Skocz do zawartości

Fotoprzyroda.pl używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej Rozumiem

Polub nas na Facebooku!       

x


Zdjęcie

Butla gazowa na mrozie - problem


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
24 odpowiedzi w tym temacie

#1 krzysiek_k1 (Krzysztof Kijanowski)

krzysiek_k1
  • Użytkownik
  • 221 postów
  • Wiek: 50
  • Lokalizacja:
    Łódź

Napisano 06 luty 2012 - 12:53

Witam
Kupiłem sobie ostatnio butle gazową 2kg z promiennik ( słoneczko )
w domu działa super, ale zabrana do czatowni przy - 15 C przestaje działać ....???
W czym tkwi problem ???? w butli gaz jest, kupowałem ją używaną i nie mam pojęcia z jakim gazem w środku.
Czy wystarczy wymiana gazu ?? czy trzeba zrobić jakąś izolację termiczną dla butli?? lub jej podgrzewanie ??
Pozdrawiam
Kris

#2 PatrykGala

PatrykGala
  • Lokalizacja:
    Złotów

Napisano 06 luty 2012 - 14:51

krzysiek_k1, prawdopodobnie w butli jest mało gazu, przy niskiej temperaturze, ciśnienie się zmniejsza, i gaz nie chc lecieć na zewnątrz. Najlepiej uzupełnij gaz.
Patryk, Pozdrawiam

#3 krzysiek_k1 (Krzysztof Kijanowski)

krzysiek_k1
  • Użytkownik
  • 221 postów
  • Wiek: 50
  • Lokalizacja:
    Łódź

Napisano 06 luty 2012 - 15:10

zważyłem ją, jest jeszcze 75% gazu :(
Kris

#4 JarekP

JarekP
  • Lokalizacja:
    Łódź

Napisano 06 luty 2012 - 15:22

a przestaje działać do razu czy po jakimś czasie???

#5 krzysiek_k1 (Krzysztof Kijanowski)

krzysiek_k1
  • Użytkownik
  • 221 postów
  • Wiek: 50
  • Lokalizacja:
    Łódź

Napisano 06 luty 2012 - 15:40

jak leżała w aucie kilka dni, czyli miała temp -15 C to nie działała od razu, jak zabrałem ciepłą z domu to działała na początku, powoli coraz słabiej, a po godzinie wcale :(
ogrzana w domu działa znów bez zarzutu.
Kris

#6 JarekP

JarekP
  • Lokalizacja:
    Łódź

Napisano 06 luty 2012 - 15:41

a jak szczelną masz budę???

#7 krzysiek_k1 (Krzysztof Kijanowski)

krzysiek_k1
  • Użytkownik
  • 221 postów
  • Wiek: 50
  • Lokalizacja:
    Łódź

Napisano 06 luty 2012 - 15:52

he he he, od wiatru izoluje :) i tyle, folia ogrodnicza i mata słomiana od zewnątrz

#8 mmlolek

mmlolek
  • Lokalizacja:
    Wieruszów / Łódzkie

Napisano 06 luty 2012 - 15:58

Przy tak niskich temperaturach zawsze będzie problem,zauważ że niektóre stacje LPG nawet nie tankują po niżej 15 stopni.Kolega ogrzewał dom propan-butan,butle stały w sieni i przy takich mrozach musiał dodatkowo ogrzewać je farelką.

#9 JarekP

JarekP
  • Lokalizacja:
    Łódź

Napisano 06 luty 2012 - 15:58

sorry że tak głupio dopytuje ale kiedyś pracowałem w pomieszczeniu dość dużym (około 100-150 m2) zimno tam było jak cholera i dogrzewaliśmy się dwoma piecykami gazowymi (butle gazowe 5 kg) i jak na takie wielkie pomieszczenie gasły nam po kilku godzinach powodem był brak tlenu wystarczyło przewietrzyć trochę pomieszczenie i wszystko wracało do normy, grzały aż miło, może w tym tkwi problem

#10 beny

beny
  • Użytkownik
  • 91 postów

Napisano 06 luty 2012 - 17:52

Witam, od 3dni używam butli 5kg w czatowni bez żadnych problemów i cały czas zostaje w aucie na noc na mrozie (dziś -26C nad ranem), ale kiedyś dogrzewałem halę nagrzewnicą gazową i co jakiś czas trzeba było wstrząsnąć butlą, gdyż płomień się zmniejszał. Jak odpalisz, wstrząśnij butlą jak Ci przygasa, powinno pomóc.
A swoją drogą to prawdziwy luksus takie grzanko, wczoraj miałem termometr i w dziadowni po 30min było +10C :)
PS.
Doczytałem komentarz powyżej, przygasanie płomienia jest spowodowane nierównym spalaniem się propanu w stosunku do butanu, (teraz nie pamiętam, który spala się szybciej przy dużym-gwałtownym zużyciu) dlatego przemieszanie gazu pomagało, po jakim czasie zamawiałem czysty propan, lub butan, teraz nie pamiętam. Tak doradził mi dostawca gazu i wyjaśnił, dlaczego tak się dzieje.

#11 szycho (Tomasz Szyszko)

szycho
  • Lokalizacja:
    Zachodniopomorskie

Napisano 06 luty 2012 - 18:11

A nie lepiej [bezpieczniej] jest wziąć do budy ciepły śpiwór, jakiś koc i ciepłą herbatę w termosie i w ogóle się odpowiednio ubrać? Nie boicie się, że się podusicie CO lub co gorsza butla wam się gibnie i ciężko będzie wam z płonącej budy wyjść?

#12 Monastor

Monastor
  • Lokalizacja:
    Szczecin/Poznań

Napisano 06 luty 2012 - 18:36

Czy taka różnica temperatur (-15, a +10 stopni) nie wpłynie negatywnie na zdjęcia? Kto spojrzał przez lornetkę, przez otwarte okno, w chłodny dzień, wie o czym mówię ;-)

#13 beny

beny
  • Użytkownik
  • 91 postów

Napisano 06 luty 2012 - 18:52

Taka butla nawet jak się przewróci to i tak nie ma w "słoneczku" bezpośredniego płomienia, tylko pod palnikiem (trzeba zobaczyć, trudno wytłumaczyć), a w budzie prze ciesz nikt nie tańczy:))
Im mniej kocy, śpiworów, itp, tym więcej miejsca, a nawet gorąca Herbata (problem z siusiu), na marznięcie stup nie pomorze. Co do CO, jest tyle szpar że nie ma szans na poduszenie. Dzisiaj praktycznie do 7 do 12, z krótkimi przerwami jechałem z koksem, dwie osoby w budzie, no i jeszcze pisze do was;)).
Zmarzliśmy dopiero po wyjściu, i przejściu około 300-400m.
Mogę tylko dodać, że jest to rozwiązanie dla rozsądnych (ja byłem z kolegą, to ja nie muszę), a wadą tego jest szum podczas spalania, im mniejsze spalanie tym ciszej.

Tomek, ja u siebie nie zauważyłem przez te kilka dni używania gazu (S70-400mm). Ale koledze wczoraj szkło się oszroniło (C400mm), dziś założył rękaw od bluzy z polaru i było miodzio.
A przez lornetkę spoglądasz na mrozie przykładając oczy które parują, więc to inna bajka.

#14 Monastor

Monastor
  • Lokalizacja:
    Szczecin/Poznań

Napisano 06 luty 2012 - 19:28

A przez lornetkę spoglądasz na mrozie przykładając oczy które parują, więc to inna bajka.

Chodziło mi o same ruchy powietrza, takie falowanie widoczne w obiektywie ;-)

#15 krzysiek_k1 (Krzysztof Kijanowski)

krzysiek_k1
  • Użytkownik
  • 221 postów
  • Wiek: 50
  • Lokalizacja:
    Łódź

Napisano 06 luty 2012 - 22:08

rozmawiałem jeszcze z jednym specem, powiedział że powodem może być woda w butli, która zamarza na dyszy. Jutro opróżnię butle i napełnię ja od nowa.
Zobaczymy czy to pomoże
Kris

#16 Wiktor (Robert Witkowski)

Wiktor
  • Użytkownik
  • 313 postów
  • Wiek: 49
  • Lokalizacja:
    Ełk

Napisano 06 luty 2012 - 22:19

Też miałem problem z "przymarzaniem" gazu w słoneczku. Mam taki mały promiennik na kartusze z gazem (około 230g) Wystarczyło położyć rękę na kartuszu i po chwili wszystko wracało do normy (jednak było to dość irytujące) Działo się tak zarówno przy nowym kartuszu, jak i prawie pustym. Ogrzewanie sprawdzało się znakomicie - w dość solidnej budzie temperatura wynosiła ponad 20 stopni i często siedziałem w krótkim rękawie :mrgreen: Różnica temperatur i wynikające z niej falowanie powietrza nie wpływała na zdjęcia, prawdopodobnie dlatego, że obiektyw wystawał sporo za otwór w czatowni.

Tu link do aukcji z praktycznie identycznym słoneczkiem: http://allegro.pl/pr... ... 40541.html Mi udało się wylicytować nówkę za około 50zł.

Kartusz starcza na nieco ponad 3 godziny grzania prawie na maxa ;-)

#17 kamil3

kamil3
  • Użytkownik
  • 353 postów
  • Lokalizacja:
    obrzeża GPN, konina

Napisano 06 luty 2012 - 22:34

Różnica temperatur i wynikające z niej falowanie powietrza nie wpływała na zdjęcia, prawdopodobnie dlatego, że obiektyw wystawał sporo za otwór w czatowni.

No nie wiem...
A czy zwierzęta tego nie czują?
D90, 18-200mm

#18 krzysiek_k1 (Krzysztof Kijanowski)

krzysiek_k1
  • Użytkownik
  • 221 postów
  • Wiek: 50
  • Lokalizacja:
    Łódź

Napisano 07 luty 2012 - 23:23

wypuściłem cały gaz i zatankowałem nowy, jutro testy w terenie :)
wiele osób pisało że zapach gazu nie przeszkadzał nawet lisom które chodziły obok czatowni.
Kris

#19 Qelka (Karolina Myroniuk)

Qelka
  • Lokalizacja:
    zachodniopomorskie

Napisano 08 luty 2012 - 08:15

czy jest możliwe , żeby coś się od tego zajęło ogniem ?

"Żyjemy w niebezpiecznej epoce. Ludzie zdobyli kontrolę nad przyrodą, zanim zdobyli kontrolę nad sobą."

 Albert Schweitzer (1875 - 1965)

 

http://myroniuk.wix.com/wildlife


#20 Wiktor (Robert Witkowski)

Wiktor
  • Użytkownik
  • 313 postów
  • Wiek: 49
  • Lokalizacja:
    Ełk

Napisano 08 luty 2012 - 10:32

Ptakom zapach nie przeszkadzał w najmniejszym stopniu, nie wiem jak było by z ssakami na bliższych odległościach. Mi sarny podchodziły do budy na około 20-30m, ale to były przypadkowe spotkania - nie dokarmiałem ich.

Ryzyko zapalenia się zawsze istnieje, gdy używamy tego typu ogrzewania. Myślę że wystarczy jednak odrobina rozwagi i nie narobimy sobie kłopotów. Słoneczko musi być stabilnie ustawione i nie powinno być z nim problemów. Obudowa nie rozgrzewała się zbyt mocno - praktycznie tylko nad promiennikiem była gorąca.

Kiedyś chyba już wstawiałem to zdjęcie, Tak to wyglądało w mojej budzie:

Dołączona grafika





Podobne tematy Collapse

  Temat Podsumowanie Ostatni post

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych