Skocz do zawartości

Fotoprzyroda.pl używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej Rozumiem

Polub nas na Facebooku!       

x


Zdjęcie

Sposób na sarny.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
65 odpowiedzi w tym temacie

#41 Biodar

Biodar
  • Użytkownik
  • 126 postów
  • Lokalizacja:
    Lubelskie

Napisano 18 sierpień 2012 - 10:45

czytam z zaciekawieniem, bo średnio mi wychodzi podchodzenie saren a właściwie to wcale ;), ale zastanawiam się nad dwoma rzeczami - jak jest gęsta mgła to i fotki niekoniecznie muszą się udać no i może laickie pytanie - po co puszczać ten mikot jak odległość do sarny wynosi 10-15 metrów ?

Parę moich fotek:  http://biodar.flog.pl


#42 wojt972

wojt972
  • Małomówny
  • 44 postów

Napisano 18 sierpień 2012 - 11:31

chcialem puscic i sprawdzic jego reakcje, bo nigdy wczesniej nie probowalem wabic kozla dzwiekiem. A ja ostatnio sobie fotki odpuscilem, brat studiuje w Krakowie i nie mam teraz lustrzanki bo ja zabral, wiec teraz tylko obrerwuje lornetka.
Nikon Action 10x50 CF, eos 550

#43 bemol

bemol
  • Użytkownik
  • 446 postów
  • Lokalizacja:
    Łódź

Napisano 21 sierpień 2012 - 19:26

gdy podszedłem do niego na 10 metrow on z ciekawosci zaczal sie zblizAĆ, ZROBIŁ pare krokow w moja strone, lecz gdy chcialem wyciagnac komorke i puscic nagranie mikotu

ja ostatnio sobie fotki odpuscilem

To ja zapytam przewrotnie... po jaką cho...rę chciałeś puścić to nagranie? Żeby zaspokoić swoją ciekawość? Żeby oswoić kozła? Żeby wlazł na Ciebie? Czy zawsze trzeba się kierować zasadą: "Cel uświęca środki"?
Z tej odległości można swobodnie obserwować, a po co niepotrzebnie wpływać na zachowanie zwierzęcia (czy to łoś, jeleń, sarna, czy nawet gąsienica)?

#44 slawoj (Sławek Wojtczak)

slawoj
  • Lokalizacja:
    Wałcz/Nadarzyce

Napisano 21 sierpień 2012 - 22:19

A ja mysle, ze z tymi 10m to podobnie jak miedzy wędkarzami, ja zlowiłem taaką a ja rybe:lol: więc zamiast 10m to mogło być to jakies 80 metrów :mrgreen:

#45 Marek1364

Marek1364
  • Użytkownik
  • 270 postów
  • Lokalizacja:
    Głogów/ Dolnośląskie

Napisano 22 sierpień 2012 - 18:03

Witam.

A ja mogę w to uwierzyc co pisze wojt972. Że zdarzają się takie przypadki, że sarna podejdzie do ciebie, a nawet całe stadko. Tylko że ja nie używam żadnych głosów wabiących.
Przykład.

W czasie nagrywania tego filmu klęczałem na otwartej przestrzeni.

Pozdrawiam
Mój Album MIX...
http://picasaweb.google.pl/marek1364
SONY A200 + 18-55/3,5-5,6 MFA 70 - 210 F 3,5-4,5...

#46 Harvester (Tomek J. Kierkowicz)

Harvester
  • Lokalizacja:
    Kraków

Napisano 22 sierpień 2012 - 18:26

Marek1364, Jasne, ja też się podczołgiwałem na kilka metrów do sarny, czy same z ciekawości do mnie podchodziłyna kilkanaście metrów. Oczywiście też bez wabienia. Raz w trzcinowisku spłoszona udeżyła mi w nogi. :-P Tylko w ilu % podchodów się tak blisko podchodzi (albo sarna podchodzi)? Myśle, że slawoj może mieć racje.

FB

tomaszkierkowicz.manifo.com


#47 Sebav

Sebav
  • Małomówny
  • 35 postów
  • Lokalizacja:
    Rumia

Napisano 16 styczeń 2013 - 10:42

U mnie sarny w nocy sa bardzo odważne, ze dwa razy musiałem machnąć ręką żeby dała mi podejść do furtki, albo przebiegają mi przed samym nosem ze 2m o de mnie. Jednak w dzień jak uda się podejść na 50m to już jest sukces i zaraz uciekają do lasu i tyle z zabawy.

