13 odpowiedzi w tym temacie

[laszlo111]

cześć!

Nie wiem czy w dobrym dziale zadaję pytanie ale mam prośbę do koleżanek i kolegów fotografów o zdiagnozowanie pewnego zjawiska. Otóż próbowałem ostatnio uchwycić pioruny i okazało się, że przy kilkuminutowych czasach naświetlania na zdjęciach wychodzi pełno malutkich, kolorowych kropeczek. Wcześniej nigdy tego nie było więc podejrzewam, że może być to wina obiektywu, którego do tej pory nocą nie testowałem. Czy ktoś spotkał sie juz z czymś takim i będzie tak miły żeby wyjaśnić o co chodzi?

Oto przykład:
[img][img]http://img146.imageshack.us/img146/5042/dsc07210a.jpg[/img] Uploaded with ImageShack.us[/img]

[NiceDmg]

laszlo111 czym pstrykasz ?
- Może to pyłki na matrycy ?

[laszlo111]

Sony A300. Ale czemu takie kolorowe by wychodziły? Raczej nie, bo w dzień przy max przesłonie nie wychodzą plamy

[cycu55]

to bad i hot pixele. Normalna rzecz w każdym aparacie jednak u Ciebie są bardzo widoczne. Jeżeli aż tak bardzo Ci nie przeszkadzają to wystarczy je wystemplować w programie graficznym, możesz też wysłać aparat do naprawy chociaż nie jestem pewna czy są w stanie usunąć tę wadę w 100%

[Harvester]

laszlo111, Też tak mam. To pixele. Robi mi się tak przy długim czasie naświetlania lub wysokim ISO. Tyle, że Ty masz tych pixeli wadliwych dość dużo.
EDIT:
cycu55 mnie ubiegł.

[laszlo111]

czyli znaczy to, że aparat już nieco się zużył i obiektyw nie ma tu nic do rzeczy?

[cycu55]

czyli znaczy to, że aparat już nieco się zużył i obiektyw nie ma tu nic do rzeczy?

Z obiektywem jest wszystko ok, to wina aparatu i z tego co wiem te pixele są na matrycy (?) od zawsze i nowe raczej nie powstają. Też miałam ich tyle w swoim starym D80 ale nic z tym nie robiłam bo pojawiały się tylko przy czasach około 30s, w dzień nie było ich widać. Jeżeli ci przeszkadzają to tak jak pisałam - najlepiej wysłać do serwisu albo wcześniej zapytać się czy są oni w stanie jakoś załagodzić ten problem.

[michalwolowik]

Są programy graficzne które usuwają hot i bad pixele.
Ale nie pamiętam jak się nazywają...

[ricosz]

są na matrycy (?) od zawsze i nowe raczej nie powstają

Niestety z upływem czasu pojawia się ich coraz więcej. Sprawdziłem to zjawisko w swoim poprzednim aparacie. W alternatywnym oprogramowaniu do małpek Canona (CHDK) jest np. skrypt, który tworzy plik z informacją o rozkładzie martwych pikseli na matrycy, żeby usunąć je przy zapisie do RAWa. W moim Canonie SX10 to działa. Jednak co kilka tysięcy cykli trzeba go aktualizować bo wzrasta liczba hot i bad pikseli.

[Andrzej_B]

Jako dawny użytkownik alfy 700 mogę ci podpowiedzieć pewien trik na usunięcie hot/bad pikseli. Otóż aparaty Sony mapują i eliminują programowo hot/bad piksele raz w miesiącu. W A-700 wystarczało zmienić datę o miesiąc w przód, następnie wyłączyć i włączyć aparat, wrócić do aktualnej daty i piksele znikały. Nie wiem czy w A-300 to działa - spróbuj.

[laszlo111]

Dzięki wszystkim za pomoc. Kiedyś tego nie było ale aparat zrobił już ok 30 tys zdjęć. Pojawiają się przy czasach znacznie dłuższych niż 30 sekund wiec specjalnym problemem dla mnie nie są. Pytałem raczej jako o ciekawostkę i coś dla mnie nowego. Zaraz spróbuję sposobu zaproponowanego przez Andrzeja_B

[skylux]

W a300 masz w opcjach mapowanie pikseli (przy włączonym live view)

[laszlo111]

no jest. rzeczywiście. nigdy nie zastanawiałem się co to znaczy i do czego służy ta opcja. bardzo dziękuję

[Hakhaunda]

Dbol has an extremely short half life of just a few hours, so it s usually taken 3 4 times per day daily cialis online 70kg to 82kg i am very proud of this thanks tim i did it slowly working my calories up each week i did put on some fat however i did have a cheat day each week, however i am still lean,