Skocz do zawartości

Fotoprzyroda.pl używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej Rozumiem

Polub nas na Facebooku!       

x


Zdjęcie

Jaki nóż w teren


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
48 odpowiedzi w tym temacie

#1 marianzzz1

marianzzz1
  • Użytkownik
  • 280 postów

Napisano 05 grudzień 2010 - 18:23

Witam.
Pewnie każdy z was wie jak potrzebny jest nóż w terenie nie muszę się rozpisywać.
Proszę o porade jaki ten nóż .Chodzi mi o to aby spokojnie można było przeciąć gałąż (lub zrąbać taką grubszą).Nie chodzi mi tu o żadne maczety czy temu podobne .W sklepach jest wiele ofert.Lecz nie chcę kupować w ciemno .Często trafiają sie ostrza które są bezużyteczne po przecięciu paru patyków (blacha jak w konserwach).Jak macie sprawdzone noże proszę odpiszcie jaki, najlepiej jakbyście podali jakiś link do strony z waszym sprawdzonym w terenie nożem
Pozdrawiam i z góry dziękuje.

#2 kurdeniewiemco (Paweł Wróblewski)

kurdeniewiemco

Napisano 05 grudzień 2010 - 18:28

ja mam coś takiego:
http://www.swissknif... ... unter.html
gałązkę bez problemu potniesz tą piłką - jest mega ostra, zawsze boję się jej dotykać :P
Oblukaj całą ofertę tej firmy, co do jakości wykonania trudno cokolwiek zarzucić.
<p>R5+Sigma 500/4 Sport, RP+24-105 IS STMhttps://www.facebook....swiat.zdjecia/

#3 Harvester (Tomek J. Kierkowicz)

Harvester
  • Lokalizacja:
    Kraków

Napisano 05 grudzień 2010 - 18:38

Ja mam coś takiego jak kurdeniewiemco, i jesscze taki: http://www.ceneo.pl/1569376 . Dobrz się spisuje, gałąź utniesz.

FB

tomaszkierkowicz.manifo.com


#4 marianzzz1

marianzzz1
  • Użytkownik
  • 280 postów

Napisano 05 grudzień 2010 - 18:46

Raczej nie chodziło mi o scyzoryki tylko coś grubszego .Głownia noża około 20cm

#5 WEIHER

WEIHER
  • Małomówny
  • 43 postów
  • Lokalizacja:
    Kęty/Wilamowice

Napisano 05 grudzień 2010 - 19:31

marianzzz1, To może coś takiego :mrgreen:
http://www.kosy.eu/strona.php?grupa=15
Doskonale sprawdzają się w terenie, są naprawdę dobre!
polecam model 33 :-)

#6 slawoj (Sławek Wojtczak)

slawoj
  • Lokalizacja:
    Wałcz/Nadarzyce

Napisano 05 grudzień 2010 - 19:40

Jeśli chodzi o noże o stałej głowni to polecam noże Hiszpanskiej (?) firmy Muela ( mam uzywam, stal jest super) lub Polski Kopromed :-)
Przejdz sie do sklepu myśliwskiego i pomacaj :-)

#7 Harvester (Tomek J. Kierkowicz)

Harvester
  • Lokalizacja:
    Kraków

Napisano 05 grudzień 2010 - 19:57

polecam noże Hiszpanskiej (?) firmy Muela ( mam uzywam, stal jest super)

Również mam, używam i jest bdb.

FB

tomaszkierkowicz.manifo.com


#8 samson

samson
  • Małomówny
  • 7 postów

Napisano 21 styczeń 2011 - 00:06

Kurka ja pracuję w sklepie z militariami i jeżeli masz kasę i chcesz wydać na dobry nóż to polecam SRK lub Master Huntera firmy Cold Steel.

Tu masz test SRK:

Master Hunter jest krótszy ale ma 3 warstwy stali i jest świetnie wyostrzony.

Ewentualnie stary klasyczny Ka-Bar US.Army też się sprawdza :P
Może nie zrobimy więcej niż jesteśmy w stanie, ale postarajmy się, żeby to nie było dużo mniej.

#9 ŁukaszZ (Łukasz Ziewacz)

ŁukaszZ
  • Lokalizacja:
    Kraków

Napisano 21 styczeń 2011 - 00:53

polecam kershaw'y i zero tolerance, sam uzywam i sa naprawde swietne, wytrzymaly, bosko lezy w rece, dasz rade pociac i urąbac galaz grubosci nogi :) istotne jest moze to ze ma gwarancje dozywotnią.

polecam sklep http://togo.com.pl

Facebook.com/ZiewaczLukaszFotografiaPrzyrodnicza
www.ziewaczlukasz.pl


#10 Ariston

Ariston
  • Użytkownik
  • 745 postów
  • Wiek: 68
  • Lokalizacja:
    Kraków

Napisano 21 styczeń 2011 - 22:35

polecam noże Hiszpanskiej (?) firmy Muela ( mam uzywam, stal jest super)

Również mam, używam i jest bdb.


Tak to prawda Muela jest znakomita. Używam już parę lat dość intensywnie i jestem zadowolony pod każdym względem.

#11 robkiz

robkiz

Napisano 22 styczeń 2011 - 21:43

Pytanie podstawowe ile chcesz wydać. Jeśli niewiele a nożyk ma być duży (ok 20cm) to bagnet od AK47 bądz któryś z jego odmian popularnie zalegających allegro. Nic specjalnego ale starczy a w razie potrzeb naostrzyć można byle kamcurem. Z doświadczenia mi wynika że lepszy taki co można łatwo i szybko na(do)ostrzyć niz taki co trzyma wprawdzie nieco dłużej ale potem godzine smarujesz w te i nazad.
Mnie samego w tym roku naszła refleksja ze to bez sensu* i po latach uzywania w terenie bagnetów - kupilem 12cm gerber big rock camp knife moge polecić z czystym sumieniem
1
Dołączona grafika


* bezsens długich nozy polega na mimo wszystko kiepskim stosunku ergonomii i wygody pracy do możliwości. Puszek sie wcale lepiej nie otwiera bagnetem a do patyków - z łokcia ciąć i tak sie nie da a z nadgarstka niewygodnie. Minimum 10cm i głownia dość szeroka aby można popukac kijkiem lub kamykiem i można ciąć całkiem grube gałęzie.
Robert

#12 PrzemekG

PrzemekG
  • Lokalizacja:
    Lubuskie

Napisano 22 styczeń 2011 - 22:23

Ja mam coś takiego prosty bez bajerów naprawdę warto .

http://allegro.pl/pr... ... 23972.html
"W towarzystwie kamer wyruszamy więc na wiosenne, bezkrwawe łowy, śpieszmy się chwytać życie na gorącym uczynku, podpatrywać tajemnice przyrody." Włodzimierz Puchalski - Bezkrwawe Łowy Aparat K5, którym robię czasem kilka zdjęć.

#13 robert.g

robert.g
  • Małomówny
  • 2 postów
  • Lokalizacja:
    Warszawa

Napisano 28 styczeń 2011 - 21:29

Być może to mój pierwszy post tu na forum więc nisko się wszystkim kłaniam. A co do noża to przede wszystkim dobry nóż musi być wykuty a nie zrobiony z kawałka blachy. I jak napisał slawoj, KOPROMED polska firma polecam.

#14 Fredi

Fredi
  • Małomówny
  • 35 postów
  • Lokalizacja:
    Skierniewice

Napisano 08 luty 2011 - 13:15

aż się za głowę złapałem jak poczytałem o tych nożach :D
1. wykuty? tylko po co? kopromed nie kuje noży tylko jak każda inna firma, wycina.
2. bagnety? czyli stal gorsza niż na puszkach od konserw, ale mają przynajmniej słuszną wagę :)
3. stałe ostrza? powtórzę, po co?
4. a Muela to szajs jakich dużo :)
5. kolega na początku dał idealny przykład noża w teren - składany, porządny, wielofunkcyjny, victorinox hunter/trailmaster itp.
zalety:
-nierdzewny
-lekki
-tani
-ma blokowane ostrze (dzięki temu paluszków nie stracimy)
-ma piłkę do drewna - bo tak ciszej i równie skutecznie ścina się gałązki
- można dobrać parę innych narzędzi, bardziej przydatnych...czy szczypce, czy korkociąg, czy otwieracz do konserw.

wady: nie służy do rąbania.


Osobie, która łazi z aparatem po lesie, nic więcej nie trzeba (no może jakiegoś toola, aby unieszkodliwiać kłusownicze pułapki). Da się tym wyciąć gałązkę, przygotować żarełko, i tysiące innych rzeczy.
A z wielkimi nożami, to chodzą ci, którym za lekko i się rambo naoglądali :D

#15 niemek

niemek
  • Lokalizacja:
    Kazimierz Bisk./P-ń

Napisano 08 luty 2011 - 14:25

Ja się nie znam, mam duży, tani nóż u boku i powiem że działa, tnie. Ale chciałem wspomnieć o czym innym - aspekt psychologiczny i to jak zachowują się inni często spotykani a nie zawsze przyjaźni, widząc, że jednak jesteś uzbrojony.