Nikon D300 + S17-70 Macro, S 120-400


#48 spider

spider
  • Małomówny
  • 4 postów
  • Lokalizacja:
    mazowieckie

Napisano 17 styczeń 2014 - 22:06

Z tego co widać po ilości zdjęć w temacie saren i BŁ nie jest zbyt trudno podejść sarnę lub ją "wyczatować" (Mi się jeszcze nie udało, ale to wyjątek potwierdzający regułę :-D)
Moim zdaniem nie ma sensu zabawa w sztuczne sarny.
Bracia Kłosowscy probowali kiedyś umieścić aparat w sztucznym żurawiu. Prawdziwe żurawie czuły jednak, ze jest z nim coś nie tak i omijały go z daleka :-)

 

U mnie (niestety, a może stety) więcej łosi (samca jeszcze nie spotkałem:( ) niż saren.


A350

#49 kurdeniewiemco (Paweł Wróblewski)

kurdeniewiemco

Napisano 18 styczeń 2014 - 10:35

@Sebav - to raczej nie chodzi o odwagę czy tchórzostwo. One po prostu gorzej widzą w nocy.
sarny akurat charakteryzują się dużą płochliwością i bardzo nerwowo reagują na spłoszenie.
Czasem zdarzają się wyjątki np. ciekawski młody kozioł, i wtedy powstają zdjęcia, Promil wszystkich spotkań z sarnami.


<p>R5+Sigma 500/4 Sport, RP+24-105 IS STMhttps://www.facebook....swiat.zdjecia/

#50 Kuba Aftaruk

Kuba Aftaruk
  • Użytkownik
  • 108 postów
  • Wiek: 25
  • Lokalizacja:
    Biała Podlaska

Napisano 12 luty 2014 - 19:59

a co z twoim zapachem :?:

Nie zawsze jest tak, że zwierzęta nas wyczują, często zwierzęta ignorują nasz zapach ja podszedłem sarny na jakieś 5m, łosia na 3m dzika na jakieś 10m. Polecam nie przechowywać ubrań, w których chodzicie do lasu z innymi lub wgl nie trzymać ich w domu. Poza tym ciche poruszanie dużo pomaga. Teraz mam zamiar pójść na zasiadkę, ponieważ znalazłem miejsce, w którym w południe żerują sarny, ciekawe czy coś wyjdzie ;)



#51 Argo (Michał Przystaś)

Argo
  • Lokalizacja:
    Warszawa

Napisano 13 luty 2014 - 22:25


ja podszedłem sarny na jakieś 5m, łosia na 3m dzika na jakieś 10m

To zamiast miarki trzeba było zabrać aparat... ;)


Canon 7D | Sigma 18-200 | Canon EF 100mm f/2,8L macro | Canon EF 300mm f/2.8L IS | TC 1.4x III | TC 2x III

https://www.facebook...ystasfotografia

#52 Kuba Aftaruk

Kuba Aftaruk
  • Użytkownik
  • 108 postów
  • Wiek: 25
  • Lokalizacja:
    Biała Podlaska

Napisano 14 luty 2014 - 19:37

@Argo na jednej wyprawie zapomniałem aparatu, a za drugim razem to w lesie mi sarny wyskoczyły więc z oszołomienia ruszyć się nie mogłem ;)



#53 Mustang_71

Mustang_71
  • Lokalizacja:
    Nowa Ruda

Napisano 14 luty 2014 - 20:13

To zamiast miarki trzeba było zabrać aparat... ;)

:P :P :P

A to tak a propos bliskiego spotkania z sarną :)
sarna54_forum.jpg

Myślę, że to było około 3-5 metrów siedziałem w swojej czatowni :)


Użytkownik MUSTANG_71 edytował ten post 14 luty 2014 - 20:20

... jest wolna chwila??? No to czas do lasu :)
Canon EOS 5D III, C 24-105 f/4.0 L IS USM, C 300 f/2.8L EF IS II USM, TC EF 2.0x III, C 100-400mm L IS USM, "pośredniaki" - Manfrotto 055XPROB


#54 Argo (Michał Przystaś)

Argo
  • Lokalizacja:
    Warszawa

Napisano 14 luty 2014 - 23:45


Myślę, że to było około 3-5 metrów siedziałem w swojej czatowni

Jak zareagowała na dźwięk migawki? Zeszłej zimy też miałem takie spotkanie jednak nie zrobiłem zdjęcia, nie chciałem aby spłoszyło ją klapnięcie lustra.


Canon 7D | Sigma 18-200 | Canon EF 100mm f/2,8L macro | Canon EF 300mm f/2.8L IS | TC 1.4x III | TC 2x III

https://www.facebook...ystasfotografia

#55 Ark (Arkadiusz)

Ark
  • Użytkownik
  • 2221 postów

Napisano 15 luty 2014 - 05:58

...nie chciałem aby spłoszyło ją klapnięcie lustra.

Z tym płoszeniem "klapnięcia lustra" różnie bywa. Mam serię zdjęć z wiosny, z dwiema sarnami, które bardzo długo fotografował z odległości ok., 5-6 metrów (obiektyw 300mm). Siedziałem na ziemi zamaskowany jedynie tzw., szalem snajperskim. Sarny nie reagowały w ogóle, spokojnie przeszły obok mnie.

Wysłane za pomocą Tapatalk 2


...spokój grabarza...

 

http://www.listkiewicz.eu


#56 monia77

monia77
  • Użytkownik
  • 511 postów
  • Lokalizacja:
    gogolin

Napisano 15 luty 2014 - 08:07

Do mnie też pod budę przychodził koziołek na 3-5m i po kilku klapnięciach się przyzwyczajał do trzasku.A na sarny najlepiej wiedzieć gdzie są najczęściej i tam jeszcze o świcie się połozyć-efekt murowany.Nigdy nawet nie myslałam o wabieniu na głos kozlęcia-po co jak wystarczy trochę wysiłku i sprawdzenia miejsc gdzie przebywają.


canon eos 50d,Canon EF 70-300 mm f/4-5.6 IS USM,statyw Velbon Sherpa 200R,sony H5
http://przyropol.blogspot.com/

#57 yarson (Jarek)

yarson
  • Lokalizacja:
    Warszawa

Napisano 14 listopad 2014 - 22:29

Czy sarny nawet po spłoszeniu wrócą w to samo miejsce ?

 

Piszecie że mają dobry węch to jak radzicie sobie z paleniem na takiej wyprawie, chyba że wszyscy niepalący ...


C40D + 70-200/2.8


#58 kurdeniewiemco (Paweł Wróblewski)

kurdeniewiemco

Napisano 15 listopad 2014 - 05:27

@yarson - sarny są dość terytorialne, jeśli można tak powiedzieć. Nie migrują jak łosie czy wilki. Maja swoje ulubione polany i miejsca gdzie wychodzą na żer i ich terytoria nie są szczególnie duże. Szczególnie w okresie zimy przemieszczają się regularnie tymi samymi ścieżkami i wędrują na te same miejsca żerowe.
Co do węchu to nie jest on wysmienity, w życiu może tylko 2-3 razy sarna wyczuła mój zapach. 
Staram się by moje ciuchy nie były uzywane do niczego innego jak wyjścia w teren, żeby nie pachniały niczym innym jak las i błoto. W aucie nie używam odświeżacza powietrza gdy jeżdze na fotki. Nie wyobrażam sobie palenia papierosów wogóle, a tym bardziej idąc na zdjęcia. Nie po to wstajemy rano, jedziemy czy idziemy i czekamy kupe godzin żeby dla czegos takiego jak nałóg stracic możliwość zrobienie zdjęć.
 


<p>R5+Sigma 500/4 Sport, RP+24-105 IS STMhttps://www.facebook....swiat.zdjecia/

#59 pan_kg (Grzesiek)

pan_kg
  • Małomówny
  • 28 postów
  • Wiek: 48
  • Lokalizacja:
    Błażowa

Napisano 15 listopad 2014 - 09:06

W sierpniu jak sarny miały miłosne igraszki, ciekawski koziołek zobaczył mnie z 300 metrów na otwartej przestrzeni. Podleciał do mnie na 15 metrów (tylko kucnąłem), okrążył, poszczekał i doszedłszy do wniosku że jestem nie dla niego poleciał z powrotem szukać swojej pani.



#60 Marek__ZZ

Marek__ZZ
  • Użytkownik
  • 542 postów
  • Lokalizacja:
    Roztocze

Napisano 15 listopad 2014 - 19:25

kurdeniewiemco...

No to jak żyć..? jak żyć ... ?... bez nałogów... :(


przypominam że malarstwo Vincenta van Gogha było dla współczesnych nic nie warte





Podobne tematy Collapse

  Temat Podsumowanie Ostatni post

Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych