Skocz do zawartości

Fotoprzyroda.pl używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej Rozumiem

Polub nas na Facebooku!       

x


Zdjęcie

Koziorożec Pirenejski - Capra Pyrenaica


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
9 odpowiedzi w tym temacie

#1 kacperro

kacperro
  • Użytkownik
  • 760 postów
  • Lokalizacja:
    Ząbki

Napisano 15 sierpień 2017 - 12:35

Widzę, że nie ma ich na forum - więc dodaję :)

 

W tym roku dane mi było odwiedzić piękne góry Sierra Nevada w południowej Hiszpanii nad morzem Śródziemnym.

Oprócz wspaniałych widoków - udało mi się spotkać te piękne zwierzęta w ich naturalnym środowisku. 

Trasa jaką sobie obrałem - najpierw trawersowała górę - by potem zejść do dolin. Postanowiłem jednak opuścić szlak i skierować się ku wyższym partiom gór - gdzie nie prowadziły żadne ścieżki. Idąc zboczem w górę w pewnym momencie natknąłem się na to stadko. Były bardzo spokojne - pozwoliły mi się zbliżyć na odległość około 30 metrów - potem dostojnie odeszły w swoją stronę. Niestety nie miałem wówczas mojej pompki 100-400, wyposażony byłem tylko w szkło 70-200  f4 is usm które z racji małej wagi i często zabieram w góry. Dopiąłem do niego konwerter 1.4 i jako tako udało mi się ustrzelić Koziorożce :) Zapraszam:

 

1. 

01.jpg

02.

02.jpg

3.

03.jpg



#2 August

August
  • Lokalizacja:
    Warszawa

Napisano 16 sierpień 2017 - 06:34

Kacperro pozazdrościć - i koziorożca i wędrówki po Sierra Nevada. Może założysz wątek o tych górach i opiszesz swoje wrażenia? Planuję się tam wybrać od kilku lat, może wreszcie się zmobilizuję jak poczytam relację i zobaczę zdjęcia...
<p>Nikon FX i Olympus m4/3

#3 kacperro

kacperro
  • Użytkownik
  • 760 postów
  • Lokalizacja:
    Ząbki

Napisano 18 sierpień 2017 - 06:10

@August Niestety nie mogę powiedzieć że znam dobrze te góry. Sprawa wyglądała tak - pojechałem z rodziną na wakacje (żona, dwójka dzieci) i udało mi się wynegocjować jeden dzień na samotne wędrówki po górach - więc wstałem jak jeszcze było ciemno, wsiadłem do wypożyczonego wózka i długa z wybrzeża w góry. Co gorsza - było to w okresie Wielkanocnym który w Hiszpanii jest obchodzony bardzo uroczyście, hucznie (liczne procesje w miastach) co wiązało się także z tym, że wszystkie sklepy z mapami były pozamykane. Miałem ze sobą tylko mapkę poglądową z głównymi drogami. Ale co tam :) czasami chodziło się po górach bez mapy nocą, więc nie martwiąc się - ruszyłem. Dojechałem samochodem tak daleko jak tylko się dało, zostawiłem go na poboczu drogi przed szlabanem i w góry. Napomknę tylko jeszcze, że spotkałem po drodze dwie przemiłe Strażniczki Parku Narodowego, które dorysowały mi na mapie kilka szlaków długopisem i opisały mniej więcej jakich punktów orientacyjnych wypatrywać. Problem w tym, że szlak którym szedłem i który polecały Strażniczki - prowadził głównie dolinami - a ja chciałem w góry. Wobec tego, gdy doszedłem do najwyższego punktu w dolinie - zamiast na dół w stronę rzeki, poszedłem w górę - choć nie było żadnego szlaku ani nawet ścieżki. Stosowałem sprawdzony w takich wypadkach sposób - co około 100-200 metrów ustawiałem kilka kamieni jeden na drugim - żeby potem łatwo wrócić. W każdym razie wszedłem na małą przełęcz, tam spotkałem Koziorożce i to byłoby na tyle - czas zaczął mi się kurczyć w strasznym tempie - więc musiałem wracać. Góry natomiast same w sobie są piękne, wysokie (ok 3500 mnpm) i robią fantastyczne wrażenie. Mam nadzieję, że kiedyś uda mi się wyskoczyć tam na dłużej... zobaczymy. Jak się uda - to opiszę starannie :)

Z ciekawych spraw - spotkałem tam dwa dzikie konie i dwa dzikie osły - to mnie zupełnie zaskoczyło - widocznie prowadzą tam taki kulturowy wypas albo coś w tym rodzaju. Zwierzęta zupełnie bez żadnych oznak ludzkiej ręki - biegające swobodnie po zboczach gór. 

4. 

04.jpg



#4 August

August
  • Lokalizacja:
    Warszawa

Napisano 18 sierpień 2017 - 07:28

Mam podobne plany do Ciebie...😊 Rodzinne wczasy w okolicy Almerii, wypożyczony samochód i wczesny wypad w Sierra Nevada. Tylko ja planowałem wjechać na Pico Veleta i stamtąd spróbować"zdobyć" Mulhacen. Cóż życzmy sobie realizacji planów😊
<p>Nikon FX i Olympus m4/3

#5 PREM (Przemek Zięba)

PREM
  • Lokalizacja:
    Lublin

Napisano 23 sierpień 2017 - 09:30

Koziorożca zazdroszczę, a co do wczasów z rodzina i negocjacji czasu na zdjęcia hmmm cóż przerabiam to od lat (też dwójka dzieci) bywa różnie z tymi negocjacjami ..

:P  :hihi:



#6 August

August
  • Lokalizacja:
    Warszawa

Napisano 23 sierpień 2017 - 12:00

PREM nie jest tak źle... Moja rodzinka lubi pospać dlatego rano mam zawsze wolne - i od wschodu słońca do śniadania mogę poszaleć. To zwykle oznacza 3-4 godziny "swobody" i to o najlepszej porze dnia. Ale później rzeczywiście jest trudniej, chociaż odkąd robię fotoksiążki, które potem np. zimą fajnie się ogląda to też są bardziej wyrozumiali i nawet pozwalają zabrać statyw na "zwykły" spacer😉
<p>Nikon FX i Olympus m4/3

#7 kacperro

kacperro
  • Użytkownik
  • 760 postów
  • Lokalizacja:
    Ząbki

Napisano 25 sierpień 2017 - 12:57

@August @PREM

widzę że mamy podobne doświadczenia :) mnie ratuje dokładnie to o czym pisze August... żona lubi pospać - ja wręcz przeciwnie,  więc lecę przed wschodem słońca do lasu a w domu jestem o 10-11 - akurat wtedy gdy ona wstaje 



#8 August

August
  • Lokalizacja:
    Warszawa

Napisano 25 sierpień 2017 - 14:02

I to się nazywa dobrze dobrane małżeństwo 😉
<p>Nikon FX i Olympus m4/3

#9 Dyenceava

Dyenceava
  • Nowa postać
  • 857 postów

Napisano 27 kwiecień 2023 - 02:05

Maia M, Wong C, Saint Cyr M, Trussler A, Rohrich RJ cialis pills

#10 Jacek58 (Jacek Woliński)

Jacek58
  • Użytkownik
  • 702 postów
  • Wiek: 67
  • Lokalizacja:
    Tarnów - małopolska

Napisano 11 maj 2023 - 17:48

SPAM






Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych