszkody się nie boję bo stacjonuję na łące i te szczytowe 5-6h mam słońce bez przeszkód na miejsce gdzie stoję autem. 
Co do zmiany kąta panela to wykombinowałem że mogę odkrecić dwie śrubki od mocowania i dość mocno ustawić pod kątem. 
Jeśli chodzi i monitorowanie pracy zestawu to mam woltomierz i po mierzeniu akumulatora z rana będę wiedział czy jestem plusie czy na minusie

[fro]

Żeby nie być gołosłownym mam jakąś starą fotkę (a to nie jest najlepszy wynik - zdarzają się okolice 120W z 130W panelu):

Oczywiście takie wyniki są w szczycie. Ogólnie uśrednioną wydajność "całodniową" w optymalnych warunkach świetlnych oceniłbym na od 40 do 50 % deklarowanej wydajności. Nie czytałem wcześniej odpowiedzi kolegi Mel - tam IMHO jest błąd. Kolega Policzył dwa razy te same straty. Wydajność 35W w Twoim przypadku to nie jest szczytowa wartość, a uśredniona (w ładną pogodę i bez cieni - podkreślam - bo we wrześniu może być różnie ) i to się zgadza z moimi doświadczeniami. Moim zdaniem będziesz miał wystarczającą ilość prądu. Chyba, że pogoda będzie naprawdę paskudna i/lub pobór będzie znacząco większy niż deklarowany

Użytkownik fro edytował ten post 24 sierpień 2018 - 13:54

[kurdeniewiemco]

@fro - pobór i tak dla pewności zaokrągliłem do góry, z 10% więcej niż na ładowarkach. 
Mój regulator pokazuje tylko w formie ilośći zapalonych światelek o aktualnej wydajności panela. Jak sprawdzałem na balkonie, około godziny 17 w pełnym słońcu na regulatorze paliły się wszystkie swiatelka co w/g instrukcji świadczyło o napięciu powyżej 14.1V, a jak w tym samym czasie podłączałem woltomierz do gniazda zapalniczki wychodzącej z regulatora to pokazywało 14.3V. 

Użytkownik kurdeniewiemco edytował ten post 24 sierpień 2018 - 16:52

[fro]

No tak, to jest napięcie ładowania Twojego regulatora, ale aby poznać moc to musiałbyś zmierzyć natężenie prądu ładowania i pomnożyć. Ogólnie nie ma co się zagłębiać w szczegóły. IMHO masz to dobrze skalkulowane i wystarczy Ci na wiele dni bez nadmiernego wydrenowania akumulatora.Korzystaj z prądu podczas ładowania (w dzień). Żele dobrze znoszą głębokie rozładowania, tylko nie lubią długo stać rozładowane. Ważne jest, żeby zadbać o naładowanie go ponownie do pełna po powrocie.

[kurdeniewiemco]

Niespodziewanie wróciłem predzej z rykowiska, ale 17dni solar potestowany.
Prądu miałem aż nadmiar, nawet w dni pochmurne gdzie nie przebijało się słońce przez chmury miałem 14.4v na wyjsciu z regulatora, a w pełni naładowany akumulator ma około 13v, zatem nawet w pochmurny dzień miałem wiecej niż potrzebowałem.
Co dzień rano sprawdzałem stan akumulatora miarząc woltomierzem, i nigdy nie miałem mniejszego napięcia niż 13v, czasem 13,2v, zatem nigdy nie byłem na długu.
Pogoda byłą super, 14dni ze słońcem, 3 z deszczem.
Panel leżał na płasko, nie cudowałęm ze zmianą kąta.
Reasumując: zestaw dał radę, nawet w dni pochmurne dostarczałem dość prądu by być na plusie.

[kacperro]

@kurdeniewiemco a jak zdjęcia??? wszyscy czekają niecierpliwie

[kurdeniewiemco]

@kacperro - nic nie sfoociłem.

[kacperro]

@kurdeniewiemco szkoda... bardzo byłem ciekaw jak to wyjdzie, to koniec z eksperymentem nocnych fotek czy jeszcze będziesz próbował?