Krzysztof Niemczewski C7D, C 100-300 4.5-5.6 USM, C 400 5.6L,


#16 kurdeniewiemco (Paweł Wróblewski)

kurdeniewiemco

Napisano 08 luty 2011 - 15:07

Ale chciałem wspomnieć o czym innym - aspekt psychologiczny i to jak zachowują się inni często spotykani a nie zawsze przyjaźni, widząc, że jednak jesteś uzbrojony.

akurat to może bardzo szybko obrócić się przeciwko Tobie...ktoś będzie lepszy od Ciebie i Ci taki nożyk wyrwie z łapy...i kto wtedy jest kozak:D?
<p>R5+Sigma 500/4 Sport, RP+24-105 IS STMhttps://www.facebook....swiat.zdjecia/

#17 Fredi

Fredi
  • Małomówny
  • 35 postów
  • Lokalizacja:
    Skierniewice

Napisano 08 luty 2011 - 15:40

nawet nei tyle wyrwie...tylko pomyśli..."ale kozak" i zacznie prowokować. Ty i tak tego wielkiego noża nie użyjesz, więc oberwiesz, stracisz sprzęt, zęby i tą wielką kosę oczywiście... ;)

#18 PrzemekG

PrzemekG
  • Lokalizacja:
    Lubuskie

Napisano 08 luty 2011 - 16:47

niemek co Ty piszesz ?????? Ty do lasu idzie na noże walczyć a jak przeciwnik będzie miał siekierkę ?? Ludzi napotkanych nożem straszysz, jak bym Ciebie w lesie spotkał z kosą jak w Rambo u pasa , bym się zastanowił na Twoją sprawnością umysłową. Ja ma duży nóż porównaniu do scyzoryka ale bez przesady on ma mi służyć tylko do zrobienia szybko maskowania, a i jak mi się nudzi w czatowni to rzeźbie czasami wabiki. :mrgreen:
"W towarzystwie kamer wyruszamy więc na wiosenne, bezkrwawe łowy, śpieszmy się chwytać życie na gorącym uczynku, podpatrywać tajemnice przyrody." Włodzimierz Puchalski - Bezkrwawe Łowy Aparat K5, którym robię czasem kilka zdjęć.

#19 nightelf

nightelf
  • Użytkownik
  • 108 postów
  • Lokalizacja:
    Olsztyn

Napisano 08 luty 2011 - 20:18

W razie problemów nie warto wyskakiwać z nożem, bo przeciwnik może mieć pistolet i wtedy jesteś w ....
Noże dobre robi też Spyderco, Benchmade.
Te polskie są niestety mocno takie sobie.

#20 niemek

niemek
  • Lokalizacja:
    Kazimierz Bisk./P-ń

Napisano 09 luty 2011 - 09:31

He he ale szalejecie. Nie rozumiem. Przecież noszę go u paska. Wygodnie się go używa, przynajmniej mi, często mi służy. Nie raz mam też przytroczony mały toporek do plecaka.

Przecież nie ganiam z tym za ludźmi i nie straszę każdego napotkanego: wypad albo kosa pod żebro i siekiera w plecy. Ludzie, to są normalne narzędzia a nie broń siejąca zniszczenie i apokalipsę.

Rozbawiacie mnie czasem :shock: .

A to, że pomyślałem że duży nóż może budzić też respekt - no może faktycznie nie powinienem tak myśleć w dobie brutalizacji dzisiejszego świata.

Edit: A jak latem obchodzę moje pola z masajską maczetą i wycinam samosieje żyta z pszenicy to dopiero muszą być sceny - jak z jakiejś gry chyba. Wtedy to mam chyba z +50 do RESPECT :mrgreen: .
A jak mnie ktoś spotka w moim kawałku lasku a ja akurat z piłą spalinową w ręku o to już Armagedon.

No ale przyznam niefortunnie się wyraziłem o tym aspekcie psychologicznym i dużym nożu, nie tak chciałem być zrozumiany.

Krzysztof Niemczewski C7D, C 100-300 4.5-5.6 USM, C 400 5.6L,






Podobne tematy Collapse

  Temat Podsumowanie Ostatni post

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych