543 odpowiedzi w tym temacie

[marek0673]

po takim wstępie czekam Norbius, z niecierpliwością na kolejne zdjęcia z tej wyprawy

[Roby]

To miałeś dzień, ze zdjęć najlepsze wrażenie wywiera na mnie 21.

[Norbius]

Part II: Wkraczając w zimowe piekło...

23.


24.


25.

[Roby]

Norbius, ale biało
23 i 24 bardzo urokliwe.

[max]

Norbius, mi również 23 i 24 strasznie się podobają, Norbius, widać, że Twe poświęcenie nie poszło na marne, przeżyłeś prawdziwą szkołę przetwania, najważniejsze, że jesteś cały i zdrowy, szacunek

[Jackos]

Ależ pięknie! Zdecydowanie 23.

[Norbius]

Biało, biało Roby . Nie wiem jak to opisać ale mróz był zawieszony w powietrzu - można to nazwać "lodową mgłą". Za głęboki wydech i szron pojawiał się na szarej połówce lub na LCD . Dobre jest to, że wiem iż aparat wytrzymuje kilka godzin na takim mrozie i wiem że bateria dużo szybciej się zużywa (ale generalnie aku z A700 wystarczy na cały dzień w takim mrozie).

Fotografowanie zimy przy słabym świetle to dla mnie nowość i muszę przyznać, że nie jest łatwo....ciężko nie przepalić zdjęcia i często wychodzi niebieska dominanta.

[Monastor]

Norbius, piekło? Mam zupełnie odwrotne skojarzenia
Te kolorki to z szarej połówki czy masz jakiś filtr o niebieskim zafarbie?

[Norbius]

Używałem szarej połówki. Mimo wszystko patrząc na tą biel na żywo miała lekko niebieski odcień (gdy niebo było zachmurzone).

26.


27. Przerażona czerwona twarz z sigmy 10-20

[Qelka]

27 wiemy, że żyjesz yupi

strasznie lubie Twój sposób patrzenia na świat, aż chce się takiej zimy. Na zachodzie tylko zaszroniło

[Norbius]

strasznie lubie Twój sposób patrzenia na świat, aż chce się takiej zimy. Na zachodzie tylko zaszroniło

W Warszawie spadło aż 3cm śniegu

Swoją drogą zaskakujący dla mnie jest tak duży przeskok temperatury i aury na małej odległości. Jak napisałem w Sromowcach było zawsze maksimum -10*C i śniegu 20-50cm a już w Krakowie (jakieś 70-90km dalej) śniegu nie było za to temperatura (z tego co odczytałem na wyświetlaczach) wynosiła +2*C. Prawie tropiki

[Monastor]

W mieście zawsze jest dużo cieplej. Mimo wszystko nieźle grzejemy. Samochody, mieszkania, wszystko podgrzewa powietrze w mieście. Czasami wystarczy odjechac 15 do 30 km, żeby zobaczyc zupełnie inną zimę.

[Mikouak]

Norbius, Fajowe fotki. Czytając opis Twoich przygód myślę, że powinieneś sobie znaleźć jakiegoś towarzysza na zimowe wyprawy. Nóżka poleci na kamieniu, zwichniesz i jesteś, za przeproszeniem, w dupie... sam... i to bez termosu
Ja x lat temu przyjąłem, że nigdy nie będę łaził w góry sam. A na zimę zawsze trzeba się naprawdę porządnie przygotować - też się nauczyłem paru rzeczy na własnych błędach

[Norbius]

Pieniny na szczęście nie są wysokimi górami i nie ma tam przepaści jak w Tatrach i po prostu nie da się zlecieć kilkaset metrów w dół. Zasięg komórki jest lepszy niż w okolicznych miejscowościach np. w Sromowcach Niżnych nie miałem wogóle zasięgu a w górach miałem wszędzie (chyba). Dodatkowo od okolic przełęczy Szopka było już dużo turystów na szlaku - szli na Trzy Korony z Krościenka lub ze Sromowców Niżnych i praktycznie co 3-5min kogoś się mijało....no ale na reszcie trasy przed przełęczą Szopka nie spotkałem żywej duszy. Na pewno ochraniacze przeciwśnieżne (stuptuty) oraz kijki trekingowe to podstawa w takich wędrówkach. Na pewno nie wybrałbym się w Tatry sam zimą O termosie już na pewno nigdy nie zapomnę

Lecimy dalej...

28.śnieżne pola....zaczęło pokazywać się słoneczko


29.nadal jednak wiało chłodem


30.zamrażał wszystko ....

[szycho]

Taaaa,..., niezła wyprawa no i efekty. Kurcze jak ja dawno w zimą górach nie byłem Norbius, gratuluje wytrwałości i samozaparcia

[Roby]

Norbius, faktycznie, oglądając kolejne zdjęcia wydaje się że to Syberia.

nie da się zlecieć kilkaset metrów w dół

No jakby się uprzeć to z Sokolicy, czy Trzech Koron mozna by spróbowac

[Norbius]

No jakby się uprzeć to z Sokolicy, czy Trzech Koron mozna by spróbowac

Ok - fakt ...ale tam są barierki

[Roby]

...ale tam są barierki

Dlatego napisałem, że jakby się uprzeć

[August]

mam kilka zdjęc z Sokolicy.....za barierkami...i wcale się nie upierałem
Norbius piękna zima, strasznie za taką tęsknię. Wychowałem się niedaleko Mrozów (taka miejscowowść w kierunku Siedlec, jest tam niedaleko rezerwat z jodłą) i takie temperatury to kiedyś był standard - pamiętam wyjazd do ogólniaka przy -30*C - o dziwo Autosan przyjechał. A równo 30 lat temu jak sypnęło śniegiem to....do szkoły szedłem po drutach telefonicznych....tyle że wtedy nie robiłem zdjęć....
Czekam na kolejne fotki....

[Norbius]

A równo 30 lat temu jak sypnęło śniegiem to.....

Tia...1979 (year when i was born )...zima stulecia (podobno). Wiele osób wspomina sylwestra kiedy to w ciągu kilku godzin temperatura spadła o kilkanaście stopni

Narazie starczy tych arktycznych klimatów....czas na łzawy kiczyk

31. Odlatują...